Gość prawdziwy facet Napisano Listopad 18, 2004 Prawdziwy men: 1. jak sika i pierdnie to mówi "nie ma siki bez pierdyki", 2. a z nosa dłubie "bursztynki" he he Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a z tego co Napisano Listopad 18, 2004 wydlubie robi turlaki do rzucania sie z kumplami z pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Siunia1 0 Napisano Listopad 18, 2004 Wiecie co - przeczytałam kilkanaście wypowiedzi i powiem wam kobiety, że: po pierwsze: mieszkacie i żyjecie z obrzydliwymi świniami - i nie rozumiem za co ich kochacie???? po drugie: jesteście chyba głupsze niż ci imbecyle, którzy robią wam te wszystkie świństwa!!!! na dodatek nie wstyd wam się tym wszystkim chwalić na forum?? zrobiłyście jarmark, na którym jak przekupki licytujecie coraz bardziej ochydne wybryki waszych bądź co bądź \"ukochanych\". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariola 21 Napisano Listopad 18, 2004 Bede oryginalna i nie napisze co obrzydliwego robi moj facet. Slowa skieruje do pani ktora pozwala na siebie sikac i rzygac. Lecz sie!!!I A jesli nie chcesz to przynajmniej sie wyprowadz bo stworzycie rodzine patologiczna. Wasze dzieci beda na siebie sraly, smarkaly i bog wie co jeszcze... Nie wiedzialam ze podobni mezczyzni znajduja kobiety ktore chca z nimi zamieszkac... Żałość !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem sama Napisano Listopad 18, 2004 Tak..pierdzenie i wachlowanie jest na porzadku dziennym. Dlubanie w nochalu tez i pokazuje mi to swinstwo, "patrz jakie czarne sa od wdychania dymu", bleeee, bekanie, owszem, ale jak juz przesadzi to krzycze :/ lUDZIE, NIE JESTEM SAMA ALLELUJA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izek Napisano Listopad 18, 2004 Mój facet to anioł to jaki jest dlam nie dobry i kochany całkowicie przytłacza jego nawyki dotyczące pierdnięcia czy zostawiania skarpetek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izek Napisano Listopad 18, 2004 lubi pociągnąć z butli chodzi ciągle rozebrany po domu nawet jak są goście ale jest zarośnięty jak KING KONG to mu gorąco nic na to nie poradzę po d... się nie drapiue paznokci też nie obcina perfidnie w pokoju w towarzystwie ale jak przyjdzie z treningu spocony to wali od niego jak z szamba taki ma ostry pot Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczony Napisano Listopad 18, 2004 jestem strasznie... Drogie Panie, same pozwolilyscie na to zeby Wasi mezczyzni tak sie zezwierzecili... Nie narzekac tylko brac sie do roboty :) Dajcie im powod do tego zeby musieli sie o Was znowu starac. A medzenie nad uchem niewiele pomoze, bo beda to wypuszczac tym drugim i zapomna po sekundzie. Gdybyscie nie pozwolily na to co robia to nie mialybyscie problemow. Sa faceci, ktorzy jakims cudem potrafia zachowac kulture i higiene osobista... sa tez i oblesne kobiety, no ale topic nie o nich, wiec moj wklad w temat: Dzis przyszlo mi wyjechac sluzbowo do naszej wspanialej stolicy. Niezwykle wygodna i komfortowa podroz (widac te skrzyzowane palce? ;) ) zapewnila mi spolka PKP Intercity. W przedziale oprocz mnie siedzialo dwoch mezczyzn, kobieta i jakis nieprzyjaznie nastawiony do swiata osobnik - z wygladu facet :) - na wstepie zostalem skopany, a na moja uwage ze moze wypadaloby "przepraszam" powiedziec tylko cos mruknal i romantycznie wpatrzyl sie w krajobraz rozkopanego krakowskiego dworca :P - musze dodac dla spojnosci opowiesci ze jestem lekko przeziebiony i zaraz na wstepie podrozy musialem skorzystac z chusteczki jednorazowej. Osobnik