Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laxi

Stany lękowe Nerwiec Zespoły natręctw

Polecane posty

Gość klaudynka_o
Witajcie!!! Jestem nowa na Waszym forum i mam pewien problem... Niedawno zaczął się u mnie objawiać lęk przed dużą ilością osób, a że jeszcze muszę przed nimi "występować"... emocje mnie "zjadają". Nigdy nie przepadałam za wystąpieniami publicznymi (a taką mam pracę ... i nawet ją lubię) ale też wcześniej nie miałam takich problemów. Teraz gdy stoję przed grupką ludzi pierwsze zaczynają się drgawki, jakby z zimna (z resztą chwilkę po pojawieniu się dreszczy - faktycznie robi mi się zimno), potem już nic nie mogę powiedzieć, bo trzęsa mi się też usta... a na dodatek mam pustkę w głowie mimo że wiem co powiedzieć...Podobna sytuacja jest też wówczas gdy rozmawiam z kimś i musze mu przedstawić swoje racje, denerwuje się ..i potem już nic z tego.Jestem co najmniej załamana. Nie umiem sobie z tym poradzić,jest to męczące a uspokojenie się zajmuje mi coraz więcej czasu. Może Ktoś z Was zna sposób na "zapanowanie nad sobą"...a może powinnam udac się do psychologa?? Napiszcie, będe wdzięczna.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Przemka! Jak wygląda u mnie nerwica pytasz?Ano,ręce mam zimne niezależnie od tego czy się denerwuję czy nie,nogi i nos lodowaty,nawet przy 25 st. w mieszkaniu.Poza tym dławienie w gardle,jakby mi jakaś klucha stanęła,łomotanie serca,przyspieszony oddech,wrażenie jakby mi sie płuca nie napełniały do końca powietrzem.Poza tym przy ataku nerwicy mam zaburzenia widzenia i drętwienie rąk,a po głowie chodzą \"mrówki\"(jakby mi włosy stanęły dęba),a przede wszystkim lęk przed czym,nie wiadomo,notoryczne wybudzanie w nocy,koszmary senne,no i ogólny niepokój przeradzajacy się w furię.To tak ogółem,a czasami mnie jeszcze strasznie trzęsie,jakbym miała nielichego kaca.Ale przyznam Ci szczerze,że biorę Tranxene5(nie bardzo pomaga,no moze na zasypianie) i jak go łykam to wcale nie mam ani zimnych rąk ani nóg.Przestaję brać lek i znowu jestem niczym z \"parku sztywnych\' taka lodowata.Mąż się zbuntował i nie chce mnie grzać,a jak juz wrażę mu swoje zimne stópki rozmiar 37 to słyszę tylko słowa które nie nadają się do druku.Pozdrawiam Ciebie i wszystkich na forum.Zdrowego i Wesołego jajeczka,oraz smacznego dyngusa.Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spóżnione życzonka KAMKASIK !!! Wszystkiego co sobie wymarzysz . Pytanie do Dziwadołko32 Wróćmy do wakacji i tematu tego pojezierza Łęczyńsko - Włodawskiego . Mam prośbe możesz zaproponować mi pare super miejsc wartych zwiedzenia w tych regionach ? Jak pisałem noclegi mam zapewnione w kol. Jaszczów chodzi mi o dojazdy z dzieciakami w jakieś fajne miejsca .Widziałem stadion w Łęcznej i jakieś jeziorko z wielkim parkingiem i kupą ludzi - to tyle co poznałem z tych okolic . A i panów policjantów na obwodnicy Lublina . Bardzo mili panowie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemek
Dziekuje Dziwadełko za odpowiedz. Tez mam lodowate rece nogi i w ogole czasami mi bardzo zimno.Na nerwice choruje juz bardzo długo i przeszedłem chyba wszystko co mozliwe. Dzisiaj czuje sie juz o wiele lepiej i byc moze niedługo pozegnam sie z nerwica. Pozdrawiam wszystkich forumowiczow i zycze wytrwałosci bo to najwaniejsze a zdrowie przyjdzie z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Kochani! Wszystkiego dobrego z okazji Świąt życzy Iza33. Niech sie leje i woda i co tam chcecie :-D Laxi Wysłałam Ci kartkę i wiem, że coś tam bredziłam o króliczku. Oczywiście chodziło mi o zajączka :-D Buźki, buźki, buźki dla wszystkich. Co se bede żałować...tylko języków mi tu nie wystawiać ;-p:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł! ja osobiście duzo przebywam nad jez.