Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ala 29

czemu ja nie chce miec dzidzusia?

Polecane posty

Gość ala 29

Mam juz prawie 30 lat, męża, ,mieszkanie, kase itp, ale zero checi zeby miec bobaska? Dlaczego? Zamartwiam sie tym strasznie? Wszyscy mi mowia, ze mam nie myslec, tylko dzialac, ale ja nie jestem taka przekonana czy to jest dobra rada? Co Wy myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala29
napiszcie prosze ku pokrzepieniu serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiii
Widocznie nie jestes jeszcze na to gotowa by miec dziecko. Nie sluchaj innych tylko miej je wtedy kiedy bedziesz na nie gotowa a nie tylko dlatego ze juz czas, w przeciwnym razie unieszczesliwisz i dziecko i siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ali
bo jesteś niedojrzała a świadczy o tym to, że zadajesz forumowiczom pytanie na które tylko Ty sama możesz znależć odpowiedź. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem co prawda mlodsza i to jeszcze nie ten czas, ale moje kolezanki, rodzina juz calkiem czesto poruszaja temat posiadania dzieci a ja ich nie chce miec. Nie przepadam za dziecmi, nie czuje instynktu macierzynskiego i generalnie nie mam potrzeby aby kiedykolwiej w moim zyciu pojawilo sie dziecko. Rozmowy moich kolezanek o \"slodkich bobaskach\" przyprawiaja mnie o mdlosci. Nie wiem czemu tak jest, chyba taka mam konstrukcje psychiczna, takie potrzeby. Nawet jako mala dziewczynka nie bawilam sie lalkami a wozenie ich w wzoku i \"karmienie\" butelka uwazalam za wyjatkowo glupia i bezsensowna zabawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOLMIK
Przestań się zamartwiać-nic na siłę! Przyjdzie i na Ciebie Czas. Jak urodzisz po trzydziestce świat się nie zawali. Prędzej czy póżniej instynkt macieżyński Cię dopadnie(ratuj się kto może!!) i to będzie najwłaściwsza pora na dziecko. Wiem coś o tym-mam dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, zapomnialam dodac,ze napisalam to zebys wiedziala,ze nie jestes sama :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak samo. Nie lubię jakoś za bardzo dzieci, jak są, to ok, ale nie moje i nie na długo i nie za małe. Mam 33 lata i jak dotąd, żadnego instynktu macierzyńskiego nie czułam, nie czuję i, jak sądzę, nie poczuję. Rodzina dała już sobie spokój z gadaniem o dziecku, znajomi też, więc w zasadzie jest ok. A jak mnie pytają, dlaczego nei chcę mieć dzieci to odpowiadam, że nie wiem, skąd mam to wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singri
ja jestem w odwrotnej sytuacji-chciałabym mieć dziecko, ale nie mam do tego warunków a ty...no cóż...do tego trzeba dojrzeć, dziecko powinno być świadomą decyzją "nie myśl tylko działaj" to nie jest dobra metoda. nie masz powodów do wyrzutów sumienia, nie wszyscy mają chęć wypełniać osobiście nakaz zaludnienia ziemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz a ja chce a nie moge i tez mysle twoje zycie twoja sprawa a innym nic do tego mysle ze poprostu jeszcze nie nastal twoj czas na takie decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala 29
dzieki Kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali
a ja mam 28 lat i 16 miesiecznego synka.Tez kiedys nie chcialam dzieci,ale oli zmienil moje nastawienie!!Po prostu wpadka i juz.Uwielbiam mojego niedobrego diabelka,niczego nie zaluje,a moje zycie wcale nie jest gorsze niz kiedys!!!Najwazniejsze to nie dac sie zwariowac(nie pozwolic aby dziecko przeslonilo wszystko inne)i dalej cieszyc sie zyciem.Np my z mezem chcemy sobie na wakacje jechac z maluszkiem nad morze,a jak wypali to nawet za granice!Mysle ze jesli nie jest sie ograniczonym przyglupem(bez urazy)to dziecko wcale nie zawali nam swiata,a wrecz przeciwnie jeszcze go wzbogaci.Jestem dumna ze jestem atrakcyjna i wspaniala mama!!!A moja rada:olej wszystkich wkolo co ma byc to bedzie,masz jeszcze czas,a decyzja jest twoja i tylko Twoja!!!!!!!!!!!Kto powiedzial ze wszyscy musza miec dzieci.Zrobic dziecko to nie sztuka ale co potem?To obowiazek na cale zycie i wiele lat ciezkiej pracy,milosci ,oddania,troche wyrzeczen,pare nieprzespanych nocy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siaśka
