mongrana

fasoleczka - ale kot to przybral barwy maskujace do podlogi :-D Slodziak :-) a za brzuch tez bym Cie wytarmosila za uszy! Przeciez to normalny brzuch ciazowy! :-D

moj tez namietnie moczy kija ;-)

my tez kupujemy niefermowe mieso. Staramy sie zaopatrywac bezposrednio u sprawdzonego rolnika. Wiekszosc chlopow jest miesna. Synus tez sie tak zapowiada, bo takiego apetytu na mieso (jako byla wegetarianka) jak teraz... ;-)

kobiety wrazliwe w ciazy na wymioty powinny unikac mleka, wyczytalam niedawno. Moze poobserwuj, czy mdlosci pojawiaja sie kilka godzin po wypiciu mleka (a jak pijesz wieczorem, czy na drugi dzien)? A ja tak kocham mleko... (ale nie za cene mdlosci ;-) )

ja swojego nauczylam jesc dziczyzne (nie ma zlego cholesterolu) a czerwone mieso jest u nas srednio 2 razy w tygodniu. Na szczescie moj uwielbia ryby :-D No i raz w tygodniu udaje mi sie urzadzic dzien wegetarianski (ale nie weganski) ;-)

majowiczka - ja mam mlosci teraz (odpukac!) okazjonalnie. Musze sie najesc weglowodanow, popic piwkiem bezalkoholowym, possac cukierka imbirowego, przewietrzyc, czasem zdrobic inhalacje (ostatnio zbiera mi sie wiecej sliny a ta wywoluje odruch wymiotny :-o ) - to czesto pomaga. No i niestety unikac mleka :-o A jogurtu nie wiecej niz 250ml, bo tez po prau godzinach zaczyna mnie mdlic :-o

hmmm, hormony, porody... nie tylko Niemki sa grubsze (od pewnego wieku) od Niemcow ale i Francuzki od Francuzow. Zwlaszcza po menopauzie. W Polsce smieciowe zarcie weszlo pozniej do masowej sprzedazy niz w Niemczech, wiec w Polsce moze jeszcze (na szczescie!) nie wytworzyla sie do konca specjalna klasa ludzi: tepych pochlaniaczy szajsu :-p W Niemczech wyroznia sie ona widocznie od reszty spoleczenstwa ;-) Jednak duzo Polakow na szczescia sama cos gotuje :-) Moj m tez sie zywil w duzej mierze puszkami (i sie dziwil, ze ma problem z cholesterolem w wieku 30lat ;-) ) zanim wzielam go w obroty. Teraz nie ma problemow z waga (ok. 80 kg przy ok. 180 wzrostu) a lekarz sie nadziwic nie mogl, jak bardzo poprawily mu sie wyniki, niemal z dnia na dzien ;-) Moj maz tez z tych miesnych jak Twoj majowiczka ale ostatnio to ja jem wiecej od niego :-o

fasoleczka - ja bym na Twoim miejscu ograniczyla i sobie i corci cole, bo to jednak jest niezdrowe swinstwo. Jak smakuje to mozna czasem pogrzeszyc ale nie pochlaniac calymi zgrzewkami ;-) Oczyiwscie kofeina zawrta w coli przyspiesza przemiane materii, wiec moze ma to jakis wplyw na wage ale z drughiej strony cukru tam tez dostatek, wiec nie wiem, jaki wychodzi bilans koncowy ;-) A corcie to na "detox" jak juz taka uzalezniona od coli ;-) Cola jest wszak bardziej niezdrowa jak czarna kawa. Pomysl sobie tak: dajesz jej pic kawe? I to w takich ilosciach jak cole? Sok brzozowy to wynalazek rosyjski. Pilam (na Bialorusi), nie ma sie czego bac ale zdecydowanie za slodki jak dla mnie :-)

