zaczynam_od_nowa

A mi po ex zostały suszone kwiaty, kilka ksiażek, obraz i biała owieczka... i BOL!!!

I masz racje nie umie sie zachowac jak facet odkup jak jest mozliwosc, nie pros sie go - moze on na to czeka bys prosiła, zachowaj dume to bedzie dla niego najwieksza porażka. Jak zobaczy że potrafisz sie z duma zachować!

RamonaSama - wiesz co jak nie chce oddac, a powinien, jak nie ma odwagi mogł wysłac albo podac przez kogos bo wnioskuje ze macie wspólnych znajomych... to nie pros sie... skoro mozna odkupic nie proś sie go - moze jemu o to chodzi zebys o ten zwrot go prosiła, jak juz stwierdzisz ze to koniec odejdź z dumą i nie proś go nie sie tym nażre! To tylko moje zdanie... życze dobrej deczyji

Coś sie stało czy takiego doła złapalaś?

RamonaSama - a co widziałas sie z Nim?

U mnie było ok... dopóki nie wróciłam do domu... teraz powoli łapie doła... A taki tekst chciałam wrzucić Ostatnia Noc Chłodem otulasz się, podpełza kolejny świt, Przymykasz oczy gdy, na jawie chcesz widzieć te sny... Gorący ból pali cię... gdy widzisz cień, którego nie ma już... Zapomnij ten dzień, utop w pamięci go... Nie pytaj tysięczny raz "Czemu to musiał być on?" Podziel swe łzy na milion małych gwiazd, Drogę rozświetlą ci ostatni raz... Ucisz ten gniew, ukołysz ten czas... Łatwo to mówić wiem .... Ostatnia noc zjawiła się, łaknąc twych dłoni pustych Osaczyła cię... Ostatnia noc - słów gorzkich cień wplątany w rzęsy twoje, Gdy nowy wstanie dzień... Ostatnia noc - kto wiedzieć mógł, że to ostatnia wasza Noc.... Lecz gdy znowu dzień utonie wśród drzew, powróci ten lęk co ciągle czai się... W niemym śmiechu zdjęć, W braku waszych szczęść, I spytasz znów się czy zmienić mógł to gest.... Ostatnia noc zjawiła się, łaknąc twych dłoni pustych Osaczyła cię... Ostatnia noc - słów gorzkich cień wplątany w rzęsy twoje, Gdy nowy wstanie dzień... Ostatnia noc - kto wiedzieć mógł, że to ostatnia wasza Noc.... Ostatnia noc..........

RamonaSama - witam :) jak mija dzień?

sorki - nie doczytałam że to przyjacióki Twojego ex...

Mnie roztanie z ex-em tez otworzyło oczy na przyjaciół, w wiekszosć tych co mialam nie moge już tak nazwać... i to też boli... Przez poł roku dobra znajoma miała problemy z facetem wspieralam ją jak mogłam, nieraz niedospałam bo gadala pół nocy... a teraz jak chcialam zwyczajnie pogadac ona nie ma czasu, ma gości, duzo pracy itp... kilka osób po prostu milczy... to jest cholernie przykre...i niestety prawdziwe...

Edziorek widze ze weekend sie udał... a dupiem nie ma sie co przejmować, choć wiem, że trudno i to bardzo... ja wlasnie wróciłam do domu... a jak plany na wieczór? Bo ja relaksuje sie bo jutro delegacja!