Popieram Kali. Ja też nie byłam do końca przekonana, że chcę mieć dzieci. Jednak zaszłam w ciążę i urodziłam Mikolaja. To był trafny wybór! Swoje dziecko kocha się inaczej niż obce. Inne mogą cię denerwować ale swoje własne NIGDY! Myślę, że więcej jest kobiet, u których instynkt macierzyński ujawnia się dopiero przy odczuciu pierwszych ruchów w brzuszku niż tych, które posiadaja go od najmłodszych lat. Kali ma rację, że dziecko wcale nie musi przesłonić świata. Mimo pokus jakie serwuje dzisiejsza rzeczywistość można znależć miejsce na bobaska. Mój syn miał 8 miesięcy i już podróżował z nami po afryce. Tak jak przed narodzinami Mikołaja, tak i teraz chodzimy na imprezy, dyskoteki. Pomagam mężowi prowadzić firmę. Jest ok. Nie wyobrażam sobie życia bez mojego synka!!!!!!!!!!!!! ( Zawsze myślałam,że nie jestem stworzona do macieżyństwa i nie przepadałam za dziećmi). Pamiętaj, że to tylko Twoja decyzja! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie chcę mieć dzidziusia, chociaż lubię dzieci i w przeciwieństwie do Ciebie nie mam mieszkania i kasy :) Jeśli nie czujesz się gotowa , nie zmuszaj się do macierzyństwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaaa
Możliwe, że po zajściu w ciążę wszystko się zmienia, ale jeśli nie czujesz, że chcesz mieć dziecko to się na nie nie decyduj. Uważam, że to powinna być świadoma decyzja. Zresztą chyba warto zastanowić się, czy to nie jest przypadkiem tak, że wogóle nie chcesz mieć dzieci, bo to przecież też jest możliwe. Nic na siłę. Nie jesteś sama. Wiele kobiet po prostu nie chce mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja muszę dokonać wyboru-macierzyństwo czy rozwód. Oczywiście wszystkie normalne kobiety wybrałyby to pierwsze ale mi jest naprawdę cholernie ciężko :( Nie radzę sobie z tym :( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula, z kim Ty zyjesz??? Ja tez nie mam potrzeby bycia mama, ale moj partner to zaakceptowal bo mnie bardzo kocha, tak przynajmniej mi powiedzial. Jestesmy razem juz ponad 10 lat. Z obserwacji wiem ze on bardzo lubi dzieci ... Pozdrawiam i zycze wytrwalosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z normalnym facetem a niestety każdy normalny facet chce mieć dzieci :( Wyszłam za niego z myślą,że kiedyś będziemy rodzicami ale po kilku latach małżeństwa nie chcę dziecka wcale :( Myślałam,że z czasem mi to przejdzie ale z każdym dniem utwierdzam sie w tym przekonaniu coraz bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luba
Do Anuli- lepszy rozwód, Nie wolno tak postąpić że zmusisz się do dziecka , by zachować mężczyznę. Nie będę tego tlumaczyć >Sama rozumiesz że to nadużycie, zarówno wobec Ciebie jak i tego dziecka , które powinno pojawić się na świecie z innych pobudek. Tak już jest że nawet męża można "wymienić" czy zrezygnowac z niego , z dzieckiem już nigdy się nie rozwiedziesz. Jeśli o mnie chodzi- też nie chcę dzieci. Jestem osobą potrzebującą poczucia swobody. Nie chodze na imprezy , nie lubuje się w eskapadach i wybrykach- potrzebuję jednak samej świadomosci , że w każdym momencie mojego życia mogę odwrócić się na pięcie i iść przed siebie zostawiając wszystko. Wiadome że zawsze z tyłu pozostaną jacyś bliscy ludzie, mąż , matka itp ale to nie jest taka bliskość jak z dzieckiem, Dziecko to potrzask na zawsze. Często kobieta wzbrania się przed dzieckiem bo nei ma oparcia w meżczyźnie . U mnie jest inaczej. Narzeczony góry złota by oddał zebym tylko zaszła w ciaże- jest kilka lat starszy i wprost stworzony do roli ojca.Nie jest typem niedzielnego tatusia , Nawet teraz mi "usługuje" , podstawia wszystko pod nos . Gdyby pojawiło się dziecko nie musialabym umęczona zamknać sie w 4 scianach. Mimo tego, mimo że mialabym warunki i wielkie wsparcie ze strony partnera - NIE. Chcę byc taka jak teraz, Jest cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczek
a ze mną było podobnie...nie chciałm mieć dzieci i nie powiem, żeby nagle się to zmieniło i żebym obsesyjnie chciała mieć dziecko. Nigdy nie zaglądałam do wózków, nie potrafiłam nawet udawać, ze dzieci znajomych czy koleżanek mnie zachwycają, nie widziałam nic fajnego w takim małym człowieczku. Nie patrzyłam na nie, nie dotykałam, nie zaczepiałam ich i nie chciałm mieć z nimi nic wspólnego.Będąc na studiach i mając stałego faceta, myślałam, że pojawienie się ewentualnego dziecka w moim życiu zawaliłoby wszystkie moje plany-bo ja wszystko miałam zaplanowane. Studia, praca...życie, mąż, to potem. Dziecko no może też, ale nie przed 28 rokiem życia. Kiedy już wyszłam za mąż, przekroczyłam 28 lat, okazało się, że nie możemy mieć dzieci( problem był u męża). Nie martwiłam się zbytnio, bo specjalnie mi na tym nie zależało...widziałam to raczej jako zaburzenie planów. Ale życie jeszcze raz mnie zaskoczyło. Po leczeniu męża-byłam w ciąży i od pierwszego dnia kiedy na teście zobaczyłam 2 kreski czułam się inaczej, miłość do maleństwa rosła wraz z moim brzuszkiem, dzisiaj nie wyobrażam sobie, że mogłam nie mieć dziecka, czasem żałuję, że taki fajny człowiek pojawł się tak późno w moim życiu- o tyle lat krócej go znam.To jest jedyne i niepowtarzalne uczucie i miłość bezwarunkowa, tylko dziecko tak kocha- tylko dlatego, że jesteś, ja też życie bym oddała za tego szkraba. Dzisiaj inaczej patrzę na świat, może to natura(jest bardzo mądra) a może i ja dorosłam. Wiem jedno, na wszystko jest czas i miejsce w życiu.Posiadanie dziecka to duże szczęscie-jak sie tego chce, miłość jedyna w swoim rodzaju, ale i odpowiedzialność, niepokój - już do końca życia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem troszke starsza (34 lata), ale wciaż czuje, że do macierzyństwa nie dojrzałam. Widocznie jestem za bardzo zapatrzona w swoja wolność, niezależnośc, a może to po prostu rzeczywistośc, która jest coraz cięższa. Zresztą i tak na marginesie... ostatnio z mężem podliczyliśmy, czy nas stać na dziecko. Z naszych rachunków wynika, że jest to poważne obciążenie już od samego początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję lubo za słowa otuchy. Nie wiem jeszcze jak postąpię. Nie chcę mieć dziecka właśnie dlatego,że nie mam oparcia w mężu (chociaż wiem,że byłby cudownym ojcem) . :( Będę musiała wkrótce podjąć decyzję, najgorsze jest to,że bardzo kocham męża i nie chcę się z nim rozstawać . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, piszę pracę magisterską miedzy innymi o ludziach, którzy nie chcą mieć dzieci. Czy ktoś z Was zdecydowałby się ze mną o tym pogadać? W razie czego odezwijcie się na maila( bakalia@o2.pl). Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40latka
Mąż przez całe małżeństwo mnie namawiał ja się nie zgadzałam bo nie chcę bachorów , odszedł ode mnie po 15 latach małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriianka19
a ja też nie chcę. obrzydza mnie ciąża a poród to chyba najochydniejsza rzecz na świecie. Już nie mówię co potem bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee pozdrowienia dla EWY 33 -dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macia
Ja też nie chciałam długo i było ok. Potem mi się tak bardzo zachciało i nic nie wychodzi i pewnie nie wyjdzie. Powiem Wam to okropne uczucie chcieć mocno dziecka i nie moc go mieć. Wolałabym być znowu na Waszym miejscu- dużo bardziej komfortowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki stary temat. Ciekawe jak się życie potoczyło tym dziewczynom co nie chciały mieć dziecka. W ogóle widać jak kiedyś zupełnie inaczej tu się rozmawiało, tak bez wyzwisk, obrażania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×