majowiczka - ja tez to slyszalam o grubych Niemcach ale specjalnie na ulicach nie widze jakiegos zmasowanego ataku grubasow. No o.k., na Bialorusi prawie wszyscy maja super figurki a francuscy mezczyzni - oooo, palce lizac, nawet po 50tce czy 60tce jak prosto z fitnessu :-) ale i w Niemczech nie jest poki co jeszcze dramatycznie ;-) Za to mozna poznac od razu poziom kultury (i rozumu) po zawartosci koszyka w sklepie :-p W sklepie ze zdrowa zywnoscia wszyscy sa uprzejmi wobec siebie i maja sympatyczne rysy twarzy. Debila czy chama jeszcze nie uswiadczylam (odpukac) :-) W zwyklych sklepach jest jak na ulicy, czyli wszystkie mozliwe typy ludzi: ci, ktorzy maja warzywa, owoce, surowe mieso, ryby, czasem jakis grzeszek w postaci slodycza czy chipsow sa calkowicie normalni, po prostu zwyczajni ludzie - wygladaja normalnie, zachowuja sie normalnie. Ci, ktorzy maja tylko gotowce, fast foody, do tego kolorowe napoje calymi zgrzewkami to widac bezmiar debilizmu na ich twarzach, no po prostu widac, ze zwykla roslina doniczkowa ma wiecej rozumu od nich, motloch i prymityw. Nie widzialam jeszcze (stojac do kasy), zeby ktos wygladajayc normalnie mial sam szajs w koszyku a ktos wygladajacy jak ostatni cwok mial cos zdrowego na tasmie :-p

przelomowa, sama na pewno doskonale wiesz, jak wazne sa jasne reguly i konsekwencja w wychowaniu :-p Zobacz, marteczka wszystko grzecznie nadrobila, wiec sie da :-p :-D w rodzinie meza jest taka durna krowa (inaczej nie nazwe), ktora swojemu synkowi (obecnie 7 lat) odkad zaczal tylko siadac daje 1-1,5 LITRA coli dziennie!!!!! A potem schizuje, ze dzieciak najmniejszy w klasie, ze nadpobudliwy, lata po lekarzach, sanatoriach, placze... Nakopac ja w jej tlusta doope za takie wychowanie!

jak ktos sie zywi tylko smieciowym zarciem... tylko dzieci szkoda :-o

przelomowa - nie licz na taryfe ulgowa, kara za nieobecnosc musi byc :-p Czytaj pilnie, jak nauczyciel polskiego wypracowania :-p :-D

chyba taki, ktory by zaniemowil z szoku :-D

annmargaret - to ja nie rozumiem, co w nia wstapilo... moze bulimiczka, tylko bala sie wymiotowac w ciazy? a dziecko jakie sie urodzilo po takim "odzywianiu" mamusi?

zeby przytyc 40 kg to by trzeba zaczac juz od 1tc i tak po 1 kg na tydzien. Jak to wytrzymuja stawy? watroba? serce????? Ja nie wierze, ze mozna sie po prostu tak spasc... moze z tarczyca cos nie tak albo cukrzycowe czy inne swinstwo... Mamo po raz drugi - a skad Ty bierzesz chinskie wzory? USG ma oficjalna tolerancje bledu az 0,5 kg ;-)

dzieci urodzone w naszym regionie w I tygodniu stycznia (w tym tygdoniu nie bylo najgorzej z imionami, choc wiekszosc mi by srednio lezala): chlopcy: - Jamie Maddox (2 imiona, zwlaszcza to drugie dla mnie koszmarne, jak z gry komputerowej :-o ) - Odin (kojarzy mi sie z odyncem albo rosyjska jednyka: один :) ) - Lucas Jerome (2 imiona) - Emanuel Stephan (2 imiona) - Philipp-Christoph Eduard Koid (2 imiona w tym pierwsze PODWOJNE, czyli nierozlaczne wg. niemieckiego prawa a to ostatnie to nazwisko, choc to tez dla niemieckiego ucha nie oczywiste w takim zestawieniu a jego rodzice nazwyja sie tak: matka - Stefanie a ojciec, zgadnijcie, tak, tak... Stefan :-D ) - poza tym: Oskar, Florian, Erik, Pascal dziewczynki: - Fiene Elle Heyde (2 imiona, to ostatnie to nazwisko, choc to dla Niemca nie jest wcale takie oczywiste, co z tego jest imieniem a co nazwiskiem) - Jule Jasmin Janzen (2 imiona, niby nie najgorsze ale po kiego licha wszystko na J?) - Marie Louise Emilia Apel (3 imiona) - Miriam Sophie (2 imiona) - Heidi Philine Koch (dwa imiona, Koch to po niemiecku Kucharz) - Lina Charlotte (2 imiona) - Mia-Sophie (JEDNO imie, podwojne) - Lilly - poza tym Lena, Mila - no i oczywiscie Melina Guzik :-D

to moze lepiej, ze nie rozumiesz chinskiego, bo efekt wychodzi super :-)

