Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

misiaczkowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez misiaczkowa

  1. Siema!!!! Boże, laski umieram, mam takie skurcze, że chyba zaraz urodzę :o Parszywa ta spiralka, serio się zastanawiam nad wyjęciem :o Lena raczkuje :D No i próbuje stawać, na szczęście kończy się na kolanach, nie uniosła się jeszcze wyżej ;) Vilia---ojjjj biedni jesteście, może tak dla upewnienia się jedź na izbę, bo to jednak z maluchem różnie. Ile człowiek by dał, żeby to jemu się przytrafiło a nie dzieciaczkowi :( Nie wiem, czy widziałyście, na głównej pisze kobitka, że córcia 3 m-ca ma białaczkę, koszmar :( Vilia, TNKS--ja tez walczę z mleczarniami, tyle że nie mam kiedy ściągać, to staram się częściej przystawiać, więcej piję,ale stres i przemęczenie robi swoje. Dokarmiam w dzień po cycku, bo nie najada się do końca. MM nie chce pić, udoi 10 ml i się chichra ;) Wózkowe wariatki hehehe ;)
  2. Siema!!! Siii, dalej mam zrobić te przedstawienie, a dokładnie to jest dzień patrona szkoły. Całe szczęście, że są na świecie dobrzy ludzie, koleżanka sama zaproponowała, że mi pomoże, potem druga, że zrobi dekoracje, jestem w siódmym niebie! Dzisiaj piszę konspekt, żeby go jutro machnąć do dr. Ten wózek mnie kompletnie nie przekonuje, ale pysk mi się śmieje, jak tak sie nim cieszycie :D Najważniejsze, żeby się sprawdzał :) Też nie mam siły w ogole wieczorami. Dzisiaj mam kupę roboty, całe weekend ze szmatą w rękach :o Bociany uwielbiam ---z wiadomego powodu ;)
  3. Helo!!!!!!!!!!!! Żyje..ledwo ;) Kawy, bo mam w domu tylko zbożową :o Błe ;) Lady, TNKS--wariatki z was-wiecie o tym? ;) U nas ok, leci, padam o 22 na ryj, od 3 dni nie włączałam kompa :o chyba ;)
  4. Siema!!! O którym wy jeepie tak piszecie? Tym ze skrętnymi kołami? Czy bez? Ciężko to, laski, fakt pojedzie wszędzie :D Trójkołowców ja nie o0dradzaałam :) Sama miałam przez ponad rok buggstera i rewelka, bardzo stabilny. Ogólnie na kolcrafty uważajcie, miałam jedne z modeli tego wózka i wszystko tam lata.
  5. Heloł!!!! Katienka, z dużych wózków to zdecydowanie większość poleca Roany albo Bartatiny, nie mają skrętnych kół, ale pojadą wszędzie ;) Emmaljunga również godna polecenia, brzydkie są ale nie ma nich mocnych i mają skrętne koła. Spacerówek miałam dużo, z lepszych to buggster, ale to tak od 1 roczku, bo nie rozkłada się całkiem na płasko. Graco są też fajne, dość trwałe. No i oczywiście Maclaren, ale raczej te większe spacerówki, nie Volvo, bo się nie rozkłada. Uważaj na MX3, bo jest wielka ;) Dla wysokich w sam raz, koła ma mega, super lekko jeździ, tylko że jest raczej większa. Miałam ją miesiąc i nie narzekałam, potem znalazłam buggstera i sprzedałam ;) http://allegro.pl/maclaren-techno-xlr-super-spacerowka-i2203818119.html http://allegro.pl/spacerowe-maclaren-82642 trwałe są przede wszystkim Ktoś wklejał spacerówkę za 115 zł, raczej odradzam są mało wygodne i zapewne rozlecą się na drobne kawałki po miesiącu, wywalona kasa. Serio. Dołóż z 200 zł i kup coś takiego lepiej: http://allegro.pl/graco-mirage-plus-z-oslona-i-tacka-folia-gratis-i2186506494.html Luny jeszcze nie używam, bo jest przodem do świata, a ta moja gwiazda zbyt wrażliwa jeszcze, żeby ją tak na bodźce wystawić :o Ogólnie wózek zapowiada się ciekawe,ma dużo udogodnień, tak bliżej wakacji skosztuję wojaży z nim ;)
