

misiaczkowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez misiaczkowa
-
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Asiu, ja też myślę że to mogły być przepowiadające, albo macica sobie ćwiczy :) Tylko jeśli były taki bolesne, to moze lepiej sprawdzić co z szyjką. Różnie bywa, lepiej dmuchac na zimne :) Fryzelko szok z tym czynszem :o Mam nadzieję, że uda ci się znaleźć tańszy :) Fajnie, że Maja tak ślicznie się rozwija, przykro mi że jest chora, Lidka dopiero co wyszła z przeziębienia, bleh nie lubię tej pory roku przez te choroby :( Lucyjko i jak kolor? Zmieniłaś? Mnie korcie teraz strasznie jakiś brązik, aż mnie trzęsie na widok farb, ale musiałabym najpierw wysłać zdjęcie do Fryzelki, żeby oceniła czy nie za blada jestem do ciemnych farb ;) I przepraszam, całkiem spóźnione ale szczere życzenia i całuski dla Linki z okazji pierwszych urodzinek Niech rośnie Wam na pociechę Swoją drogą, to mega szybko zleciało :D Co do prowadzenia za rękę, wkładania zabawki to Lidka tak często robi. Jak chce, żebym poszła gdzieś, to mnie bierze za rękę, przynosi rożne zabawki,bierze za rękę i wkłada, albo ciągnie za rękę w dół, żeby do niej przykucnąć. Fajna sprawa dla Twojego męża faktycznie, ale Lidka tak robi od paru miesięcy, więc może Linka wie, że tacie trzeba dać do ręki bo nie widzi? Może ma to jakiś związek? Bo Lidka zaczęła mi tak robić najpierw jak nie reagowałam na jej pokrzykiwania, bo np. siedziałam w necie :p Reniol - super, że Ani coraz sprawniej wychodzi chodzenie, jeszcze troszkę a nie nadążysz na spacerkach :P Ileż razy już musiałam się sprintem rzucić za Duśką :D I ja też mam dość studiowania. Ponad 6,5 roku to zdecydowanie za dużo! Mam dość, nie mam motywacji, ciągnę bo ciągnę, praca dyplomowa w lesie, bleeeh. U nas: W żłobku tfu super. Wchodzi bez płakania, ładnie się tam sprawuje, panie ją bardzo chwalą :) Rozwija się jej mowa, zaczyna mówić pierwsze zdania, na razie urywane, ale i tak jest zadowolona, dużo nowych słowek zna i chętnie pepla po swojemu całymi dniami ;) Znowu zasypia sama, koniec udręki :) I ogólnie jest kochana, cudowna i jest pieszczochem w domu, nawet surowy "dziadzia" skapitulował i się z nią bawi :D A ja czekam na etat, dziś się dowiedziałam, że znajomy dzwonił w mojej sprawie, może coś się ruszy..oby bo tak ciężko z finansami to dawno nie było :( I mam prośbę, wkleję wyniki, może ktoś cos będzie widział, czy mogę mieć to pcos, czy nie: insulinoodporność umiarkowana /KOMA-IR 4,5/ DTTG glukozy 75 g Na czczo: 100,26 po godzinie 135,82 po dwóch godzinach 113,44 Insulina 13,6 (chyba norma 6-27) białko c-reaktywne 0,84 mg/l Nie mam pojęcia, lekarka powiedziała że dobre, ale mój lekarz prowadzący wspomniał na obchodzie, że cukier za wysoki. Z tym, że ta lekarka dośc kiepska jest i u niej zazwyczaj wszystko jest dobrze :o A dopiero za 2 tyg ide do gina. Buziaczki! -
Jak nauczyć sześciolatka czytać?
misiaczkowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Możesz wyciąć z kartony kwadraty i zamieścić na nich literki, sylaby-wymyśl zabawę, niech uklada jakieś znane słowa. Lierki muszą być duże. Chwal go za każdusieńki wyraz, nic tak nie motywuje jak dobra pochwała. Blondyna możesz kupić ksiażkę z wierszykami o literkach w zabawny sposób ułatwiają zapis. I oczywiście wielokrotne pisanie, można też umieścić magnesy na lodówce. -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem już w domku, dziękuję za pamiętanie o mnie Napiszę więcej wieczorkiem, bo teraz malutka jest ciągle blisko, obie jesteśmy za sobą strasznie stęsknione :) Pozdrawiam i ściskam moculko -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eloł! Sorki nie odzywałam się bo byłam w bojowym nastroju i nie miałam jakoś natchnienia do pisania. Tak zgadza się, zdałam na 4 :D Będę żołnierzem ;) A jutro idę do szpitala, moje jak przypuszczałam zapalenie okazało się owszem zapaleniem ale przydatków :( Przez 4 dni będą pompować we mnie kroplówki, jak ja przeżyję bez Misi :( :( :( Cieszę się, że u Was dobrze, oby tak dalej. Kończę już, bo muszę nastawić jakieś pranie, bo byłam kompletnie nie przygotowana na taką ewentualność :( Buziaki, napiszę po powrocie... :( -
Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?
misiaczkowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Też mnie wnerwia, jak ktoś ma np. na 13 wizytę a przyłazi 0 11 i wali focha, że ona już tyle siedzi a pani dopiero przyszła :o To po jaki grzyb przylazła tak wcześnie :o -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna lista dawno nie zaglądających -Sabcial -Fryzellka -Kocica (chyba ze sto lat!) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Yoł! Jagulko gratki córeczki :D Jagodka będzie miała komu przekazać lalki ;) Asiu bardzo się cieszę, że z dzidzią oki i że cukier w porządku :D Lucyjko, Lidka samodzielnie (w miarę) jadła około roku. Teraz jej idzie naprawdę dobrze, potrafi też jeść widelcem :) A z tym piciem to masakra, wiesz co, moja znajoma miała tak samo, skończyło się na kauczukowym smoku i butki, smok ten ortodontyczny, żeby zgryzu nie uszkodził. I dzieciak pije aż miło. Może ucz z kubka, kup taki z dwoma uchywtami i powoli się nauczy wyczucia, żeby się nie oblać. Lidka też lubi jeść na stojąco :) Ale głównie siedzi, polubiła krzesełko i tackę, sama na nie wskakuje :D Gruby misiu, alez się ubawiłam z tym jedzeniem na stole ;) I z sybciutko też :D Za to mała nienawidzi pasów w foteliku :o Wyłazi z nich, nawet jak są mocno zaciśnięte, kot czy co ;) Laski pliiis o trzymanie kciuków za mnie w czwartek, wyślijcie mi duuużo pozytwnych mylsli, zdaję testy do wojska, to nasza wielka szansa na lepsze życie...pomożecie? :D Ściskam!!! -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiu cieszę się, ze synkiem wszystko dobrze :D Reniu, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy Oby już same piękne dni was czekały :) Aa to my będziemy wcześniej od grubego misia, bo za 4 dni mamy 3 rocznicę ślubu :) 17 września 2005 :) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiu, super że macie już cosik pozbierane :) Co do łożeczka to jest śliczne i będziesz z niego zadowolona :) Jedno co mi przeszkadało to...szuflada, ciągle się o nią uderzałam, jak chciałam małą wyjąć, czy włożyć i tak w nienaturalnej postawie stałam, w każdym razie łożeczko jest śliczne :) Wozek: tyle co wyczytałam: ma ponoć wąską gondolę. To opinie skopiowane ze strony www.gazeta.pl: napisałam do 3 użytkowników Allegro, którzy kupili ten wózek. NA razie wózki w fazie testów, ale oto co mi napisali: \"Wózek jest w trakcie testów dopiero:) Wizualnie robi b.dobre wrażenie. Niuni jezdzi sie w nim wygodnie, fajnie nachylona gondola, tak ze po stronie głowki jest nieco wyzej. Amortyzacja znikoma, tylko w tylnych kołach, wiec nie bedzie kolysania, no moze troszeczke, ale jesli Pani sie troche orientowala, to kolysanie wchodzi w rachube tylko w wozkach zawieszonych na skorzanych paskach. Kola skretne z przodu to fajna rzecz podczas jazdy, choc nieco przeszkadzaja w skladaniu wozka. Waga jak wszystkie glebokie wozki. Spacerowki nawet nie ogladalem, bo jesli dziecko dorosnie do spacerowki, sprzedam ten wozek i kupie lekka spacerowke, tak ze ten temat mnie nie interesuje.\" \"dla nas wózek jest po prostu rewelacyjny, naprawdę nic mu nie brakuje, prowadzi sie super jest wysoki czyli dla naszych pleców wielki plus. Za tą cenę nic wiecej mi nie potrzeba i cieszę się że nie zdecydowałam na nic innego.Na prawdę polecam zakup tego wózka i tego konkretnie modelu bo inne juz modele maja niższe stelaże a to jest dosyć ważne.