![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_995502.png)
misiaczkowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez misiaczkowa
-
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asik, trzymam kciuki!!! Ja ja zaczęłam krwawić to nastąpił poród :) Powodzenia babo!!!!!!!! Ja się turlam, leci sobie 37 tc, jeszcze nie skończony, zaczęłam lekko puchnąć, ale ogólnie czuję się super, szczerze mówiąc dużo lepiej niż z Lidką. Myślę, że jestem nieco spokojniejsza, bo to druga ciąża, już wiele rzeczy nie dziwi, nie przeraża ;) Dzieciątko zdrowe, póki co waży 3 kg, przebiło siostrzyczkę na bank ;) Lucyjko, jak oczko Linki? -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siemka! Lidka czeka na siostrzyczkę, na razie dość abstrakcyjnie to postrzega, ale zapytana powie, że mama ma w brzuszku siostrzyczkę i na imię jej Lena ;) Co jakiś czas każe pokazać brzuch, robi wielkie oczy i mówi, jaaaaaki duży ;) Czasem symuluje ciążę poprzez włożenie pod bluzkę piłki, albo lalki ;) Na swój sposób próbuje to zrozumieć. Dzisiejsza nocka w miarę, trochę te nocne sikania wymęcza, dreptałam chyba z 5 razy :o Elektroniczna niania przydaje się w domu, to fakt, ja mam po Lidce jakąś z Philipsa. Wczoraj naskarżyłam dr, że mała się mniej rusza to od wizyty do dzisiaj praktycznie non-stop ruchy :) I oby tak do końca ;) Miłego dzionka, spadam na zakupy, niestety jedzenie nie chce się samo w lodówce produkować ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Olin_ka-- hehe dobre z tym kanałem ;) Przy takiej ilości wysiłku, jaki miałam ostatnio spodziewałam się, że mi się skróciła, a ona stoi w miejscu :D W sumie to dobrze, bo jeszcze mam parę planów wyjazdowych z Lidką i fajnie byłoby je zrealizować :) Co do wieku i kwestii ilości posiadanych dzieci to wypowiedź pomarańczy jest żenująca. Co tobie do tego? Chcieli, mogą, mają. I tyle w tym temacie. Patrz na siebie. A nawet, jak by miała sześcioro, to co? Moja Duśka wróciła do mego łoża. Jakoś lepiej nam się śpi we dwie. Zawarłyśmy pakt, że jak wróci tata to wraca do swojego łóżka i tyle. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szczęśliwa mamo--ja bym się nie zdecydowała na obracanie. Raz, że to niebezpieczne a dwa, jaką masz gwarancję, że on ci dziecko obróci a ono za pół godziny nie fiknie znowu pupką w dół? Daj sobie jeszcze czas, może się samo obróci. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł! Ja po wizycie. Wszystko cud-miód :D Szyjka 4,17 cm :D Dzieć duży ok. 3 kg, zaczynamy wizyty co 2 tygodnie. Miałam pobrany GBS (okropne), porządnie zmierzone przepływy w pępowinie, mózgu i sercu. Wsio ok. Wymiary ładne, ja też ok. Normalnie hiroł jestem ;) Ciążowa wersja Pudziana ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja jestem coloholikiem ;) Z racji ciąży bardzo rzadko sobie pozwalam. Może raz na miesiąc kupię puszkę, a u mamy czasem wypiję szklaneczkę takiej biedronkowej ;) Ja mam termin na 12 sierpnia i spodziewam się, że mnie jeszcze przez 3 wizyty przeciągnie :o Dzisiaj i pewnie potem co tydzień...a za każdą 100 zł :o Mój gin jest straszny pod względem kasy. Cholerka nastawiłam pranie, bo jako takie słonko było a tu chmuracze wrrrrr. Butelki Tomme Tipee miałam przy Lidce, tylko z takiej chciała pić, nie akceptowała Aventu, Canpolu, kupiłam TP i było super. Dlatego teraz też ww kupiłam TP. Potem kupowałam jej bidony, smoczki tej firmy :) Polecam :) Tylko przez Allegro, bo w sklepach bardzo zawyżają ich ceny. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł! Też miałam bezsenną noc :( Przewalałam się do 3 nad ranem. Najpierw było mi duszno, potem czekałam aż mała przyjdzie, eee żałuję że ją wysłałam do łóżeczka, jak spała ze mną to było lepiej ;) No i w końcu obudziłam się po 9, z rozpędu poszłam do wc i tyle z badania moczu ;) Na morfo nie pojadę, bo już za późno, w sumie nie kazał robić, to nie będę się denerwować. Wizyta na 19. Grays-moja mama przywoziła sąsiadce z Niemiec ten SabSimplex, bardzo pomagał. Lady_Ania--hehe może ma ;) Bardziej to chodzi o to, że ona jest taka wrażliwa i lubi się opiekować, współczuć ;) Taki robak do przytulania ;) Śliczna komoda :) Bez Allegro bym zbankrutowała ;) Sabinka, w pierwszej ciąży urodziłam 5 dni po odstawieniu, ale jak czytałam to wiele kobiet przenosi ciążę. Moja przyjaciółka jeszcze 2 tygodnie się ciążowała po odstawieniu. Ja brałam na skurcze, miałam ich za dużo. Witam nową mamę :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziadku_jacku--hehe sesese a co tam ;) Ja jutro też jadę na morfo ;) Już powiedziałam Lidce i jest zachwycona, ona uwielbia ze mną chodzić na pobieranie krwi :D Gada do mnie wtedy, uspokaja, trzyma za rękę i w pełnym zafascynowaniu obserwuje pielęgniarkę :D Jak jej pobierają krew to nie płacze, tylko wgapia się w to co piguła robi ;) Taki mały czubek ;) Potem cały dzień się mnie pyta, czy mnie boli i każdemu opowiada i pokazuje ślad po wkłuciu ;) Mam się z nią ;) Co do upałów to ja nie narzekam, bo wg mnie to lato jest do bani, więcej deszczu i chłodu niż lata. Dzisiaj ciepło a jutro ma u nas padać :o Faceci przy byle przeziębieniu są w stanie agonalnym, krytycznym i w ogóle tylko OIOM, więc niech nie narzekają na wasze pojękiwania, bo mamy do nich prawo. Wielkie brzuchy, spuchnięte nogi i wiele innych przypadłości, które znosimy z wielką cierpliwością. Medale nam, a nie upomnienia! :D Pocahontas---żebym to ja jeszcze miała z kim, a sny mam takie, że olalala! A tu celibat :o Dziadku_jacku a na kiedy ty masz termin? To ty już się rozpakowujesz? Czy ty cc, bo coś mi kołacze w głowie. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lady_Aniu-- wiesz, jak by był mąż to bym się cackała ze sobą bez opamiętania ;) Ale go nie ma, więc nie mam wyboru i wszelkie takie dziwne rzeczy, jak koszenie, odkurzanie w aucie spadły na mnie. Chociaż, mam pociag to takich "męskich" zajęć, ogólnie jednak robi to u nas mąż. Teraz mogłam jechać na myjnię, by mi za 7 zł poodkurzali, ale wstydziłam się bo taki syf był w środku, że nie miałam odwagi pojechać. No i u rodziców spokojnie porobiłam, mama mi nieco wyrywała rurę, ale ją pogoniłam z małą na lody ;) Zobaczymy, jak to się odzwierciedli w długości szyjki i kondycji dziecka :/ -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Vilia-mum to come ma rację, ja też miałam takie bóle i skróciła mi się szyjka o 1 cm! Od ostatniej wizyty też miewałam takie bóle, nawet w akcie desperacji