Łukcze,ale polecam też Krasne no i najczystsze ze wszystkich jezior,które chyba najbardziej mi się podoba to Rogóźno koło ośrodka wczasowgo \"Bogdanka\".Nad Łukczem w środku lasu są piękne okolice ze stawami hodowlanymi.Mnie osobiscie bardzo urzekają.Ale ponieważ jezior jest tam całe mnóstwo i są usytuowane nieopodal siebie,sądzę,że sam ocenisz gdzie Ci będzie najlepiej.Ludzie z Lublina najchętniej jednak w weekendy wypoczywają nad jez.Białym(dziki tłum ludzi) i nad jez.Piaseczno.Najlepiej kup sobie mapę Pojezierza i zwiedzaj je wszystkie które są po drodze.Życzę miłych wrażeń. A wszystkim na tym forum zdrowych,słonecznych i radosnych Świąt. Całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chciałam Wam złożyć Zdrowych i Wesołych Świąt spełnienia marzeń i wszystkiego czego sobie życzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silesia69

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaroslavic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaroslavic
Ludzie!!!! Nie przeczytalem wszystkiego,ale jestem naprawdę przerażony.Gdy byłem nastolatkiem,to mialem pewne z opisanych przypadlości,ale nie w takim nasileniu."Przeszlo samo". Martwi mnie tylko jedna rzecz(może ktoś o tym pisał?)--pochłaniacie mnóstwo prochów, a to przecież nie prowadzi do niczego dobrego- wiem,bo sam zażywając tabletki na jedno,niszczyłem drugie. Trafiłem w końcu do gabinetu bioenergoterapeuty.Byłem nieufny,ale widząc moją Matkę wracającą stamtąd jak szestnastka-poszedłem i nie żałuję;namówiłem także scptycznego kolegę,który majątek wydał na lekarzy(?) i lekarstwa,a guzik mu to pomogło.. Od tamtej pory nie sponsorujemy przemysłu farmaceutycznego i ich przedstawicieli.Oni nie chcą nas WYLECZYĆ,ale LECZYĆ, bo tylko to daje zysk. Na pierwszej stronie padlo pytanie o ilość nerwic.Czytałem kiedyś artykuł (chyba pismo"Nexus") o klasyfikowaniu nowych jednostek chorobowych---to wręcz gonitwa! Każda bzdura to zaraz choroba- a jak nowa choroba-to nowy lek i nowa kasa. Lata temu czytalem,że widzenie w chmurach realnych ksztaltów to znak,że coś z człowiekiem jest 'nie tędy'. Co za bzdura! Ten bioenergoterapeuta zajmuje się także nerwicami.Wypytam go po Świętach o szczegóły---o ile oczywiście temat nie był tu już poruszony.Proszę o sygnal. Trzymajcie się Państwo i nie puszczajcie! Jarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat nie był poruszany chyba, ale niestety każda z nas bierze lub brala leki, bo inaczej połowy (pewnie) z nas nigdy by tu nie było, albo nawet na tym świecie. Niestety czasem leki trzeba zażywać nie wazne czy przemysł na tym zarabia czy nie. Fajnie ze mozna pomóc sobie bioenergoterapeutą, ale przy depresjach i powaznych nerwicach, cudów on nie uczyni. Nie wiem czy wszyscy sie ze mną zgodzą, ale wiem sama po sobie że bez leków pewnie juz bym byla na tamtym świecie, bo mialam dość walki samej z sobą. Teraz czuje sie zdrowa i nie chce pisać że wyleczona bo tego nie wiem, ale tamten okres choroby bez leków nie przetrwalabym napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaroslavic
Wypytam-jak to z tym jest.Po Świętach coś będę wiedział.A nuż?! Jarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dniu wielkiej nocy, życzę Wam mocy, zero zmęczenia, dużo natchnienia, serca szczerego, domu ciepłego, niech świeża będzie Wasza pisanka i radosnego Co dzień poranka! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Zgadnijcie kto? Zgadnijcie skąd? Życzy Wam Wesołych Świąt, nie myślcie sobie , że to bajka, życze Wam smacznego jajka, niech tradycja wode leje, bo zajączek dziś szaleje .. wszystkiego najj... wszystkim znercicowanym na różne sposoby topikowiczom... życzy - Laxi 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Ps. Za około 2 tygodnie będzie program na TVN \"rozmowy w toku\" o naszych dolegliwościach - nerwicach. Strasznie ciekawa jestem jak Nas pokazą. Mam nadzieję, że nie jako roztrzęsione, rozdygotane, wybuchające z byle powodu istoty, bo jesteśmy zupełnie inni - spokojni, rozważni, kochający życie i umiejący dostrzegać drobiazgi, których inni nie widzą i cieszyć się każdą szczęśliwą chwilą. Mam