\" \"wózek jest cłakiem fajny ma wszystki koła pompowane na łożyskach a to niezły komfort zwłaszcza w zime na sniegu jest stabilny sporo bajerów jest do niego mocna konstrukcja jeden minus to to ze jest troszko ciezki ale nie tak bardzo jak inne konkurencyjne wózki\" No cóż, ciężko przewidzieć jak będą się sprawowały w dłuższym okresie czasu. PRzedyskutowałam sprawę z mężem i jednak kupimy inny wózek. U mnie w mieście wiele mam ma taki wózek, inne modele też i na ich twarzach nie widać, że mają jakieś problemy z wózkiem. Sama nie wiem. Jak byś chciała to polecam stronkę, siedzi wiele babek co są oblatane w wózkach, wpisz temat, ze chcesz wózek do jakieś kwoty i co ma mniej więcej mieć, niech doradzą. Tylko tam dość hołdują drogie wózki, czego ja nie toleruję, bo cena nie zawsze idzie z jakością. http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22462 A w złobku dziś troszkę buczenia i na dzień dobry i na dowidzenia ;) Rano, bo były obce panie (pomoce) a na odchodne już płakała bo tam, żeby dziecko odebrać trzeba zadzwonić, drzwi są zamykane ze względow bezpieczeństwa i ona już wie, że jak jest dzwonek to przychodzi mama, tylko przede mną przyszło kilka mam, ale jej nie i troszkę się Duśka zasmuciła :( Mimo to z każdym dniem lepiej :) A jutro już piątek i będzie miała niespodziankę, bo przyjdę po nią z moją mamunią :) Bo Duśki \"Ba\" to zaraz po mnie najważniejsza osoba, tato jest zły bo za dużo zakazów ;) Żartuję, ale Ba kocha mocno i będzie miała radoszkę jutro :) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eloł! Moja lidka też próbowała rankiem się wybudzić, ale jej nie daliśmy :p U nas są dwie panie \"głowne\" i dwie pomoce. Lidka do tych dwóch idzie bez problemu. Dziś nie zastałam opiekunki, więc próbowała ode mnie wziąć ją pomoc, Lidka w ryk i jej nie dałam, dopiero jak przyszła jeszcze inna pomoc, ktorą mala zna to dałam. Ja to pilnuję ich, bo wiadomo że trzeba. Często stoję pod drzwiami i słucham, czy płacze i jak się odnoszą do dzieci. Dziś mała płakała, ale trafiłam na takiego chłopca co akurat przyszedł i on strasznie płacze i niestety Lidkę porywa jego płacz. Muszę więc przychodzić wcześniej niż on albo później. Idę prasować, już mi niewiele zostało. Bleeeeeeeeee A tej kawy chętnie się napiję, albo lepiej poproszę dożylnie :p Avent jest okropny, ja kupiłam podjarana reklamą, ale mała z niego nioe chciała pić, tak jak Linka. Teraz jak pisałam ma z takim sylikonowym ustnikiem-dziubkiem. -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aaa i ja też jestem z gatunku kaleczniaków. Przewracam się na asfalcie, ciągle w coś uderzam :o -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lucyjko, nie ma sprawy :D Pisanie prac lepiej mi wychodzi niż prace domowe ;) Lidka też ma takie odruchy, uffffff a już chciałam iśc z nią do psychologa. Tylko ona dwoma rączkami uderza się po głowie, nie pozwalam jej na to i jak zaczyna to robić to ją tulę i całuję, moze to objaw jakiejś bezsilności, nie wiem. Musze poszperać, mam fajną stronkę gdzie się wypowiada pani psycholog. Włączyłam żelazko i licze na to, że samo się wyprasuje, coś jak "stoliczku nakryj się" ;) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gruby misiu, współczuję katarków :o Lidka też coś złapała ale mąż mówi, że teraz pokrzywa pyli i u nas to chyba alergia :o A jak z domem? Fundamenty czy ławy wylane? -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heloł! Lucyjko, ja nasze autko obiłam ze wszystkich stron ;) Zimą zawsze tłukę swiatła, jakoś tak wychodzi ;) Nic ci się nie stało? Co w ogole się stało, że rozbiłaś auto? Da się je naprawić? Przyznam się, że o Jagulce wiedziałam, że obiecałam nie pisać, ale korciło mnie strasznie, mimo to napisanie jest przywilejem, więc trzymałam paluchy na wodzy ;) Ze żłobkiem dobrze, pierwszy tydzień był kiepski, teraz cieszymy się już w miarę jej adaptacją, dziś dałam ciała i dałam jej buziaka w środku i się rozbuczała, więce tak nie zrobię. Był jeden dzień, kiedy strasznie płakała, ona tam a ja za drzwiami. Nawet jedna z opiekunek mnie uspokajała, bo tak się rozryczałam :o Powoli wraca do normy, ja też już nie płaczę wieczorami, baardzo się cieszę, że to już za mną. Okupiliśmy żłobek powrotem do wieczornego usypiania, płacze jak chcę wyjść. Pilnuje mnie więcej, nawet z ukochaną \"ba\" nie chce zostac, jak widzi że gdzieś wychodzę. Był czas, że nie mogłam jej zostawić w ukochanym kojcu, żeby pójśc się załatwić, bo tak zaczynała płakać. Powoli, powoli wracam do normy. Ja teraz czekam aż mi się skręcona kostka naprawi, bo już 2 tygodnie temu miałam być po testach sprawnościowych a dzień przed skęciłam nogę . Korci mnie strasznie, żeby pojechać jutro, ale mąż mówi żeby jeszcze poczekać. Fakt wczoraj musiaam pobiegać za małą i noga boli :( Reniu, dobrze że podchodzisz do tego ze spokojem i zrozumieniem, teraz masz wsparcie nie tylko w mężu ale też w Ani i pewnie ona daje ci tyle sił. Szkoda mi tylko, że doświadcza cię los tak okrótnie. Ściskam mocno! Asiu, jak tam wypraweczka? Już wszystko gotowe? A robiłaś ten test na cukier? Bo nic nie pisałaś. Buziaczki w brzunia Fryzelka zapracowana, nie ma czasu zaglądać, ale kilka słowek mogła by napisac ;) Idę mam furę prania do powieszenia, a jeszcze więcej do prasowania, jak to zostawię na wieczór to mnie świt zastanie :o Nienawidzę prasowania, obierania ziemniaków i mycia wanny ;) Miłego dni babolki! -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dla Aniołków :( -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Reniu, tak mi przykro, dobrze że masz takie podejście...choć smutek wielki zapewne :( Może faktycznie odczekać ze dwa cykle, żeby było ok. Pewnie, że będę trzymała kciuki!!! Ściskam Cię mocno, podziwiam... -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tabelka I Aktualnie nie starające się:) Lucyjka, Fryzellka, Misiaczkowa, Gruby Miś, Sabcial :) TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO........TC.........TERMIN PORODU Asik25........Joanna......28...DolnyŚląsk.......25...... .26.11 ...Arek... kicia 76........evelka....29/30.....BW...........35.......corka Reniol.........Renia......23......Katowice.......7...... ...? TABELKA III NICK.......IMIĘ .....WIEK ...MIASTO........WAGA.........PŁEĆ.....DATA kocica_26....Jola........26........Piła.......3200.....H UBERCIK..14.10 poczwarka....Marcia...28.....centrum...............Danie l....17.11.06 jagula..........Ilona......31.....ok.Żywca...3150....Jag odka..ok.10.11 kicia 76........evelka....29/30.....BW..................Paulinka ....?????? misiaczkowa...Martuśka...24.....ZG.....2850....Lideczka. ...13.01.07 gruby miś....Katarzyna..32.....Pruszków...3030... Maciuś...30.04.07 sabcial.......Sabina........32....Śląsk........3700... Bartuś.....28.05.07 Lucyjka......Kasia.......30......K-ce.........2850 ..Linnea......11.10.07 Reniol.........Renia......23.....Katowice....4070...Ania ........29.11.07 Fryzella26....Donata......27......Białystok.....3090.... .. .....13.03.08 Naughty........Angela......23......Staffs............... ...Ola..... -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Naughty i koniecznie nam napisz, co takiego teścik pokazał! :) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No no no, ładnie moje panie! :D Kicia, serdeczne gratulacje!!!!!! Bardzo się cieszę, że jesteś w ciąży i że jest już dobrze!! :D Ale jajka, choć nie wszystkie... :) Ja z ręką na sercu, nie staram się, bo mnie nie stać ;) Zresztą chłop mnie do roboty wygania, to ja się tutaj wpiszę na szarym końcu, za jakieś 3 lata ;) A żałuję, nie ukrywam :) No tak, Majeczka urodziła się