Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

Marco ja ma termi na październik- wiec jeszcze 2 mieciace mi zostały. Tobie kochaniutka juz malutko zostało...... bedziesz rodzić SN czy CC? do jekiego gina chodzisz? jakiekolwiek sa opinie o zamenhoffa to i tak bede tam rodzić.. poprostu wole takie warunki jak tam panuja...... Boje sie tylko jednego- zeby nie było tak że nie maja miejsca dla mnie... ciaże mam tam od poczatku prowadzoną ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tenka----oj będzie miejsce,ja chodze do dr Aleksiejczuk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.Macro,ja miałam to szczęście,ze mi najpierw wody odeszły.Zadzwoniłam do gina,a on mowize szybko do kliniki,bo zakazenie moze sie wdac.Zadzwonilam do kliniki i kazali natychmiast przyjezdzac.Zbadali mnie i sie okazało,ze nie mam juz połowy wód.Skurcze zaczęły mi się w klinice,ale skoro juz byłam na miejscu,to nie liczyłam tych skurczy.Zaraz połozyli mnie na sali porodowej,pod ktg.Podłączyli cewnik i czekalismy.Skurcze były baaaarrrdzooo bolesne,ale jak widac do przezycia:) 7 cm rozwarcia i zaczynamy akcję.W sumie to długo nie rodziłam,wody odeszły mi w domu ok 7 rano,a o 13.30 tuliłam juz Kubusia. Skurczę to bolą tak jak przed bardzo bolesnym okresem. Trzymam za Was kciuki,buziaki.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Mysza30. No to urodzili sie nam dwaj Kubusie:) Ja dostałam oksytocynę i z.o już przy 4 cm i rodziłam 45 min. Ale gdybym nie dostała tego, to pewnie zeszłoby mi z kilka godzin na mordęgach. A wskazania do wyjechania na poród przy pierwszym porodzie są skurcze co 5 min (lub od razu gdy odejdą wody), przy drugim porodzie - skurcze co 10 min, jesli powtarzają się regularnie od godziny. A Oktavka jak pamiętam to chyba miała termin własnie na 8. Skoro jej nie ma to chyba znaczy że przytula swoją malutką w klinice:) Trzymam kciuki za obie kobietki:) Tenka, nie martw sie tymi miejscami. co raz ich nie mają, ale jak widac dla mam z tego forum szczęscie jednak sprzyja i trafiamy w same dobre terminy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sn chcę:)dzis byłam na wizycie-mam czekac:)zapłaciłam 180zł za usg,wizytę i chyba za wymaz na bakterie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro to troche sie wykosztowalas..... prenatalne mniej kosztują..... ale jak trzeba to trzeba...... Macro masz czekac... na skurcze albo wody tak? i wtedy dzownisz do niego czy do kliniki? jesienna mamo to w sumie dzieki oksytocynie miałas krótki poród.... a po z.o. to jakies wskazania do leżenia po porodzie? Miejmy nadzije ze mój termin tez okaże sie szczesliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tenka----własnie,mam taki problem,bo było duzo ludzi przy rejestracji,a bałam sie zapytać za co te 180zł,w sumie za prenatalne zapłaciłam 160zł chyba aż dziś zadzwonię i zapytam:)a co:) Mam narazie śmigać na ktg i wizytę za 1,5tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro jak zadzonisz to daj znać dlaczego tyle... moze na te bakterie tyle kosztuje co robiłaś... ja też jestem ciekawa.. strasznie :D A ktg jak rozumiem płatne :p tylko ilekosztuje ? i odrazu za wizyte licza czy jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tenka---juz zadzwoniłam-wiesz w sumie zapytałam ogolnikowo.ile kosztuje wizyta ginekologiczna-od 70-150zł,usg 100zł a ten posiew 70zł.Więc u mnie tak-posiew 70.wizyta 60 i usg 50,tak sobie wyliczyłam:)skoro posiew ma stałą cenę:) Ja jestem spoza białego i na ktg bede chodzic państwowo do szpitala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tenko, znajomy anestezjolog, który robił mi z.o kazał mi leżec 6 godzin od czasu podania znieczulenia. Dopiero po 3 godzinach mogłam zgiąć nogi, bo znieczulenie zaczęło powoli odchodzić. A co do cen w klinice...za wizytę i i usg płaciłam 130 zł. Mam do Was pytanie spoza tematu: znacie może jakiś ciasto, do którego nie trzeba dodawać jajek ani śmietany??