tabletki i ciaza

przez rok nie bralam tabletek,bo planowalam dzidziusia jednak z pewnych powodow postanowilam to 'przelozyc' na przyszly rok i dwa tygodnie temu ponownie zaczelam brac tabletki,ale........szybko je przerwalam lykac.tak po prostu je odstawilam po tych dwoch tygoniach,bo moja chec urodzenia dzidziusia jest zbyt duza by przekladac to na pozniej. i w zwiazku z tym wszystkim mam pytanie: czy musze odczekac 3 m-ce (bo tyle powinno sie odczekac by hormony "wrocily do normy"] by ponowic probe zajscia w ciaze???? bralam je tylko dwa tygodnie,moze nie trzeba robic tak duzej przerwy?!!! prosze o odpowiedz! dziekuje

bo tak krotkim czasie raczej nie musisz zbyt dlugo odczekiwac :) niektore kobiety zachodza w ciaze podczas ich brania i dzieckiem jest wszystko ok :)

nie musisz odczekiwacz całą pewnością. Masz rację staraj się o bobaska od razu. POWODZENIA :)

dziekuje za odpowiedzi! to super,ze nie musze czekac, sprawdzilam tabletki i okazalo sie,ze nawet dwoch tygodni ich nie bralam,tylko 9dni. jejku,jak ja chce miec bobaska!!!!!!! juz na pewno sie nie zawacham! chwila zwatpienia pojawila sie dlatego,ze rozpoczelam studia,ale znam mlode mamy,ktore daja sobie swietnie rade w szkole,tym bardziej,ze ucze sie zaocznie,wiec chodze tam co dwa,trzy tygodnie! ale fajnie,ze juz niedlugo bebe mogla dzialac!!! papapa