mongrana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mongrana
-
dziekuje za pocieche :-D Te polskie listy jednak mnie rozwalaja... "talerz, kubek, sztcuce, papier toaletowy, spirytus do przecierania pepuszka, recznik papierowy". To co oni maja w tym szpitalu? Niemiecka lista jest 4 razy krotsza i jedyna dla mnie niejasna pozycja to... flamaster (???). Przyklad (nie musicie rozumiec, popatrzcie tylko na ilosc punktow): http://www.spreewaldklinik.de/unser-leistungsspektrum/fachabteilungen/geburtshilfe/medizinische-schwerpunkte.html
-
czytam twoja liste Lady... Po co rodzacej nozyczki w szpitalu?
-
juz cieplej ;-) Przed mezem nie ma co ukrywac, bo jest starszy ode mnie 6 lat :-p
-
wysoka ta gora Lady! W wieku 12,5 roku juz bylam "kobieta" (wg. Indian kobieta sie staje po pierwszej @) a Ty w tym czasie bylas w wieku przedszkolnym. Alez Ty jestes dociekliwa... :-D
-
Khaleesi :-D :-D :-D
-
podobnym, Khaleesi, ale ja juz za stanu wojennego bylam na swiecie :-p Ja to chyba jakas naiwna jestem... Dopiero teraz zaczelam liczyc ile to wszystko bedzie kosztowac i sie przestraszylam ;-) Zeby samej nie tkwic w tym stanie nastraszylam tez mojego :-D
-
20??????????????????????? matko z corka, myslalam raczej o 10. I tak z trzech rozmiarow x 2 (bo i bodziak i spioszki) to wychodzi... 60 sztuk ubranek plus cala reszta... OJOJOJ! Ale dziekuje za opinie i slucham dalszych :-) Ech, gdybym byla "kiedys" taka madra jak teraz tez bym sie zdecydowala na dziecko wczesniej :-p Ale ja najpierw chcialam skonczyc studia (nie zaluje), potem troche popracowac (to nie takie wazne, jak teraz mysle) no i dluuuugo grzebalam sie z wyborem meza :-p ooo, apropos, mezus wola na obiadek :-D
-
a co znaczy najwiecej? moja kolezanka uwaza, ze minimum 4 ale moim zdaniem przy 4 to pranie minimum co drugi dzien :-o
-
wrocilam z lupem :-) teraz sie pierze, bo byl z Kiku (takie cos jak w Polsce Pepco), wiec jedzie chinszczyzna na kilometr i bez prania nie naloze ;-) Mam nadzieje, ze pranie przezyje... ;-) nie dobijajcie mnie :-o Nie jestem jeszcze w okolicach 40tki, ba, od Twojej kuzynki agus tez jestem mlodsza ;-) Ale Khaleesi, pierwsze siwe wlosy pojawily mi sie w wieku 25 (pojedyncze), wiec... ;-) majowiczka - troche by mi bylo wstyd brac za darmo :-o Niech korzystaja ci, ktorzy sa na prawde w potrzebie. dziekuje za komplement kredensowy :-) - usune jednak zdjecia meblowe jak tylko wezme sie za wstawianie swiatecznych :-) Goscie jakos sie pomiescili, choc komfort byl sredni ;-) co do zakupow ciuszkowych: ile uwazacie zestawow ciuszkow w danym rozmiarze powinno sie miec optymalnie, zeby nie miec za duzo ale zeby tez nie musiec prac codziennie tylko na przyklad 1-2 razy w tygodniu? W koncu rzeczy dzieciecych nie da sie wrzucic z normalnymi, bo "doroslych" ciuchow sie nie gotuje a sa tak male, ze ich wejdzie multum do pralki :-)
-
jade z moim teraz do sklepu. Mam nadzieje, ze zapomnicie o moim wieku, zanim wroce :-p :-D
-
Agus ale Ty masz juz dwoje dzieci a ja dopiero na pierwsze czekam :-p Z taka zacheta PANI Mio to mnie raczej nie motywujesz :-o ;-)
-