kupiłam za 100% odpłatności luteinę (gin na urlopie) i spodziewam się, że szyjka będzie krótsza. Może łyknij sobie no-spę? Oszczędzaj się ile się da. No i chyba na twoim miejscu poszłabym do gina. My dzisiaj całkiem z Lidią rekreacyjnie, było jeziorko, potem do babć sobie pojechałyśmy, przy okazji autko poodkurzałam, umyłam w środku, na spacerek nad rzekę poszłyśmy, miło tak dzień zleciał :) Dostałam dzisiaj 3 bodziaki i jeden pajacyk, no i nie wiem jak to uprać, bo mam za mało, żeby wrzucić w pralkę, chyba ręcznie co? Właśnie moja Lenka ma czkawkę, chyba 5 dzisiaj ;) Biedactwo ;) A jutro mam wizytę u gina, ciekawa jestem jak maleńka, jak szyjka i ogólnie co powie na to, że nie mierzyłam cukrów, bo mi rodzinna pasków nie przepisała :o -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamo8327--nie wiem co to ze mną jest grane, ale autentycznie mam tyle energii i ogólnie zapału do roboty, że szok :D W sumie to dobrze, bo napawa mnie to swoistym zadowoleniem, że daję radę ;) Gorzej z psychiką, bo tu w skali 1 na 10 akurat dzisiaj jest -9 ;) Tęsknota za mężem jest ogromna. Znamy się ponad 14 lat, ale ja bez niego żyć nie umiem, zresztą ja jestem straszna kwoka, muszę mieć wszystkich wokół siebie, nawet jak z nimi nie gadam ;) Też mi się zachciało spać. Pomęczę "oko" chwilę i czas się udać w ramiona Morfeusza :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siema!! Witam nową mamę :) Boże nie czepiajmy się ciągle, każdy ma jakieś wady i zalety, to że grays nam tu radzi nie znaczy, że musimy bezsprzecznie słuchać jej porad. Zawsze jednak to jest kolejny, cenny głos i stanowisko, więc dlaczego nie skorzystać. Poród SN moim zdaniem jest ok, miałam, szybko do siebie doszłam, wstałam po godzinie i poszłam się załatwić, wykapać ;) Dziewczę z boku po cc nie wstało do dnia następnego, szwagierka też miała 2 cc i koszmar. Nie da się podważyć jednego w sprawie cc, to jest operacja, rozcina się ciało, jest szew, ingerencja chirurgiczna-musi boleć, bo jest rana. Nie da się tego porównać z nacięciem krocza. Na samą myśl, że mają mi grzebać we flaczkach to mnie skręca ;) Wolę już te kilka-kilkanaście godzin rodzić w bólach niż cierpieć potem kilka dni,czy tygodni. Jak ktoś musi mieć cc, to ok, tylko ja nie wybrałabym tego sposobu rodzenia. To moje zdanie :) Ja dzisiaj poszlałam na kosiarce ;) Skosiłam ogródek, bo już zarósł. Całkiem nowe doświadczenie, bo nigdy wcześniej nie kosiłam, miałam problem z uruchomieniem ;) W sumie nie tak źle mi wyszło :D Tantum rosa jest bez wątpienia nie do zastąpienia, tylko mogło by być w jakimś spreyu, czy coś, bo ciężko się tym podmyć. Ja zawsze używam strzykawki, genialnie goi i znieczula. Też mam kupione i leży w torbie, już w szpitalu mam zamiar się tym ratować. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bombastyczna-trzymaj się, musi być wszystko dobrze, musisz tak myśleć. Będe mocno trzymała kciuki za Was!!! Współczuję ci strasznie takich przejść :( A skąd w ogóle podejrzenia, ktg? Co do wagi to ja zaprzeczam regule położnych, w pierwszej ciązy +18 (mniej więcej), teraz +10 :) Także luuz ;) Wszyscy się zachwycają moją cerą, figurą (że niby z tyłu nie widać, że jestem w ciąży) i ogólnie promienieję. Sama czuję się niesamowicie silna i mam mnóstwo energii, tyle dobrego, bo jak bym się źle czuła to moja córcia ostro by odczuła wyjazd taty, a tak jestem w stanie jej nieco zrekompensować :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oillanu nie polecam, mało wydajny, nie było jakiś specjalnych zmian po nim. Ja dzisiaj spałam jak zabita, ani razu nie wstałam do wc! Dopiero rano! Tak padłam po wyprawie do zoo :D Chodzę tak jakoś lekko zakręcona zresztą ;) Kosmetyki niestety trafi się, albo nie trafi. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha, no to mam nadzieję, ze na mnie nie trafi z tym zus-em. Przez kilka miesięcy wypisywał mi z 2, a potem tylko 1, bo rzekomo to lepiej wygląda, że nie czepiają się lekarza. Nie wiem o co chodzi szczerze mówiąc. Dziadku_jacku--z tym obgryzaniem paznokci to moja teściowa mi spokoju nie dawała. Kilkanaście razy mi mówiła, że ona swoim synom obgryzała panokcie zamiast je obcinac :o Fu. Bo to bezpieczniejsze :o Ostatnio przeczytałam, że w Norwegii popularyzują tę metodę :o mamo8327--może maleństwo nie przejmie po was, ale ww może lepiej mieć w domu emolium. Ja kupiłam z kosmetyków oliwkę, ten płyn 2w1 J&J i linomag w kremie, nie w tubie. Sudocremy mam z tych reklamówek od gina ;) Co do HIPPA, to są jedne z lepszych kosmetyków, polecane głównie ze względu na małą lub znikomą zawartość parafiny, nie zatykają porów w skórze dziecka. Specjalnie patrzyłam na składy i parafina o ile występuje to jest daleko w składzie. A Jonson, to zależy, my używaliśmy, kilka koleżanek i nic się nie działo. Chodzi mi o ten płyn 2w1 z żółtą nakrętką. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
_aga_---czyli o co chodzi dokładnie z tymi adresami i ZUS-em? Bo mój gin mi tłumaczył, że nawet z 1 nie muszę przebywać pod adresem wskazanym w zwolnieniu, a np. być pod opieką matki/ciotki w zupełnie innym miejscy i nie mają prawa się tego czepiać, jeżeli wymaga tego moja sytuacja. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł!!! Wróciłam z wojaży ;) Byłam we wrocławskim zoo z córcią, koleżanką i jej córką. Fajnie było, męcząca podróż pociągiem, szynobusami, więcej w pociągu niż w zoo ;) I żyję :D sylwka1987--ja też mam wypisywaną 1, ale mój gin powiedział, że jak by przyszli, a mnie nie było to mam mówić, że byłam u niego a on wszystko poświadczy. No i ja też mam inny adres zameldowania i zamieszkania, ale w obecnej sytuacji prawnej nie muszę być tam, gdzie jestem zameldowana, więc sobie chodzę, bo jak przyjdą do moich rodziców to mogę spokojnie udowodnić, że owszem byłam, ale pod innym adresem. Nie przejmuj się, mogą cię teraz ścigać, że nie byłaś, przedstawisz im fakty i powinni się odczepić. A swoją drogą to może pracodawca cię podkablował, bo zus nie czepia się tak bardzo w tak późnym czasie ciąży, przecież niedługo rodzisz i to oczywiste, że może się coś dziać. Ja zglosiłam na razie w US tylko, że mieszkam pod innym adresem. Objadłam się i mała się tak mało rusza, cały pobyt w zoo, podróż szalała w brzuchu a teraz coś ma lenia. Zaraz sobie coś wkręcam. Wypina się lekko, coś mnie tam szturchnie. Leciutko podpuchłam w kostkach, ale no cały dzień na nogach, albo w niewygodnej pozycji. Mały leniuch