mongrana

hm, majowiczka, ja bym wolala bez guziczkow, zachylana, zeby szybciej mozna cycek wyciagnac :-)

tak to w styczniu chyba u wszystkich jest... Jak ja zobaczylam stan naszych finansow w tym miesiacu to przeszlam male zalamanie nerwowe ;-) przelomowa - no to dlugo dalas rade w zwyklych portasach. Mnie szybko zaczelo uciskac ;-)

moj tylko udaje, ze go forum nie interesuje ale jak mu cos opowiadam (przeczytac sam nie jest w stanie :-p ) to zaraz uszy nadstawia :-D

pocieszylam sie w zeszlym tygodniu na tej jodze dla ciezarnych, ze innym laskom wcale nie bylo lepiej niz mnie i tez kombinowaly z wstawaniem czy przerwacaniem sie na drugi bok :-) Takze to chyba raczej nasza larysa jest wyjatkowa a nie my ;-) Plus dla niej :-D

Ty sie smiej ale mnie moj juz kilka razy podnosil z kuckow jak chcialam poglaskac psa :-p

mam nadzieje, ze Twoj nie czyta forum :-p

majowiczka - ja mam podobnie. Pol dnia na miescie i caly nastepny dzien musze odespac :-o Oooo, to czym sie Twoj zasluzyl, ze mu sie trafila rola w erotycznym spektaklu sennego kina? :-D

ja od lat plywalam i jedzilam konno, zima narty-biegowki ale z mojej formy nic nie zostalo :-o

no to niezle larysa... Gratuluje formy :-) Ja bym nie dala rady :-o Przyznaj sie majowiczka, co Ci sie snilo :-)

larysa - Ty chodzisz na normalny aerobik czy taki dla ciezarnych?

juz 3 razy klikalam dzis w tego pomaranczowego natreta (tyle razy sie pojawil) ale modera tak szybsko sie z nim nie rozsprawi, bo ta zaraza chyba sie na wszstkich tematach rozplenila i troche to potrwa, zanim wyczyszcza :-o

dobre, annmargaret :-D Ale moj i tak te sytuacje nadwyraz dzielnie znosi (az sie sam sobie dziwi ;-) ) - chyba nawet lepiej niz ja :-p

dosiach - my tez mamy przymusowy celibat :-o Ale ja wybralam inna taktyke i swojego oswajam ze zmianami w moim ciele systematycznie, zeby w razie czego szoku nie bylo ;-)

:-D i niech teraz ktoras smie ponarzekac na swoj ciazowy brzuszek - nasze sa PIEKNE :-D Wyobrazacie sobie ktoregos z tych facetow w takich koronkach? :-D

a tu cos troche na inny temat - moda ciazowa: http://images.derstandard.at/t/12/2010/05/31/1271507732424.jpg :-D

majowiczka - to dla Ciebie. Zdjecie nr 9: http://kominek.blox.pl/2008/08/TOP-10-NAJSEKSOWNIEJSZYCH-BRZUCHOW.html :-D

Jak Cie to pocieszy, majowiczka, to faceci tez miewaja rozstepy - osobiscie widzialam przynajmniej u dwoch (na plazy). Z Twoich rozstepow bedzie slodka dzidzia a oni nie maja zadnego usprawidliwienia :-p

mezczyzna sadzi drzewo a kobieta dostaje rozstepow :-p

no coz, majowiczka, witaj w klubie dojrzalych kobiet :-p Rozstepy naszym logo :-D

dosiach - to Twoj maz Cie w poprzedniej ciazy nie mogl ogladac przez dobre pol roku w pelnym swietle? Cierpliwy chlopina :-D

rozstepy to nic upiekszajacego, wiadomo. Ja swoje, podobnie jak Khaleesi, zalapalam w okresie dojrzewania - skok wzrostu + burza hormonow zrobily swoje. Walczylam z nimi zajadle ale oczywiscie bezskutecznie :-p Przez te wszystkie lata zdazylam sie z nimi pogodzic ;-) Mysle tak samo jak MadziKulka - jak ma sie je miec to zadne cud specyfiki nie pomoga. Ale probowac zawsze warto :-)

dobre z tym segregowaniem ubran :-D :-D :-D ale z drugiej strony wole swojego takiego niz jakiegos metroseksualnego, snobistycznego gogusia - w koncu facet to facet, powinien miec cos ze zwierza w sobie :-) Tylko troche go trzeba udomowic dla wlasnej wygody i zeby wstydu przed ludzmi nie robil w lachmanach :-D

ale ja sie nie pytam mojego, czy ON chce cos wyrzucic, tylko mu oznajmiam, ze JA chce to wyrzucic, po czym go urabiam, zeby nie protestowal a na koniec pocieszam go w ubraniowej zalobie :-) fasoleczka - facet na 4 sklepy potrzebuje co najmniej 4 godzin a i tak po drodze pewnie cos pokreci ;-)

majowiczka - ale moj sie zorientuje, ze mu wyrzucilam rzeczy i wtedy to by sie wsciekl :-p Tj. nie to, ze on sie wie, co on ma (co to to nie!!!! :-D ) ale... to on wyrzuca smieci i predzej czy pozniej znalazl by to w koszu a ze codziennie tam ubran nie znajduje, wiec zaczalby sledztwo... :-) fasoleczka - widze ze szantaz na majowiczce zadzialal :-D

Agus - no to super wiesci :-D o to to, majowiczka! zawsze jest wojna, jak ja chce wyrzucic jego sprane, zazolcone podkoszulki, bo "jeszcze sie nadaja", chocby do spania, bo moze wynajda cudowny srodek na te przezzolcenia (i wez wytlumacz, ze jak z 80latka nie zrobisz 20latka tak i z 20-letniego T-shirta nowki) :-o Oszem, MadziKulka, i kryterium nie jest wzrok ale nos - da sie nalozyc, czy juz nie :-p ooo, dosiach, Ty jeszcze tancujesz? Pieknie! Ja mialam dzis w nocy problemy zeby sie z boku na bok przewrocic - przykra sprawa :-o