  6. Siema!!! Ja też z przesileniem :o Istnieje coś takiego, jak depresja wiosenna? :o To jak tak, to ja mam :o Do tego dyrekcja mnie wykorzystuje, rypię ponad godzinę za free, choć nie dla mnie godzina karciana (przedszkolanek nie obowiązuje), bo wie, że mam umowę na czas okreslonu :o Jak mnie to wkuurrrrrr Co do domków to ja się nie odzywam, bo jestem wariat, co chce do miasta ;) Ciotko--hehehe mam dwa wózki :o no dobra trzy ;) Luna, Leviroo i jakieś coś parasolkowate ;) Lady---domek śliczny, bardzo funkcjonalny, choć, jak bym miała budować, to tylko podpiwniczoną parterówkę, chodzenie po schodach jest zbyt męczące. Teraz mam tak jak by parterówkę, bo te 166 mkw mam samego dołu, góra około 100 użytkowej tylko, bo skosy są właśnie. Spadam żryć, potem coś napisze, nie wiem gdzie mam głowę a gdzie dupę :o
  7. Siema!!! Melduję,że żyję! Praca mnie wykończy :o Lena ząbkuje, w nocy nie śpi, chyba przeżywa rozstanie i cycka mnie ile sie da, własnie mam nawał pokarmu :o Dżizes :o Potem napiszę od was, nie mam kiedy nawet usiąść :o
  8. Ciotko---noł nerw, wszystko młotkiem! Wysyłaj furę do serwisu, i popytaj może ktoś ma pożyczyć na ten czas wózek. Jak chcesz to ja ci pożyczę :) Mam dwa wózki, używam jednego, daleko ty mieszkasz? Na fb jesteś? Wysyłka chyba byłaby tania, bo wózek waży dychę, potem mi odeślesz :) TNKS---bo ja już babo z tym moim chłopem to już 15 lat się turlam, od podstawówki :D To tych kryzysów i rozpalania trochę było :D Dobrze będzie, tylko "do tanga trzeba dwojga". Lenie idą dwójki, dwie na raz, dolne :o No więc mnie gryzie...w cyce mnie gryzie :o Nie chce żryć, więc mam schizę, że nie przybiera. Waga jej stoi już drugi miesiąc, waży nadal 7600, chyba w tygodniu pójdę do pediatry. Dostaje przecież kaszę, cycka ze 4-5 razy dziennie, zupkę i deserek, do tego biszkopta czasem dam, no ludzie, no i nic! Zaczynam się niepokoić, bo wg wagi nawet spadła o 200 g, bo miała 7800. Fakt, dużo się rusza i nie je za dużo, zupki tak max 120. Happy---ano cyckujemy, ale ostatnio boleśnie, bo mnie gryzie :o Lena się turla już długo, ze 3 miesiące będzie, tez przyjmuje postawę do raczkowania, czasem rączkę przestawi a tak ląduje na brzuchu i pełznie ;) Za to siada samodzielnie w 3 sekundy, nie można gada na chwilę zostawić, bo się odchyli nie raz i bęc w panele, niby nie ryczy, ale malo zadowolona ;) aga--może to jednorazowe, przejadła się może? Spokojnie, jak to rota, to by było intensywniej, że tak powiem :o mum to come---a pokaż jakiegoś linka z tymi naramiennikami, bo jestem ciekawa, a gadżety uwielbiam ;) Normalnie, że jeszcze się krztusi, próbuj jej robić mniejsze kawalki. Chyba do roku obowiązuje was wiek korygowany? My nadal w gondoli jeździmy, nieco problem jest jak się obudzi, bo nie chce za długo leżeć, to są sadzam, no ale tak dziwnie jej tak na siedząco, sama już nie wiem, czekam aż będzie ciepluteńko. Wózek z linka super!!! Za takie pieniądze, bym się nawet nie zastanawiała!
