KOBITKI pomóżcie-co zrobić by zajśc w ciążę...znacie jakieś tajemne sztuczki

Co robić jak mi sie nie udaje.Podobno tzreba robić świecę po stosunki.Inni mówią żeby poleżeć 30 minut po.A wy???Maci ejakieś propozycje????

hehhe nie no teraz sie udalas :))) nie ma sztuczek.. my nie jestesmy czarodziejami ;) hehehe!! ja slyszalam ze ponoc nie warto kochac sie codziennie by zajsc w ciaze bo sperma ma oslabione plemniki i lepiej miec odrobine przerwy... hehe ale czy to prawda to szczerze mowiac sama nie wiem.. bo nigdy nie interesowalam sie zyciem i moca plemnikow ;) jak cos wyczytam lub sie dowiem to rusze ci na ratunek ;)

przestac o tym myslec i zajac sie czyms innym:) tak wogole to isc do szkoly zaczac robic kariere to wtedy na pewno sie zajdzie los bywa przewrotny:)

o dzidziusia no i lekarz powiedział mi >trudnepytanka< (już to napisał/a) kochać się co 2 dzień żeby plemniczki się zregenerowały powodzenia

ja czytalam lepiej co zerobiczeby nie zajsc trzeba po stosunki skakac na jednej nodze i pic mleko hehe :P tak robia młode brytyjki :) szok po prostu hehe troche wiecej wiary i napewno sie uda 3,am kciuki :)

się sprawdza! niejeden ginekolog każe kobiecie aby po stosunku poleżała spokojnie, gdy np. ma przodo czy tyłozgięcie. Moja koleżanka ma przodozgięcie i długo nie mogła zajść w ciążę, brała różne hormony i leki, dopiero jeden starszy pan ginekolog poradził jej ,żeby po stosunku leżała z nogami uniesionymi do góry :D pomogło-ma 6 letniego synka :)

jak nie masz nic ciekawego do napisania to lepiej się nie odzywaj!!!!!!!!! problem z zajściem w ciąże jest poważny wiem bo mam taki sam ale już zdjagnozowany i nie rozumiem dlaczego ktoś nie znający problemu w ogóle się wypowiada

http://www.lmm.pl

Martooooo oczywiscie,ze trzeba sie bzykac ale prawda jest to,ze po stosunku warto polezec 30 minutek z poduszka pod pupa aby sperma za szybko nie wyplynela.

Moja rada jest taka-spróbuj się odstresować jedź z ukochanym na wyjazd odpręż się ,uspokój!!Wiele kobiet nie może zajść w ciążę,ponieważ jest zestresowana .Oczywiście zaprzeczysz pewnie,żę żyjesz w stresie.Już tym się stresujesz,że nie możesz zajść.Mówię ci-zrób sobie przerwę w pracy jedźcie gdzieś z ukochanym. pozdrawiam

martaaaaaa!!!!!!!!! jesli nie znasz tematu dziewczyno nie pisz NIC!!!!!! takie jak TY NIE POWINNY NIC PISAC!!! chyba nie wiesz ile robisz przykrosci tym kobietą ktore pragną dziecka , ktore czekają marza o macierzynstwie , nie wiesz co to znaczy , iec nie zycze ci tego ja wiem .... staramy sie o dzidziusia od 5 lat i nic(((to tak bardzo boli ,jak czytam takei wypowiedzi jak twoje jest mi bardzo przykro pomysl najpierw o tym a nie wypisujesz glupstwa!!!!!

Sama mam kłopoty z zajściem w ciążę,więc nic ci nie zaoferuje oprócz wsparcia duchowego.Znam jednak parę,która starała się ( leczyła też) 18 lat o dzidziusia.URODZIŁ IM SIĘ TERAZ W GRUDNIU!!!!! Pojawił się momencie jak przestali o tym myśleć, już dawno zrezygnowali z leczenia i w zasadzie pogodzili się z myślą,że nie będą mieć dzieci. co prawda nie chciałabym aż tyle czekać,ale ...pocieszam się myślą,ze w końcu nam też będzie dane zostać mamą.....

Nie wiem co poradzić bo sama bym chętnie usłyszała jakąś DOBRĄ radę:) Ja z mężem też staramy się o maleńkiego szkrabusia...i oczywiście...NIC:(:(:(ale nadal próbujemy!Co dnia modlę się o maleństwo!!Tak bardzo bym chciała żeby moi rodzice go/jej doczekali i nacieszyli się nim/nią:)Ale my także OGRRROOOMNIE pragniemy dzidiusia i nie pomyśl że to dla nich tlko chcemy je mieć!!!ja już nie daję rady psychicznie!!Może to też jakiś powód??Myślę że stres jest głównym powodem!!Oraz to że zawsze tak jest że jak się czegoś chce to los robi wszystko na przekur:/Życzę wszystkim oczekującym...małej gromadki "rozdartków";)pa

zajść w ciążę to rzeczywiście nie takie proste...należy dokladnie przeliczać czas płodności,a nawet mieżyć sobie temperature....,nie kochać się zbyt często,lepiej rzadziej ale w odpowiednim czasie.... Znajomej się udało--powodzenia