noooo ;) Jutro kończę 36 tydzień, masakra, ale zleciało! Tak jeszcze ze dwa tygodnie i maleńka może się rodzić, będzie już bezpiecznie, choć wolałabym donosić do terminu. Zmykam nieco się ogarnąć, znowu nabałaganiłam w domu :p -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rybka-nie znam onkologów, nie pomogę niestety. mamo8327--no lepszy humorek, bo jakoś tak się ogarnęłam, albo hormony mi stężały ;) Faktycznie spytaj się o tę trutkę, znając nazwę będziesz mogła sprawdzić, czy jest szkodliwa dla ludzi. Podejrzewam, że nie powinna wpływać na człowieka, ale lepiej dmuchać na zimne. Coś nie mogę się dzisiaj wyrobić, miałam odkurzyć podłogi (bo zamiatanie gorzej mi wychodzi) i nie zdążyłam :o Aaa na moje drętwienia rąk pomógł magnez, ręce przestały tak boleć. Idę robić obiadek :) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jaka tam ze mnie specjalistka ;) Tyle tylko już doświadczyłam, że nie ma co brać wszystkiego tak na serio, raz że mam już jedno dziecko, a dwa że praca z dziećmi daje wiele dowodów na to ;) Wczoraj właśnie była na placu zabaw moja koleżanka, ma 8 miesięcznego synka, nie daje smoczka, praktycznie non stop wisiał jej na piersi, mnie to nie razi, ale wyjść normalnie z dzieckiem nie może na spacer, bo ciągle domaga się piersi. Zwariowałabym powiem szczerze. Choć znam dzieci, które nie chciały smoczka i było ok. Trzeba na swoim sprawdzić co najlepiej :) Ja mam jakieś smoczki anatomiczne, ale nie Avent ani Tomme Tipee, muszę spradzić, coś z Disneya, byle anatomiczny kształt. No i tak moim zdaniem max do 2 roku życia, potem to już przesada. Jutro big wycieczka do zoo pociągiem :D No i udało mi się sprzedać stary aparat i kupić nowy, więc będę się bawić ;) Tymkowa, tyle wiem, że trzeba leżeć, choć znam dziewczyny co z rozwarciem donosiły normalnie, gorzej, jak się szyjka skraca. Fenoterolu współczuję, brałam to w poprzedniej ciąży, mi lekarz kazał odstawić w 37 tc. Jedno co mnie wkurza, to ruchy małej. Dzisiaj nie spałam od 6 bo były takie słabe. Zjadłam śniadnie i zaczęła się więcej ruszać, ale ogólnie mam już takie ataki paniki, że pojechałabym na oddział na ktg. Dobra zmykam sprzątać, bo podłogi się kłaniają czule ;) Miłego dnia babole :D -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tymkowa--:D Zobaczymy, jak ci dzieciak będzie 24/24 h wisiał na cycku, czy pierwsza po niego nie pobiegniesz ;) Moja córcia miała smoczek i bez problemu przebiegło karmienie, za to znam kilkoro dzieci "bezsmoczkowych", które do dnia dzisiejszego ssą kciuk, to dopiero jest mordęga oduczyć. Moja córka ssała smoczek do 2 roku życia, zaczęła mówić zdaniami mając ok. 16 miesięcy! Nie ma absolutnie wady wymowy. Może to kwestia kontrolowania czasu trzymania smoczka w ustach, ale naprawdę bez przesady. No ale to twoje pierwsze dziecko, więc się nie dziwię, że jesteś podkręcona przez te wszelakie mądrości książkowe. Aaaa żeby nie było, jestem wychowawcą przedszkolnym, więc wiem co piszę ;) Teoria często ma się nijak do praktyki. Do wszyskiego trzeba podchodzić z dystansem, bo nie wiadomo jakie będzie nasze dziecko. Na polonistyce też nas faszerowali różnymi rewelacjami (od razu piszę, że to nie ja tu skamlę o ortografii :o) zwłaszcza