Hej wam, mam 18 lat / waga 59 / wzrost 170 !
miałam/ mam duuuży kłopot z tymi cholernymi pryszczami / świeciłam się baaardzo w wieku 15 lat.
Oczywiście na początku mojego problemu poszłam do publicznej dermatolog która chciała mi doszczętnie zniszczyć cerę pewną maścią która nieeźle mi pościel poplamiła - podobnie jak domestos podczas sprzątania toalety/prysznica ...
więc przyjaciółka poleciła mi pewną dermatolog ( 100pln za wizytę ) moi rodzice nie "s****cy" pieniędzmi zgodzili się na nią i tak z jakieś 700zł zostawiłam u niej za same wizyty. Ta kobieta dosłownie tylko i wyłącznie mnie naciągała : zaczęła mi jakieś papki własnej produkcji przepisywać / żele / maści / kremy / nawet namawiała mnie na KWASY (zabieg kosmetyczny) które również były warte HOHO złotego na szczęście się nie zgodziłam.
w końcu uznałam w październiku 2013 roku zmienić tą dermatolog.. skserowałam całą moją historię przebiegu mojego leczenia u niej i poszłam do zupełnie "konkretnej" kobietki "
sugerując się tym co przeszłam/doświadczyłam przez jakieś 1,5 roku powiedziała mi szczerze, że AXOTRET to moja jedyna deska ratunku
zaczęła mnie zapewniać, że to jedyne wyjście z tej sytuacji....
więc ja pełna nadziei zgodziłam się na kurację zaczęłam dokładnie 11 października 2013 roku...... początki były fatalne :
intensywny WYSYP - straciłam wiarę w siebie
ja przed maturą - brak motywacji
bóle głowy
bóle pleców
smarkanie krwią
depresja/ migreny ( nie odróżniam tego)
suuche usta
suche dłonieee
swędzi mnie wszystko (szyja, brzuch, plecy)
bardzo się zrobiłam emocjonalna
twarz zaczerwieniona / napompowana / meeega wrażliwa
w każdym razie minęły 2 miesiące i 16 dni
PAMIĘTAJCIE - tabletki trzeba brać systematycznie, bo jak np. biorę z rana na czczo tabletkę i popijam ją mlekiem a na następny dzień wezmę ją o 15 to efekty uboczne się zwiększają
efekty uboczne nadal mnie dotyczą
ALE ZA TO :
* nie świecę się jak latarnia POLECAM essence all about matt
*na zaczerwienienia POLECAM - sudocrem(bez niego bym nie przeżyła ) !!!!! / krem cetaphil
*usta w lepszym stanie o wiele POLECAM tisane/ neutrogena / MIÓD
*ból pleców troszkę się zmniejszył
* co najważniejsze... stan skóry się zmienił :) szkoda, że tu nie można wysyłać zdjęć.
kiedyś miałam przyszcz na pryszczu na czole / na nosie wągr na wągrze (?) ogólnie NIE BYŁO WIDAĆ ani troszkę mojej własnej (czystej) skóry... okropne to było...
ale teraz widać moją twarz :) owszem mam bulwy czerwone ale to nic w porównaniu z tym co było wcześniej . noos cały czysty czoło też super, ale teraz wszystko bardziej się na siliło na dolnej części twarzy ( żuchwa/broda/policzki )
uhhhh ale się rozpisałam :) może wam się przyda, mam nadzieję, że wygram z tym cholerstwem.
aha biorę w dni parzyste 2 tabletki, a w nieparzyste 1 tabletkę
z rana na czczo popijam mlekiem lub po śniadaniu tak radziła mi derma :)
MAM NADZIEJĘ, ŻE DAMY RADĘ. boję się co będzie dalej :(