misiaczkowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez misiaczkowa
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł! Uzywałam niedrapek tylko w szpitalu, teraz same jej te końcówki odpadają. Do smarowania po kąpieli polecam Emolium balsam. Rewelka! Bardzo wydajne. Jeden raz naciskam i wystarczy na wysmarowanie małego ciałka ;) Póki co wszystko jest super, oprócz czasu po kąpieli. Wtedy mała nie wie, czego chce. Niby do cycka, a niby nie, drze się i odrywa. Kończy się na tym, że ją zatykam na chwilę smoczkiem (jedyna pora w ciągu dnia, kiedy chce go ssać i w ogóle użyć) i zasypia. Strasznie to dziwne, Lidka tak nie miała, więc nie ukrywam, że jest to dość stresujące. No cóż, nie mam z kim się pokochać, ale mąż wraca 5 października, więc pewnie będzie już można. Jeszcze mam końcówkę połogu. mum to come--ja bym nie słodziła, herbatki są wystarczająco słodkie. A nie każdy babciny sposób godzien jest naśladowania ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przepraszam, przeczytałam imię odwrotnie, Karolka oczywiście. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
łazanko--matko boska, czytam i łzy mi płyną, wierzyć się nie chce! Ja bym ich chyba rozszarpała, to się nadaje do tv, żeby innych przestrzec :( Masz jak w banku ten 1%, a jak byście mieli konto w fundacji w ogóle do wpłat to też podaj, będziemy zbierać! Uściskaj swojego Alusia, wierzę, że będzie dobrze, że Wasz synek odzyska pełną sprawność. I tak jak piszesz, najważniejsze, że jest z Wami! Trzymaj się, ściskam Cię i oby cię siły i pozytywne myślenie nie opuszczały! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł :) Chwalę się, że malutkiej dzisiaj odpadł pępek :D A jutro będzie miała już miesiąc! Jak ten czas leci. Ważyłam się z nią na zwykłej wadze i wyszło, że waży już 4400 gram, ciekawe czy rzeczywiście tyle ma. Wynikałoby, że przybrała ponad kilogram na moim mleczku :) Tymkowa śmiało wychodź, weranduje się z tego co mówiła położna dzieci urodzone w chłodnych miesiącach, głownie zimą, wczesną wiosną i późną jesienią a te urodzone latem to śmiało brać na dwór. My pierwszy spacer zaliczyłyśmy w 4 dobie życia małej :) Pozdrawiam mamuśki i oczekujące :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka!! Aga-dasz radę babo :D My do kąpieli (codziennej) używamy tylko emolium, potem smaruję i przy okazji robię masażyk małej, też emulsją emolium i to tyle kosmetyków ;) Ubieram nieco grubiej, bo Lenka to mały zmarźluch i zaraz ma czkawkę. Od wczoraj mam potężny ból głowy, boli mnie najbardziej lewa strona głowy, łącznie z okiem :o To migrena? Nigdy nie miałam i tak się zastanawiam, bo trwa od wczoraj, całą noc i teraz. Wzięłam raz apap i teraz rano panadol, ale średnio pomaga :o To miłego dnia :) I rodzącym powodzenia :D -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jagódka ja mam generalnie nerwa na ludzi. Z moją teściową się nie odzywamy w ogóle od ponad tygodnia, ale to dłuższa historia, w skrócie: naraziła Lenkę na zarażenie się anginą. Aktualnie jestem na etapie płaczu, byle pierdoła może mnie do niego doprowadzić. Z tego wnioskuję, że jeszcze trwa burza hormonalna i nie ma się co łamać ;) A teściowej w domu to bym nie zniosła na dłuższą metę i bez porodu ;) Olin_ko, super że masz tyle osób do pomocy. Ja w zasadzie jestem sama, czasem do mamy pojadę, żeby pogadać, ale tam też zajmuję się maluchami. Przy twojej gromadce to byś się zajechała. Spadam trzeba ogarnąć chatę, rosół na gazie i odkurzacz mnie wzywa, bo podłogi pełne różnych dziwnych okruszków ;) Gościa dzisiaj mamy, więc trzeba dbać o pozory ;) hehe -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej!! Żyję ;) Co do pępuszka, to nam też mówili, żeby nie moczyć. Ja przemywam octeniseptem i czyszczę