Mamo po raz drugi - cudenka robisz, serio :-D :-D :-D A z corka wygladacie jak siostry :-D Ja niestety nie mam cierpliwosci. Moja babcia uwielbia robotki reczne i talent ma przeogromny ale niestety uzywa topornych wzorow :-o A u Ciebie Mamo po raz drugi wszytsko bardzo modne :-D "Przepraszam za bałagan na półce" - hehe, jakie to polskie :-) Moj maz zawsze sie smieje, ze wszystkie polskie gospodynie (ze mna wlacznie ;-) ) tak sie tlumacza, tym gorliwiej, im wiekszy porzadek :-p Niemce przy najwiekszym syfie w domu by taki tekst do glowy nie wpadl ;-)

ooo, produktywne bylyscie w czasie mojego zeru w lodowce :-) (zerowalam razem z mezem i psem, wiec troche zeszlo - tu pogadac, tu poglaskac ;-) ) MadziKulka - jak to nie mowilam? A zdjecie do galerii to kto wstawil? :-p Pisalam tez czarno na bialym, ze u nas polowkowe jest 20-21tc :-) Zreszta cala rodzina jest przeswiadczona o synku (intuicyjnie) i nikt nawet slyszec nie chce o zenskich imionach (a ja wolalabym miec plan awaryjny ;-) ) Mnie sie tez ostatnio zolty bardzo podoba :-) 40kg???? O matko... a wyniki miala w normie? To musi byc obciazenie dla organizmu...

ide na chwile do lodowki ;-)

ciesze sie poduszeczka, ze na cos sie przydalam :-p Mysle, ze miedzynarodowe imiona sa bardzo przydatne - nie raz sie o tym przekonalam na wlasnym doswiadczeniu :-) Nazwisko musze przez cale zycie literowac (panienskie w Niemczech, po mezu w Polsce a i tak trace cierpliwosc i pokazuje w koncu dowod osobisty :-p ) a z imieniem zadnych problemow. Troche sie inaczej wymawia w roznych jezykach (np. Niemcy nie wymawiaja podwojnych liter wiec jest "ana") ale to wszystko. Moj ma imie francuskie ale tez sie je latwo wymawia i pisze i jak jestesmy w Polsce wszyscy wiedza, o co chodzi i nie dopytuja 100 razy :-D Marcel tez ladne :-) Ale Dawid kojarzy mi sie jednoznacznie z Zydami (poznalam nawet jednego o tym imieniu na studiach) Niby nie mam nic przeciwko Zydom ale nie chcialabym aby dziecko bylo narazone na antysemityzm, zwlaszcza, ze zadne z nas nie ma zydowskiego pochodzenia - to w imie czego mialby sie tlumaczyc z imienia? ;-) Moze kiedys Dawid bedzie bardziej miedzynarodowe ale dzis wielu osobom i w Polsce i w Niemczech kojarzy sie tylko z jedna narodowoscia Ja jestem z natury rzeczy ostrozna ale lekarka jest pewna tego, co widziala ;-)

Mama po raz drugi - ja mam od lat jeden nawracajacy koszmar: ze jestesmy wszyscy dorosli, mamy prace, domy, rodziny i dostajemy wiadomosc, ze nasza matura zostala uniewazniona i musimy powtarzac cala 4 klase LO. Siedzimy dorosli w lawkach i na powrot musimy wkuwac te wszystkie bzdury. Wszyscy sie podporzadkowuja, biora roczne urlopy w pracy, organizuja opieke nad dziecmi a ja nie chce do szkoly, na domieszke bez meza, u mamy... i ci durni nauczyciele (zwl. nasz pozal sie boshhe wychowawca :-o ):-p

hehe, majowiczka wezwala i juz nowe twarze na forum :-) Poduszeczka: Kamila to sliczne imie :-) Ale ja mam bliska kolezanke o tym imieniu, wiec wolalabym nie powielac :-p A Kamil dla mezczyzny juz mi mniej pasuje. To super mile z Twojej strony, ze myslalas nad imieniem dla nas*** :-D

hu hu jakie tu pustki, choc juz po weekendzie... majowiczka - ja tez mam od wielu tygodni duuuuuuzo czasu (szczegolnie na neta ;-) ) ale sie po prostu boje sie spieszyc, choc kusi... ;-) A co sadzicie o takich imionach jak Oliver, Lars czy Jens?

moja mama wymyslila Filipa i Wiktora. Babcia m wyjechala nam ostatnio z Konradem. No niby to wszystko normalne imiona ale jakos sie nie zakochalismy w tych pomyslach ;-) Jak bedziemy miec juz konkretne jakies propozycje to Wam wrzuce do oceny, jak Wam to brzmi ;-) A teraz juz najwyzsza pora spac. Dobranoc :-D