Nadrobilam a teraz musze wyjsc do sklepu i boje sie, ze jak wroce to znow bede miala 100 lat zaleglosci - wscieklyscie sie po tych swietach wyposzczone pisania :-p :-D Lady - Ty swoimi kompleksami wieku ("najmlodsza") wpedzasz mnie w kompleksy ("najstarsza") i ja sie Wam przez to chyba nigdy nie przyznam ile mam lat :-p (Majowiczka - nie zdradz mnie!!!!!! ;-) )
-
a zamierzacie sie trzymac tak restrykcyjnie, ze jak dziewczynka to rozowe a chlopiec to niebieskie? Ja sobie nie wyobrazam, zeby chlopiec chodzil w rozowym (fuu) ale dziewczynka w niebieskim moim zdaniem moze (ja uwielbiam niebieksi kolor i sama sie czasem nosze na niebiesko) a i chlopcu w czerwonych portaskach jest do twarzy i wcale nie mniej mesko :-p
-
mnie pouczlya kolezanka (swiezo upieczona mama), ze trzeba od razu ze 3 rozmiary miec: zaczynajac od 56/62 + 2 kolejne, bo przy bejbiku nie ma sie szczegolnie ochoty latac po sklepach a dzieci szybko wyrastaja i mnie jej logika brzmi przekonywujaco :-)
-
ech, moj do tej pory nic nie czyta ale ja tez nie studiowalam "ciazologii" a pewne rzeczy sie po prostu wie :-p Dotarlam do 370 strony. My z kolei boim sie, ze nam za duzo badziewia nakupuja... Na swieta tesciowa dala juz pierwsze rzeczy - bodziak i kaftanik. Niby swietnej jakosci (robilam jej wyklad przez telefon na ten temat :-p ) ale rozmiar 50/56. Juz moja mama skrytykowala moja tesciowa ;-)
-
ja Was chyba nigdy nie nadrobie,jak bedziecie produkowac tekst wtakim tempie :-p Jestem na 369 stronie. majowiczka: "mojego obowiazki tez czasem leza pare dni tez czasem ma taki zaplon, ale nie moge mu pokazac ze ja moge to zrobic, bo inaczej caly system pojdzie sie wa....c choc mnie to czasem wkurza, to nie popuszcze, czekam az zrobi moze smieszna sytuacja ale 3 tydzien moj juz pokoj odkurza, i jakos mu to nie idzie wiec czekam cierpliwie dalej, choc jak widze dywan to plakac sie chce" Robie dokladnie TAK SAMO. "Udaje", ze nie radze sobie ze zmywarka do naczyn itp i tak dlugo brudem zarasta az on sie ruszy :-p Inaczej nie mialabym szansy cokolwiek przeforsowac. "do porodu to chocbym miala tam mojego za fraki przytargac to musi byc wkoncu niech cierpi ze mna" Hahaha ale sie usmialam :-D :-D :-D Moj widze, ze sie boi... ale ja mu cierpliwie tlumacze, ze to normalna reakcja. Na USG ze mna chodzi, nawet sie go nie pytam o zdanie :-p A co do ruchow to mi niedawno powiedzial, ze on o takim zajwisku nigdy nie slyszal. Czasem jego brak elementarnej wiedzy o ciazy mnie powala :-o :-D
-
ale sie rozpisalyscie! jeszcze wszystkiego nie nadrobilam ;-) Ja jestem serdecznie wymeczona przez swieta. Wczoraj bylismy jeszcze u znajomych. Trzy dni sprzatania, trzy dni gosci - to dla mnie zdecycdowanie za duzo, zwl. zwazywszy, ze poprzedni emiesace spedzalam glownie w lozku :-o Dzis mialam zamiar sie relaksowac ale moj juz mni ezdarzyl wkurzyc... Pojechal sobie rano na ryby (kiedy jeszcze spalam) i wrocil dopiero teraz, kiedy go sciagnelam telefonicznie. Kurna, calymi MIESIACAMI siedza sama, teraz ma urlpop i wybywa z domu???? NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!! Moze sobie isc na ryby ale na 2 godzinki a nie od razu na 6!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Za wczesnie go wczoraj pochwalilam :-(
-
majowiczka - a czemu musisz ukrywac brzuszek przed babcia swojego?