nadzieję, że nie zniekształcą obrazu Naszej choroby.... no ale zobaczymy. Na razie Wesołych Świąt Kochanie i dbajcie o siebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych Swiąt- dołączam się do życzeń a przede wszystkim spokojnych bez obaw i lęków z poczuciem szczęścia ,uśmiechu bez maski życzę z całego serca A w poniedziałek z rana wody po kolana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Ejla wody po kolana to moze nam pogoda zaserwować, bo jakoś mało optymistecznie sie zapowiada spacerowanie w deszczu. Ale ogólnie mam nadzieje że Święta miną spokojnie i wesoło. I nie objadać się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co -jutro święta. Czy wszyscy zaszyli się w kuchniach ? ,czy nosy przy szorowaniu podłóg? A ja padam i wstaję ....chyba świąteczny biometr szaleje..\"...up and down, up and down...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołego Alleluja !!! Zrobiłem własnej roboty galarete , i piecze poczek ... Uwielbiam gotować , ale to nic w porównaniu z tym co potrafie upichcić . Może to dziwne ale lubie to zajęcie ... Dzięki Dziwadełko23 he he Chyba wyjade zaraz po Swiętach do babci ma być ładna pogoda. Pozdrawiam Was wszystkich Alleluja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja też życze wam wszystkim Wesołych i Spokojnych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Halo, co jest? Śpicie? ;-) Witam po Świętach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
Halo, co jest? Śpicie? ;-) Witam po Świętach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po świętach, widze Iza 33 że jestesmy same dziś, pewnie reszta jeszcze baluje albo zrzuca zbędne kilogramy :) Dziękuje za życzenia swiateczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobry. Witam wszystkich po wielkim lenistwie i obrzarstwie ;))) , które po dniach gorączkowego ciorania nosem przy podłodze w kłębach kurzu i wątpliwych zapachach pasty do podłogi, domestosów i innych paskudztwach służących do zacierania śladów artystycznego nieładu z pewnością nam wszystkim się należało :))) :))) :))) Za oknami śliczna wiosna - słońca w sam raz coby nie musieć nosić okularów i opływać potem. Wiaterek przyjemny i nawet ładnie pachnie - to lubie, aż chce się żyć 🌼 🌼 🌼 Melduje, że czuje się już całkiem, całkiem bo ostatnio nie pisałam, bo było cuś nie tego, ale chyba powolutku wędruje na paraboli do góry (coby nie zapeszyć) Ściskam was wszystkich moooooocniuchno i dziękuje, że jesteście ❤️ 👄 ❤️ Miłego wieczoru Kochani ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Chyba po tych Świętach, jesteście bardziej zmęczeni niż przed nimi, bo coś cieniutko, ooooooooooojj cieniutko z frekwencją :((( Poprawić się proszę bo się kurcze samotna czuję i jeszcze deprechę załapię i dopiero się narobi :P Nervi znów mi będzie musiała coś podesłać :P Kolorowych snów Kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co??!! czyżby nasz topik umierał śmiercią nturalną?! Z jednej strony to można się cieszyć,że wszystkim dobrze i nie muszą tu zaglądać, a z drugiej strony to co z tymi ,którym aż tak się nie poprawiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci, którym się aż tak nie poprawiło, też żyją... Lepszego dnia, kochani! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza33
A ci, których łapie grypa ledwo piszą i ledwo dyszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich potłuczonych i posklejanych:). Narobiłam sie na te święta i potem wzięłam i padłam. Teraz po dawce xanaxu czuję się jak młoda cebulka na wiosnę:) ale mam wyrzuty sumienia bo jakoś dawałam sobie radę bez, no ale nie dałam. Pyszczydło wystawiam do słonka chociaż na chwilkę i łapię pierwsze wiosenne piegi. Przepraszam,że nie złożyłam jajecznych życzeń, ale przecież wiecie że życzę wam wszystkim jak najlepiej. Prognoza pogody: słońce świeci nad nami... lalala. Hmmm no przecież nic nie piłam... jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×