mongrana

ja flakow nie cierpie ale chetnie daje je psu (oczyiwscie surowe i nie przyprawione) - maja bezcenne wlasciwosci dla psiego trawienia a i kazdy szanujacy sie pies uwielbia cuchnace zarcie :-p :-D

jedyna dla mnie przykra sprawa z takimi ojcami jest taka, ze dziecko dziecka wychowanego bez ojca nigdy nie pozna swojego dziadka :-o Ja mialam wszystkich 4 dziadkow i jeszcze 5 pradziadkow.

spoko, Mia, znam cale mnostwo dziewczyn (dzis juz kobiet), ktore sie wychowaly bez ojca i ZADNA z nich nigdy do ojca nie ciagnela! Inna sprawa, gdyby on sie nia zajmowal a tylko byl daleko. Ale tak... nie widze ryzyka.

Mia - dzieci zawsze rozumieja wiecej, niz sie doroslym wydaje :-D Mnie tez do mojego ojca nikt zle nie nastawial ale przeciez widzialam co sie dzieje dookola :-p Poczekaj az wejdzie w okres dojrzewania, jeszcze sie Twojemu bylemu dostanie od niej :-p

ale juz jest na szczescie po swietach :-) poslusznego chlopa sobie wychowalas Khaleesi :-D przyda sie jak znalazl :-)

u mnie forum nie swiruje. Moze ono swiruje czasem tez "lokalnie", nie tylko "globalnie" ;-)

swoja droga logika dziecka jest GENIALNA - "tata NIBY prawdziwy" - Twoj byly Mia powinien to uslyszec!!!!! Sluszne i feministyczne. Bedzie z niej madra kobitka :-D

Khaleesi, to moze popros swojego, zeby nie piwkowal (przynajmniej przy Tobie) :-p Niektorzy faceci tak robia "z solidarnosci" dla ciezarnej polowicy :-D Co z oczu to i z serca :-p

Mia-majowka no to masz pocieche :-D :-D Zeby poprzestala na pierwszym zdaniu (to o mamie w ciazy) to byloby calkiem slodkie a tak to faktycznie troche siary narobila ;-) Dobrze, ze mieszkasz w wiekszym miescie i cala historia sie "rozejdzie po kosciach" :-D

ja raz na miesiac podnajelam pokoj w akademiku od nalogowego palacza. Wietrzylam przez miesiac CALODOBOWO (cieplo bylo ale nie goraco) i nie wywietrzylam. Trzebaby tynki zrywac, zeby sie tego odoru pozbyc :-o Takze jesli palic to w oknie czy na dworzu ale nie tak, ze ktos wypala 2 paczki dziennie w zamknietym pomieszczeniu :-o

Khaleesi - drozdzy Ci sie chce jak na moj gust :-) Moze potrzebujesz witamin z grupy B? A moze Twoj prganizm chce wytworzyc wiecej prolaktyny. Nie boj sie, nie jestes jedyna ciazarowka z ciagiem do piwa - raz natknelam sie na niemiecka strone ciezarnych w calosci poswiecona "caizowemu nalogowi picia piwa bezalkoholowego skrzynkami" :-D :-D :-D

z tym calowaniem sie to numer moze stary ale jakze prawdziwy!! Raz troche randkowalam z palaczem i to byl koszmar - jaki gorzki smak w ustach - fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :-( :-( :-( Moj kiedys tez palil (zanim mnie poznal) a potem jak sie poznalismy zaczal popalac ale od razu postawilam bezwzgledny warunek: jesli nie rzuci nie zaczne sie z nim spotykac. Rzucil w ciagu sekundy :-D

spoko Lady, to czekam, ja juz sie nauczylam (na swym przykrym przykladzie), ze lekarzy trzeba sprawdzac :-o Ooooo ale Mii-majowniczce sie dostalo ze wszystkich stron... Jeszcze nie odwazy sie dziewczyna pokazac nam wiecej na oczy ;-) Ja nigdy nie palilam, bo moj ojciec palil (tj. pali nadal, jak mniemam, ale ja go od 6 lat nie widzialam) i od najmlodszych lat tego nienawidzilam, kradlam i chowalam mu fajki, darlam sie na niego, ze smierdzi :-D Wstret (i do fajek i do ojca) pozostal mi po dzis dzien :-p

Lady - czytalam kiedys, ze buraki pomagaja na zaparcia :-) I u mnie faktycznie pomagaja. Ale az do biegunki sie nimi poki co nie doprowadzilam ;-) uwazaj zreszta na biegunki - moga byc niebezpieczne w ciazy bo oslabiaja szyjke :-o (zaparcia nie, sa tylko uciazliwe) A jaka masz hemoglonbine? Przeciez na wyniku powinna byc norma i jednostka. Rzuc wynikami, ja sie TROCHE (podkreslam, ze tylko troche) znam ;-)

ja przed ciaza zaliczylam zapalenie zoladka (=pare miesiecy scislej diety) a potem starania trwaly tez pare miesiecy, wiec juz gora rok przed ciaza wyeliminowalam kawe i alkohol - nie mialam wyjscia. Teraz jestem wiec juz zahartowana i "zle" mnie nie kusi :-D MadziKulka - jesli lubisz kalarepke to topanimbur jest bardzo praktyczny - mozna go chrupac cala zime (o ile nie ma -20st. i da sie wykopac). Jak masz znajomych mysliwych to podpytaj - moga dac Ci za darmo, albo idz na pole mysliwych ze szpadlem i podkop z boku ("ze niby dzik" ;-) ) - tylko kopac trzeba dosc gleboko, glebiej niz pod ziemniakami.

Lady - nie tykaj w ciazy powerdrinkow nawet kijem!!!!! :-o Na anemie to tylko zelazo (jest go wlasnie duzo w burakach, stad dobra rada MadziKulki)

kurcze, zagladam do Was srednio co 20 minut i ciagle mi pokazywalo, ze nikt nic nie piesze a Wy jednak pisalyscie - kafeteria ma sredni zaplon ;-) Lady - zawsze mozesz zaczac zazywac zelazo, no ale lepiej najpierw poczekaj na wyniki. Zima jest to kazdy blednie, niekoniecznie to musi cos oznaczac. Topinambur to inaczej slonecznik bulwiasty. Mysliwi sadza to dla dzikow :-p To bardzo zdrowa, wydajna, tania i super latwo uprawna (niewymagajaca) bulwa, ktora mozna przyrzadzac jak ziemniaki (gotowane, puree, smazone w talarkach - zamiast ziemniakow lub jako skladnik salatek) ale tez na surowo (smakuje jak kalarepa z lekka nuta orzechowa) - tak pogryzac lub do surowek. Jest polecana m.in. dla cukrzykow. My ja sadzimy w zacienionej czesci ogrodu, zeby sie odgrodzic od wrednych sasiadow. Nie wykopuje sie tego na zime, tylko zostawia w ziemii i wykopuje wg. potrzeby, tzn. kiedy ziemia nie jest zmarznieta. Ogolnie bardzo praktyczne warzywo, do tego latem sympatycznie kwitnie (jak male sloneczniki) :-D Ale sie latwo pleni dlatego trzeba dawac ja gdzies po katach :-) Taka mamy zime tego roku, ze dzis w samochodzie... przeganialam komara!!!:-D

nie ma sprawy annmargaret :-) Khaleesi, czy ja dobrze pamietam, czy Ty jestes teraz w 22tc (21tc+cos tam?), czyli w polowie stycznia bedziesz 24/25tc? Ja to sie Twoim lekarzom nadziwic nie moge... :-o Okropny link przeslala pomaranczka - lepiej nie czytajcie, jesli tego jeszcze nie zrobilyscie. My wyskoczylismy na chwile do ogrodka sie przewietrzyc a teraz obrabiamy plony, czyli marchewke i topinambur (mojemu sie zachcialo)

pewnie, annmargaret, spokoj spokoj az do zanudzenia, magnez, no spa i powinno byc dobrze! Bank i inne syfy zwal na meza! majowiczka - wyluzuj. Na pewno nie przegapilabys zlych sygnalow ale lepiej ich nie wypatruj! madziKulka - latwiej moge sobie wyobrazic zjesc czlowieka w skrajnej sytuacji niz przespac sie z Kimem :-o Oj, Khaleesi, chyba Twoje bobo woli pozostac incognito ;-) Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze!!!! :-)

przytulam annmargaret * A co sie wydarzylo?

a Ty bys chciala MadziKulka na ich miejscu miec takiego "lubovnika"?

ja to nawet wiem, kiedy (dokladnie) mialam owu ale ciaza sie przeciez moze roznie rozwijac - jedne dzieci rosna szybciej inne potrzebuja ciut wiecej czasu. Podobno tylko 5% dzieci przychodzi na swiat w terminie ;-)

czasami dobrze nie byc piekna, bo nie grozi ze sie wpadnie w oko jakiemus "przywodcy" :-)

e tam, zadnego rozglosu nie mialy, siedzialy w "palacu" i byly dla jego zachcianek, jak w haremie

poczytalam sobie teraz o kobietach Kim Dzong Ila. Fuuuu. Nie rozumiem bab gustujacych w takich typach :-o