Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

A***A miśq ale mi namieszałaś w główce :) to ja może jednak w jarmarku dam ogłoszenie :) dzieki wielkie za odpowiedz kofana jestes. madzik kupuj co sie zastanawiasz .... Mi sie marzą takie kozaczki z zamszu, czekoladowe na koturnie ale takiej sportowej hmmmmm do tego jakis brązowy golfik i fajne gacie i juz jest oki i zyc sie kce ... ale takie buciki kosztuja z 300 zł a ja w tym miesiącu to popłynęłam tak z kasą ze siwy dym. buuuuuuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motorola
cosmi a ile za ta v3 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki ja juz spadam do domq :):):):) hurrrraaaaa week mniam mniam wypoczywajcie, bawcie się !!!! Berry trzymam za pomyślnośc w wiadomo czym 👄 👄 👄 dzieki za to ze jestescie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik-buty rewelka!!!Ja osobiscie też takie mam,kupiłam je rok temu i może ze 3 razy miałam je ubrane ;-)Fajnie wyglądają do spódnicy albo krótkich spodni(takich 3/4 )Zawsze robią dobre wrażenie,bo babki się mnie za kazdym razem pytały gdzie te buty kupiłam??Ja mam tylko jeden problem z nimi :-P na tym obcasiku nie wytrzymuje długo,więc zakładam je jak gdzieś jadę samochodem i wiem że długo w nich nie będe musiała chodzić ;-) Niestety moje wielkie stopy są przyzwyczajone do buciorów typu Martens,którym jestem wierna od 13 lat.Mąż jak mnie poznał,to śmiał się że pewnie chodzę w nich też spać!!! ..... Ale ,jak Ci już wspominałam kiedyś ,mam chopla na punkcie butów i w mojej szafce znajdzie się jeszcze wiele takich ,które ubieram raz lub dwa razy w roku i zawsze bardzo cieszę się ,że moge choć chwilę się w nich \"polansować\" ;-)...mimo ,że pózniej nogi bolą :-P Do \"juz tu kiedyś byłam\"- u mnie to wyglada tak,ze co miesiąc to niespodzianka ...raz co 24 dni ,raz co 29...A pierwsza @ po odstawieniu była po 32 dniach,więc chyba nie warto sie martwić ,tym bardziej,ze jak piszesz w ciązy nie jestes.Pozostaje Nam ,niestety ,tylko czekać! ... Pozdrawiam :-) Do \"magdalenakatakajedna\"-z tym plutonem to masz całkowita racje-strzał w 10-tke.To samo czuje co miesiąc ,niby nie mam sie czym martwić,bo moje libido aż tak nie hula ,że co dzień muszę,ale czasami sie zdarza i wtedy jak czekam na @ to myślę i myślę ..no niby gumka była ale... może ...??? Ech ...co za zycie? Bez tabsów -żle, z nimi -jeszcze gorzej :-P :-P Berry - i jak tam po eksperymencie??Jakie rezultaty??Daj znać 👄 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę Vameę dopiero tydzień, więc jeszcze nic nie działa:( Tam pisza ze efekty sa po 3-4 tygodniach,więc wtedy zobaczymy. Kurcze, jak na mnie nie zadziała to się wkurzę na maxa! Jestem jeszcze w trakcie kolejneo leczenia pieprzonego grzyba, już chwilami mam dosyć, jakaś pechowa chyba jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry! trzymam kciuki musi byc dobrze:) a ja sobie choruje :O jzu mnei mięśnie bolą nawet o glowie nie wspomne:/ penwie jak wezme leki to mnie wypryszczy ,wiec narazie nei biore:D wiemm wiem jestem nienormalna:D pozdro🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po antybiotykach zawsze cos wyłazi ,nie zwróciłaś na to nigdy uwagi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac zawsze mi sie wydawalo, ze wlasnie po antybiotykach wszystko sie chowa;) Moze to zalezy od antybiotyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cisza
