ZIOŁA W DONICZCE NA PARAPECIE

Czy komuś z Was udało sie wychodować zioła w doniczce na parapecie i je utrzymać ??? chodzi mi o takie zupełnie podstawowe ziółka np. pietruszka, bazylia itp... mnie za każdym razem zaraz po wykiełkowaniu padają, co robić?????macie jakieś rady???pomysły:????

Mi sie udalo. Pieknie wyrosl mi w doniczce na parapecie w kuchni: rozmaryn, szczypiorek, oregano, bazylia i tymianek. Trzymaja sie juz 2 lata i wciaz ladnie rosna. Ziemie wzielam zwykla do kwiatow, taka ciemna i wilgotna. I z wlasnego doswiadczenia wiem, ze musza miec duzo swiatla slonecznego! To jest podstawa. Mam kuchnie od strony wschodniej. Powinnas je postawic w najbardziej nasloneczniomym miejscu w domu. Moj tata tez probowal zasadzic sobie ziola, ale mu zwiedly, bo zacieniony taras ma... Aaa... i ja nie sialam nasion, a przesadzilam ziola kupione w supermarkecie, takie juz wyrosniete w malych plastykowych doniczkach... Powodzenia!

Mi też się udało. Mam piękne oregano, tymianek i, majeranek, bazylię, miętę. Stoją na parapecie w miejscu bardzo nasłonecznionym. Dośc często je podlewam. W sumie nie dbałam o nie jakoś szczególnie. Zwykle jest tak, ze jak cos zasadze to pięknie mi rośnie:)

no to chyba juz wiem w czym tkwi problem-ja mieszkam w kawalerce i mam okna tylko z jednej strony-nasłonecznionej między14-16 godz.-to chyba troche mało słońca jak dla ziół, co zrobić???hhhmmmm spróbuje jeszcze z tymi przesadzanymi z doniczki może sie uda-ale dzięki za rady...

ja kupuję zioła w doniczkach :) dzięki temu mam zawsze świeże. Standartem jest bazylia, mięta i rozmaryn :)

Wystarczy im duzo swiatla,nie musi to byc szczegolnie anslonecznione miejsce.Trzeba je tylko regularnie podlewac

Z qcykiem to sie nie zgodze. Podlewanie jest drugorzedne, wyjezdzalam kilka razy na tydzien i nie podlewalam, a przezyly. Podstawa to duzo slonca. Od 14 do 16 to wlasnie moj ojciec ma na tarasie slonce - za malo, niestety...

A ja wlasnie mam ziola na parapecie od strony gdzie nie swieci duzo slonca ale nie jest tez zacienione.I pieknie rosna A z podlewaniem,rok temu wyjechalam na wakacje i niestety padly bo mialy za sucho

ja mam na parapecie w kuchni od wschodniej strony rozmaryn (posadzony z odnóżki), posianą bazylię, pietruszkę, szczypiorek, koperek. W lecie to wszystko stoi na balkonie - tam lepiej rosną. Na balkonie mam też już od kilku lat lubczyk czyli maggi, rośnie w dużej donicy, zostaje tam na zimę a wczesną wiosną wypuszcza nowe listki.

dziewczyny nie znam sie na roslinach,a marzy mi sie wlasnie takie cos w kuchni. AMm sloneczna wiec ok. Pytanie:1. jak czesto trzeba to podlewać? 2.czy jak kupie urosniete z marketu to mam to chodowac w tej samiej ziemi czy leoiej kupic inna (jaką?) 3.czy to sa rosliny jednoroczne czy nie? Prosze sie nie smiać, ja naprawde sie nie znam a chce sie poznać :) pozdrowienia

dziewczyny nie znam sie na roslinach,a marzy mi sie wlasnie takie cos w kuchni. AMm sloneczna wiec ok. Pytanie:1. jak czesto trzeba to podlewać? 2.czy jak kupie urosniete z marketu to mam to chodowac w tej samiej ziemi czy leoiej kupic inna (jaką?) 3.czy to sa rosliny jednoroczne czy nie? Prosze sie nie smiać, ja naprawde sie nie znam a chce sie poznać :) pozdrowienia

Ja zawsze kupuje nasionka roslin-nie wyobrazam sobie zeby kupic od razu duze i przesadzac niesamowita frajde sprawia mi obserwowanie kielkujacych roslinek:) Na poczatku nasionka musza miec wilgotno a pozniej podlewam je tak zeby ziemia nie wyslchla za bardzo.