patyczkami. Jeszcze nie odpadł, a to prawie 3 tydzień, ale Lidce też tak długo odpadał. monisiaczk3k- walcz kobieto o mleczko :D Uwielbiam karmić, dodatkowo podkręca mnie fakt, że to tylko kilka miesięcy i koniec, także staram się unikać przede wszystkim stresów i myśleć pozytywnie. Czasem dla kurażu sobie popłaczę, albo mężowi na skype, w końcu bohater też ma prawo do łez :p hehehe ;) Gratuluję kolejnym mamusiom :) Coraz mniej podwójnych mam :) Niedługo zacznie się tylko gadanie o kupkach, karmieniu i rozwoju maluszków :) Olinka--oj kobieto, ty się teraz będziesz miała! Tulę mocno, bo też na podobnym wózku jadę, tyle że ty przez te 6 tygodni to będziesz miała jazdę bez trzymanki. Myśl pozytywnie, te 6 tygodni szybko zleci i mąż wróci cały i zdrowy, więc będziecie mogli zapomnieć o tym trudnym czasie. Masz kogoś do pomocy? Chociaż troszkę? Najstarszy to niedługo wybędzie do południa, więc będziesz miała dwójeczkę na stanie, a po południu spacerki. Gorzej z tym pierwszoklasistą, bo będzie z nim przecież trzeba zadania odrabiać, a może jeszcze przez wrzesień nie będzie trzeba, bo to okres adaptacyjny. W każdym razie tulę!! Pozdrawiam serdecznie!!!!! :) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć laseczki!! No ja już całkiem po ;) Urodziłam 8 sierpnia o 16:40, po 8 godzinach męki. Pojechałam do szpitala z krwawieniem i mocnym postanowieniem wyjścia z niego już z dzieckiem w rękach ;) Jako, że to był tylko czop, dość krwawy, a termin bliski podali mi oksytocynkę. Myślałam, że ściany będę z bólu przestawiała. Osiem godzin męki, przebili mi w końcu pęcherz i po chwilce, paru mocnych skurczach, tak mocnych(z 5 cm rozwacia zrobiło się migusiem 10), że myślałam, że własne ciało opuszczam, pojawiły się parte, po 5 min Lenka była na świecie. Była owinięta na nóżce pępowiną i też miała spadki tętna. Nie nacięli mnie, ani nie pękłam, więc jestem cała i zdrowa ;) Malutka z wagą 3580 i 56, 10 punkciorów. Cycolimy pięknie, dzisiaj odkryłam, że moja panna tak krzyczała podczas kąpieli, bo wodę za zimna lałam, no ale ważne, że to odkryłam ;) Mąż nadal na wojence i prawdopodobnie będzie tam do stycznia, także póki co jestem samotną matką ;) Na szczęście troszkę mi mama pomaga, no i sama jakoś ogarniam to moje towarzystwo. Generalnie poród koszmarny i nie chciałabym przeżyć jeszcze raz czegoś takiego, bo może za kilka lat ... ;) Musiałabym chyba męża zahipnotyzować ;) hehe Pozdrówka cieplutkie :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ps. widać zdjęcie przy suwaczku ;) Przynajmniej ja widzę ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siema!!! Dziadku_jacku-wielkie gratulacje i zazdroszczę tak szybkiego porodu :D Wszystkiego dobrego!!! Rzeczywiście nie mam czasu, żeby pisać, ale staram się choć przeczytać co tam słychać :) Tymkowa i aga--współczuję Wam tych ciążowych utrudnień, mimo wszystko cieszcie się ostatnimi chwilami z brzuszkiem :) Lenka jest nadal cudna ;) Ustawiła sobie pory i ładnie śpi w nocy, budzi się owszem na cyckanie, ale na śpiocha ją karmię. Lidka coraz chętniej i śmielej do niej podchodzi, cały czas ją chwalę, bo widać że potrzebuje więcej uwagi. Czasem mnie wkurzy, bo ma takie denerwujące zachowania np. kilanaście razy powtarzam, żeby czegoś tam nie robiła ;) Trudno być jednocześnie mamą i tatą. Generalnie radzimy sobie ;) Pozdrówka! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł!! łazanko kuruj się biedna babo!!! Na gardzioło szałwia, działa cuda, polecam! Do noska wpsikuj wode morską, na "dużych" też działa! No i witaminka C, nie zaszkodzi :) Dziękuję, że któraś mnie w tabelce wpisała z Lenką, znaczy się datę :) Miłego dzionka laseczki :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Smalgirl-- gratulacje!! Rodziłyśmy tego samego dnia :) Grays, również uściski!!! Jestem pod wrażeniem, że tak szybko Was wypuścili. U mnie się wszyscy dziwili, że wyszłam po 2 dobie, fakt o 18, ale wyszłam ;) Brzuchatki trzymajcie się, jeszcze troszeczkę, fakt końcówka jest najgorsza, wszystko boli, ciagnie i ogólnie jest be ;) My dzisiaj byłyśmy na pierwszych spacerkach, malutka super, spała jak suseł, zaliczyłyśmy pierwsze karmienie w plenerze ;) Nawał pokarmu mi minął, wreszcie moje cycki przypominają cycki, a miałam chyba większe od własnej głowy w pewnym momencie ;) W suwaczku mam miniaturkę zdjęcia Lenki, możecie sobie zobaczyć :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł! Właśnie mam małą chwilkę, bo nakarmiłam maleńką a starsza męczy swoją świnkę morską ;) Karmię piersią, mam mega dużo pokarmu i właśnie dzisiaj jest 3 doba a ja mam nawał i dylemat, czy ściągać laktatorem, czy zostawić :o Boję się zatorów i nie mogę się dodzwonić do położnej. W nocy je co godzinę, ale nocne karmienia są "lepsiejsze" od dziennych. W dzień je mniej więcej co 1,5-2 godziny, ale przez to mam piersi jak kamienie. Nie ściąga mi całego pokarmu z piersi, muszę ją budzić np.przewijając, dostawiać drugi raz. Schodzi ze mnie cała opuchlizna, nie mogę się nadziwić jakie mam szczupłe stopy ;) No i ogólnie jest ok, jeszcze słabowita jestem, ale dobry nastrój mnie nie opuszcza, więc baby blusa raczej nie doświadczam. W malutkiej jestem po prostu zakochana. Postaram się wrzucić tu zdjęcie. Lidka ciągle by ją chciała na rączki i małej się nawet u siostrzyczki podoba :) Cech zazdrości nie zauważyłam, jakoś naturalnie wszystko przyszło. No i nie wiem kiedy na spacerek wyjść, korci mi żeby jak najszybciej, żeby Dusia mogła sobie poszaleć, ale taka pogoda do bani, pada dzisiaj że nie ma raczej opcji :o Także laseczki ściskam Was mocno i czekam na kolejne maleństwa naszego wątku :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć laseczki! Jestem w domku od wczoraj, wyszłyśmy w 2 dobie :) Maleńka jest cudna. Poród miałam koszmarny. Szkoda pisać. W każdym razie nie byłam nacinana, ani nie pękłam, więc funkcjonuję całkiem sprawnie. Nie wiem, kto urodził w trakcie, ale serdecznie i tak ściskam i gratuluję :) Nam się trafiła piękna data 08.08 :) Pozdrówka i trzymam kciuki za wszystkie tuż przed :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Koteczkowa, jak to się zacznie to będziesz w takim amoku, że dasz radę ;) Pamiętam, jak ściskałam barierkę od łożka albo trzymałam się wanny i zaciskałam zęby, byle było po skurczu ;) Da się przeżyć, szybko się zapomina ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aga--pewnie, że powinnaś jechać na oddział, bo tak być nie może! Ja tak się dzisiaj męczyłam z ułożeniem małej. Do tej pory jest wbita w prawy bok, wciska tam stopę i jak tak dalej pójdzie to wyląduję w gorsecie ortopedycznym bo mi żebra połamie ;) Jestem po wizycie i SKRACA MI SIĘ SZYJKA :D Było 4.3 a jest 3.1 cm, także idzie ku porodowi. Powiedział, że powinnam finiszować w dniu porodu. Jak nie urodzę do terminu, to mam się zgłosić dzień później na ktg do szpitala. Oby się zaczęło. Dzisiaj planuję dłuuugi spacer ;) No i cholerka dom wysprzątany, to może na zaś podłogi pomyję ;) Mała w dobrej kondycji, ale łożysko stare już. Wg usg jestem w 40 tygodniu. Dziiiwne. Miłego dzionka :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aaaaa odnośnie Tusi--niesamowite z tą płcią :D Normalnie szok, czyli jednak nie ma co wierzyć na 100% usg ;) A miałaś w 3D, czy 2D? Idę prasować, nie ma się co obijać ;) No i pozbyłam się Lidii z łoża "na świnkę". Powiedziałam jej, że śwince morskiej będzie smutno samej w pokoiku i musi jej towarzyszyć w nocy ;) Póki co bez szemrania śpi u siebie, ale przylazła w nocy do mnie ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
