Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laxi

Stany lękowe Nerwiec Zespoły natręctw

Polecane posty

kołatanie serca , ból w klatce piersiowej , duszność,trudności ze złapaniem powietrza, nawet omdlenia, pocenie się ,ogólne napięcie mięśni , ból brzucha , roztrój żołądkowy...i takie tam i jeszcze wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dławienie w gardle,jakby się miało kluskę nie do przełknięcia,lodowate ręce i nogi,ból na koniuszku serca,gumowe nogi,niewyjaśnionego pochodzenia lęk.To tylko nerwica. Cześć dziewczynki!Pogoda ładniejsza chociaż zimno,ale nastrój jakby lepszy.Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dławienie w gardle,jakby się miało kluskę nie do przełknięcia,lodowate ręce i nogi,ból na koniuszku serca,gumowe nogi,niewyjaśnionego pochodzenia lęk.To tylko nerwica. Cześć dziewczynki!Pogoda ładniejsza chociaż zimno,ale nastrój jakby lepszy.Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane Kobietki 🌼 Lepiej?To dobrze ;))) Ja nie wiem jaki jest mój stan,bo wczoraj oooooostro \"popiłam\" tebleteczki i dziś oooooooojjjjj łeb mi peka i w ogóle jakiś matrix do okoła. Nad ranem bawiłam się w \"zgadnij co to jest?czyli co zjadłam wcześniej\" i poznawałam tajniki rozkładu pokarmu w żołądku razem z Panią muszlą klozetową. Teraz już wiem, że mogę przyjąć tylko 4 desperado,bo każdy następny, to powtóreczka z chemi i biologi mnie czeka. Ogólnie jestem chyba zadowolona bo schizów nie było :D Na początku mały streski przeżyłam i nóżki zaczeły mi dygotać - w dodatku widocznie dla otoczenia,ale po 2 drinku wszystko puściło, no dobra bo się rozpisałam troszkę........................teraz Warszawo nadchodzę :D Buziaczki dla całej kochanej gromadki 👄 👄 👄 I do juterka jak będę bardziej dzisiejsza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Laxi! skończysz leczyć się na nerwicę a zaczniesz na alkoholizm,ale to na pewno przyjemniejsza terapia.Na zdróweczko,kielichy w dłoń.Całuski dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwadełko - ej gadasz :P Znowu tak często nie piję, a na imprezce to wiesz jak nóżki dygocą, to trza rozluźnić mięśnie :D Buziaczki Kochaniutka 👄 👄 👄 i 🌼 specjalnie dla Ciebie Słonko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamglone dzień dobry! Zamglone, bo w Warszawie mgłę można niemalże kroić nożem! Ładna jest... Bardzo lubię mgłę - świat się wtedy \"przytępia\" nieco... :-) Ja tam w ogóle lubię, jak jest wilgotno, ciemnawo i mglisto... Tak niewyraźnie... Lepszego dnia! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zawiodłam Laxi na całej lini , bo mnie to dziadostwo dopadło jak się \'robiłam \' i miałam za chwile wychodzić kurde chyba mi się pogorszyło, mimo brania leków od soboty jest żle !!!!!!!bardzo żle , serduszko tańczy mi czacze, słabo mi i nie dobrze , przed oczami gwiazdki a tu trza sie dzieckiem zajmować boje się dziewczyny że mi sie coś stanie, mam tego dosyć !!!!! chce żeby był już wieczór i można by było iść lulu buziaczki!!!! może mi przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Cześć dziewczyny :-) Zajęta ostatnio jestem troszkę, więc tylko daję znak, że żyję. DZIEWCZYNY !!!! Nie dajcie sie tym lękom. Wiem, że możecie. Częstochowa do raportu i bez jaj mi tu z jakimiś wieczorami jak dopiero rano jest ;-) Silne jesteście, pamiętajcie o tym. Ktoś inny nie byłby taki dzielny. I o tym macie pamiętać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny częstochowa wiesz że Ci przejdzie:) tak jak po nocy dzien lub jak kto woli odwrotnie po dniu nastepuje noc . Dla mnie też najgorsze są ranki wtedy mnie przydusza na prawdę i wszystko jest nie do pokonania a jednak ostatkiem sił robimy mały kroczekśniadanie , ubrane dziecko , makijaż(maska na twarz i ćwiczymy uśmiech , potem drugi krok-idziemy z kulą u nogi do pracy i nastepny do sklepu trochę musimy sie podeprzec ,oprzec a gdy nie ma o kogo to choćby o ścianę i następny krok a potem już sie ściemnia i można iść spać(a jak sie nie da to wziąć tabletęi juz). Trzymam kciuki za ciebie 👄 Lepszego dnia, następnych sekund , minut ,godzin...itd.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza33!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W końcu... Stęskniłam się... No cio, nie można? ;-) Dla Ciebie - 🌼 😘 🌼 Madzik - dzwoniłaś?.... Zaraz mi napiszesz, że nie zadzwonisz... częstochowa - wytrzymaj, to minie... Ejla ma rację - a propos, kochana, opisałaś prawie mój dzień, pominąwszy wątek rodzinny... ;-) Mam jakąś głupawą robotę, której muszę się oddać... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roooooooooooo
ejla.... jak tak czytam twoja wypowiedz,to odrazu mi sie cieplej na serduchu robi! TO SWIETE SLOWA SA!!!!!! Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !!! w dalszym ciągu moje samopoczucie w skali od 0 do 10 wynosi 0 i dzisiaj nie licze na poprawe , nie mam siły nawet rozmawiać z córą , oj cały dzień przeleze , przewracając się z boku na bok Dzieki dziewczyny za wsparcie , może jutro uśmiechnie sie do mnie słoneczko jak za dawnych lat---czeka mnie wizyta u lekarza , znowu jakieś cudowne leki ---tym razem może zadziałają na co bardzo licze Laxi--napisz czy twoje zaproszenie jest aktualne bo ja bardzo chetnie przyjde na kawke mrożoną, byc może juz w lepszym nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Częstochowa - dla Ciebie nawet gwiazdkę z nieba Ci zaserwuje w szklance :))) , choć pewnie wolałabyś jakiś cudowny leczek - no ale ja nie mam w apteczce nic cudownego - same chwilowe pocieszacze. Pan doktor da - wiesz przecierz jaki to cudowny człowiek. Dasz rade, pozbierasz sie, to taki mały kryzisik tylko jest wiesz - potem będzie tylko lepiej. Wszystkie tak mamy. Wiesz, mam taką lampkę, dostałam od mojego Kochanie. Pod wpływem ciepła rozpuszcza się wosk i takie zajebiste luleczki lecą do góry, ale tam na górze ochładzają się i spowrotem spadają na dno, po to by się znów ogrzać i polecieć do góry. Tak właśnie z nami jest - nigdy długo nie pobędziemy na tej górze, ale też zawsze gdy zaliczymy dno polecimy do góry. Gdu patrze na tą lampę - widzę Nas wszystkie zamknięte w tej butli z nętną wodą. To nasz świat, ale gdy jesteśmy na górze jest piękny,bo widzimy to czego inni nie widzą, więc głowa do góry - ogrzejesz się i polecisz do góry, a w połowie drogi skoczysz do mnie na kawkę. Iza - nareszcie, bo ja to się już bałam normalnie :P Madzik-Ciebie też dawno nie ściskałam 👄 Ejla- Buźka - mądrze mówisz jak zwykle 🌼 Nerwiczko - no Cie kocham po prostu :P I wszystkim o których zapomniałam 👄 👄 👄 Ps. A dzień faktycznie do du.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno Cz. Zobacz, gdy byłam u Ciebie jeszcze nie mogłam wychodzić, a ma myśl o wyjeździe sama widziałaś......od lipca totalne dno, ale teraz lecę już do góry, wiem, że spadnę, ale teraz jeszcze lecę i cieszę się tym, bo dramat i tak potem będzie, ale puki co........... Na 35 str. jeszcze do kiosku nie mogłam wyjść, a dziś o 5 rono siedziałam z moją przyjaciółką w McDonald\'s na kawie i pierdołach - przyjechała po mnie o 3-ciej w nocy i ....... dałam rade (choć siedzenie w dresie pod którym na się piżamę nie jest zbyt mądre) i cieszyłam się jak dziecko. Następnym razem to po Ciebie pojade o 3-ciej i skoczymy coś zjeść w piżamach - będzie dobrze :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide zrobić pranie :P wpadnę wieczorkiem PaPatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będe mogła pisać około 10 góra 15 dni ,ale jak tu znowu sie pojawię to wpisy maja być kwitnące tj: Laxi \"...Jest świetnie nawet już nie muszę zapijac , nie chcę przegapic najpiekniejszych dni....\" Częstochowa \"...niczego już sie nie boję .nie mam lęków nawet nie pamietam jak to jest..\" Nerwica \"...u mnie to samo .żadnej paniki . zwyczajne szare życie..\" i takie tam a moze wtedy podyskutujemy co robić by mieć piękne paznokcie albo jaką mąkę dodajecie do ciasta kruchego No ale na to mamy jeszcze czas i proszę sie nie stresować Kocham Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będe mogła pisać około 10 góra 15 dni ,ale jak tu znowu sie pojawię to wpisy maja być kwitnące tj: Laxi \"...Jest świetnie nawet już nie muszę zapijac , nie chcę przegapic najpiekniejszych dni....\" Częstochowa \"...niczego już sie nie boję .nie mam lęków nawet nie pamietam jak to jest..\" Nerwica \"...u mnie to samo .żadnej paniki . zwyczajne szare życie..\" i takie tam a moze wtedy podyskutujemy co robić by mieć piękne paznokcie albo jaką mąkę dodajecie do ciasta kruchego No ale na to mamy jeszcze czas i proszę sie nie stresować Kocham Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laxi--ty to byś umarlaka potrafiła rozśmieszyć , cholewcia miec takie poczucie humoru!!! nono mc donald nad ranem nie każdy by sie odważył i to jeszcze w piżamie myśle że jutro będzie już lepiej i dzięki za pocieszenie, to pewnie jakiś chwilowy spadek pewnie stres przed operacja no dobra to kiedy idziemy na nocne polowanie w piżamach i dresach(moze założymy te ala stare ciotki , z długościa po kostki)??? staram sie myślec o czymś przyjemnym ale cos nie moge dać sobie rady sama ze sobą , wciaż siedzi we mnie ta świdrujaca mysl o śmierci , o tym że coś mi się stanie , znacie to pewnie najgorsze że jestem sama , dzidzi śpi jedynie do was mogę się wygadać i z tego bardzo się cieszę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejla 15 dni, to dłuuuuuuuuuuuuugo strasznie, do tego czasu to mi się pogorszy......... choć mam nadzieje, że dotrwam do dyskusji o paznokciach, trwałych ondulacjach, skubaniu brwi itd :P Cz. - do ziemi mogą być, pod warunkiem, że będą ślicznie różowe z falbaneczkami i koroneczką - aż szkoda maskować dresem :P Fakt operacja, ale Ty się spoko nic nie bój - tam Cię Nasza Kochana Nerwica przechwyci - szpitalna piżamka ;))) brzmi kusząco a w Wawie więcej miejsc jest gdzie się można w nocy podziać, no i kto powiedział, że ja się nie dołącze..... jak mi tylko warunki finansowe pozwolą to jadę rzecz jasna zanim mi się wiesz.............w dół poleci, to trzeba to wykorzystać...........i skoczymy Nerwicy krany podokręcać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cz. Kiedy Ty do tego Naszego cudotwórcy drepczesz, bo chętnie potowarzyszę w poczekalni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide do niego tak pod koniec godzin jego przyjmowania ok 14 , gdybyś miała ochote to będe bardzo szcześliwa że pójdziesz ze mną , będzie mi rażniej , jak mój wróci skrobne sms do ciebie Ejla a ty nas nie opszczaj na 2 tyg ,żarty sobie robisz czy co ???chyba że jedziesz do centrum odnowy biologicznej i robisz się na bóstwo czekamy na twój powrót z niecierpliwościa 🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA CHCE DO CENTRUM ODNOWY BIOLOGICZNEJ !!!!!!!!!!!!!!!!! Czy ktos mnie sfinansuje? Ja się chce odnowić tak troszkę i te masaże................maaaaatko....... Cz-wa czekam na esika, bo coś nie zajażyłam kiedy Tam lecisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykończona
Przeżywam załamanie nerwowe, zreszta to problem złożony bo moje załamania zaczęły się juz dawno temu...zapewne musze sie wybrac do jakiegoś mądrego doktora... Mam tragiczne ciśnienie. Załatwiłam sobie na lewo tabletki...Sedam i Lexotan. Trzymają mnie przy zyciu ale to psychotropy, więc wiem, ze w nieskonczonośc brać ich nie mogę ( a juz pewnie nie uda mi się załatwić). Czy to silne leki?Orientujecie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa te masaże to będa jak Laxi dojdziemy do jakiejs metody uleczającej naszą przypadlość i będziemy niesamowicie , bezczenie bogate , chyba że się sprzedamy jako eksponaty lub pomoc naukową na wydziale psychologii lub psychiatrii.Wy to jeszcze młode ale ja no powiedzmy średni wiek(18 i 25 skończone) to nie wiem czy mnie będą chcieli.Chyba że koło emerytowanych psychologów. he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \'wykończona\' dziewczyno biegiem do lekarza , to mimo wszystko są psychotropy i nie musze ci mówic jakie to nierozważne z twojej na własna rękę sie leczyć , każdy przypadek jest indywidualny ,może tobie akurat nie są potrzebne lekarstwa , a jeśli są to tylko lekarz może ci dobrac to twojego stanu zdrowia napisz cos więcej ---jakie masz objawy i co cię dręczy musisz iść do lekarza bo tylko on stwierdzi czy masz nerwice!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykończona
Wiem, wiem... Jestem chyba słaba psychicznie...przerost ambicji nad możliwosciami tak sobie ciagle wmawiam. Zaczeło sie od matury, która była dla mnie horrorem, potem śmierć zwierzaka...teraz rozstałam się z moim chłopakiem... Badałam się u kardiologa, usg nic nie wykazało, lekarz mi powiedział, że to wysokie tętno to dla tego, ze jestem szczupła i wysoka...jasne, jasne...nasza służba zdrowia. Mam takie kołatanie serca, szybko oddycham i wszystko mi w środku dygocze...nie moge pozbierać sie po tym rozstaniu... Najgorzej jak mnie tak nagle złapie to nie wiem co robić, jest to strasznie nieprzyjemne uczucie potwornego strachu... Prochy pomagają, wiem, że źle robię ale ciągle wierzę, że sama z tego wyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO LAXI
JA PANICZNIE BOJE SIE SPAC W DOMU..MOICH RODZICÓW....OSTATNIO ZMARŁ TATA..... BOJE SIE TEJ CIEMNOSCI....TO MOZE SMIESZNE ALE STRACH PRZED ZMARŁYMI MAM OD DZIECINSTWA..TO CHOROBA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×