tabletki antykoncepcyjne

czy tabletki hormonalne daja 100% bezpieczenstwo jesli zazywa sie je caly czas o stalej porze bez omijania? prosze o odp!!dziekuje:)

Robie tak juz kilka lat i w ciazy nigdy nie bylam. Oczywiscie zaden producent tego nie zapewni na ulotce, bo 100% pewnosc daje tylko wstrzemiezliwosc. Ale mysle, ze przy starannosci w zazywaniu i jesli nie bierzesz antybiotykow (obnizaja skutecznosc pigulek), bedzie wszystko w porzadku! :) Jesli jednak dopiero zaczynasz brac tabletki, zalecane jest uzywanie rowniez prezerwatywy przez jakis czas, w zaleznosci od tabletki.

hendogirl ---w zaleznosci od jakich tabletek,bo jestem bardzo ciekawa.Tylko jakos na mojej ulotce jest napisane,ze działają juz od pierwszej

no wlansie...na mojeje tez jest napisane ze dziala od pierwszej tabletki...lekarz tez mi tak powiedziala...

Tak w zasadzie powinny dzialac od pierwszej i wierze ze tak jest.Wiec mysle, ze nie powinnyscie sie obawiac. Brałam tabletki prawie 6 lat i były superskuteczne. Teraz mam dzidzie (oczywiscie przestałam brac piguły, zeby zajs w ciążę, ale teraz chce znów wrócic do brania tabletek,bo tylko temu zabezpieczeniu ufam! :))))

dziekuje Sheyoung! :) dopiero co zaczelam zycie sexualne i od ok.tyg brac tabletki wiec mam pewne obawy stad moje pytanko na forum :) mam nadzieje ze bedzie wszystko ok u mnie:) dziekuje jeszcze raz!! pozdrawiam CIebie i dzidziusia:) paps

dziekuje Sheyoung! :) dopiero co zaczelam zycie sexualne i od ok.tyg brac tabletki wiec mam pewne obawy stad moje pytanko na forum :) mam nadzieje ze bedzie wszystko ok u mnie:) dziekuje jeszcze raz!! pozdrawiam CIebie i dzidziusia:) paps

dziekuje Sheyoung! :) dopiero co zaczelam zycie sexualne i od ok.tyg brac tabletki wiec mam pewne obawy stad moje pytanko na forum :) mam nadzieje ze bedzie wszystko ok u mnie:) dziekuje jeszcze raz!! pozdrawiam CIebie i dzidziusia:) paps

cos mi ostatnio komp sie zakrecil i kilka razy wyslalo ta sama wiadomosc:) mam jeszcze pytanko. czy regularnie biorac tabletki hormonalne i uprawiajac stosunek przerywany jest w ogole jakies prawdopodobienstwo zajscia w ciaze?? prosze odp...zalezy mi na szczerych odp.z gory dziekuje!!!!

Po co jeszcze stosunek przerywany??? To tylko niepotrzebny stres dla Ciebie, a dla twojego faceta w szczególności! Tabletki sa po to, żeby sie kochac do końca i niczym się nie przejmować!!! ja je biorę 3 lata i jakoś nigdy nie martwiłam się o to, czy dostane okres, czy nie jak biorę jakieś antybiotyki, to używamy gumek, albo robimy sobie przerwę - i to są jedyne dodatkowe środki ostrożności! No i nigdy nie zapomniałam tabletki. Stosuj się do zaleceń na ulotce i nic nie przerywaj!

dziekuje bardzo!!! ale domyslam sie ze jak mam stresa przy przerywanym to tym bardziej bede miala stresa przy normalnym...:P macie moze jakies rady co to zatrzymania tego strachu?? prosze... i jeszcze jedno pytanie (jest zdeka glupie ale dopiero zacazelam brac tabletki i wszystkiego do konca nie wiem). czy zalatwianie swoich zwyklych fizjologicznych potrzeb (gł.kał) ma jakis wplyw na skutecznosc tabletek?...prosze o szczera odp.dziekuje!!

