Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość Fantasmagoria1987
Mi w ogarnięciu i zrozumieniu emocji po poronieniu pomogła książka „O dziecku, które odwróciło się na pięcie Izabeli Barton - Smoczyńskiej. Rzeczywiście pomaga świadomie przeżywać żałobę po stracie dziecka. A wracając do głównego wątku " ciąża po poronieniu". Ja najpierw muszę dojść do siebie. Emocje związane ze stratą są jeszcze zbyt silne. Był okres czasu (niedługo zresztą po poronieniu), kiedy strasznie chciałam zapełnić tę pustkę. Ale teraz wiem, że muszę zebrać siły, by znów walczyć, muszę nabrać pewności, że tym razem się uda. Jeszcze nie jestem gotowa. Przeszkadza mi ból i strach. A jak było z Wami? Kiedy poczułyście, że już czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny.Przyznam się że śledzę ten wątek od jakiegoś czasu ale dopiero teraz odważyłam się napisać.Również straciłam dziecko,dowiedziałam się o tym w 10 tygodniu w styczniu podczas usg ale już od 5 tygodnia płód się nie rozwijał:(Teraz z mężem myślimy o kolejnej próbie, ale ciężko świadomie jest nam podjąć taka decyzję po tak dramatycznym przeżyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.U mnie było dokładnie tak samo jak u fantasmagori, zaraz po poronieniu koniecznie chciałąm ponownie zajść w ciążę. no ale niestety do dnia odzisiejszego się nie udaje. Z tą tylko różnicą że teraz podchodze do tego bardziej świadomie niż te kilka miesięcy temu. Pozdrawiam i miłego dnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mony 21
No ja narazie odpuszczam ze wzgledu na zdrowie. W poniedzialek ide na wizyte kontrolna do gienka :) a po za tym teraz znowu faszeruja mnie lekami bo jak nigdy czepily sie mnie alergie:D masakra! Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantasmagoria1987
Ja czekam do następnego roku. Psychicznie się poskładam, napiszę i obronię magisterkę, no i wybiorę jakiś ciepły miesiąc, aby znowu w ciąży grypy nie złapać ( niestety ją przechodziłam :( w 6 tc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mony21
jak tam dziewczyny u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja dzisiaj 25dc i nadal myślę, że jestem w ciąży :) dobre, co :) Chociaż starm sie oswajać z myślą, ze zaraz dostanę @ Już niedługo się dowiem. A u Was co słychać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mony21
bardzonowa a Ty nie musisz mi tlumaczyc, ze popimo wszystko myslisz ze jestes w ciazy tez tak mialam, rozumiem o co chodzi :) a u mnie ok, chyba zdrowieje juz ale po kontroli dowiem sie wiecej :) Owulke wlasnie przechodze, ale sie nie przytulamy, czekamy. paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina I.C
Cześć Wam :) tylko czytam wasze posty od jakiegoś czasu ,jak narazie nie mam o czym pisać pierwsza @ po poronieniu mi się skończyła,ale czekamy do następnej ze staraniem. Strasznie się boję :/ A co do wcześniejszych waszych wypowiedzi ja jestem z rocznika 86 3 lata po ślubie cywilnym a we wrzesniu 1 rocznica kościelnego. I ostatnio mi ktoś powiedział,że nie mam co się przejmować tym,że poroniłam bo jesteśmy młodzi i wszystko pezed nami. Ale ja inaczej na to patrzę nie rozumieją nas osoby,które przez to nie przeszły. I co z tego,że poronienia wystepują we wczesnej ciąży. To nie zmienia faktu,iż byłyśmy w ciąży i nosiłyśmy swoje dziecko. Aż sie zdenerwowałam. Im bliżej do dnia ,w którym będziemy sie starać tym większego mam doła :/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczny u mnie ten miesiac pod wzgledem staran odpada, bo bralam tabletki dopochwowe, musze poczekac do nastepnego miesiaca i rozpoczniemy starania. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina I.C
Witam Mam pytanie do Was. Dziś jest 11 dzień mojego cyklu (pierwszy po poronieniu) i mam bardzo dziwny śluz. Mianowicie nadal ma kolor różowy jest go mało ale jak już się pojawi to w sporych ilościach ,ale niepokoi mnie jego konsystencja jest jakby taki szlam bardzo zbity i lepki. Nie wiem czy to normalne. Czytałam gdzieś,że po porodzie jest śluz nie przepuszczalny to jak w takim razie później rozpoznać płodny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina I.C
Shagyy : To w przyszłym miesiącu obie zaczynamy starania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mony21
Hej Nina. Wiesz co ja mialam taki sam przy poronieniu i przed pierwsza @ po poronieniu. Nie wiem co to moze znaczyc, najlepiej chociaz zadzwon do lekarza i spytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alle.