nareszcie nastał spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo kobitki :) Berry qrcze odezwij sie jak kuracja bo siem denerwujem .... A ja sobie wczoraj kupiłam kolejna parę półbutów - w nadziei ze bedzie lekka zimka, połaziłam po sklepach i szlag jasny mnie trafił ze nie wygrałam w toto lotka bo jest tyle faaaajnych ciuchów ze az zal serce sciska :( miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kuracji juz Ci maila puszczam;) ja tez w Totolotka zagrałam, ale jak zwykle gówno z tego wyszło:O Pogoda w Lodzi tragiczna, pada od samego rana, szaro, buro, wilgotno... A ja jeszcze przed okresem, wiec sie na wszystkich wyżywam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie
do Was-kiedyś tam wcześniej pisywałyście o badaniach jakie należy robić w czasie czy też przed braniem tabletek-wywnioskowałam z tego, że jesteście obcykane w tym nazewnictwie-zwłaszcza A***A i Berry (chyba:) ) Mam pytanie- jak oznaczony jest na wynikach z krwi poziom żelaza? Czy ma pisać: żelazo? Czy może jest na to jakiś skrót, któy dla zwykłego (czyt. nie będącego w temacie) człowieka nic nie oznacza? Z góry dzięki- bo właśnie mam problem. Strasznie wypadaja mi włosy-żadne cud tableteczki nie pomagają, odżywki też guzik dają. A ostatnio ktoś mi powiedział, żeniski poziom żelaza w organiźmie przyczynia się do wypadania włosów. Zrobiłam sobie podstawowe badania z krwi i moczu- no i nie wiedzę jak byk: żelazo, tylko te jakieś "obce" oznaczenia. Pytam Was bo za nic nie mogę się dostać do mego lekarza-grypsko go wzięło:) Pozdrawiam Berry- a jak się uda z tym cudem, które łykasz to daj znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, to chyba nie ja pisałam o tych badaniach:( Nie jestem w tym obcykana, szczerze mówiąc pojęcia nie mam o tym oznaczeniu poziomu żelaza - może cosmi coś podpowie;) co do \"cudu\" czyli Vamei to narazie cisza:( Nic się nie zmieniło ani w jedną ani w druga stonę. Lykam dopiero 9 dni, zobaczymy co będzie za jakieś 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żelazo może być oznaczone nazwą pierwsiastka Fe (Ferrum z łaciny) możliwe że znajdą sie tam informacje na temat poziomu hemoglobiny (bo to ona zawiera żelazo) zawartości krwinek, objętości krwinek itp.. a ja jadę na antybiotyku tez...sama sobie wzięłam duomox..na to moje gardło..ból juz był nie do wytrzymania..jeszcze sobie dziś lakcid kupię.. kręci mi się w głowie jakoś.. czekam na @ a tu nic..no..denerwuję się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak byś mogła napisz tutaj co masz w wynikach..poszukam w swoich mądrych ksiązkach..o albo cosmi..ona ma wieksze doświadczenia z krwią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik, a mozliwe zebys zaciążyła....? Bo jak nie to moze od choróbska i antybiotyku coś się przesuwa w cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie
Dzięki Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie
Madzik-fajnie, że to zaproponowałaś-dzięki:) Jednak dopiero wieczorkiem będę mogła wklepać tu wyniki bo nie mam ich teraz przy sobie-w pracy jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie nie powinnam...niby tam uważaliśmy..i w gumce..jezeli juz tam sie zdarzyło..to raz bez..ale tez nie tak do końca..i to był raczej pewny dzień..a ja zawsze tak sie stresuję jakos...mam nadzieje ze nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem przed @ i znowu mam nerwy i ochotę komuś przyfasolić. Nie znoszę być \"przed\". Męka straszna:( Chyba se na to cos kupię bo jak tak dalej pójdzie to deprecha mnie osaczy.Nic mi sie nie chce, puchne jak balon, jem tony słodyczy...i zła jestem 