zauwazyl moje dzialanie i tez postanowil "wysiakac nosek". Wyciagnal z kieszeni spodni jakas wymietoszona plachte (przypominajaca szmate do podlog po pastowaniu parkietu). lachta byla slicznie ozdobiona wielka mokra plama... i zaczal prezentowac ryk syreny okretowej... Caly wagon chyba slyszal ze biedulek ma katar. - nastepnie postanowil sobie delikatnie odkaszlnac. Nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie robil tego prosto w twarz swojego sasiada... Przypuszczam, ze wolal to niz slady na szybie, ktore po pierwszej probie kaszlu starl wspomniana wczesniej plachta.. - po tak zakonczonej prezentacji nagle zrobil sie senny i ziewnelo sie kilka razy biedulkowi. Zaprezentowal nam wszystkie plomby i ubytki i widac bylo od razu ze to mu pomoglo... :) - po chwili (za co jestem mu niezmiernie wdzieczny mimo iz dostarczyl mi sporo rozrywki i ciekawych informacji) zasnal sobie na jakies 40 minut. - po przebudzeniu najpierw dlubal w nosie przez 5 minut niezwykle interesujac sie tym co udalo mu sie wydobyc, po czym rozpial dwa guziki koszuli i zaczal sie drapac po brzuchu... pewnie mu sie snily jakies robale i bedaczka swedzialo... - po okolo 2 godzinach znajomosci zdjal jednego buta i zaczal przez skarpete dlubac w stopie z tajemnicza mina. Mialem niezatarte wrazenie ze czegos szuka i ze jest pewien ze cos tam znajdzie. Akurat przejezdzalismy przez las i moze nastroj grzybobrania mu sie udzielil? :P - jednak ku swojemu wielkiemu rozczarowniu nie znalazl tam chyba nic ciekawego, wiec wyciagnal kanapke z jajkiem na twardo i po zjedzeniu jej beknal sobie i wymruczal jakies metne przeprosiny - co sie dzialo przez kolejne kilkanascie minut - nie wiem - wolalem opuscic przedzial aby uniknac wymiotow... - osobnik jednak pozostal juz cichy do konca podrozy... patrzyl na nas smutno, ciekawe - moze bylo mu zal ze przy nas nie moze sobie pogrzebac w tylku? :D - pomiedzy wszystkimi tymi czynnosciami oczywiscie ani raz nie wyszedl z przedzialu zeby zrobic to chocby w toalecie... DRAMAT!!!! Oczywiscie osobnik mial obraczke na rece... dziwie sie kobiecie ktora na to pozwolila. Naprawde nie moge wyjsc z szoku ze mozna z takim "kims" klasc sie wieczorem do jednego lozka! Pomyslcie nad tym... Niemniej jednak pozdrawiam wszystkich przede mna.. Nasuwa mi sie taka refleksja... LOTEM BLIZEJ :) Milego wieczoru wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .M. Napisano Listopad 18, 2004 buziaki dla Przemusia :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .M. Napisano Listopad 18, 2004 buziaki dla Przemusia :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .P. Napisano Listopad 18, 2004 Buziaki dla Madzi :P :) :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wika 30 Napisano Listopad 18, 2004 ja tez mam meza ale nie moge narzekac nie jest flejtuchem wiec moze nie wszyscy mezowie sa tacy ,,oblesni'' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wika 30 Napisano Listopad 18, 2004 ja tez mam meza ale nie moge narzekac nie jest flejtuchem wiec moze nie wszyscy mezowie sa tacy ,,oblesni'' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mundi Napisano Listopad 19, 2004 Moja tez pierdzi i co? Jak nie spie to słysze , a mnie wciska ze to ja tak smrodze, na dodatek chrapi jak smok,potrafi mnie tym obudzić.Kazdy puszcza bąki,nie ma wyjątków,więc nie wytykajcie nam tego, bo same robicie to samo,oczywiście jest cos takiego jak kultura osobista. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jakaja Napisano Listopad 19, 2004 Fakt jest taki, iż po jakimś czasie sytematycznego bytowania ze sobą, przestajemy się kontrolować tak jak bywało to na początku znajomości. Niestety z przykrością muszę stwierdzić iż dalsza egzystencja z moim "misiaczkiem" może doprowadzić mnie do skrajnego wyczerpania psychicznego ;-) - bekanie (hmm znów sie wymsknęła wrr) - pierdzenie (niby to nikt nie czuje i nie słyszy .do toalety się nie che iść - związane to jest z lenistwem) - dłubanie w nosie (jak się zadrę to go nos swędzi bllee) -fotel - dla Niego to wieszak .nawet nie widać że mają opieradła - paznokcie - wogóle je ma ?/ wyobgryzał wszystkie jakiś czas temu ..te co się pojawiają ..już są w jego paszczy .. - siorpie przy jedzeniu - mlaska - chlipie, przy tym jest cały jedzeniem umazany - jedzeniem się nie delektuje on sobie to jedzenie w siebie wrzuca - nim goście przjdą - wyjada z misek .. I jeszcze innych wiele przywar .. Nie wiem ja staram się być atrakcyjna fizycznie i intelektualnie dla mojego mężczyzny- on to docenia , miło mi również gdy inny mężczyzna popatrzy na mnie z nie ukrywaną pochwałą dla mojej osoby ..Zastanawiam sie co będzie za kilka lat .. Nie wiem czy Oby kogoś takiego szukam do życia pod jednym dachem ..bo niestety takich przywar jak wymieniłam nie zaakceptuję ..a nie chcę nikogo uczyć podstaw i zasady dobrego zachowania ..wrrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Loni Napisano Listopad 19, 2004 Ha Ha ..niezły gagatek z Ciebie...Wszedłeś na kobiecy portal i chciałeś wywołaś choć tutaj troszkę szumu wokół własnej osoby - Bravo udało Ci się, co prawda nie wiem z jakim skutkiem wśród innych internautów, ale wg mnie bardzo mierny, Bo albo w podobny sposób znęcasz sie na swojej rodzinie, albo jesteś totalnym kretyną z zapadniętą psychiką. Proponuję ci troszke ine portale ,,,może tam Ciebie wy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FEEE Napisano Listopad 19, 2004 Oprócz pierdzenia, bekania, wąchania skarpetekm mój mąż notorycznie obsikuje muszlę klozetową a właściwie klapę, kafelki pod muszlą - to jest naprawdę obrzydliwe i śmierdzące. Na moje niekończące się pretensje reaguje przeprosinami i tłumaczy, że penis był rano sztywny i nie mógł trafić do muszli. A najgorsze jest to ,że i tak kocham mego obrzydliwego męża. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobietą Napisano Listopad 19, 2004 Facetto i Lioni_9 potrzebujecie pomocy. Zachowanie wasze i waszych mężów jest chore psychicznie. To nie jest śmieszne tylko żałosne. To jest znęcanie i molestowanie. Zróbcie coś z tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Konee 0 Napisano Listopad 19, 2004 Loni to co robi Twoj facet to jest naprawde zalosne..nie wiem jak mozesz z nim byc. On nie ma dla Ciebie zadnego szacunku. Jezeli teraz robi Ci takie rzeczy to co bedzie pozniej. Myslalas o tym??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka30 Napisano Listopad 19, 2004 Mój mąż właściwie nie robi nic tak naprawdę obrzydliwego.Jeśli zdarzy mu się pierdnąć czy beknąć to przeprasza.Dba o higienę i chodzi czysty i pachnący.To dziwne zwłaszcza że mieszkamy z jego rodzicami i starszym bratem i obaj pozostali panowie mają irytujący zwyczaj zakładania na siebie przepoconych koszul , koszulek itp. rzeczy(latem z upodobaniem wietrzą je nocą na balkonie;)).Kąpiel odbywają od wielkiego dzwonu a nad myciem zębów nawet wolę sie nie zastanawiać.Bez ogródek mogę przyznać że teściowa nie pozostaje daleko w tyle(i nie pisze tego bo to teściowa).Chyba jej się wydaje że rano wystarczy przyczesać włosy i nakremować twarz i już .Z kąpielami