misiaczkowa

KateKiss o rety, może to hemoroidy? Daj znać jutro co się dzieje, może to infekcja bakteryjna, skoro są upławy i brzydki zapach, to by na to wskazywało, ale krew z odbytu to dziwna sprawa. Trzymam kciuki żeby było ok!

Z tymi bólami brzucha, to ja też się męczyłam, ale odkąd biorę luteinę zniknęły a odczuwam tylko naprężanie, jakieś kłucia itp. Przynajmniej nie boli.

Z tą krwią z nosa to prawda, mi też często w pierwszej ciąży leciała. Może łykaj więcej witaminy C, ona odpowiada za jakość naczyń krwionośnych, ja od tygodnia łykam "setkę" C i przestałam mieć taki katar z krwią. Nadal czuję się kiepsko, te paskudne mdłości mnie dobijają :o I senność. Megg i jak tam po wizycie? Ile tych bąbli masz w brzuszku :D ? Robiłam dzisiaj badania i wyniki będą dopiero w poniedziałek :o Ciekawe kto je odbierze, bo ja w pracy jestem do 16, może mamę poproszę. Witaj szczurkowa :) Będzie dobrze, może tak być w terminie @, że pojawiają się plamienia, a skoro ustały to znaczy że dzieciątko sobie poradziło :)

Akurat ten gin do którego chodzę każdej kobiecie w ciąży przepisuje badania na hiv, zresztą każe je robić 2-krotnie w 3 trymestrze też. U nas też szał remontowy, kładzenie paneli, wstawianie drzwi, małe przepychanki z ekipą ;) Mamy nadzieję na szybką wprowadzkę, ale blokuje nas...śnieg! Nie ma jak przez to białe badziewie wkopać przydomowej oczyszczalni :o Kaśka_81 zazdroszczę widoczków podczas usg :) Ja mam nadzieję ujrzeć podobne podczas wtorkowej wizyty :)Super, że jest wszystko ok :) U mnie tez każdy mówi "on" na dziecko :) Coś w tym może jest :)

Czyli dzisiaj musiał być taki paskudny dzień! Ja dopiero teraz zaczynam odżywać, ale wyglądam koszmarnie :o Jutro jadę porobić badania, nie wiem ile się czeka na wynik HIV, mam nadzieję, że do piątku zdążą, bo we wtorek mam wizytę, najwyżej odbiorę we wtorek po południu.

Jak tam kobietki po świętach? U mnie przeszło na mdłościach, ledwo co tknęłam :(

Mamo Tomka, będzie dobrze :D Gratuluję :D Brzuszek swędzi bo rośnie :) Mnie tak nisko swędzi, ale za to wysoko mam wybrzuszenie ;) Dzisiaj padłam o 17 i wstałam o 20 :o Normalnie odleciałam :o Dobijają mnie mdłości :o Skurcze, jak są za silne to owszem są bardzo niebezpieczne. Ja miewam ale rzadko i tak 1-2, macica się rozciąga, więc póki nie ma ich za dużo to się nie przejmuję. **************************** Nie będę jutro pisała, więc już dziś chciałabym Wam złożyć życzenia, przede wszystkim życzę każdej z Nas zdrowego i pięknego dziecka, radości z oczekiwania na pojawienie się na świecie naszych maleństw, samych uśmiechów, zera problemów, pięknych chwil z rodziną i pełnego magii świątecznego nastroju Jest tak dzień w środku zimy Pachnący barszczem , choinką Wesołych świąt sobie życzymy Karmiąc się szczęścia drobinką. Nadzieja wchodzi w nasze progi Miłość otwiera ramiona Dzień wszystkim nam drogi Radość smutek pokona. Pierwsza gwiazdka zaświeci Życzliwość z uśmiechem się splata W świat kolęda poleci Wiara do serca wkracza. Przystańmy więc na chwilę Nadzieja niech przetrwa rok cały Uśmiech króluje codziennie, A wiara niech kruszy skały! Wesołych i zdrowych Świąt dla Was, dla Waszych dzieci i rodzin!!! ************************