/ Jestem na diecie ze względu na mozliwość alergii u małego, a tak mi się chce czegoś słodkiego że zaraz skonam:) No, a poza tym zrzuciałm juz po tygodniu 10 kg i tyle samo mi jeszcze zostało. Akasamitna i Mysza, a Wy musicie coś zrzucać? Po pierwszej ciązy weszłam od razu w swoje 36, a teraz to wchodzę, ale na biodrach się nie zamykają spodnie:( Musiałam pojechać po nowe. Tylko dziwnie się czułam gdy pytano mnie o rozmiar a ja nie potrafiłam odpowiedziec, bo nie wiedziałam jaki w sumie teraz powiinam teraz mierzyć. Pozdrowionka dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesienna mamo===hmm nad ciastem sie zastanawiam:)jak cos wymysle dam znaka:) jak rodziłas ostatnio miałas znieczulenie zoo jest ono płatne?Ile cię wyniósł koszt całkowity?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro, ze znieczuleniem na Zamenhofa za poród siłami natury (o ile mozna tak nazwac ten ze wspomagaczami:) zapłaciłam 1000 zł (28.07.07). Za przepis na ciasto o jakie mi chodzi w ramch wielkiej wdzięczności zaproszę w przyszłości na kawę i swoją specjalność: wafel czekoladowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;)KOCHANA JESTEŚ-ZARAZ COŚ ZNAJDĘ:)A TEN WSPOMAGACZ TO JAK JUŻ NIE DA SIĘ RADY CZY TO W STANDARCIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESIENNA MAMO--JAKOŚ NIC MI DO GŁOWY NIE PRZYCHODZI OPRÓCZ CIASTA Z SERKÓW HOMOGENIZOWANYCH I GALARETEK ORAZ WAFLI Z DŻEMEM I MLEKIEM SKONDENSOWANYM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesienna mamo-- a moze sproboj zrobic ciasto na produktach bezmecznych lub bezglutenowych? bo raczej wszystkie ciasta zawieraja to co mogloby uczulic Twoje malenstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....ale chyba jadnka nie znam zadnego ciasta bez jajek lub smietany :/ Pwoedzcie ktra wie ile kosztuje ktg na zamenhofa? czy t w ramach wizyty... czy mona bez wizyty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znieczulenie z.o ponoć prawie zawsze jest podawane klinice, chyba że pacjentka sie uprze, że nie chce - powiedziano mi w recepcji. Czyli wygląda na to że po prostu jest wrzucone w koszt ogólny porodu. Pytałam o to, bo do chwili rozmowy z anestezjologiem nie byłam pewna czy na pewno je chcę. Rozmowa rozwiała moje watpliwości, szczególnie jak powiedział, że kobiety rodza w 45 min po podaniu z.o. Na to sie roześmiałam, ale jak widac nieslusznie, bo sama miałam własnie te 45 min:) A co do tego nieszczęsnego cista: na gluten mały nie jest uczulony, to już na bank, bo jem pieczywo jakie leci i nic się nie dzieje. Tylko na pewno nie moge jeść nabiału pod żadną postacią, więc w cieście zamiast masla mogę dać margarynę, ale mleko skondensowane czy serki homogenizowane to na razie marzenie na daleeeka przyszłość:( Mogę sie ratowac chyba ciastem w ktorym wszystkie jajka da się zastąpic np 1:) Tylko nie wiem co by to wyszlo. A jeśli chodzi o ktg. Ostatnio jak byłam w klinice przyszła kobieta na ktg i powiedzieli jej ze jak nic sie nie dzieje, to jest niepotrzebne i odesłali ją do domu. Ja nie robiłam ani przy I ciąży ani przy II.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksamitna75
Hej! Sorrki że tak rzadko tu bywam ale same rozumiecie dzieciątko mnie potzrebuje choć nie jest chałaśliwe ale ja potrzebuje troche odpoczynku. Jesienna mamo ... co do tych nieszczesnych kilogramów to po porodzie straciła 8 kg zostało mi jeszcze 16 kg straszne i chociaż karmie piersią to coś patrze że pomalutku mi tu ubywa staram sie tak jak ty nienadużywać jedzenia ale czasami to jest ode mnie silniejsze i niestety podjadam to ciasteczko to czekoladke zakosze dla córci jak narazie mały nie wykazuje rzadnych dolegliwości więc jem (czasem) bardzo bym chciała schudnąć tylko jak to zrobić. Macie może jakiś pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksamitna75
Co do tej recepcjonistki to dokładnie ta sama pani blondi wredny babsztyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardziej deser niż ciasto, ale zawsze to coś słodkiego :) Crumble z jabłkami 20 dag mąki 12,5 dag cukru 15 dag miękkiego masła cynamon Wymieszać mąkę, masło, cukier i cynamon - ciasto powinno być w grudkach. Nagrzać piekarnik do 200ºC Pokroić jabłka w kostkę i ułożyć w indywidualnych foremkach, bądź jednej dużej formie. Posypać z wierzchu ciastem. Zapiekać 15 minut, aż całość dobrze się zrumieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a co sądzicie wogle o zniczuleniu???Może zaszkodzic na nio w sumie nie wiem na co:)tyle się pisze o plusach i minusach:) Będac wczoraj w klinice też przyglądałam sie recepcjonistkom:)blondyny nie było:) A do znieczulenia jakos przygotowują?Ma się podpięte jakies przyssaweczki?A i jeszcze jedno:)to w kręgosłupik???? Sorki za debilowate pytania ale podobno nie ma głupich pytań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksamitna75