  9. TNKS--nie dajcie się, ten brak ciepełka to i ja odczuwałam swojego czasu, ale to wraca, nie będzie to takie zakochanie, bo miłość różne ma oblicza. Trzymam za Was kciuki!! Za wyniki też! Lenka też lubi pomemłać stopę ;) I miałam ją wczoraj cały dzień na cycku :o Chyba na swój sposób odreagowuje zmianę sytuacji. A jutro cholerny poniedziałek :o błeeeee
  10. No i moja Lenka ma już 7 miesięcy, łaaaał ;)
  11. Helioł :) Też wczoraj oglądałam na kom zdjecia, jak Lenka była maleńka, bardzo się zmieniła :) Ja marzę o trzecim i powiem Wam, że mąż coraz bardziej przekonany :D Tylko to tak za 4 lata zaczniemy w ogóle starania, no i musi być spełniony warunek finansowy ;) Ja mam @ masakrycznie obfite, za to trwają krótko. Przez spiralkę chyba. Aga15500--współczuję, że nie poszło z awansem, w tych czasach to tak jest. Dlatego nie spinam się w pracy, dyrekcja nas straszy zwolnieniami, że jak ktoś nie będzie rył po godzinach, to nie będzie się wykazywał, bla bla bla i wtedy aut! Ona myśli, że nas zastraszy, a wiadomo, że taki pracownik nie jest dobry, tylko wystraszony i takie działania mają swoją nazwę -- mobbing :o Jak mnie wywali to trudno, łkać nie będę. Rzekomo, teraz "tylko" w zawodzie nauczyciela, jest taka sytuacja prawna, że można zwolnić kobietę w ciąży, na macierzyskim, na l4 itd. Wystarczy, że dyr. poda jako przyczynę zmiany organizacyjne i lecim. Rzekomo miała to na szkoleniu. Dzisiaj zakładam spacerówkę, mała tylko śpi na leżąco, a tak nie ma mowy, żeby poleżała dłużej niż 10 minut, w gondoli pod budką jest jej niewygodnie. Dla mnie to trochę przykre, bo lubiłam jeździć z gondola ;) No i oznacza to koniec jakiegoś etapu ;) Wiem, durna jestem, ale już się zryczałam mężowi nawet ;) ciotko julio---dokładnie się z tobą zgadzam, w Polsce potrafią tylko pracownika zajechać. TNKS---biedna malutka, dobrze że udało się pobrać mocz innym sposobem, oby w końcu się wszystko wyjaśniło!!! Ja bym te kropki posmarowała bephantenem, albo sudo, a już skrajnie tormientiolem. Clotrimazolum jest na grzybicze dolegliwości a te kropki to może być jakieś uczulenie, odparzenie, potówki. U nas się tyle polepszyło, że mogę już nakarmić Lenkę cycem w każdym miejscu. Przestała się tak rozpraszać i jak ma zjeść to zje :) Także wiosenne wojaże już w planach ;) Na majówkę jedziemy w górki, a co! Lady---bez jaj, jak by mój się czepił ceny to bym go zrównała z podłożem :D Daj spokój. Miałam koleżankę, której facet tak jej wyliczał. Wkurzyła się któregoś razu i zaraz po wypłacie pojechała do galerii i wydała calutką swoją wypłatę na ciuchy. Od tej pory koleś już ani mruknie, że bluzeczka chyba za droga :D Dobra idę jak to piszecie, odgruzować chatę ;) Sporo tego :o
  12. Heloł! TNKS---jak tam po badaniu? Biedna mała :( Już dawno nie psioczyłaś na małża, myślałam że się dogadaliście jakoś. Spokojnie, nie masz gdzie na kilka dni pojechać, do mamy, babci, cioci "na Mazury"? Pocahontas-- mój też w 99 % jest bardzo pomocny,ale ma czasem takie odpały ;) Aga15510---fajnie tak pracować z mężem :D No i super,że on nie ma problemu z tym, że masz wyższy stołek. Laski czytałam dzisiaj na kafee wypowiedzi matek, które nie chodzą na spacery z dziećmi,makabra. No jak można nie wyjść z 3, czy 7 miesięcznym dzieckiem na spacer, tylko trzymać je w domu i wietrzyć :o Chyba bym na głowę dostała, jak bym miała tak siedzieć w domu :o Lady Aniu, chcesz kupić inne krzesełko do karmienia? Wózek ładny, kolor bomba, uwielbiam zielony!! :D Laski Lena moja wczoraj sama usiadła :D :D :D Z pozycji do raczkowania, tak do tyłu, podpierała się rączkami i siup :D
  13. Ciotko, a oprócz tej goraczki ma jakieś inne objawy? U nas jak była sama gorączka, to zazwyczaj okazywało się, że angina, ale u tak małego dziecka, to nie wiem. Zdrówka!!!!!
