Gość neotenia Napisano Grudzień 12, 2004 wlasnie zjadlam pyszna kanapke - uwielbiam zolty ser z dziurami i maslo!!! mniam mniam pycha teraz sciagam najpiekniejsza piosenke na swiecie colorblind - the counting crows - nie moge sie doczekac a tak poza tym nudze sie okropnie, nie ma nic w tv, kafeteria tez dzisiaj przynudza, ehhhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cordula 0 Napisano Grudzień 13, 2004 Siedze i wyklejam witrazyk swiateczny,ooo rany wszystko sie kleii i nie idzie tak jak potrzeba;( a mój siostrzeniec czyta o chemicznym chaosie:) ja taki chaos mam w swojej łepetynie:) Poza tym za oknem nic sie nie dzieje i dziać się nie musi:) Ehhhhhh;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Konee 0 Napisano Grudzień 13, 2004 Boshe robie prace na PO i juz nie mam sily...boli mnie lewy jajnik...jestem glodna ale nie bede rodzicow budzila...ehh....wogole zycie nie ma sensu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Uzio Napisano Grudzień 14, 2004 No dobrze w dowolny? Idi w kibini mater....to chyba po rusku? Niby wiem, ze znaczy " idz do cholery" w wolnym tlumaczeniu. Ale jak jest naprawde? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nixi 0 Napisano Grudzień 14, 2004 witajcie topik super a ja siedze i sziedze...i nic nie robie dobrze ze chociaz mam kompa...od trzech miesiecy nie pracuje..i wariuje....chce do pracy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no... Napisano Grudzień 14, 2004 a ja Wam tak zazdroszcze, że Wy w szkołach jeszcze :( iuczyć się musucie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no... Napisano Grudzień 14, 2004 i jeszcze mi dym z peta wleciał do oka i dlatego te literówki ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Grudzień 14, 2004 Wierszyk okolicznościowy - Renifer (Jan Brzechwa) Przyszły dwie panie do renifera. Renifer na nie spoziera I rzecze z galanterią: \"Bardzo mi przyjemnie, Że będą panie miały rękawiczki ze mnie.\" :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyta 0 Napisano Grudzień 14, 2004 Oj tak... pisanie wypracowań, a potem odczytywanie tego przed całą klasą... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no... Napisano Grudzień 14, 2004 wolałabym pisanie i czatanie przed całą klasą, niż to całe "dorosłe życie" i Turbo ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyta 0 Napisano Grudzień 14, 2004 Tak mi się przypomniało o tym czytaniu, ale to było hm... parę lat temu ;) Ale nie wolałabym tego powtarzać, bo pani od polskiego to moja zmora do końca życia :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Grudzień 14, 2004 ...i jeszcze deklamowanie wierszydeł różnistych, nie własnej produkcji... :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no... Napisano Grudzień 14, 2004 ale za to mam dawał jeść i można było się do Niej przytulić i popłakać sobie trochę, a teraz to już raczej nie wypada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no... Napisano Grudzień 14, 2004 cholera mama dawała jeść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyta 0 Napisano Grudzień 14, 2004 E tam, nie wypada. Wypada, i to jak najbardziej. A jeść da, jakieś pierożki albo cuś insze smakowite... jak to mama :) Szarak - to ty do szkoły kicałeś? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no... Napisano Grudzień 14, 2004 hehehe tylko jakbym się Jej przyznała dalczego chce płakać to by mnie pewnie pogoniła ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Grudzień 14, 2004 No pewnie, że tak! :-D Jestem kształconym szarakiem, co rymy kleci ze smakiem ;-) a teraz, machając omykiem, zachwycam się tym topikiem ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość e.z. Napisano Grudzień 14, 2004 Może ktoś mi powie: dlaczego jak wpisuję do wyszukiwania ten topik to go w ogóle wyszukiwarka nie znajduje i muszę czekać,aż ktoś sie wpisze i temat pojawi się samoczynnie? Wpienia mnie to niesamowicie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyta 0 Napisano Grudzień 14, 2004 A właściwie to odkąd zające mówią po ludzkiemu? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Grudzień 14, 2004 Jestem zaczarowanym zającem z bajki, co kiedyś przemówił ludzkim głosem w Wigilię - i w nagrodę mi tak już zostało na zawsze. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...... Napisano Grudzień 14, 2004 zajac w smietanie albo pasztet z zajaca ------------ mniam mniam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyta 0 Napisano Grudzień 14, 2004 Hehe i co ty na to Szaraczku? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Grudzień 14, 2004 No i co? No i pstro! Żeby Wam te zające kołkiem w żołądkach stanęły! Dziczyzna powinna być całkowicie pod ochroną! Wierszyk okolicznościowy - Dzik (Jan Brzechwa) Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły, kto spotyka w lesie dzika ten na drzewo zaraz zmyka! :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Grudzień 14, 2004 :-D Ale nie zawsze zającom jest łatwo na świecie. Oto smutny przykład... Wierszyk okolicznościowy - Przyjaciele (Ignacy Krasicki) Zajączek jeden młody Korzystając z swobody Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie, Z każdym w zgodzie. A że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły, Bardzo go inne zwierzęta lubiły. I on też, używając wszystkiego z weselem, Wszystkich był przyjacielem. Raz gdy wyszedł w świtanie i bujał po łące, Słyszy przerażające Głosy trąb, psów szczekania, trzask wielki po lesie. Stanął... Słucha... Dziwuje się... A gdy się coraz zbliżał ów hałas, wrzask srogi, Zając w nogi. Wspojźrzy się poza siebie: aż tuż psy i strzelce! Strwożon wielce, Przecież wypadł na drogę, od psów się oddalił. Spotkał konia, prosi go, iżby się użalił: \"Weź mnie na grzbiet i unieś!\" Koń na to: \"Nie mogę, Ale od innych będziesz miał pewną załogę\". Jakoż wół się nadarzył. \"Ratuj, przyjacielu!\" Wół na to: \"Takich jak ja zapewne niewielu Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie, Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię. A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże\". Kozieł: \"Żal mi cię, nieboże! Ale ci grzbietu nie dam, twardy, nie dogodzi: Oto wełniasta owca niedaleko chodzi, Będzie ci miętko siedzieć\". Owca rzecze: \"Ja nie przeczę, Ale choć cię uniosę pomiędzy manowce, Psy dogonią i zjedzą zająca i owcę: Udaj się do cielęcia, które się tu pasie\". \"Jak ja ciebie mam wziąć na się, Kiedy starsi nie wzięli?\" - cielę na to rzekło I uciekło. Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły, Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły. Ot, ciężki los szaraczy... ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kazia 0 Napisano Grudzień 14, 2004 A tu Was mam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Grudzień 14, 2004 Do domu, Kazia, ale już! :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kazia 0 Napisano Grudzień 14, 2004 Szaraczku Ty mnie nie wyganiaj bo wiecej Cie nie bede za uszkami drapac:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Grudzień 14, 2004 No... dobra, powaliła mnie siła Twej argumentacji :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kazia 0 Napisano Grudzień 14, 2004 No to w takim razie Szaraczku znikam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie założyciel Napisano Grudzień 15, 2004 topiku??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach