Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SheYoung

Jak przygotowa dziecko do pojscia do złobka??

Polecane posty

Musze wracać od stycznia do pracy i niestety będę musiała posłać swoją roczną córeczkę do złobka..bardzo mnie serce boli z tego powodu, ale nie mam innego wyjscia.. Jak ją do tego przygotowac, przyzwyczajac? Jeśli byłyście w podobnej sytuacji, napiszcie jak to przechodziłyście?? Wy i dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka_a
Czesc ! niestety nie mogę Ci dac zadnych rad, ale jestem w takiej samej sytuacji jak Ty.. prawdopodobnie już niedługo będę musiała oddać swojego malucha do żłobka (też ma roczek).. mam wiele wątpliwości. Nie wiem jak mały będzie reagował, tym bardziej, że zrobiła się z niego ostatnio taka przylepka.. tylko mama i mama i mama.. ciagle sie tuli, trzyma za moja nogę... myślę, że bede miala mały klopot, ale jakoś to oboje przeżyjemy... musimy! I Wam też tego życzymy :-) Orientowałaś się może ile kosztuje żłobek ? mam nadzieję, że mniej niż wynajęcie opiekunki, bo na to mnie niestety nie stac... słyszałam że złobek bardzo usamodzielnia dzieciaczki i ze jest tam bdb opieka. i to mnie trzyma w nadziei ze nie bedzie az tak zle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek od dwoch tygodni uczeszcza do zlobka i jestem przerazona. placze, nie chce jesc. w zeszlym tygodniu na spotkaniach adaptacyjnych kiedy bylam z nim to swietnie sie bawil i jadl ladnie przeze mnie karmiony a wczoraj placz i nerwy. dzis podobno lepiej ale i tak dlugo sie zejdzie zanim zaakceptuje sytuacje. Ciezko jest udzielac rad bo nie wiadomo jak dziecko zareaguje. Moj synek ma 16 miesiecy natomiast dwojka dzieci ktore maja 13 miesiecy wodze ze tak nie chisteryzuja wiec moze bedzie dobrze u was. Ja czekam narazie na dzien zeby mogl zostac na dluzej na lezakowanie bo na razie odpada ze wzgledu na nerwy malego. Po odebraniu ze zlobka synek wraca do normy i zapomina ale zaczal chodzic krok w krok zq mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde dziecko jest inne i nie ma złotej rady...ja mam maminsynka półtorarocznego....od września poszedł do prywatnego żłobka ale tylko na 3 godziny po to,żeby z dziećmi się wybawił i zaczął jeść bo niejadek masakryczny...a ja mam jeszcze 3 miesięczną córe i jej wtedypoświęcam czas stuprocentowo...ja mam bardzo pozytywne opinie...synek się wybawi , nie siedzi sam na dywanie w domu z klockami...a conajważniejsze w grupie zaczął jeść!!!!!Zjada takie ilości że omal nie płaczę ze szczęścia...ale wydaje mi się że wsyzstko zależy od żłobka...warto kilka razy zrobić niezapowiedziany nalot.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 11 miesięczna córeczka jest od dwóch tygodni w żlobku, na razie na adaptacji. Znosi to bardzo dobrze, panie nie zgłaszają problemów, a i ja widzę, że mała jest pogodna. Wcześniej 5 miesięcy zostawała z nianią, to na pewno pomogło. Radzę nauczyć dziecko zostawania po opieka innej osoby niz wy same - tata, babcia, opiekunka. Im wcześniej, tym lepiej. W przypadku 12-miezięczniaka może być już problem. Mam jeszcze 4-letniego synka i z nim było podobnie, więc mówię z doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Dianki
Wszystko mozna polubic :) Wiecej wiary w swoje dziecko. Spytaj Panie w zlobku czy mozesz przyjsc pare razy z corka. Niech sie oswoi z nowym miejscem , pozna wychowawczynie i inne dzieci . Niech sama chce tam wracac . Rozmawiaj z malutka , o tym jak fajnie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×