Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laxi

Stany lękowe Nerwiec Zespoły natręctw

Polecane posty

Gość w temacie spotkania
cóż... niepodsycana idea odeszła... jak i niektórzy piszący na tym topiku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za szkoda
..... :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem... ech...
... :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi! właśnie do siebie dochodze po imprezie która trwała całą noc i pół niedzieli , już nigdy więcej !!!!! nie dość że alkoholu wlałam w siebie niezliczona ilość to jeszcze mnie pobili - na szczęście nic poważnego się nie stało , nie bęe się wypowiadać na temat policji to jest po prostu śmieszne , że nasz organ ścigania i ochrony obywateli nie jest w stanie zrobić nic po prostu nic!!!!! pierwszy raz w tym roku wyszłam i co mnie spotkało mężuś ma bużke zreperowana a ja strasznego doła psychicznego - następny tydzień mam z głowy .papapa dziewczynki !!!piszcie coś !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lax-i
Ej Częstochowa, to my chyba jakieś synchronizowane jesteśmy, bo ja tak z rańca, bo też mi się pobalowało całą nockę. Nie to, że się porwałam na jakiś szaleńczy wypad, ale w domku robiłam, też jakiś postęp - łeb mi teraz pęka i coś mi nie zadobrze na brzuszku, ale % robią swoje :))) Co za pierdoły tu gadają z tą przemijalnością tych co byli????????????? Ci co byli od początku i się dogadali nadal są !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A co do spotkania w Wawie to spoko, na pewno się zrobi - już my tego przypilnujemy I nie zniechęcać mi tu towarzystwa proszę :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w ogóle to fajnie gdyby wiecej dziewczyn sie pojawiało i skąd te czarne prognozy że temacik upadnie , jeśli chodzi o nas Lax-i to my chyba za mądre nie jesteśmy żeby tak mieszać leki z alkoholem - jakieś skutki uboczne murowane , obiecuje sobie że od dzisiaj zero alkoholu i tylko zdrowy tryb życia papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lax-i
Anulcia ;))) No witamy, witamy serdecznie, a pewnie, że razem sobie poradzimy - psychiczne wsparcie to podstawa, choć dziś to raczej kiepska ze mnie pocieszycielka, chyba że w kwestji - jakich alkocholi nie należy mieszać, bo pomieszałam i świetnie znam rezultaty ;))) A tak w ogóle, to komp. już jest, ale neta jeszcze ni ma :((( , chyba padłam ofiarą oszustwa - ranyyyyyyyyyyyy, kolejny powodzik do dołka jak znalazł. Pokoik mi się już podoba ;))) , ale coś mi się od tego siedzenia w domu zegar biologiczny poprzestawiał i teraz śpie w dzień a funkcjonuje w nocy. Koszmarna sytuacja, bo za chiny nie mogę się przestawić - znacie coś na to???? Facet się obecnie do mnie nie odzywa - pogniewał się o coś - a ja jestem na etapie główkowania o co ;))) Straszne głupoty wypisuje, jestem widać jeszcze pod wpływem % Ma-dzik, Nerwica, Dziwadełko, Iza 33 HAAAAAAAAALLLLLOOOOOOOOOOOOOOOOO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lax-i
Częstochowa No za mądre to nie, ale fajnie szumiało ;))) , choć następstwa tych chwilowych uniesień pewnie przez kilka dni będę odczówać - ale kit, warto było na chwilę o tym zapomnieć i nie obiecuje sobie, że już tego nie zrobię, bo już kilka razy sobie tak obiecywałam i cóż........... jestem tu dziś z kosmicznym bulem głowy i sporym byrdelikiem po imprezce do posprzątania, ale pocieszający jest fakt, że co niektórzy prosto z tąd poszli do pracy - składałam im w drzwiach szczere kondolencje, a ja mogę się walnąć na wyrko i jakoś to przeczekać ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewa że masz racje ja dzisiaj leze cały dzień i mam wyrzuty sumienia że mój mężulek musi przeżywać męczarnie w pracy no ale cóż ja mam dzisiaj niezłe leki jak to po alkoholu i nie widze sie nigdzie poza domem, najgorsze to jest to że zostałam pobita i to przez jakieś dziewczyny ala poprawczak i to za co to nie wiem ???no ale to następna nauczka tylko za co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lax-i
Pobita??????????? Matko, to gdzieś Ty była???????? Małolaty to się mija szerokim łukiem, bo to głupie jak nie wiem stworzenia. Ja tam zawsze mam gaz, ale jak sama jestem na gazie to wszystko możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lax-i
Pamiętasz jak wyglądały???? To My je postawimy do piony jak się jeszcze napatoczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lax-i