Wesołych Świąt kobietki :) Hoł hoł hoł :D

Kataru nie mogę się pozbyć od tygodnia i też jest pomieszany z krwią, ale w poprzedniej ciąży też tak miałam, raz że takie katary a dwa, że krew mi ciągle z nosa leciała, naczynia krwionośne są osłabione, łykam witaminkę C, psikam wodą morską i nic nie pomaga, a więcej nic już chyba nie można? I mam ciągłe uczucie przesuszenia śluzówki, grzejniki poskręcałam, wietrzę i na nic :o Rety, już jutro wigilia! Szok! A tu prezenty jeszcze nie popakowane :o, Choinka nie ubrana :p W proszku wsio ;)

Nie mogę zasnąć :o Właśnie, co do tych bóli, to raz że w pachwinach a dwa, że w kroczu :o Dość szybko się pojawiły te bóle. Co do witamin, to mi w sumie obojętne, mogę brać, kazał łykać to łykam, kwasik jest, witaminki jakieś tam są, może coś z korzyścią będzie dla mnie, anemii nie będzie ;) Myślę, że na rozwój dziecka to pewnie ma jakiś wpływ, zwłaszcza że moja dieta jest uboga w warzywa, zwłaszcza zimą, jakoś nie mam przekonania do pędzonych warzyw.

Zerknę na all. Kupuję w naszej aptece i w każdy poniedziałek i czwartek na leki bez recepty jest 20% zniżki, wtedy się opłaca kupować :) A potem mam zamiar brać zwykły Feminatal. Wiecie co, naprawdę mnie wybrzuszyło!Mieszczę się w spodnie, ale widać taką wypukłość. Fakt, że przez to rzucanie palenia przytyłam, ale aż tyle nie jem, w większości staram się jeść owoce, pić wodę (polecam Muszyniankę). Teraz kończę 7 tydzień, zaczynam 8 to jakoś szybko, nie zdążę dyrekcji powiedzieć, sama zobaczy :p

Ja właśnie biorę ten femibion, choć w pierwszej ciąży nie brałam na tym etapie. Udało mi się kupić za 30 zł :D Za to potem druga "część" tego leku kosztuje ponad 60 zł, to jakieś inne wybiorę.

Fajnie, że znacie wymiary maluszka, ja tylko pęcherzyka, ale 4 stycznia już zobaczę i serduszka posłucham, nie mogę się doczekać :) Moja kuzynka ma w ogóle termin wg usg szybciej o 3 tygodnie niż z OM, wg usg już jest w 41 tc, a wg OM w 38.

Obserwuję jakieś dziwne zainteresowanie moją osobą :p Justyś, mam suwaczek, zobacz sobie :)

Ależ zatrzęsienie nowych mam :D Widać, że idzie wyż ;) Dobrze, dobrze, będę miała pracę :p Witamy, witamy do pisania i tabelki zapraszamy :) Mamo - nie bywam na marcówkach, nie mam z nimi nic wspólnego :) Córcia jest ze stycznia, ale styczniówki są na wizażu :) Starałam się na staraniach na lato 2011. Ja na szczęście nie muszę ani sprzątać ani gotować :D Wigilia i całe święta u mamy i teściowej :) Do mojego męża moja ciąża jeszcze nie dociera ;) Ja na usg widziałam tylko pęcherzyk i kawałek zarodka, nawet nie podawał mi wymiarów dziecka, tylko pęcherzyka, wszystko się zgadzało co do terminu. Też sobie kupię ten balsam z AA, moje piersi wkrótce eksplodują :o I dzisiaj mnie pierwszy raz wyrwało na wymioty, na szczęście jakoś powstrzymałam, ale było nie za fajnie :o Testy Clearblue ponoć są najlepsze na rynku :) Gratuluję!! :)