łazanko---No właśnie mój M mnie tak prosił przez telefon, bo już wie, że może sobie krzyczeć, że ja przekora jestem ;) Obiecał mi za to kupno wielkiego namiotu i wyjazd ;) Zostałam przekupiona. A jutro zabiorę małą na basen i też będzie ok :) Rodzi ktoś? Jak jutro usłyszę, że moja szyjka nadal ma długość zachowaną to chyba dostanę wścieklizny pospolitej :o -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asik, super że napisałaś!! Gratulacje serdeczne, wielkie i gorące :D Chłop, jak dąb :):):) Ważne, że dobrze się skończyło, współczuję ci tylko nerwów i lęku! Czy to odklejanie łożyska bolało? Czy tylko na ktg można takie coś zauważyć? Jak lekarze się połapali, że chodzi o łożysko? Rety, no jestem strasznie przejęta twoją opowieścią. Jak dasz radę to napisz coś więcej. Ściskam i mocno pozdrawiam!! Gratulacje raz jeszcze!!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ryba--gratulacje :D Rozpakowujemy się na poważnie ;) Może i u mnie coś się zacznie ;) Wielka wyprawa do Szklarskiej odwołana :( Boli mnie tak w boku i do tego ledwo chodzę od dwóch dni, więc nie będe ryzykowała. Jutro mam wizytę na 8 rano :o Brrr jak tu wstać ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamo8327---wielkie gratulacje Słodki mały szkrabek :) Z pewnością szybciutko wszystko się z tym cukrem wyrówna i będziecie mogli zabrać córcię do domu :) Gratuluję raz jeszcze i oczywiście tatusiowi też :D Zapał do tabelki podziwiam ;) A ja dzisiaj spałam w nocy!!!!!!! Nie wstałam ani razu :D I tak sobie myślę, że to ten urosept mnie chyba tak załatwia. Zapomniałam go wziąć przed snem i jest bajkowo :D Jutro mam wizytę na...8:20 :o Toż to masakra ;) No ale jak będzie wsio ok to jadę do Szklarskiej na wycieczkę ;) Wieczorem wrócę ;) Tydzień do terminu a to moje uparte dziecko nie chce wyleźć ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zgadzam się z Jagódką. Szczepów pneumokoków jest ponad 100, do tego ciągle mutują. W szczepionce jest około 10, jak dobrze pamiętam. Lidki nie szczepiłam, brałam tylko te co są obowiązkowe w kalendarzu szczepień. Ospę przeszła w wieku 2 lat, całkiem łagodnie, kilka razy miała biegunkę, też dała radę. Wiele rzeczy nakręcają firmy farmaceutyczne, wykorzystując chęci rodziców. No i moje zdanie nie wyrosło z niczego, mam ciocię farmaceutkę, która szczerze mi odradzała dodatkowe szczepienia, ba, mój pediatra je odradzał ;) A przecież zazwyczaj lekarze mają bonusy od firm farmaceutycznych za polecanie danych produktów (wiem bo koleżanka jest przedstawicielem). Także na spokojnie trzeba rozważyć. Fakt, że nie szczepiłam tymi zwykłymi szczepionkami, tylko skojarzoną 5w1. Hexa 6w1 miała jakieś wady i się jej obawiałam, tylko żółtaczkę dostała osobno. Teraz muszę się dopytać. -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł!! Ja się jeszcze kulam ;) Asik chyba już PO. Mogłaby napisać co tam i jak tam :) Pozdrówka! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do ubezpieczenia, to ja płacę 56 zł i wg stawki mam otrzymać 1800 zł, mąż płaci 77 zł i dostanie podobnie. Jesteśmy ubezpieczeni w PZU. No i dodatkowo dostanę 200 zł ze związków ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Vilia--co do rotawirusa to znam wiele dzieci zaszczepionych, które mimo wszystko zachorowały. Moja Lidka nie była szczepiona, miała kilka razy rotawirusa, po prostu trzeba pilnować, żeby się dziecko nie odwodniło. Jeżeli masz wybierać, to zrezygnowałabym z rotawirusa i jak musisz to zaszczepiłabym na pneumokoki, bo są bardziej niebezpieczne niż rotawirus. Moja Lenka też prawdopodobnie pójdzie do żłobka, tyle że prywatnego, bo u nas nie ma dla tak mały dzieci oddziału. Potem będziemy się starali do publicznego, może się uda.