Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mongrana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mongrana

  1. Klaudunia - gratuluje coreczki (chyba wczoraj zapomnialam :-o ). A masz Ty czym mierzyc cisnienie? Lekarze maja czasem dziwne pomysly... No ja sie tez psychicznie powinnam przygotowac na przekroczenie 70kg ;-) Skiti - no no, fajny mezczyzna :-) Super :-D agus - wozek tak na ostatnia chwile? U nas czeka sie na wozel minimum 2 miesiace (jesli nowy a jesli uzywany to ze 2 mies. trzeba go szukac :-o ) My tez jeszcze prawie nic nie mamy i juz sie boje wydatkow i tej paniki w bieganiu po sklepach :-o Nie lubie na ostatnia chwile a za wczesnie sie boje :-o Ech, szkoda, ze tylko dzieci sie przebieraja - bylby wiekszy ubaw, gdyby dorosli tez :-D Fasoleczka - zaraz w tylek dostaniesz za ciagneicie sanek w ciazy!!!!! Nie wiesz, ze ciezarnym NIE WOLNO ciagnac? Mnie tez sie caly brzuch napina jak mnie pies CIAGNIE, wiec nie chce z nia wchodzic
  2. wita, witam, juz prawie 14 a tu pustki jak w weekend :-o migotka - oj to nie pospalas dzisiaj... Kiedy masz USG? Fajny tren wozek blizniaczy. A daloby sie tak ze sie wpina 1 godnole i 1 spacerowke (np. dla dzieci o roznicy wieku 1 rok)? GDZIE JEST MAJOWICZKA??????????????????????!!!! Miala miec z rana lekarza i do tej pory jej nie ma.... :-o a ja Wam powiem, ze nie lubie Fisher price'a - za kolorowe to wszystko dla mnie, za pstrokate, za bardzpo nabadziane ododatkami - dzieci nie mozna tez PRZEstymulowywac, bo to dla nich niezdrowe - we wszystkim trzeba miom zdaniem zachowac rownowage :-) co do wanienek wogole to moja mama uwaza, ze lezaczek do wanienki (czy jak kto zwal te podporke) to "ulatwienie dla rodziców, ale maluch jest spokojniejszy na rękach, nie boi się kąpieli a z czasem wręcz ją lubi" Brzmi sensownie. Moja kolezanka stara sir kapac malego zawsze z mezem - tez jakis pomysl. Suszarka do szpitala to dobry pomysl, bo jakby byly sily, zeby zmyc z siebie caly pot, to lepiej sie podsuszyc niz czekac 2 godziny az wlosy same wyschna. Nie pamietam, czy u nas w szpitalu byly suszarki... chyba nie
  3. oooo, pusto sie zrobi :-o Nic to, moj tez chce sie juz polozyc, Wy nie dajceci mi wyboru to ja tez zycze dobrej nocy :-D
  4. no tak, dwa koty pod jednym dachem to czesto gorzej niz pies z kotem ;-)
  5. to dobrze, bo nasza kotu by nie przepuscila... nawet najslodszemu na swiecie :-o
  6. takie babcie jak Twoja lawendowe to uwazam za rozkoszne :-D ALE jak moja siostra cioteczna (w moim wieku) przyjezdzajac do nas na Mazury na WEEKEND, czyli w zasadzie 1 dzien i 1 noc (bo jeszcze pare godzin jazdy w to trzeba wliczyc) bierze dwie WALIZKI - jedna z ubraniami a druga z kosmetykami a potem po wstaniu z lozka przez GODZINE sie maluje, by potem pojsc sie wykapac do jeziora a nastepnie znow przez GODZINE sie malowac to to juz jest dla mnie patologia :-p (a pozdniej sie dziwi, ze ma problemy z cera, jak pakuje na to tyle chemii...) Dla mnie malowanie sie jest sprawa drugorzedna a nie esencja zycia :-) czy miernikiem mojej wartosci ;-) Poza tym: tak jak na wesele nie poszlabym w stroju do jazdy konnej tak na konia nie wsiadlabym w szpilkach :-p Kobieta powinna umiec sie znalezc w kazdej sytuacji :-D
  7. ooo, to rezerwujcie sobie przystanek u nas :-) Kota rozumiem, ze soba nie bierzecie? ;-)
  8. mnie tez nie przeszkadza, ze ktos by sie malowal ale jakby wszystkie byly podmalowane a ja nie to czulabym sie zle. To ja juz wole, ze u nas sie w szpitalu nie maluja ;-) Nie wyobrazam sobie po prostu wpasc na pomysl malowac sie w takiej sytuacji ;-)
  9. no to ustalone majowiczka - bo ja latem, zwlaszcza we wlasnym domu, tez sie nie kwapie do malowania :-) Moj zreszta jest taki "spostrzegawczy", ze nie zauwaza roznicy, czy jestem podmalowana czy nie :-p takze mam luzy :-D
  10. a widzisz majowiczka - zawsze Cie czyms moge zaskoczyc :-p Musimy wczesniej uzgodnic, gdybyscie do nas wpadli po drodze do Berlina to pokazemy sie sobie w makijazu czy bez? ;-)
  11. ja mam chyba latwiej - jeszcze nie widzialam umalowanej Niemki w szpitalu, wiec nie odstawalam od reszty ;-) Dzis na jodze byly zreszta chyba tylko dwie (z 9) lasek podmalowane. Kto by sie malowal na joge o 19 :-p :-D
  12. to masz z tym malowaniem sie majowiczka podobnie jak ja :-) Co za niespodzianka ;-)
  13. dzis trenerka jogi probowala z nami "mini masazu dzwiekiem" - do brzucha kazdej podchodzila z misa i uderzala (raz) jakby gongiem (nie wiem, jak to sie nazywa) a moj jak przy tym wyrznal siarczystego kopa :-p :-D Taka mise mam na mysli: http://flumente.saiga.de/images/klang3.jpg
  14. a ja czytalam, ze wlasnie dziecko sie dopiero rozkreca i osiaga max. kopniakow ok. 28 tc
  15. czesc leniuszki ;-) Bylam na jodze, mezus zdarzyl wrocic z delagcji by mnie odebrac, pogadalismy, zjadlam kolacyjke, zagladam do Was a tu tak cichowato...
  16. ja sie z ambicjami pozegnalam wraz z mdlosciami ;-)
  17. majowiczka - moja kolezanka tez byla ambitna ale dzieciatko ja "naprostowalo" :-p
  18. naiwnosci Ty moja, majowiczko :-D Jak sie bobas urodzi to dopiero zaczniesz ZADAC od swojego pomocy i obecnosci!!!! (mowie z obserwacji mlodych mamus :-p )
  19. to chyba taki syndrom gniazdujacych samiczek nas dopadl: bardziej ich potrzebujemy, troche bardziej zazdrosne sie zrobilysmy ;-)
  20. pogrzebalam, pogrzebalam i jednak znalazlam w domu cos z truskawka: napoj jablko+truskawka. Niestety fuj :-p Ale pije dalej ;-)
  21. ale zadne z nas nigdy nie lubilo korporacji :-p Na poczatku to byl luz-blues w jego pracy. Dzieki niej po czesci jestesmy razem, bo tyle wycieczek moglismy razem uskutecznic :-) Pelen romantyzm na koszt firmy :-D A teraz dociskaja sruby i on musi robic coraz wiecej (za te same pieniadze) a ja bardziej niz dotad potrzebuje go w domu :-o
  22. ech, mnie tez wraz z poczatkiem ciazy zaczelo doprowadzac do szalu, ze moj tyle pracuje i czesto poza domem :-o A juz zwlaszcza w kontekscie naszej wlochatej wspollokatorki :-o
  23. nasza lodowka juz ogolocona :-o Sama juz nie wiem, czego sie nawcinac ;-)
  24. ech, zanim sie rozmroza... ;-) musze sie czegos szybciej nafutrowac :-)
  25. apropos - na tej stronie jeszcze nic nie jadlam. Macie jakies smaczne propozycje? :-D
×