Hej MARCO! Ja jestem świeżo po cc tz . 31,07,07 co do znieczulenia to jest w jakiś sposób niebezpieczne po to trzeba leżeć 6 h żeby nie uszkodzic chyba kręgosłupa. Co do samego znieczulenia to dostajesz kilka kropłoweczek przed pójściem na blok operacyjny a potem to już anestazjolog faszeruje ciebie zastrzykami do żylnie przez wenflon a potem znieczulenie w kręgosłup oczywiście informuje cibie krok po kroku co będzie robił więc nie ma żadnych niespodzianek. Co do przessaweczek to fakt podpinają ciebie pod monitorek i kontrolują akcję serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytuje was ale malo pisze bo ja mam czas do grudnia... Powiedzcie mi tylko czy przy zoo ten zastrzyk w kregoslup boli??? Gratuluje wszystkim mamom!!!!!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksamitna75
ZOO w kręgosłup nie jest bolesne tak jak normalny zastrzyk czujesz tylko ukucie no i jak wpuszcza płyn który rozchodząc się daje dziwne uczucie ale do wytrzymania. NIC STRASZNEGO. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki:) Mam pytanko,opłata jest uiszczana wdniu wypisu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesienna mamo----specjal for you:) Ciasto bez jaj (w przepisie jest co prawda śmietana-ale do zastąpienia mlekim i wychodzi równie pyszne) wiec podaję skladniki: 3 szklanki mąki 1 szklanka cukru 1 łyżka sody 2 łyzeczki cynamonu 2łyżki kakao 0,5 szklanki oleju 1,5 szklanki mleka (zwykłe 2%) wszytskie sypkie składniki wsypuje do miski,mieszam,dolewam olej i mleko-miksuje i gotowe -Dla smaku dodaje czasem jeszcze z 5 łyżek jakiś powideł (śliwki,wiśnie) albopo prostu namoczone rodzynki. wlac na blaszke i piec ok.45 minut (jak ciasto babkowe). Smakiem przypomina trochę piernik-dla mnie pycha. łatwe, szybki, tanie i zawsze wychodzi. po upieczeniu można przełozyc dżemem i polac polewą czekoladową. Wszelkie modyfikacje wg włanych pomysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko ciasto, znam je:) ale jesienna mama prosila o przepis bez JAJ i ŚMIETANY, bo dziecko na uczulenie na nabiał - a mleko jakby nie było jest nabiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znalazlam przepis na ciasteczka marchewkowe 40 dag mąki kostka margaryny ( można znaleźć taką bez dodatku masła) płaska łyżeczka proszku do pieczenia 2 łyżki cukru pudru płaska łyżeczka proszku do pieczenia 15 dag marchwi drobno startej słoik jakiegoś dżemu Przesianą mąkę dokładnie wymieszać z proszkiem do pieczenia, posiekać z margaryną. NAstępnie dodać marchew i cukier, wzagnieść ciasto. Rozwałkować placek na grubość około 5 mm, szklanką wycinać krążki. W co drugim krążku w połowie ciasteczek małym kieliszkiem wyciąć dziurki. Składać parami oba rodzaje krążków, przekładając je dźemem. Gotowe układać na blasze, piec około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 190 C. Ciastka są na prawde dobre, marchewka nadaje im taki ładny pomarańczowy kolor \")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasamitna75: Z dnia na dzień spada mi kilogram. Pewnie przez wodę mineralną (oczyszcza organizm), karmienie piersią (spalanie kolejnych kalorii) oraz zarwane noce. To chyba najlepszy sposób na zrzucenie. Poza tym zaopatrzyłam się w regeneracyjny żel poporodowy Musteli za 100 zł, który ma uczynić cuda i spalić tłuszczyk tam gdzie trzeba. Obadam jak działa i opiszę efekty za 3 tygodnie. Za taką cenę to juz od patrzenia na żel powinnam schudnąć:) A co do tej blondyny, to zoabaczymy czy zirytuje jeszcze pozostałe mamy z forum a jak cos to damy ją na odstrzał. Okresu przecież nie można miec przez cały miesiąc:) A z ta czekoladką... Moim pocieszeniem są na razie chrupki kukurydziane. ble. A zaraz schudnę jeszcze bardziej jak będę znosić codziennie wózek z II piętra. Na razie mały odrabia spacerki na balkonie spiąc w wózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×