  14. siema!!! TNKS--- no o teściowej mogłabym napisać książkę. Zdecydowanie lepiej mi w życiu bez niej i jej pupilach (szwagrowie). Cóż, taki lajf. I wychodzi na to, że jednak moja dyrekcja niezbyt się raduje z mojego powrotu. Mam zrobić SAMA mega wielką akademię. Nawet w pokoju mówili, że to raczej celowo. Mam aż 3 tygodnie. Cóż, jaki termin taka impreza. Szczerze mam ją w dupie, nie zamierzam się wypruwać, bo i tak mam świadomość, że wylece za 1,5 roku. W okolicy będzie likwidowana szkoła, akurat jeden z nauczycieli będzie miał etat. Tyle tylko, że świnia z niej, bo wie, że mam małe dziecko, że to normalnie i takie coś. Zawszę tę imprezę robiło co najmniej 2 nauczycieli. Moja waga chyba sama poleciała nieco (bo of cors goni mnie od 2 dni ze nerwów), no i czuję, że mam problemy z pokarmem, staram się często przystawiać, ale czuję po cyckach, że mało go, boję się, że Lena za mało je i będzie się słabiej rozwijała. Oby to był tylko kryzys laktacyjny :(
  15. Gooooood morninnng sierpniówki :D Dziękuję za dobre słowo babulce Żyję!! A raczej przeżyłam. Mam hordę rozwrzeszczanych gowniarzy, ale dałam im radę ;) Na samym początku było tragicznie, bo tu papiery, nie wiadomo od czego zacząć, no ale potem sruu i poszło. Na szczęście babka ułożyła podobny plan dnia, jak ja układałam, więc wiele się nie zmieniło. Od środy do czwartku rekolekcje, to nieco luzu będzie ;) Olin_ka--babo, nie bulwersuj się, że dosięga nas smutek, że musimy wracać do pracy, to normalne, że matka nie chce się z małym dzieckiem rozstać. Ty masz taką sytauację, że patrzysz z innego punktu, ale to nie tak, że nie doceniam, że mam pracę, tylko naprawdę bałam się rozstania z Lenką. To są zwykłe emocje, gdzieś musiałam to z siebie wywalać. A i ty znajdziesz pracę, anglistów to chcą zawsze. Z kim bym nie rozmawiała, to każdy ten moment wspominał bardzo smutno, kwitując to słowem "życie". Rybka---trzymaj się ziomal jutro! Będzie dobrze! TNKS---trzymam kciuki, wszystkie paluchy jakie mam zaciskam!!!!! Oby nie trzeba tego cewnika :( Zmywarki współczuję, może trzeba ją postraszyć wielkim, brutalnym panem, co ją zacznie rozkręcać, a to boli ;) Pogadaj z nią ;) Katienka---to i swoją mogę do te utylizacji dorzucić, może na 3 będzie jeszcze lepsza zniżka, weźmiemy je tak w jednym kartonie ;)Opisanie wszystkiego zajęłoby mi sporo czasu, ale co wam będę smucić ;) W dużym skrócie, od ponad pół roku nie mamy kontaktu. Tyle w temacie ;) Do tego pożarłam z m. Wysprzątałam cały dom dzisiaj, poprosiłam, żeby poskładał pranie, to strzelił focha, ze musi to zrobić sam, że mielismy to razem zrobić :o Kurwa, zaczyna być coraz bardziej w zachowaniu podobny do matki, widzi tylko czubek własnego nosa. I zamiast mi pomóc, bo byłam dzisiaj w pracy, wysprzątałam tyle, to on jeszcze focha. Powiedziałam, że w dupie go mam, niech sobie sam dogadza albo na dziwki idzie, bo ja nie będę sobie żył wypruwała. No i nadal obrażony. Sory za literówki, ale śpieszę się, bo jeszcze muszę pranie powiesić, coś zjeść i w ogole chyba pójść się utopić.
  16. TNKS--mnie przed i po spotkaniu z teściową musieliby znieczulić narkozą-pełną narkozą :o ;) Olej babę, szkoda nerwów.