na logopedii, psychozy można dostać. U nas w sumie ok ;) Na razie nie kupuję sterylizatora, wystarczyła mi niegdyś woda w garnku i 5 minut gotowania ;) Butelek ma ww 1 sztuk. Ja nie dopajałam małej, podawałam pierś częściej. Ktoś pisał o sensowym układaniu ciuszków, ja tyle posegregowałam że na jedną półkę bodziaki i ułożyłam od największych do najmniejszych i tak z każdym typem ciuszka. Ogólnie mam wrażenie, że mam mało, ale liczę na dary, bo zazwyczaj każdy ciuszka przynosi. Witam nowe sierpniówki :D W grupie siła :D Duużo nas teraz ;) Poszalałam dzisiaj na wyprzedażach, kupiłam małej kupę ciuchów, sobie w h&M 3 bluzki po 10 zł! I jeszcze mi kartę dali na zakupy za 20 zł :D Letnie przeceny to jest coś ;) Tylko dla maluszków nie ma za bardzo obniżek, dla mnie body za 14 zł to wcale nie tak tanio, więc odpuściłam i kupiłam tylko spodenki za całe 7 zł w 5-10-15 ;) Polecam gorąco rozrywkę przecenową ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siema baby! mamo8327--no różowo to on tam nie ma :o Powiedz mi, jak to jest z tym profilem na FB, czy będzie widoczny dla innych, znaczy się, czy inni będą widzieli, że ja piszę na kafeterii? Pytam, bo nie chcę, żeby ktoś czytał moje posty, nie mam specjalnie nic do ukrycia, no ale to moja prywatna sprawa. Chętnie bym dołączyła, ale nurtuje mnie ta kwestia ;) Pytałam się w aptece o te preparaty z witaminami z grupy B, nie chciała mi sprzedać, bo w Femibionie jest ich już dużo, a jeszcze dodatkowo to mogę przekroczyć dawkę dopuszczalną :o No i klops! Najbradziej boli mnie prawa ręka, nadgarstek, srodek dłoni, palec wskazujący i środkowy. To jest dosłownie jak ból reumatyczny :o Dzisiaj się zryczałam, ufarbowałam włosy, potem kupiłam aparat, bo sprzedałam stary (i ostatni raz wysłałam za pobraniem kupującemu, bo od 2 dni nie odbiera paczki, więc czarno to widzę) i jeszcze kupię lampkę do pokoju Lenki, bo nie ma tam lampy w ogóle. Ciężkawy dzień. Pogoda robi swoje. pocahontas---ja naprawdę próbowałam ;) Z calych sił się starałam, żeby ten dzień był pełen uśmiechów, ale no nie wyszło ;) Za to, jak pobuczałam, to od razu lepiej ;) Co do przekręcania słów i gubienia to ja się przyłączam, ostatnio tłumaczyłam pół godziny mechanikowi, że chodzi mi o katalizator, bo nie mogłam sobie słowa przypomnieć. I mojej mamie powiedziałam, żeby mi soku nalała jak wyschnie ;) olin_ka--uważaj babo na siebie, ja też taki bohater jestem, a potem konam w łożu ;) Co do rzeczy to ja mam wsio. Czekam tylko na leżaczek-bujaczek, również kupiony okazyjnie od szwagierki koleżanki ;) Muszę doprasować parę ciuszków co dostałam, ale już uprane :) koteczkowa---nie mam pojęcia. Puchnięcie na tym etapie ciąży to nic nowego, ale może zrób sobie badanie moczu, tak ww. mum to come--nie pomogę, niestety, dziwnie że tak każą napychać na godziny dziecko, myślałam że do tego się już odchodzi, chyba że tak przy wcześniakach trzeba? A co do wagi, to widziałam raz donoszoną dziewczynkę o wadze 2200 gram, mamusia paliła paczuszkę dziennie :o Dobra zmykam spać, poleję tylko dłonie ciepłą wodą, bo mi to pomaga i może jakoś zasnę. No i malutka zaczęła swój wieczorny taniec w brzuchu, to też szybko z zaśnięciem nie pójdzie ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Spokojnie dziewczęta, bez paniki, widzę że trzy nasze mamusie wprowadziły niezły zamęt i coś na kształt paniki ;) Niektórym (jak ja) to się pewnie przyda i zwolnią tempo (no mi trudno, ale próbuję), także ściskamy nóżki i oby do terminów donosić ;) Wczoraj udało się porozmawiać z mężem na skype, ogólnie czuje się dobrze, tylko mu masakrycznie skacze ciśnienie. W sumie obszar jest wysokogórski (ok.2000 m.n.p.m), no i upały, ale skutecznie wyprowadza mnie to z równowagi. Do tego dodał co robi tak naprawdę, może i mógłby mi tego nie mówić, no ale powiedział i dostałam skurczy wczoraj, zakuło mnie coś strasznie w podbrzuszu, aż mnie zgięło, pół nocy miałam te skurcze, już myślałam, że coś się naprawdę dzieje,ale przeszło na szczęście. Idę spać, jakoś tak zdołowana jestem, niby ok, ale ciąża robi swoje i chodzę, jak struta :o Nie będę psuła nastroju ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mum to come--będzie wszystko ok, tak los chciał :) Ważne, że malutka czuje się dobrze i może zamieszkać we własnym domku :) Koteczkowa--spokojnie kobieto, spoookojnie, pomyśl że to minie, że będzie dobrze :) U nas się pogoda posypała, rano była burza, teraz pada, niby jutro ma być 27 stopni, się zobaczy ;) No i moje pomyte okna... Ja je mam na jednym poziomie, nie są wysoko, to pomyć je to nie jest jakiś problem, już były zasyfione, więc rad-nie rad ;) Przetworów nie umiem robić, ani soków, nawet normalnego ciasta nie upiekę :o No ale ja się staram, wzięłam już od mamy dwa przepisy i będę je testowała ;) Gotować lubię i nawet czasem nadają się do zjedzenia ;) Gardełko mnie pobolewa :o A szałwię oddałam :o Zmykam coś zjeść, a potem trzeba dolać oleju do silnika ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj mamo8327--to masz przejścia. Dla mnie w ogóle hasło "zatrucie ciążowe" to abstrakt, kompletna panika. Podziwiam więc za postawę emocjonalną! Dzięki za radę w sprawie puchnięcia paluchów, ale sama się boję brać jakiekolwiek suplementy bez wiedzy lekarza, u nas w aptekach nawet nie chcą sprzedawać ciężarnym takich rzeczy, ze zwykłym magnezem był problem. Ja mam torbę spakowaną, niunia ma wytrzymać do 12 sierpnia i koniec kropa ;) W przyszłym tygodniu zaliczamy z małą zoo, a 6 sierpnia chcę na jeden dzień jechać do Szklarskiej, będą tam moi rodzice i mój ukochany festiwal, najwyżej wrócę z niezwykłym suvenirem ;) Dzisiaj pomyłam wszystkie okna, mam spokój na co najmniej miesiąc, no dobra dwa ;) Ogólnie mam dużo energii, brzuszek tak nie przeszkadza, no ogólnie oby tak do końca ;) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O matko kochana, co się tu dzieje :D Dziewczyny, no wielkie uściski i gratulacje!!!!Cieszę, że się, że wszystko jest dobrze, naprawdę serdecznie gratuluję!!!!!! :D Człowiek się jeden dzień nie pokaże a tu takie nowiny ;) I jakie duże dziewczynki, bo jak dobrze ogarnęłam to dwie Lenki i Julcia? Kurcze to już dwie Lenki poszły, jest jeszcze jakaś? ;) Bo moja to trzecia będzie ;) U nas waga 34 tc, prawie 2600, także zanosi się na 3500-4000 póki co ;) To ja dla równowagi obiecuję urodzić w terminie ;) Aż moje małe szczęście dostało czkawki ;) Raz jeszcze uściski dziewczęta!!!