StaramSięNieMyśleć - witam! dobrze, że pokazalaś ex-owi ze sie potrafisz bez niego bawić. Żono walcząca- jak chce pogadac to na neutralnym gruncie, nie przy jego mamusi, nie przy dzieciach. Dobrze moim zdaniem zrobilas ze nie pojechałas do tesciowej. Nelly - moj ex po kłótni ale jak jeszcze bylismy razem tez mi pisal kocham Cie - to mu mapisałam pokaż to w czynach nie słowach... Dziewczyny trzymajcie sie ja juz za 10 min wyruszam w teren. Ale wieczorem na pewno zajrze ;)

nelli4 - no ja bym cos takiego odpisala cos w tym stylu... ale to Twoja decyzja... wg mnie chodzi o to by im pokazać ze świat sie na nich nie kończy... tak przynajmniej ja mysle

nelli4 - jak juz chcesz odpisac zachowaj dystans... napisz np. moze kiedys porozmwiamy dzis jestem juz zajeta... moze kiedys sie zgadamy... ja przynajmniej tak robie odpisuje czasem ex-owi na sms ale z dystansem. Sama nie pisze. Pokazuje sobie a przy okazji jemu ze życie sie na nim nie kończy i bez niego tez moge zyc. A skoro narazie chce kolezeńskiego kontaktu ma go. Ale ja jestem na dzień dzisiejszy wolna i on nie jest juz na pierwszym miejscu, zamierzam zacząć korzytsac z życia i poradzic sobie bez niego.

nelli4 - ja jesli odpisuje to po jakism czasie i to dziala przestał mi np. dogryzac, a jak mi pisze ide pic z kolegami, to ja odpisuje to udanej zabawy ja sie fajnie bawie w babskim towarzystwie - tak zrobiłam wczoraj... Wiecie co lubie swoja prace i to bardzo, ale jeszcze nigdy w niedziele nie cieszylam sie tak bardzo ze do niej wracam

Ja tez sama nie chodzic na spacery bo z mim duzo chodziłam, ale skoro ex wolal słuchać kumpli i brata jego jak z nimi sie umówił to musial isc na spotkanie jak ze mna mozna było mnie olac... i z czasem zrozumialam ze w jego życiu przestalam byc najwazniejsza... wiec powiedzaiałam dosc i odeszalam a na spacer dzis ide z psem... zawsze to lepsze niz samej. Pozdrawiam!

milusinska999 - tez to przerabialam jakis czas temu i kilka dni było koszmarem dodatkowo dobijalł mnie fakt ze były to swieta.

Witam Nelly... widzę, że pogaduszki pół nocy trwały wiec pewnie niektóre oosby zawitają tu później... :P. Moj ex do mnie pisze ale narazie nie odpisuje... i nie wiem kiedy to zrobie...:P Pozdrawiam wszystkich!

zakochanazłośnica - słowo powodzenia miało być w cudzysłowiu :P:P:P papapa!!!

No z takim zarostem i zapuszczeniem sie jak piszesz bedzie miał powodzenie że chocho! Trzymaj sie dzielnie! Pozdrawiam. Dziewczyny wszystkim życzę dobrej nocy, bez snów o ex-ach! Pa, do jutra!

Trzymaj się dobraj nocy :)

kasik kasik - tu sie gada na poważne tematy przynajmniej dla nas a nie reklamuje sklepy :P załóż swój topic pozdrawiam :P Ramonka dobranoc wyśpij sie! Bolijakdiabli - ja nie pamietam w ogóle swoich snów ale podobno coś w nich jest ze zawsze jakaś cześc ich sie sprawdza...

wykręcona - to skorzystaj z pomocy mamy narazie tak tymczasowo i zacznij coś szukać... przy okazji jak znajdziesz dobra posadke pokażesz mu ze świetnie sobie radzic a szukanie pracy jest zajmujące wiec mniej czasu bedzie by o nim myslec

wykręcona - ja mam i to bardzo duże szczęscie w życiu zawodowym, a moje sukcesy pokazały ze moj ex mi zazdrości...

bolijakdiabli - sobie przede wszystkim a jemu przy okazji, skoro tak bardzo zależy mu na "przyjaźni" to będę się z nim "przyjaźnić" (kolegować - wg mnie)_

wykręcona - jak bedziesz miała chwilowo pod wpłwem emocji ochote zadzwonic do niego to pisz tu na forum...