IZBA PRZYJĘĆ!

Mam kilka - dla niektórych z Was pewnie strasznie głupich pytań, ale nurtuje mnie to bardzo. Za 3 tygodnie mam termin porodu, to moja 1 ciąża i nie wiem jak to się wszystko odbywa kiedy już trafię do szpitala. Przyjeżdzam na izbę przyjęć i co? Mówię - dzień dobry ja rodzę? Czy co nalezy zrobić? Rozumiem, ze trzeba później wypełnić jakieś papiery i odbywa się badanie, gdzie jest wtedy mój mąż i moja torba z rzeczami? Czy w sali porodowej mam torbę przy sobie? Jeśli trafię przypadkowo do spzitala bez męża to kto mi wtarga tą torbę gdzies tam na salę? Jejuuu ja nigdy nie byłam w szpitalu, a tu taki stres, prosze uspokójcie mnie trochę i podpowiedzcie ze szczegółami, od momentu przekroczenia drzwi szpitala.

spokijnie.... wszystko samo się potoczy. nie ty pierwsza i nie ostatnia. Zobaczysz, wszystko będzie dobrze, wszystko ci powiedzą. co i jak, po kolei. Nie ma pewnie jednej odpowiedzi na twoje pytania bo każdy szpital ma inne zwyczaje. ja torbę z rzeczami miałam przy sobie a jak by nie było męża to jestem pewna, że zaniosłaby mi ja położna. nie denerwuj się. jak się zgłosisz na izbę i powiesz, że do porodu , to i tak cie podłączą do ktg i przyjdzie zbadać cię lekarz (chyba że szybko będzie szło to cię od razu na porodówke wezmą) i potem to juz zależy od szpitala: zrobią usg, wywiad medyczny, lewatywa (ale niekoniecznie) i zaprowadzą cię na salę porodową. Nie martw się!!! Będzie ok! musi!

Ma kobieta rację, bedzie dobrze. Kobiety w izbach przyjęć, położne, lekarze to są złoci ludzie. Od razu będą widzieli że nie jesteś stałą bywalczynią. Zabierz ze sobą dokumenty, ostatnie wyniki, książeczkę zdrowia, weź też komórke żebyś potem mogła osobiście powiadomić wszystkich krewnych i znajomych o twoim szczęściu. Najlepsza torba to torba na kółkach, zawsze łatwiej w razie czego, jest ciągnąć niż dzwigać. A na izbie przyjęć powiedź tak jak chciałaś: Dzień dobry ja do porodu.:) Będzie dobrze pozdrowienia dla Ciebie i Twojego maluszka ,