5 miesięcy temu poroniłam. Byłam w 8 t.c. Za 2 tyg zaczniemy sie z mężem starać ponownie. Ale boje się..boje sie,ze znów bedzie to samo. Boję sie znowu leżenia "plackiem" kolejnego miesiąca ( w poprzedniej ciąży leżałam tak 4 tyg.) Boję się, jednak chęć posiadania dziecka jest silan..tymbardziej,ze mam już 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina : Dokładnie od przyszłego miesiąca intensywnie staramy się o przyrost naturalny w naszym kraju ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina I.C
Super :) Wszystkim Wam Kochane powodzenia ze szczerego serca życzę :) Dzie na ten śluz kupiłam sobie tacletki z wiesiołka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina I.C
Super :) Wsztkim Wam kochane ze szczerego serca powodzenia życzę :) Dziś na ten śluz kupiłam sobie tabletki z wiesiołka mam nadzieję ,że pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja staram się z mężem dopiero w czerwcu bo teraz czeka mnie jeszcze dentysta a bez znieczulenia się nie obejdzie:/Im bliżej naszej decyzji tym trudniej ale chęć posiadania dziecka jest silniejsza od strachu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mony21
Hej Kochane. wczoraj bylam na kontroli, znowu antybiotyk :( ale na szczescie lekarka mowi ze jest juz lepiej:) powodzenia dziewczyny, tez jestem z Wami :* Balam sie strasznie , mialam zle przeczucie co do owulacji ale z plodnoscia wszystko ok. Jeszcze czekam na wynik cytologii bo tu tez mam zle przeczucie, mam duuza nadzerke i jakos " tam " to wszystko zle wyglada, ale mam nadzieje ze bedzie ok. i jesli chodzi o moja nadzerke, lekarka stwierdzila ze skoro jeszcze nie rodzilam to mozemy czekac z zabiegiem tzn miala na mysli pewnie wypalanie. co o tym sadzicie? mozna czekac ? strasznie boli mnie kregoslup z tego.. bezpieczne jest czekanie z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja też mam dużą nadżerkę i ginekolog powiedział że mogłabym ją usunąć gdybym chciała.Dużo o tym czytałam i chyba poczekam do pierwszego porodu a póki co będę chodziła na kontrolę żeby wiedzieć co i jak z nią.Spytałam czy to teraz konieczne to powiedział że decyzja należy do mnie bo można a nie trzeba.Także przemyśl sprawę bo to indywidualna decyzja każdej z nas:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mony21
aha czyli szkodzic nie szkodzi, ale ja usune po co mam chodzic z czyms czego nie powinno byc. Buzka kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, czy którakolwiek z Was zaszła w ciążę po pierwszej miesiączce od poronienia, czyli w dwa miesiące po zabiegu ? u mnie wczoraj wyszły dwie kreski na teście i bardzo się martwię, ze nic z tego nie będzie, że to za wcześnie, tym bardziej, że lekarz radził odczekać trzy miesiące minimum, czekam na każdą odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DX26
jestem po 3 ICSI pierwszą ciążę poroniłam w 10tc dzidziuś przestał się rozwijać, drugie całkowicie nieudane no i teraz jestem w 4tc i niby wszystko jest OK usg w srodę Ok w sobote też plamień ani krwawień nie ma, brzuch nie boli a beta spada pewnie dzidziuś znowu przestał się rozwijać. Nie wiem juz co robic lekarze mówią , że wszystko jest OK to dlaczego nie moge donosić ciąży,co moze byc przyczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizi56: Ja podobnie jak Ty zaszłam w ciążę po pierwszej @ po poronieniu. Na początku ciąży 6-9tc miałam krwawienia i strasznie się bałam że to znowu poronienie. Na szczęście 6 maja urodziłam śliczną córeczkę.Trzeba wierzyć że się uda. strach był ogromny ale uśmiech córci rekompensuje mi wszystko. Zyczę powodzenia i dużooo szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja miałam zabieg łyżeczkowania. Po pierwszej @ poszłam do lekarza i on stwierdził że wszystko zagojone. Nie mówił że mamy się wstrzymywać ileś tam miesięcy tylko powiedział że jak się wcześniej uda to nic się nie stanie. Czytałam dużo wypowiedzi na necie i muszę przyznać że chyba najłatwiej zajść w ciążę zaraz po zabiegu bo im później tym są większe kłopoty (nie wiem czy tu chodzi może o psychikę - im bardziej się czegoś chce tym mniej wychodzi). Zresztą ja byłam bardzo załamana stratą dziecka i wiedziałam że tylko kolejna ciąża może to zmienić. I teraz nie żałuję niczego. Co przecierpiałam na początku ciąży (m.in leżałam plackiem 3 miesiące - wstawanie tylko do kibelka) to moje, ale było warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkie dziewczyny i zycze miłej niedzieli ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mony21
Jak dziewczyny Wasze starania ja jestem po kolejnych antybiotykach i czekam na @. Potem kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×