wygląda to u niej tak jak u w/w panów.Nie umiem tego pojąć ponieważ jeśli chodzi o czystość w domu to mogę śmiało powiedzieć że teściowa jest pedantką -terrorystką;))Dla mnie to w sumie dziwne że mój mąż ulągł się taki a nie inny w takiej rodzince. Po przeczytaniu powyższych postów mam dużo refleksji na temat higieny naszych panów i w sumie dochodzę do wniosków mało optymistycznych i pozytywnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka30 Napisano Listopad 19, 2004 Mój mąż właściwie nie robi nic tak naprawdę obrzydliwego.Jeśli zdarzy mu się pierdnąć czy beknąć to przeprasza.Dba o higienę i chodzi czysty i pachnący.To dziwne zwłaszcza że mieszkamy z jego rodzicami i starszym bratem i obaj pozostali panowie mają irytujący zwyczaj zakładania na siebie przepoconych koszul , koszulek itp. rzeczy(latem z upodobaniem wietrzą je nocą na balkonie;)).Kąpiel odbywają od wielkiego dzwonu a nad myciem zębów nawet wolę sie nie zastanawiać.Bez ogródek mogę przyznać że teściowa nie pozostaje daleko w tyle(i nie pisze tego bo to teściowa).Chyba jej się wydaje że rano wystarczy przyczesać włosy i nakremować twarz i już .Z kąpielami wygląda to u niej tak jak u w/w panów.Nie umiem tego pojąć ponieważ jeśli chodzi o czystość w domu to mogę śmiało powiedzieć że teściowa jest pedantką -terrorystką;))Dla mnie to w sumie dziwne że mój mąż ulągł się taki a nie inny w takiej rodzince. Po przeczytaniu powyższych postów mam dużo refleksji na temat higieny naszych panów i w sumie dochodzę do wniosków mało optymistycznych i pozytywnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka30 Napisano Listopad 19, 2004 Mój mąż właściwie nie robi nic tak naprawdę obrzydliwego.Jeśli zdarzy mu się pierdnąć czy beknąć to przeprasza.Dba o higienę i chodzi czysty i pachnący.To dziwne zwłaszcza że mieszkamy z jego rodzicami i starszym bratem i obaj pozostali panowie mają irytujący zwyczaj zakładania na siebie przepoconych koszul , koszulek itp. rzeczy(latem z upodobaniem wietrzą je nocą na balkonie;)).Kąpiel odbywają od wielkiego dzwonu a nad myciem zębów nawet wolę sie nie zastanawiać.Bez ogródek mogę przyznać że teściowa nie pozostaje daleko w tyle(i nie pisze tego bo to teściowa).Chyba jej się wydaje że rano wystarczy przyczesać włosy i nakremować twarz i już .Z kąpielami wygląda to u niej tak jak u w/w panów.Nie umiem tego pojąć ponieważ jeśli chodzi o czystość w domu to mogę śmiało powiedzieć że teściowa jest pedantką -terrorystką;))Dla mnie to w sumie dziwne że mój mąż ulągł się taki a nie inny w takiej rodzince. Po przeczytaniu powyższych postów mam dużo refleksji na temat higieny naszych panów i w sumie dochodzę do wniosków mało optymistycznych i pozytywnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rafal Napisano Listopad 19, 2004 To poco siedzicie z tymi facetami jak so tacy zli wymiecie je na lepszyh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość facet - skalosz Napisano Listopad 19, 2004 a kto na was zarabia bezdenne durnoty ? - powstrzymywanie się od puszczania gazów jest szkodliwe dla zdrowia a jeśli FACECI czynią to w obecności kobiet to świadczy to o tym że jedna z drugą polowała na faceta byle go złapać ( wszak ktoś musi na was pracować !) a potem rozczarowania bo anioł pi...zi - OD CZEGO SĄ ROZWODY ? jak nie podoba sie to wymiataj do mamusi - ona ci bąków puszczać nie będzie --->>> PO CO TRZYMAĆ BĄKA W DUPIE - NIECH SE LATA PO CHAŁUPIE :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Papa Napisano Listopad 19, 2004 To fakt, że niekiedy nie chce mi się wykąpać, ale moja żona to już jest rekord nie myje się wieczorem bo twierdzi, że wystarczy, że umyje się rano. Do łóżka kładzie się w brudnym POLARZE bo jest jej zimno, ale oczywiście mnie się czepia, że się nie myję i w ogóle jestem brudas. Ja się pytam kto tu jest brudas. Pytam się!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarbeniek- Napisano Listopad 20, 2004 A moja zona jest czysciutka, nie smrodzi i nie dlubie w nosie, myje sie i nawet delikatnie perfumuje sie gdy sie kladziemy;-)Ja tez nie klade sie nie wykapana, no chyba ze moje kochanie nie chce zebym sie kapala:DDD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość puton Napisano Listopad 20, 2004 Etam, pierdzonko to nic takiego....a jesli skarpetki nie smierdza i nie sa sztywne to po co wkladac nowe? szybko sie zuzyja....pozdrawiam drogie Panie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość benegeta Napisano Listopad 20, 2004 a moj tez czasam potrafi robic zbrezne zeczy, ale mi to raczej nieprzeszkadza tak jak i JA mu nieprzeszkadzam to co ja robie i dotego czasem nawet sobie pomagamy, chodz jakos niezabardzo chentnie lubie mu pomagac w (yghhh) no, ale za to on............jest boski !!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość janeatte Napisano Listopad 20, 2004 niezle wiec tak: codzienne mycie jest w zadzie bardzo szkodliwe dla skory, stad wszelkie alergie i problemy ze skora. ludzie, ktorzy myja sie 2 razy dziennie maja raczej psychologiczny problem ze swoja czystosci. przeciez nawet po jednym dniu wcale nie trzeba smierdziec tak zeby w codziennym normalnym obejsciu ludzie to czuli perfumowanie sie do lozka?? przeciez to potworne, zeby pozbawiac swojego partnera ukochanego zapachu ukochanej osoby??!! kazdy puszcza baki i beka, i produkuje smierdzace wydzieliny i rope itd., itd. jak mozna nie akceptowac u najblizszej sobie osoby?? co za bzdure zaklamanie co do ohydnych zavhowan mojego faceta to zwlaszcza jednego nie moge zniesc: wyciagania sobie dziadow z nosa (samo to, spoko), ale niestety roluje je w koleczki i lubi je zbierac w kupki tam gdzie akurat siedzi. awantury nie pomagaly, wiec teraz po prostu musi sam posprzatac. a za wszelkie inne rzeczy go kocham Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniaa Napisano Listopad 21, 2004 Moj facet to dopiero jest świnia. To co teraz napisze to prawda, to chyba najgorszy facet na świecie! Ma jakiś nawyk śpiewania w kiblu przy wszystkich głupich piosenek np. robi kupe i śpiewa "żuje gume pale faje...". Najbardziej nienawidze jak ide sobie po domu a on nagle zagradza mi droge, popycha mnie brzuchem (a jest gruby jakby byl w ciąży) i śmieje się z tego na głos. Pierdzenie to standard, kiedyś jak leżałam sobie na kanapie on podszedł do mnie i spierdzial mi sie na twarz, śmiał się z tego a potem mówi "gdyby nie ten dech toby człowiek zdechł". Gdy przychodzą moje koleżanki w ogóle nic sobie z tego nie robi, pierdzi, beka, śpiewa głupie piosenki, drapie sie po jajcach i po tyłku a później to wącha. Kilka razy przesadził i sesrał się do łóżka od tej pory przez jakiś czas z nim nie spałam. Ma też nawyk chodzenia po domu nago a jak mu zwrócę uwagę to mówi "jesteś moją żoną i nie powinno ci to przeszkadzać". Sexu z nim nie chce uprawiać bo sie prawie w ogole nie myje, na pisiaku robi mu sie już jakiś biały osad :( Ale to nie wzystko, czasami jak zrobi kupe to nie spłukuje po sobie i ja musze to robić. Ludzie jestem z nim już 4 lata i codziennie to samo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach