Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rapujacepierogi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rapujacepierogi

  1. Malwina niektorzy nie potrafia sie powstrzymac bo wiedza ze go nie widzisz i nie dasz w pysk nie przejmuj sie takimi kometarzami:)
  2. no tak niby to nie jest tak ze ten co nie chce to zajdzie, ale przewaznie tak jest;) kazda kobieta z nas jest inna kazdy organizm jest inny nic nie poradzimy ze matka natura nas tak obdarowala i niektorez nas kobiety nie moga miec dzidziusia lub tak dlugo czekaja;(zycze wam dziewczynki szczescia;)
  3. rapujacepierogi

    Pociażowe kilogramy...

    hej ja tez sie przylacze do was:( przed ciazo wazylam 42 kilo:D a teraz waze okollo 70:(((((((( jest tyko ten fakt ze nie karmie piersia a moja mala ma juz 8 miesiecy:( nie powiem czasem sobie nie odmawiam slodkosci ale nawet jak proboalam sie odchudzac to nic nie dalo, a i jecsze to ze jestem po cesarce i lekarz powiedzial ze bardzo ciezko bedzie mi schudna bo tez bralam tab, anty;/ od 3 dni nie biore mam nadzieje ze uda mi sie scudnac, czytalam i wiele kobiet radzi aby jest czesto ale malo powinno byc 5 posilkow dziennie sniadanie jest najwazniejsze i ponoc duzo ryby:) moze mi sie kiedys uda:D
  4. rapujacepierogi

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    czesc wam< moja mama zmarla 3 lata temu, niestety ja widzialam jej bol, bylam przy niej czaly czas, dowiedzielismy sie o smierci z nienacka, miala raka piersi, a zostala 19 lat temu zarazona :cicha zoltaczka\" gdy zrobili jej mamografie okazalo sie ze to sa juz przezuty zyla z ta swiadomoscia tydzien czasu ze moze umzec, mam dopiero 22 lata, brakuje mi jej wszysko co sie dzieje kojarzy mi sie z nia, wyprowadzilam sie z rodzinnego mista i tylko to trzyma mnie przy nadzieji ze ja jescze kiedys zobacze nie dopuszczam mysli ze jje juz nie ma od poltora roku nie bylam na cmetarzu bo ajk tam wchodze to wyrywam sobie wlosy dlaczego akurat mnie spotkal taki los? niestety na to nie ma odpowiedzi dzieki temu ze sama mam juz swoja rodzine nie daje sie zwariowac wiem ze mama przy mnie czuwa ze jest kiedy mi zle, to sa moje wyobrazie nadzieje zeby pomogla i nik tego mi nie zabije bo wspomnien i marzen nie da sie wymazac mama bedzie dla mnie wzorcem osoba kiedy bylo mi sie zawsze przytulila do piersi, bolu nieda sie opisac nie da sie opisac straty i to co sie czuje
  5. rapujacepierogi

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    czesc wam< moja mama zmarla 3 lata temu, niestety ja widzialam jej bol, bylam przy niej czaly czas, dowiedzielismy sie o smierci z nienacka, miala raka piersi, a zostala 19 lat temu zarazona :cicha zoltaczka\" gdy zrobili jej mamografie okazalo sie ze to sa juz przezuty zyla z ta swiadomoscia tydzien czasu ze moze umzec, mam dopiero 22 lata, brakuje mi jej wszysko co sie dzieje kojarzy mi sie z nia, wyprowadzilam sie z rodzinnego mista i tylko to trzyma mnie przy nadzieji ze ja jescze kiedys zobacze nie dopuszczam mysli ze jje juz nie ma od poltora roku nie bylam na cmetarzu bo ajk tam wchodze to wyrywam sobie wlosy dlaczego akurat mnie spotkal taki los? niestety na to nie ma odpowiedzi dzieki temu ze sama mam juz swoja rodzine nie daje sie zwariowac wiem ze mama przy mnie czuwa ze jest kiedy mi zle, to sa moje wyobrazie nadzieje zeby pomogla i nik tego mi nie zabije bo wspomnien i marzen nie da sie wymazac mama bedzie dla mnie wzorcem osoba kiedy bylo mi sie zawsze przytulila do piersi, bolu nieda sie opisac nie da sie opisac straty i to co sie czuje
  6. rapujacepierogi

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    czesc wam< moja mama zmarla 3 lata temu, niestety ja widzialam jej bol, bylam przy niej czaly czas, dowiedzielismy sie o smierci z nienacka, miala raka piersi, a zostala 19 lat temu zarazona :cicha zoltaczka\" gdy zrobili jej mamografie okazalo sie ze to sa juz przezuty zyla z ta swiadomoscia tydzien czasu ze moze umzec, mam dopiero 22 lata, brakuje mi jej wszysko co sie dzieje kojarzy mi sie z nia, wyprowadzilam sie z rodzinnego mista i tylko to trzyma mnie przy nadzieji ze ja jescze kiedys zobacze nie dopuszczam mysli ze jje juz nie ma od poltora roku nie bylam na cmetarzu bo ajk tam wchodze to wyrywam sobie wlosy dlaczego akurat mnie spotkal taki los? niestety na to nie ma odpowiedzi dzieki temu ze sama mam juz swoja rodzine nie daje sie zwariowac wiem ze mama przy mnie czuwa ze jest kiedy mi zle, to sa moje wyobrazie nadzieje zeby pomogla i nik tego mi nie zabije bo wspomnien i marzen nie da sie wymazac mama bedzie dla mnie wzorcem osoba kiedy bylo mi sie zawsze przytulila do piersi, bolu nieda sie opisac nie da sie opisac straty i to co sie czuje
  7. rapujacepierogi

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    czesc wam< moja mama zmarla 3 lata temu, niestety ja widzialam jej bol, bylam przy niej czaly czas, dowiedzielismy sie o smierci z nienacka, miala raka piersi, a zostala 19 lat temu zarazona :cicha zoltaczka" gdy zrobili jej mamografie okazalo sie ze to sa juz przezuty zyla z ta swiadomoscia tydzien czasu ze moze umzec, mam dopiero 22 lata, brakuje mi jej wszysko co sie dzieje kojarzy mi sie z nia, wyprowadzilam sie z rodzinnego mista i tylko to trzyma mnie przy nadzieji ze ja jescze kiedys zobacze nie dopuszczam mysli ze jje juz nie ma od poltora roku nie bylam na cmetarzu bo ajk tam wchodze to wyrywam sobie wlosy dlaczego akurat mnie spotkal taki los? niestety na to nie ma odpowiedzi dzieki temu ze sama mam juz swoja rodzine nie daje sie zwariowac wiem ze mama przy mnie czuwa ze jest kiedy mi zle, to sa moje wyobrazie nadzieje zeby pomogla i nik tego mi nie zabije bo wspomnien i marzen nie da sie wymazac mama bedzie dla mnie wzorcem osoba kiedy bylo mi sie zawsze przytulila do piersi, bolu nieda sie opisac nie da sie opisac straty i to co sie czuje
  8. rapujacepierogi

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    czesc wam< moja mama zmarla 3 lata temu, niestety ja widzialam jej bol, bylam przy niej czaly czas, dowiedzielismy sie o smierci z nienacka, miala raka piersi, a zostala 19 lat temu zarazona :cicha zoltaczka\" gdy zrobili jej mamografie okazalo sie ze to sa juz przezuty zyla z ta swiadomoscia tydzien czasu ze moze umzec, mam dopiero 22 lata, brakuje mi jej wszysko co sie dzieje kojarzy mi sie z nia, wyprowadzilam sie z rodzinnego mista i tylko to trzyma mnie przy nadzieji ze ja jescze kiedys zobacze nie dopuszczam mysli ze jje juz nie ma od poltora roku nie bylam na cmetarzu bo ajk tam wchodze to wyrywam sobie wlosy dlaczego akurat mnie spotkal taki los? niestety na to nie ma odpowiedzi dzieki temu ze sama mam juz swoja rodzine nie daje sie zwariowac wiem ze mama przy mnie czuwa ze jest kiedy mi zle, to sa moje wyobrazie nadzieje zeby pomogla i nik tego mi nie zabije bo wspomnien i marzen nie da sie wymazac mama bedzie dla mnie wzorcem osoba kiedy bylo mi sie zawsze przytulila do piersi, bolu nieda sie opisac nie da sie opisac straty i to co sie czuje
  9. rapujacepierogi

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    czesc wam< moja mama zmarla 3 lata temu, niestety ja widzialam jej bol, bylam przy niej czaly czas, dowiedzielismy sie o smierci z nienacka, miala raka piersi, a zostala 19 lat temu zarazona :cicha zoltaczka\" gdy zrobili jej mamografie okazalo sie ze to sa juz przezuty zyla z ta swiadomoscia tydzien czasu ze moze umzec, mam dopiero 22 lata, brakuje mi jej wszysko co sie dzieje kojarzy mi sie z nia, wyprowadzilam sie z rodzinnego mista i tylko to trzyma mnie przy nadzieji ze ja jescze kiedys zobacze nie dopuszczam mysli ze jje juz nie ma od poltora roku nie bylam na cmetarzu bo ajk tam wchodze to wyrywam sobie wlosy dlaczego akurat mnie spotkal taki los? niestety na to nie ma odpowiedzi dzieki temu ze sama mam juz swoja rodzine nie daje sie zwariowac wiem ze mama przy mnie czuwa ze jest kiedy mi zle, to sa moje wyobrazie nadzieje zeby pomogla i nik tego mi nie zabije bo wspomnien i marzen nie da sie wymazac mama bedzie dla mnie wzorcem osoba kiedy bylo mi sie zawsze przytulila do piersi, bolu nieda sie opisac nie da sie opisac straty i to co sie czuje
  10. rapujacepierogi

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    czesc wam< moja mama zmarla 3 lata temu, niestety ja widzialam jej bol, bylam przy niej czaly czas, dowiedzielismy sie o smierci z nienacka, miala raka piersi, a zostala 19 lat temu zarazona :cicha zoltaczka\" gdy zrobili jej mamografie okazalo sie ze to sa juz przezuty zyla z ta swiadomoscia tydzien czasu ze moze umzec, mam dopiero 22 lata, brakuje mi jej wszysko co sie dzieje kojarzy mi sie z nia, wyprowadzilam sie z rodzinnego mista i tylko to trzyma mnie przy nadzieji ze ja jescze kiedys zobacze nie dopuszczam mysli ze jje juz nie ma od poltora roku nie bylam na cmetarzu bo ajk tam wchodze to wyrywam sobie wlosy dlaczego akurat mnie spotkal taki los? niestety na to nie ma odpowiedzi dzieki temu ze sama mam juz swoja rodzine nie daje sie zwariowac wiem ze mama przy mnie czuwa ze jest kiedy mi zle, to sa moje wyobrazie nadzieje zeby pomogla i nik tego mi nie zabije bo wspomnien i marzen nie da sie wymazac mama bedzie dla mnie wzorcem osoba kiedy bylo mi sie zawsze przytulila do piersi, bolu nieda sie opisac nie da sie opisac straty i to co sie czuje
  11. dziekuje bardzo:)))) tak to moze byc przyczyna:( wsumie musicie sie dowiedziec od lekarza, ale to moze byc wlasnie problemem lepiej zrobic badania i sie upewnic:)))
  12. to moze idz do lekarza i zrob sobie badania? moze cos jest w Twoim organizmie cos sie dzieje? trzymam kciuki aby wkoncu pojawili sie dwie kreseczki;)
  13. hej dziewczynki my tez staralismy sie o dzidziusia i to dlugo bo 4 miesiace i gdy dalismy sobie spokuj, zobaczylamdwie kreseczki:) od 8 miesiecy jestem szczesliwa mama:)
×