Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natty

dziecko - nie chce !!!!!! Pomocy

Polecane posty

Gość natty

dostaje juz szału, mam 25 lat, w koncu zaczynaja sie spełniac moje marzenia i palny, wyszłam za maz za ukochanego faceta, uwielbiam go jest moim najlepszym przyjacielem i kochankiem, w koncu pojawiły sie solidne pieniadze w naszym zyciu , kupujemy własne mieszkanie -marzenie mojego zycia od pół roku mam to co marzyłam od dziecka , gromadke zwierzaków pod opieką , jestem kocia mamą cudownych kotek - Koki , Marysi i Oli wszytsko pieknie tylko ..... wszyscy mi skrzecza na temat dziecka, ja sie naprawde głęboko nad tym zastanawiałam i nie chcę, nie mam tkiej potrzeby , instynktu czy marzenia, dzieci mnie strasznie i rytuja sa głosne i wredne,czy to małe czy jeszcze gorzej duze gadania mam, babć , cioć znosiałm i zniose ale ostatnio moj mąz zaczyna poruszac ten temat, jestem przerazona, jak mu mówie ze nie smieje sie ze jeszcze zmienie zdanie ja nie CHCE!!!!!! jak mam sie wykrecic , nie chce zeby to było problemem miedzy nami czy ktos ma podobne kłopoty potrzebuję zrozumienia zwierzałam sie przyjaciółkom ale jedna w ciazy juz włąsnie a dwie kolejne chca niebawem HELP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Kredka_
ja cię rozumiem, sama też nie chcę mieć dzieci- mam co prawda "tylko" 22 lata, ale tak jest od dawna. Moja starsza siostra jest w jeszcze gorszej sytuacji- bo ona musi znosić te gadania, życzenia urodzinowe i świąteczne w stylu" i żeby szybko pojawił się dzidziuś" :o Masakra. Ludzie potrafią być strasznie nietaktowni- a to rodzina!!- i nie potrafią zrozumieć i uszanować decyzji, że nie każdy chce mieć dziecko. Czasem mam wrażenie że oni potrzebują małego dziecka dla siebie- żeby MIEĆ wnuka. Albo uważają, że kobieta jest spełniona tylko kiedy zostanie matką. Nie wiem co ci poradzić, chyba pozostaje ci ignorować te natrętne osoby, choć to trudne. Gdyby mnie tak pytano co chwilę o dziecko- co pewnie kiedyś nastąpi... to chyba ostro bym się odgryzła. Niech pilnują własnego zycia. Najgorsze jak jeszcze wszystkie przyjaciółki mają dzieci albo są w ciąży- wtedy nawet one nie potrafią zrozumieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nattyg
kredko z rozdzinka i innymi którym wydaje sie ze mi potrzebne jest dziecko do szczescia, ja sobie doskonale poradze krótka piłka - nie i juz ale przeraza mnie mąz , który jak go kiedys pytałam o dzieci robił przerazona minę , a teraz mu sie przestawiło w druga strone dziecko to nie przedmiot z którego jedno z nas zrezygnuje bo drugie nie chce , badz drugie sie zgodzi zeby pierwszego nie stracic i bedzie nieszczesliwe mam nadzieje ze dojde do porozumienia z męzem ale on coraz czesciej ten temat porusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze jeszcze nie jestes gotowa na dziecko, moze kiedyś zmienisz. Zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóz, bylo sie umowic co do dzieci z męzem przed slubem.On ma takie samo prawo chciec dzicko, jak ty jego nie chciec. Musiscie sie dogadac. Jak on ci ulegnie to wcale jednalk nie znaczy ze za15 lat jednak nie zachce - a tu juz nie bedzisz mogla - i znajdzie sobie inna matke dla niego - biologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×