wcześniej, ale czy w lutym? Rety, ale ja mam sklerozę! Idę, bo tu jest zawirusowany temacik, jeszcze dostanę ciążowym fluidem w macicę i się porobi ;) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Naughty, może małej ząbek idzie? Hmm może jednak zrób test? No to by było, druga seria na zimowych ;) Tylko tym razem ja będę ostatnia ;) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Reniu to zaspokój moją ciekawość, czyli wy się staraliście o rodzeństwo? I łaaal to już prawie 2 miesiąc za tobą :) A u lekarza byłaś? -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O rety!!!!!!!!!!! Wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale jaja :D Super, że Ania będzie miała tak szybko rodzeństwo :D Jaaaaaaaaaaaa też chcę :D hihi Gratulacje!!!!!! Asiu śliczne imie :) I fajnie, że nie takie z tych oklepanych :) Na razie trzymajcie kciuki w poniedziałek, bo dostałam jeszcze jeden telefon i to z lepszymi warunkami :) Reniu, wbiłaś mnie w fotel ;) Super, tak się cieszę :) Chętnie bym dołączyła do grona ponownie zabrzuszonych, ale te cholerne warunki finansowe i mieszkaniowe, ale dam radę, jeszce z 2,5 roku i będę mogła się starać :) Fajnie, że tyle nakupiłaś Ani, słyszałam od znajomych, że można tam się nieźle obkupić za małe pieniądze :) -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Reety!! Tak czytam, że Naughty wysłała zdjęcie, myślę sobie jakie zdjęcia, szukam po poczcie i znalazłam je pomiędzy masą reklam! Wkurzyłam się! Mam zapchaną skrzynkę od tych pierdół!! Naughty, zupełnie odbiegasz od moich wyobrażeń! Przede wszystkim miałaś być blondynką ;) Masz fantastyczne gęste włosy!! Zazdraszczam bo ja mam 5 na krzyż ;) Super wyglądasz, piękna z Ciebie kobita :D A Olinka, cudowna, rozkoszne zdjęcie jak się wyciąga i ma super pulchniutkie stopki :D Mniam ;) widzę, że jeszcze ma czuprynkę na głowce :) Śliczna jest -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gruby misiu podczas naszego wesela, wzniosłam toast na cześć mojego zaślubionego i...życzyłam mu tego samego, czego mu życzysz :D Hihihi A kciuki zaciśniemy, masz jak w banku :D Lidka też pokąsana, naliczyłam 16 uryzień, jedno na podeszwie stopy :o Trudno, włączyłam tabletkę do kontaktu :o Tak mi jej szkoda, bo ma aż plamy w około ugryzień, najwyraźniej uczula ją ten jad, czy jak to sie zwie ;) W końcu udało mi się ustalić mniej więcej ew pensję, tak mniej więcej 1150 zł. To chyba na początek w małym mieście starczy, oby na kredyt starczyło i opłaty. Za mnie proszę trzymać kciuki 25 sierpnia! Wtedy będę znała ostateczny werdykt z kuratorium. A jak się nie zgodzą, to trudno, zostanę dzielnym wojakiem ;) Co do kąpieli, to ja wiem że sypie się bezpośrednio krochmal, albo mąkę ziemniaczaną i ponoć naprawdę pomaga :) Coś też słyszałam o kapielach z dodatkiem oliwy z oliwek, natłuszcza i chroni. Nie próbowałam :) Buziaki laseczki i zmykam :) Paaaaaaaaaaaaaaa -
Zimowe starania 2005
misiaczkowa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elol!!! Asiu a jakie imię wymyśliliście? Mieliście się zastanawiać na urlopie :) hihi ciekawość mnie zżera. W kwestii zdjęć, Asia wygląda wspaniale i wychodz na to, że tylko ja wyglądałam jak ropucha w ciąży ;) Serio, wspaniale wyglądasz Asiu :) A testu nie zdawałam, bo dostałam dzień później telefon ze szkoły, że jest szansa, na razie czekam na decyzję kuratora. Z moim szczęściem pewnie nie dostanę zgody, ale póki co cieszę się perspektywą ;) Idę na jakieś zakupy, ehhh mam dziś małego kaca po wczorajszych irodzinach męża, a raptem wypiłam trzy słabe drinki. Jak to mówi znajoma, Marto cierpisz na SKS, ja na to co to SKS? Odp. Starość Kur**a Starość ;)