24h:( Na nic i na wszystko:( Ostanio troche zmieniam swoje życie i staram się prowadzić je bardziej higienicznie...Chodzę wczesniej spać...bynajmniej staram się.Już nie 2.30 a np 1.00:)lub 1.30-coraz lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiscie zarłam wszystko co było w lodówce..a w niedzielę wybrałam sie chociaz wcale mi sie nie chiało i kupiłam sobie Jezyki po czym wrąbałam całe opakowanie sama..ola powiedziała ze nie chce ...całe szczescie że nie chiała.. :) ale wredna ze mnie matka!! a wiecie ze jak mojego starego nie ma..to kurcze..chyba za nim tęsknie...a moze to przez te huśtawki hormonalne..? 1wszego listopada przewyłam cały dzień..bynajmniej z żalu za nieobecnym a przy filmach..chociaż znahora widziałam milion pięcset razy..nawet na małej syrence bym się teraz rozwyła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie jem słodyczy prawie wcale, jedyne to łyżeczka cukru do porannej kawy, czasem do herbaty łyżeczka miodu i to wszystko. Lepiej się czuje jak nie jem słodkiego i zauważyłam ze cera tez jakaś lepsza. Zreszta ja nigdy za słodyczami nie przepadałam, więc to dla mnie żadne wyrzeczenie, wolałam już zawsze jakieś frytki, kurczaki pieczone itp. Piję ostatnio dużo soczków marchwiowych, bo uwielbiam, a poza tym są fajne, bo skóra troszkę nabiera kolorków;) Grzańca sobie kupiłam i popijam wieczorkiem z goździkami, pyszotka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oznaczenie żelaza to poprostu żelazo albo \"Fe\" . Ale po osobistych doswiadczeniach z wypadaniem włosów prponuje preparaty zawierajace krzem - mi w kazdym razie pomogły a wypadały mi włosy garsciami ( juz widziałam u siebie objawy łysienia plackowatego ). Są takie kapsułki Radical z FARMONY i po nich przestały mi wypadac włosy. W Bielsku tez kropi od rana i dzis rano miałam wstawanie ze niech to szlag jasny trafi - 3 dzemki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik - nie chciałabys widziec co wsunełam przez week w siebie :))) jesooooo nie moge sie opanowac z zarciem :((( buuuuuuu - cukru praktycznie nie uzywam bo chyba nie potrzebuje - ze słodyczy to uwielbiam golonko po beskidzku :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie jem sałatke mojej mamuni i jest powalająca;) Bardzo lubie jesc takie rarytaski niecodzienne-kocham gyrosa z sosem czosnkowym, frytami i surówka z białej kapusty. Mój maż robi takiego, że normalnie palce lizać:) Spagetti z mieskiem, sosem neapolitańskim i parmezanem-KOCHAM!!!Uwielbiam pasztety pod każdą postacią i zawsze mam ich w domu ful:) Szczególnie ten z Profi-z papryką:)Żółty ser-tak, tak, tak!!!:D Krokiety z kapustką i grzybami, pierogi z tym samym farszem...Kinder pingui, kinder bueno, Maciek z adwokatem:) Och, sporo tego... Cosmi z ta drzemką to u mnie norma:) Nigdy nie wstaje z budzikiem, nigdy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się pochwalić, że ostatnio zrobiłam sama obiad:)a jak wiecie nie robie nigdy bo nienawidzę gotować zawsze tym zajmuje sie mój mąż. Cos mnie wzięło i zrobiłam bitki schabowe-obłedne:D w sosiku:) Więc mój mąż jak zjadł to powiedział, że ściemniam z tym gotowaniem, że nie umiem i nie lubię:PBardzo mu smakowało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A****A ja tez uwilebiam gyrosa ale z zazikami mniam mniam mniam qrde ale mi narobiłas smaka tym jedzeniem .... no i uwielbiam oczywiscie gołąbki. Ja jak robie gołąbki to z moim synem jemy na sniadanie, obiad i kolacje :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×