-
cisza, spokoj... wszystkie wciaz sweituja :-) Od nas wlasnie poszla druga tura swiatecznych gosci, czyli znajomi. No ale to juz polowa tego co wczoraj - i jesli chodzi o czas i jesli chodzi o ludzi a juz tym bardziej o przygotowania :-D Przyzanaje jednak, ze ostatnie pol godziny bylam zmeczona i najchetniej bym sie zdrzemnela :-p
-
eh dziewczynki, wiedze ze my wszystkie uzaleznione od forum i pierwzsze kroki po oswobodzeniu sie od/z gosci kierujemy na neta :-D majowiczka - zaraz Ci wysle na nk (widzialam, ze do mnie zagladalas ;-) ) moj niemiecki numer komorki - moze bedziesz sie czuc troche bezpieczniej, ze w razie czego mozesz zadzwonic i ja przetlumacze lekarzowi czy komu tam trzeba telefonicznie (ale oczywiscie trzymma kciuki, zeby nie bylo takiej koniecznosci!!!!!). Ja jestem pod telefonem praktycznie zawsze, wiec gdybyscie tesciowej nie dopadli czy cos to bede pod reka, tym bardziej, ze ja terminologie ciazowa po niemiecku opanowalam perfekt :-) Khaleesi - jestem poruszona, nigdy nie bylam niczyja idolka :-D ale pochwaly troche na wyrost, bo ja duza czesc obowiazkow zwalilam na mojego i jego siostre :-p No ale mimo wszystko trwalo to wszystko za dlugo :-o Moja grzybowa Niemcom smakowala srednio (zjedli wszystko ale bez pochwal) ale ryba po grecku byla hitem - grad pochwal, pytania o przepis i u kazdego przynajmniej po 1 (a najczesciej 2) dokladce :-D
-
Uff, goscie pojechali a ja jestem wykonczona. Wigilia na 8 osob od 16 do 22:30 to dla mnie jednak za duzo... Teraz polozylam sie do lozka (z laptopem) i wypoczywam.
-
Ach jak ja Wam zazdroszcze, ze macie wszystko porobione :-o U nas praca wrec i pierwsza klotnia dzisiejszego dnia zaliczona. Roboty HUK a moj wzial sie za... przygotowywanie przynety na ryby, bo mysli sobie jutro z wedka wyskoczyc :-o Ja go wypuszcze na te rybki ale NAJPIERW robota a potem przyjemnosci! Zwlaszcza, ze mial wczesniej wrocic z lasu (z psem) a byl dopiero o 11 po tym jak go po 10 zciagalam juz do domu telefonicznie. Ja sie teraz na chwile polozylam, bo mi brzuszek strajkowal i moj sie juz dasa ale chrzanie to, dziecko wazniejsze od grzybowej!!!!!!
-
Spokoju i radości, tylko miłych gości! Smacznej Wigilii i całusów moc - w tę najpiękniejszą w roku noc! Szczęścia kilogramów, ze śniegu bałwanów! Życzliwych ludzi wokół, żadnej łezki w oku, Przyjaciół jakich mało. Przez życie idźcie śmiało! Niech miłość bez ustanku Was dotyka. A w Nowym roku szczęście spotyka!! Przesylam swiateczne calusy dla wszystkich majowiczek ***
-
Mia-majowka - jaki SZACUNEK dla sprzatajacych panow???? Moj pierwszy raz w zyciu birze udzial w swiatecznych porzadkach, bo w zeszle lata spedzalismy swieta u rodzicow i nic poza choinka dla domu nie robilismy. Teraz tez bym nie szalala z porzadkami, gdyby moj luby raczyl regularnie sprzatac. Mnie nie wolno, on nic nie robi i teraz sie nazbieralo. U nas chodzi tylko o podsatwy higieny ;-) majowiczka - no to teraz jestesmy po sasiedzku :-) Mamy te sama pogode za oknem i te same stacje radiowe :-) U nas dzien roboczy zakonczony. Lazienka zrobiona, podlogi umyte, sypialnia jako-tako ogarnieta. Oczywiscie to nie koniec ale juz sporo zrobione, moj widzi wreszcie efekty i sie zaczyna po malu tym cieszyc :-D
-
migotka - olej WSZYSTKO, niech bedzie brudno, niech nie ebdzie jedzenia, zostaw. Ciaza wazniejsza! On sie moze walnac na kanape - to Ty tez. Ty jestes teraz wazniejsza. No i wez no-spe na noc. MAJ@ - owszem, trening czyni mistrza, tyle ze akurat w tych zawodach u nich ambicji za krzynke ;-)