  17. Vilia--no, ogolnie to leci czas w pracy bardzo szybko, teraz zwłaszcza, bo muszę się wdrożyć. Jutro będę ciut dłużej, tak do 14:30, bo jest spotkanie z rodzicami. Jako to będzie, no i w międzyczasie chyba do domu na chwilę zajadę, mała się może obudzić i dam jej mleczko. A ile waży twój synek? Lena też potrafi się podciągnąć do stania, ale noo nie daję jej, za młoda jest ;)
  18. Vilia---Dziękuję za kciuki!!! Wsparcie bardzo się przyda Moja Lena też lubi siedzieć, staram się robić to rzadko, bo zależy mi na tym, żeby raczkowała. Szczęściem póki co bardzo lubi ;) Historia z wózkiem chyba już zakończona, naściemniałam, że od czyszczenia wytarłam dziurę w materiale ;) No i cisza. Mam nadzieję, że kobita odpuściła i o mnie zapomni ;)
  19. Heloł!!! Aga, super malutka pogina :D Lena dużo starsza, bo już 6 mi 3 tyg, a dopiero potrafi pozycję utrzymać i jedną rączkę dać ew do przodu ;) Laski, ja jutro idę do pracy. Rok zleciał jak strzała. Szok. Tak mi szkoda, nie chce mi się, dobrze mi jak jest, ale kasiorra sama się nie zarobi ;) Taka jakaś jestem w stanie "poddałam się" ;) Nawet nie ryczę ;) TNKS--moja też całą noc coś fisiowała. Tylko jej na 100% idzie drugi ząbek ;) U nas dzisiaj zimno, 3-4 stopnie. Spadam aukcje wystawiać, mam 2 płaszczyki za małe, w cyckach nie wchodzę, nie ma co trzymać ;)
  20. Lena znowu mi spi po 2-3 godziny. Dzisiaj zasnęła o 11:40 i do tej pory kima :o A ja mam na 15 do fryzjera, cała operacja jest w pełni skoordynowana z moim mężem, a teraz plan może się sypnąć ;)
  21. Lena też lubi szpinak :) Jutro ma zupkę z nim właśnie :) Ta babka późno odpisuje, nie wpłaciła na razie kasy, więc może sama odpuści. Pewnie skończy się na negatywie, no ale nie wiedziałam, że plamy nie da się usunąć, wyglądało jak zwykłe zabrudzenie od wkładania wózka, ale wtarło się mocno. Wózek mam jaśniutki seledyn, więc widać, mi nie przeszkadza, bo jest z tyłu, no ale ogólnie przez to stracił na wartości, to wolę go zatrzymać niż sprzedać za psie pieniądze.
  22. Heloł :) Hehe weekend idzie, to każda już planuje :D My jutro idziemy na dłuugi spacer a potem na basen. Za to dzisiaj idę do fryzjera na farbowanie i podcięcie nieco kłaczków. Nie można się pojawić w pracy byle jak ;) Jeszcze ktoś pomyśli, że się zaniedbałam ;) Oprócz tego, że od kilku tygodni maluję się okazjonalnie, bo zwyczajnie mi się nie chce ;) Weekend ma być śliczny, także smarujemy koła i jazda :D Odbiło mi nieco przedwczoraj, bo dla sprawdzenia założyliśmy spacerówkę, wydała nam się dziwna no mówię do męża, że dawaj sprzedamy ten a kupię inny wielofunkcyjny, taki żeby był na pompowanych kołach. Chciałam kupić za to Roana. Wystawiłam wózek i pach, po 5 minutach ktoś kupił. To ja dawaj prać wózek a tu kicha, jedno z zabrudzeń okazało się niedopieralne :o Mimo to babka chciała brać, ale zaczęła zbijać cenę, no i się wkurzyłam, powiedziałam, że nie sprzedaję. No ale jak ona się uprze, że mam wysłać to co?! Mogę zrezygnować ze sprzedaży na allegro? W między czasie zresztą odwidziało mi się sprzedawania. Ta babka co go kupiła, to jakaś handlara, bo na swoim koncie ma dużo wózków do sprzedania. Tak to jest, jak się na gorąco podejmuje decyzje :o A jak na spokojnie oglądnęliśmy to doszliśmy do wniosku, że ta spacerówka po prostu jest trochę za głęboka, trzeba będzie położyć kocyk i będzie dobrze :o Boj się tylko, co z tą sprzedażą. Zna się ktoś?
  23. :( Biedny Karolek, ofiara kolejnych debilnych pesudo lekarzy, którym nie chce się dupy ruszyć!!!!! Dziewczyna miałabym w pełni sprawne dziecko ,dziecko miało by całkowicie normalne życie, ale gnoje to zniszczyli!!!!!! Szlag mnie chyba jasny trafi!!!! Trzymajcie się dzielnie!!!!!! Zbierzemy pieniążki, uda się wszystko, po prostu mi się się udać!!!
  24. Dzięki laseczki za wsparcie. Choć mam już takie duże dziecię, to tak naprawdę pracuję od 3 lat, w tym tak jak by 1,5 roku ciągiem i nie jestem wprawiona w boju. Wikula---ta dr ma rację, mój ortopeda też tak na mnie grzmiał. Nawet tu pisałam. Fakt, Lidka tak właśnie usiadła. No i na fb wstawiłam fotę, gdzie Lena siedzi, ale nie zrobiła tego sama i teraz mi głupio, bo wiedziałam, że nie można, ale skubana tak się dobrze trzyma ;) Lena aktualnie sama przyjmuje pozycję do raczkowania, ale nie wie co dalej;) Ku uciesze męża krążę po salonie na kolanach i "pokazuję" Lenie co można ;) Co chwilę mnie świntuch woła, że ma mi coś do pokazania ;) Co z tymi facetami,czy oni tylko o jednym?!? as-80---zazdroszczę babci ;)
×