Qcyk - praktykujemy zupelnie inna szkole :-) Pozdrowienia! :-) Kaira - ja przesadzilam te ziola od razu po powrocie ze sklepu (jak pisalam wczesniej: te sprzedawane w doniczkach w supermarketach). Rozcielam nozyczkami doniczke i posadzilam w duzej donicy na parapecie... po prostu.... Odnosnie tego, ile lat te rosliny wytrzymuja, to wiem na pewno, ze kilka (przynajmniej rozmaryn, bazylia, oregano i mieta). Mam je juz 2,5 roku. Z bazylia mialam problem, bo z czasem jej liscie zrobily sie takie duze zoltawe i twarde. Ale trzymam ja dla samego zapachu :-) Reszta rosnie super.

dzieki dziewczyny :) jak tylko Tygrys mi zrobi parapet wprowadzam do domu zioła :D

up

hmmm, ja kupuję na rynku lub targach, z nasionek jeszcze nigdy nic porządnego niestety mi nie urosło :/ niby dobra ziemia, wschodnie okno i książkowe podlewanie, a efekty zawsze były marne, teraz kupuję na rynku wyrośnięte sadzonki, przesadzam i jest ok, marketowe przesadzone także się nie przyjęły się :/

ja kupuje już takie co są większe, nie hoduje od początuk. wczoraj przepiękną bazylię kupiłam w polomarkecie i to tylko za 3 złote z groszami ;)

Mi się udało :) Początkowo kiełkowały w mini szklarence, a potem przesadziłam je do doniczek. W ogóle to znalazłam bardzo fajne na www.homus.pl i naprawdę polecam, bo bazylia i tymianek wyglądają w nich wyjątkowo zacnie :)

Coś musisz źle robić. Przeczytaj czy robisz to tak http://www.budnet.pl/Hodujemy_aromatyczne_ziola_w_domu,Drzewka_krzewy_rosliny_ogrodowe,132262-czytaj.html Można to kwestia nieodpowiednich sadzonek, doniczek? Wejdź na nokaut.pl i sprawdź czy nie ma tam czegoś, co udoskonali Twój zielnik.

Zapraszam do przeczytania ciekawego artykułu - Zioło na parapecie http://www.przepisnadom.pl/ziolo-na-parapecie-budujemy-ziolowy-ogrodek/ . Hodowanie zioła jest na pewno „marzeniem” wielu z nas, jednak niewielu z nas wie, jak zająć się maleńkim ogródkiem na parapecie. Pomysł ogródka ziołowego jest prosty w swojej istocie, idealny dla osób, które są urodzonymi mordercami roślin, ponieważ zioła nie wymagają aż takiej opieki i pamięci, a są naprawdę przydatne w kuchni. Ten artykuł zachęcił mnie do stworzenia swojego własnego "ogródka" ziołowego :)

najlepsze zioła rosną pod lampami HPS. 50 tysięcy lumenów na metr kwadratowy. ostatni miesiąc flushujemy i cieszymy się niepowtarzalnym zdrowym ziołem.

a podlewasz jak należy? najlepiej czymś takim: http://blumat.pl/product_info.php/info/p49_Blumat-dla-ro-lin-domowych.html/XTCsid/2a83d708665e2c1e0006a18a40fb35b3 ale jak nie masz to musisz po prostu pamiętać o regularnym dolewaniu wody.

udało mi się utrzymać bazylię w doniczce dość długo, ale nie na parapecie. Metodą prób i błędów doszłam do tego, że bazylia nie lubi zbyt dużo słońca. Najlepiej trzymać ją z dala od okna. Bez trzech rzeczy nie wyobrażam sobie życia: bagietki ziołowej, pomidorów suszonych OLE! i bazylii właśnie. Bazylia w domu to konieczność ;)

ja mam taką uprawe i poki co wszystko ladnie rosnie. Podlewa za mnie co prawda blumat, ale mysle ze jak ktos sam bedzie tego pilnowal to tez beda rosly.

ja z nasion wyhodowałam pietruszkę i koperek :) Bazylia rośnie jak szalona kupiona w doniczce w lidlu. Tylko trzeba ją regularnie podlewać, bo dość szybko więdnie, ale po podlaniu wraca do formy. Myślę jeszcze aby kupić mięte i oregano.

też hoduję w kuchni na parapecie, mam mięte, szczypiorek, tymianek i bazylię :)

Ja w domu na parapecie mam praktycznie wszelkie potrzebne w kuchni zioła. To może wydawać się trudne w utrzymaniu, ale dobry system nawadniający (np. Blumat) załatwi problem "zalanych" albo wysuszonych ziół podczas naszej nieobecności.

@draxa z tym systemem nawadniającym to prawda, mi te małe wkłady od Blumatu pomogły w ogóle zacząć sensowną hodowlę... Często wyjeżdżam a zioła to jednak delikatna sprawa.

A ten Tropf Blumat? Tylko do ogrodu czy na taras też?

rizz, Tropf Blumat na tarasie też się sprawdzi, u nas działa świetnie.