Heheh ale się wykazałam ;) Kasiunia przepraszam, za szybko przeczytałam i palnęłam gafę, oczywiście pamiętam, że jesteś z nami od dłuższego czasu ;)

Mamo Mikołajka, to może lekarz coś pokręcił z tymi jajnikami? Ja niby też mam, w szpitalu mi badania porobili, a w ciążę sama zaszłam :D Szczurek, no to trzymam kciuki za ciebie kobieto :) I zapraszam oczywiście :) Kasiunia, wpisuj się do tabelki, ja kończyłam podyplomówkę z wczesnoszkolnej i przedszkolnej, dziennie polonistykę i teraz jestem przerażona, bo ponad 4 lata nie miałam kontaktu z nauczaniem polskiego :o Hjk co do porządków to ja w tym roku mam mega labę ;) W styczniu się przeprowadzamy (w końcu) do naszego domku i uznałam, że porządki w przypadku tak rychłej przeprowadzki to bezsensowny wysiłek :p Także mam zamiar...zetrzeć kurze, poodkurzać i mooooże umyję okna ;) Wczoraj dotykam brzuszka a tam twardo, tak bliżej pępka, zdziwiłam się, poleżałam i przeszło, to chyba jakiś skurczybyk był, w pierwszej ciąży były nieznośne. Dobija mnie to spanie, normalnie jestem zwłoki człowieka ;)

Na forum staraniowym, to z dziewczynami utworzyłyśmy grono pedagogiczne ;) Tylko nam dyrekcji brakowało ;) Ja aktualnie jestem przedszkolanką, z powołania polonistką :) A ty?

Pocahontas - w twoim przypadku to jest oczywiste, myślę, że z czasem znajdziesz sobie zajęcia i jakoś dni będą leciały :) Mi w domku było bardzo dobrze ;) Teraz pewnie bym nie narzekała, bo pracoholikiem nie jestem ;) Chociaż teraz się zastanawiam, bo właśnie dyrekcja dorzuciła mi 3 nadgodziny do pakietu, więc w pn-wt-śr siedzę w szkole od 7 do 15 :o No ale za to w dziedzinie, w której myślałam, że nie będę pracowała :) I nadal jej nie powiedziałam o ciąży, nie wiem, jak to zrobić, chyba w połowie stycznia powiem, żeby mi przypadkiem tych godzin ni zabrała, bo czuję się super i chętnie się podjęłam. Na jogę nie chodzę :) Brzuch mnie nie boli raczej, dzięki luteinie pewnie, czasem tak "ciąży" wtedy wiem, że muszę sobie posiedzieć, położyć się. Mnie dobija spanie. Zwłaszcza po pracy, jak zjem obiad, normalnie odlatuje. Dzisiaj mega wyrzuty sumienia, bo normalnie zasnęłam a moja mała godzinę bajki oglądała, na szczęście ona tak lubi po przedszkolu, usiąść z jakimś cukieraskiem i pooglądać bajki chyba w ten sposób odpoczywa.

Mamo Mikołajka, no ale urodzisz przed rozwiązaniem umowy z tego co wiem powinnaś mieć macierzyński, a potem od biedy można iść na wychowawczy. Faktycznie sytuacja w tym świetle jest mniej ciekawa, ale jestem pewna, że jakoś się to wszystko ułoży :) Bądź dobrej myśli. Jest jeszcze kilka miesięcy. A co do pisania, to każda z nas ma jakieś problemy, jedna mniejsze, druga większe, więc pisz śmiało, bo oprócz forum służy rozmowie, nie tylko na wesołe tematy :) Może cię natchniemy radością i wtedy jakieś pomysły się pojawią :) Ściskam :) Mam mdłości, inne niż ostatnim razem, źle mi z tym, staram się zapijać herbatkami a nie zajadać, bo jak ostatnim razem zajadałam to utyłam ponad 20 kg :o Horror.