Ja w czwartek wybieram się do Depo brrrrrrrrrrrrrr Taki poryw z motyką na słońce - od totalnego nie wychodzenia z domu do wypady do knajpu - tak się na głęboką wodę chce od razu rzucić - żebym się tylko nie utopiła ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz z towarzystwem mieliśmy nieżle w czubie to zadzwoniliśmy na policje , kiedy byłam oklepywana przez te idiotki męża reperował ponoć jakiś były policjant , no i policja nic im nie zrobiła bo zamknęli sie w lokalu , co się wyrabia wtym kraju?????chcę o tym zapomniec bo i tak nic nie wskóram, z mafia nie wygrasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lax-i
Miałam kiedys noc z podobnymi atrakcjami, a następne pół nocy spędziłam na konisariacie - wątpliwa przyjemnośc. Sprawę oczywiście umożono a to że mój kolega miał złamany nos, wszyscy byliśmy okradzeni ( policjant łapał się za głowę, gdy opisywałam mu co miałam w torebce i całość wyceniłam na 1200 zł ) i samochód do kasacji. I kto powiedział, że to miłe miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lax-i
Oj coś mi się widzi, że do czwartku nie wpadnę na to o co mu chodzi, zresztą on woli Portera i tamte klimaty, a do Depo chodzę wyłącznie w damskim gronie hi,hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też powoli mykam, bo mi się literki przestawiają - pewnie prześpię kolejny piękny dzień buuuuuuuuu Coś muszę z tym zrobić, bo wstręt do światła to nie powód żeby żyć jak sowa, szczególnie, że taka ładna jesień za oknem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście porter to niezbyt fajne klimaty ( panienki z gołymi brzuszkami)chyba że ma sie juz nieżle w czubie to każdemu wszystko jedno, super miałaś tamtą noc ?????im jestem starsza to bardziej przychylam sie za kameralnymi imprezami w domu , tylko trzeba miec fajne towarzystwo ja chyba takiego nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze zanim obie zapadniemy w sen sprawiedliwie ścioranych, w opisie masz mój adres i nr gg. Kliknij na czarny opisik ;))) Pa Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby powinny, ale ja jadę na sedamie już jakieś dwa miesiące z hakiem i co? Ataczków może już takich nie mam, ale strach wciąż jest. Gyz zaczynałam się leczyć te kilka latek temu, dostałam na dzieńdobry seroxat i on faktycznie postawił mnie na nogi w miesiąć. Co prawda ciągle coś tam brałam, ale słabiutkie i żyłam przez te kilka latek zupełnie normalnie ;))) Teraz po tym kryzysiku jakoś nic na mnie nie działa i tak zakwitłam w własnych zmorach. Też mam pytanie, czy ten twój lekarz ma inicjały m.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki że tak póżno - tak to te inicjały musze ci powiedzieć że to jedyny gościu w tym zafajdanym mieście który jest w stanie pomóc - a świadczą o tym kolejki do niego - istna tragedia !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis miesiąc temu dalam się zaciągnąc do babki która niby leczy - naprawiając twoją aurę czy cos tam , na początek zrobila mi hipnoze no! niby sie lepiej czułam ale wydaje mi sie to troche naciągane , niby w naszym mieście jest dużo osób które rzekomo wyleczyła nawet z bardzo ciężkich chorób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja chyba egzorcysty potrzebuje :D czesc kochane kobietki! u mnie lepiej :) wychodze na siłe, płacze w sklepie, ale nie wybiegam. jestem dla siebie katem i coraz lepiej mi to wychodzi. w ten brutalny sposób tłuke sobie do głowy, że nic mi nie bedzie :) i nic mi nie jest :) :D laxi! co zrobiłas lubemu, że sie obraził? :D wredolu! pozdrawiam czestochowajacą się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu się zgodzę. To wspaniały człowiek, a kolejki, oj tak, a jak Ci coś wyskoczy i nie masz numerka ojjjjjjjjjj, kiedyś siedziałam do 2 w nocy i dziwiłam się nie tyle tym, że siedze tam 4 godz.,ale tym, że on zawsze wszystkich przyjmuje. Teraz mam lęki co pocznę, jak przestanie przyjmować, bo wcześniej też byłam u kilku baranków, a raczej baranów, którzy szprycowali mnie tylko coraz to nowymi prochami z xanaxem na czele. Teraz mam wizytę na środę, a Ty to się może spichniemy w poczekalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulcia
Cześć Dziewczyny! Ale z was ranne ptaszki :) Napiszecie mi coś więcej na temat leku Seroxat ,czytałam dużo na jego temat w internecie i myśle ,że to coś dla mnie.Zrobiłam już pierwszy krok zapisałam się na wizytę do psychoterapeuty ,ide w czwartek :) Brałam Fevarin i spamilan dosyć długo ,ale niestety żadnych efektów nie było.Może podpowiem pani dr żeby przepisała mi właśnie seroxat :) U mnie dzisiaj nastrój fatalny,rozstałam się wczoraj z facetem :( ale musiało w końcu do tego dojść.Później się odezwe.Pozdrawiam.PA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No o to chodzi, że nie wiem co zrobiłam ;))) No może chodzi mu o małe awanti, że przez dwa dni nie dawał oznak życia - dwa dni po imprezie, no to chyba mogłam się z lekka zdenerwować jak telefon milczał nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×