mongrana

przyznasz jednak, ze kobieta jest w bardziej komfortowej sytuacji - ona WIE, ze to jej dziecko :-D

niby tak ale jednak kobieta (niemal) zawsze wie, kto jest ojcem a u faceta to tylko kwestia zaufania wobec kobiety :-p (no chyba ze dziecko jest jego wierna kopia a on sam nie ma brata blizniaka ;-) )

a jednak majowiczka jest, wiec choc jedna ma czyste sumienie ;-) Ja bym swojemu pozwolila ale bylabym ciezko obrazona za posadzenie :-o

haha, zadalam prowokacyjne pytanie i wszystkie pouciekaly :-p

to dziwne annmargaret... a jestes pewna, ze to zoladek? Najwazniejsze, ze samo przeszlo (i oby nie wrocilo!)

7 stron powiadasz Lena? jakos sie tego nie czuje, jak sie zaglada co 10 minut na kafe ;-) a tak nawiazujac do snu Khaleesi: jak byscie zareagowaly, gdyby Wasi m zazadali testu na ojcostwo? :-D

no to kurujcie sie dziewczyny! ja sie wzielam za robienie obiadu, bo juz mi ostro burczy w brzuchu...

a skad Ci sie to przypaletalo annmargaret? :-o a czym wytlumaczcie to, ze moje brodawki sa raz ciemniejsze a raz jasniejsze? raz wieksze a raz mniejsze? (ale tylko w ciazy) ;-)

to czym Ty sie tak forsowalas Khaleesi? W ciazy zaden nadmiar wysilku nie zostanie bez kary... Dzidzie sa bezwzgledne :-p

a czemu masz dzisiaj taki gorszy dzien Khaleesi? :-o

(mialam na mysli to, ze zycie kobiety sklada sie z bolu)

fasoleczka - to chyba zalezy od hormonow - ich ilosci i tego, jak organizm na nie reaguje (jeden bardziej, inny mniej czule) Khaleesi - no tos odkrycie zrobila :-p Ja sadzilam, ze to jest kobietom znane juz od tysiecy lat :-D

nie macaj majowiczka, bo sciagniesz na siebie nadmiar prolaktyny!!!!! Fu, fu, lapki precz od cyckow!!!! :-o Dzieki MadziKulka za pocieche, bo juz myslalam, ze trzebaby kupowac a potem odkurzac co 10 minut a na koniec po paru miesiacach znow wyrzucac, bo psiuta zaswini maksymalnie ;-). Skarpetki z gumowymi kulkami widzialam ale myslalam, ze moze dziecku zimno tak na golej podlodze (na szczescie to nie parter) ale jak Twoje dalo rade to dobra nasza :-) Fasoleczka - po tych zdjeciach to Ci juz zadna nie uwierzy w maly brzuszek :-p Wlasnie jak jestes drobna to Ci sie nie bedzie rozrastal na potege. Wszystko poroporcjonalnie! Dobrze jest!!!!

u mnie dzis tez makrela na tapecie :-) majowiczka - ja tez sie zawsze czulam git po mleku a potem przychodzila "pokuta" - dopiero po kilku dniach mak zauwazylam zwiazek miedzy mlekiem a nawrotem mdlosci :-p Khaleesi - moje piersi tez czesto sie odzywaja ale nic mnie tam nie kluje, tylko tak ogolnie. No ale kazda jest inna. Mojej kolezanki NIC nie bolalo a urosly jej 4 rozmiary!!!!!! Moje sie zrobily tylko ciezsze i pelniejsze

majowiczka - jak Ci bedzie nadal dobrze za 6-12 godzin to o.k. (mleko nie dziala od razu), ale jak jutro bedziesz lamentowac na forum, ze Ci ble, to bede miala swoje 5 sek. tryumfu (Schadensfreude, jak mowia Niemcy :-p )

nie wiem, co oznaczaja skurcze w piersiach ale chyba nic groznego, miejmy nadzieje

dobra laski, musze smigac do kuchni, bo faktycznie jeszcze mdlosci przywabie, jak sie czyms nie napcham ;-)

ale mnie nie szkodzi, Khaleesi, a to tez duzo w mojej sytuacji!!! :-D

imbir znajdziesz miedzy swiezymi warzywami/owocami w markecie

komu pomaga Khaleesi temu pomaga... Mnie srednio :-o

przelomowa - my to tak specjalnie o tych mldosciach teraz, zeby Ci odebrac apetyt na obzarstwo (zarzucilas nam wczesniej kuszenie smakolykami) :-p

tak sie zastanawialam niedawno, czy dla dzieci raczkujacych / uczacych sie chodzic niezbedne sa dywany w domu? My sie wszystkich pozbylismy po tym, jak nam je pies zalatwil na amen :-o I co w takiej sytuacji?

larysa - BRAWO dla synka!!!!! :-D Przelomowy moment dla calej rodziny :-)

no moczy, bo co mam powiedziec, jak zdobycz to rzadko kiedy jaka przyniesie... ;-) Raz wygral co prawda puchar kola wedkarskiego w okolicy, bo zlowil najwiecej ale to byl raczej wyjatek od reguly ;-) Ostatnio zasadzal sie na jakies plaskodenne, ktore podobno najlepiej lapie sie noca. Zmarzl i wrocil pokonany a psiuta tak znudzona, ze od razu sie uwalila obrazona na wersalce :-)

jajecznica mi niestety tez nie za bardzo wchodzi... (a lubilam) zaczynam dzien od wedliny, potem ser, potem czasem jakis miodzik (moja ginka twierdzi, ze miod jest dobry na mdlosci ale nie zauwazylam) i tez pilnuje sprawdzonego rytualu, bo inaczej moze sie zrobic niebezpiecznie ;-)