Hej!! Odrzuciło mnie od jedzenia :o Z pewnością nie mogę jeść smażonego, właśnie moi rodzice nasmażyli rybki u siebie i nie mogę się pozbyć tego zapachu, czuję go wszędzie :o Mamo mikołajka - nie ma się co dołować, nosisz pod sercem trzecie dziecko i ono tak samo, jak pozostała dwójka zasługuje na miłość :) Jestem pewna, że za chwilkę będziesz się cieszyła, bo każde dziecko to skarb. Moim marzeniem jest trójka, ale mąż się nie zgadza. Chyba, że wpadniemy. Będzie dobrze, jak to kolejny synek, to wszystko będziesz miała po młodszych :) Ja już zrobiłam zwiad wśród koleżanek i ciuszków to mi nie zabraknie ;) Zacznę kupować, jak będę znała płeć, chociaż obstawiam chłopaka, ale z dziewczynki też będę się szalenie cieszyć :) Moje piersi żyją własnym życiem, rosną na potęgę, nie mieszczę się w rozmiarze D :o Poprzednim razem zatrzymałam się na E :o A jak u Was z objawami, dolegliwościami? Brzuszek mi tez puchnie, ale raczej od jedzonka ;) Zwłaszcza wieczorem, rano jest w miarę płaski, lekko odstaje, ale miałam w tym miejscy małą oponkę, która teraz nieco wzrosła ;)

Już po wizycie. W sumie dobrze jest, ale mogło by być lepiej. Pęcherzyk jest, nawet kawałek zarodka, ale jeszcze za wcześnie, żeby go zobaczyć. Dostałam już kartę ciąży, bo miałam wyniki moczu, krwi z października i mi to wpisał. Zaniepokoiły go bóle brzucha, jakie odczuwam, powiedział, ze może to świadczyć o poronieniu zagrażającym, więc przepisał mi luteinę dopochwowo 2x2 dziennie, kazał kupić witaminy dla kobiet w ciąży do 12 tc. Dostałam fotkę, kazał się nie martwić, bo pęcherzyk odpowiada wiekowi ciąży. Seksu na razie nie możemy uprawiać, ale 27 mam przyjść na cytologię to wtedy pogadamy i da mi skierowania na inne badania. Taka jestem średnio spokojna, ważne że wszystko się zgadza co do wieku ciąży. Termin wg OM mam na 12 sierpnia, a termin z usg na 9 sierpnia :) Zostawiam w tabelce ten co jest :) I wsio :)

Angelika - super, że wszystko jest ok z maleństwem :) megg-no widzisz i dobrze, że się przy swoim uparłaś :p Ten duphaston długo będziesz brała? Ja musiałam brać aż do 16 tc, potem powolne odstawianie, bo nie wolno go szybko odstawiać. W każdym razie dobry jest, powinny ci te plamienia zniknąć.

Agneska no to podwójne gratulacje :D To będą pierwsze dzieciaczki? :) Dzisiaj coś mnie bardziej brzuch boli i muli jakoś tak dziwnie, jeszcze 1,5 godziny do wizyty i zacznę oddychać normalnie ;) Ja wiem, że nie powinno się jeść w ciąży: -serów pleśniowych - zbyt dużych ilości wątróbki -ostrożnie z syropami z cebuli bo mogą powodować biegunkę a tym samym podrażnić macicę -bananów ze względu na możliwość bytności tych robaczków, ponoć bardzo szkodliwe Zjadłam pierogów z truskawkami i mam mdłości, a taką miałam ochotę, teraz żałuję ;)

mała_agatko - współczuję, mam nadzieję, że mnie to już nie dopadnie, 6 tydzień, może mi się śmignie ;) A co do fajnych objawów to przestała przetłuszczać mi się cera (typowa mieszana T, masakra). I trzeba by było pomyśleć o czymś przeciwko rozstępom, bo mam po poprzedniej ciąży, cały tyłek i uda wyrzeźbione ;)