to super ze jeste odpowiedzialna dziewczyna i postanowilas sie zabezpieczyć przed niechciana ciążą:) ja biore tabletki od 4 lat i jak do tej pory działają doskonale:) na początku lekarz powiedział że owszem powinny działać od pierwszej ale pewność mogę mieć po miesiącu:) tylko wiesz troche zastanawia mnie fakt że mimo że się zabezpieczasz to ciągle masz stresa... to wygląda troche tak jak byś nie ufała swojemu mężczyznie albo nie była gotowa:( sorka ale to moja obiektywna ocena twojej wypowiedzi więc nie denerwuj się:) żczę powodzenia i dużo radości:)

Kupiłaś juz tabletki? W każdym pudełku jest ulotka. A na ulotce jest napisane (a raczej powinno być), że jeśli w czasie wchłaniania tabletki (około 4 godzin) nastąpią wymioty lub biegunka, to efekt antykoncepcyjny nie jest zachowany. Przykład: jeśli wzięłaś tabletkę o 20.00, a o 21 zaczęłaś pić czystą wódkę, bo byłas na imprezce i tak się spiłaś, że przed północą wszystko wyrzygałaś, to lepiej kup zapas gumek na 7 dni, albo zapomnij na te 7 dni o seksie. W ogóle jednak radziłabym się nie upijać, bo alkohol i tabletki są metabolizowane w wątrobie, więc nadmiar alkoholu (niekoniecznie wódki) może osłabić ich działanie. W ogóle picie skraca życie... Jeśli masz akurat grypę jelitową i cały dzień siedzisz na kibelku i wszystko z ciebie dołem (a często i górą) wylatuje, to nie ma szans, żeby tabletka się wchłonęła. Wtedy to samo - 7 dni z gumkami lub brak seksu. Zresztą nie znam osoby, która byłaby uprawiać seks w trakcie grypy jelitowej i jeszcze przez kilka dni po, więc problem sam się rozwiązuje. Jeśli, za przeproszeniem, robisz codziennie KUPĘ, to na tabletki nie ma ona wpływu. Naprawdę, stosunek przerywany plus tabletki to nieporozumienie. Faceta doprowadzisz do obłędu - on zamiast się z Toba normalnie kochać, będzie wyskakiwał co chwile, a Ty tez nei będziesz miała żadnej przyjemnośći, bo cały czas będziesz myślała, czy zdąży, czy nie. Bierzesz tabletki = nie jajeczkujesz, więc nie ma czego zapładniać + masz zagęszczony sluz + nie masz odpowiednich warunków w macicy, żeby cokolwiek się tam zagnieździło. Bierz tabletki codziennie mniej więcej o tej samej porze, pamiętaj żeby informowac lekarza o tym, że bierzesz anty, jak będzie Ci coś przepisywał, pamiętaj o innych ostrzeżeniech i czytaj ulotki - to nie boli, a czasem można się czegoś dowiedzieć, nie narażając się na kpiny obcych ludzi z internetu...

słuszna uwaga a propo ulotek przy tabletkach:) czasami warto jest im chwilę poświęcić chociaż nie wszystko w nich pisze... np. nie pisze się tem żę w twoim organizmie może się podnieść nieanacznie poziom cholesterolu we krwi (co nie jest oczywiście powodem do obaw bo jest to nieznaczny skok) ale kilku znajomym się to przytrafiło mimo że inne wyniki miały doskonałe:) wart więc czasem zapytać innych o radę nawet jeżeli to kogoś rozbawiło.... Podobno kto pyta nie błądzi:)

słuszna uwaga a propo ulotek przy tabletkach:) czasami warto jest im chwilę poświęcić chociaż nie wszystko w nich pisze... np. nie pisze się tem żę w twoim organizmie może się podnieść nieanacznie poziom cholesterolu we krwi (co nie jest oczywiście powodem do obaw bo jest to nieznaczny skok) ale kilku znajomym się to przytrafiło mimo że inne wyniki miały doskonałe:) wart więc czasem zapytać innych o radę nawet jeżeli to kogoś rozbawiło.... Podobno kto pyta nie błądzi:)

czytaalam ulotke ale zawsze lepiej zapytac kogos kto juz to sprawdzil...hmmm...ja mojego faceta do niczego nie zmuszam...sam wychodzi przed wytryskiem...a mam stresa nie dlatego ze mu nie ufam a dlatego ze to wsio dla mnie nowosc...dziekuje bardzo za rady dziewczyny!!!pozdrawiam goraco!!!!:)

Hej, dla mnie to tez była nowość, ale nawet nie wpadłam na to, żeby przerywać stosunek, albo uzywać dodatkowo gumek za każdym razem, jak niektórzy robią... Od początku szliśmy \"na całość\". Nie wyobrażam sobie innego seksu niż właśnie taki - bezstresowy, bez ograniczeń, naturalny, wyzwolony, szalony... To piekna sprawa, jak sie mozna w pełni kochać. Nie myślisz wtedy o ciąży - koncentrujesz się na swoich i partnera doznaniach... i odjeżdżasz :) No, ale tego "odjazdu" czyli "orgazmu" też trzeba się nauczyć, od razu tego nie ma :) tak już to jest skonstruowane, że facet sie z tym rodzi, a kobieta musi sie nauczyc :)

hmmm...fajnie ze Ty to juz umiesz...mnie chyba blokuje bardziej nacisk ze strony mamy...wiem ze to glupio brzmi...ale moja siostra wpadla i moi rodzice o mnie boja sie podwojnie...nie wiedza ze juz mam to za soba... i to jest chyba glowna i jedyba przyczyna mojego stresu...podczas stosunku nie mysle o ciazy i o rodzicach.staram sie wyluzowac i w sumie mi to wychodzi choc wiem ze jeszcze wiele przede mna...mam nadzieje ze juz niedlugo :) dziekuje jeszcze raz!:) pozdrawiam!!

W niedzielę skończę 22 lata. Kiedy moja mama miała tyle, ja stawiałam pierwsze kroki - miałam roczek... Kiedy mama odkryła, że biorę tabletki, zrobiła mi straszną awanturę - że popełniam jej błędy. A ja właśnie nie popełniam jej błędów - ona nie miała zielonego pojęcia o antykoncepcji, to były inne czasy. W domu się o takich rzeczach nie mówiło, nie było internetu, książek na ten temat... Seks był tabu. Mój tatuś nie stanął na wysokości zadania, odszedł. A może to mama go pogoniła? Teraz nie da się tego ustalić, bo i po co? On ma wspaniałą żonę, ja mam fantastyczną siostrę, ma teraz 17 lat. Tworzą ciepłą, kochającą sie rodzinę. Mama tez wyszła za mąż, mam 6 letniego brata... to nie jest kochająca się rodzina... Moja będzie inna, mam nadzieję :) Żyję bez ślubu z chłopakiem, teraz już narzeczonym od trzech lat. Pobierzemy się, jak skończę studia. Dzieci będziemy mieli, kiedy sami zechcemy. Żadnych wpadek, żadnych niespodzianek, mam nadzieję. Nie zawsze muszą się powielać złe rodzinne scenariusze! :) Tylko pamietaj o tych tabletkach... ustaw sobie alarm w komórce, czy coś... No nie, najpierw się na Ciebie wkurzałam, a teraz pisze Ci o moim życiu... Myślałam, że jesteś kolejną idiotką, która zakłada głupi topik... Przepraszam :) Jak będziesz miała pytania, to pisz do mnie na maila - jak klikniesz na mojego nicka, to go zobaczysz. Ja Ci wszystko wyjaśnię, nie będziesz musiała użerać sie z ludźmi na forum :)

ja biore 7 lat