Najlepiej nie chciec zajsc w ciaze :) Sprawdza sie w 80 % przypadkow :) znam przynajmniej dwa :) POzdrawiam... aaa... moze po prostu udac sie do lekarza??? hihi

Stój 3 godziny na głowie to ci sperma do samego gardła spłynie. A co mnie obchodzą baby, które nie mogą mieć dzieci? Tyle jest dzieci w domach dziecka, ale nieee musi być swoje co? A dziewczynom, które chcą usunąć ciążę gadacie: Nie usuwaj, jest tyle kobiet, które nie mogą mieć dzieci i to dziecko adoptują. KRETYNKI!!

Ja radze nie mysleco tym i zajac sie czyms przyjemnym, a dzidzius przyjdzie w odpowiednim momencie. do poprzedniczki: skoro Cie nie obchodzi ten temat, to po cholere zabierasz glos? bardzo jej pomoglas-nie ma co!

Do martaaaaaa-Ty chyba za dlugo stalas na tej glowie i mozg Ci uszami wyplynal(jesli w ogole go mialas)bo czytajac Twe glupie wypowiedzi zaczynam w to watpic!!!!!

niestety tajemnych sztuczek nie znam,w zasadzie zadnej... a szkoda bo chcialabym Wam wszytskim pomoc,ja za jakis czas tez bede starala sie o Malenstwo,nie wiem jak mi sie to uda,mam nadzieje ze bez trudnosci,ale tego niestety nie moge przewidziec,ale bede walczyla tak dlugo jak sie tylko da... aby dac Wam troszke nadzieji o optymizmu,powiem Wam ze moja kuzynka z mezem starali sie o dzidziusia 5 lat,i bez efektow,dopiero gdy zrezygnowali (chyba dobrze inni mowia,ze nie bylo juz stresow,chocizby takich czy sie uda czy nie) nagle pojawila sie w brzuszku "mala fasolka" :-) ktora rosla, i teraz jest 1,5 rocznym, najukachanszym, wyczekanymjest Skarbem takze Wszystkim Wam zycze aby Wam sie udalo,nie poddawajcie sie :-) dzieci sa najcudowniejsza istota jaka mozna sobie ofiarowac,powodzenia !!!! trzymam kciuki :-)

kurcze ja tu umieram ze strachu ze jestem w ciazy a wy myslicie jak w nią zajśc.. :( hmm w sumie nie powiem ze wam zazdroszcze bo sama chcialabym miec baby ale jeszcze nie teraz.. dziewczyny trzymam za was kciuki a wy trzymajcie za mnie :* bo jak coś to będę samotną mamą :(

Dziewczynki, a co z badaniami? Czy robiłyście je ze swoimi partnerami??? Moja przyjaciółka stara się o dzidziusia od ponad trzech lat i dopiero teraz jeden lekarz uświadomił ją, że powinna zbadać stężenie hormonów, a jej mąż musi zbadac nasienie. Trudo jest \"nie myśleć o tym, że się chce dziecka\", gdy wokól gania pełno szkrabów i co druga kobietka nosi przed sobą wieeelki brzuszek.. Ja dzięki Bogu jestem szczęściarą i mam takiego maluszka w domu, ale widzę jak cierpi moja przyjaciólka, szczególnie wtedy gdy WSZYSCY pytają \"A Ty kiedy?\" Dziewczynki życzę Wam wszystkim samych płodnych dni, a wypowiedzi martyyyyy uważam za żałosne! Skoro tak głośno krzyczysz na temat dzieci z domów dziecka, to zapewne planujesz conajmniej jedno adoptowac? I racja!!! Tylko w pewnym momencie sama będziesz chciała czuć maleństwo pod sercem i czuć jego ruchy w sobie! Zresztą żal mi takich ludzi jak Ty! Totalna ZNIECZULICA!!! Pozdrwiam przyszłe mamy :D

chętnie odnowie temat, dziewczyny nie mogę zajść w ciąże od pól roku co robić, jestem płodna zdrowa bo się badałam a tu nic;/

Najlepsza jest nie planowana wpadka

Znieczulicą jest "żerować " na Państwie, że sfinansuje in vitro, a normalne rodziny wielodzietne przymierają głodem, chcecie dziecka w domach dziecka są ich setki, przecież czujecie potrzebę bycia matkami, to zostańcie nimi też dla tych które urodziły bo takie jak wy obrończynie życia poczętego je zmusiły, a potem nie wytrzymały presji i oddały

Ile lat wcześniej używałaś hormonów i pod jaką postacią

Hormony stosowałam dwa lata ale odstawiłam je już rok temu, i pragnę własnego dziecka, myślę o adopcji ale najpierw chce spróbować zajść w ciąże

Tylko naturalne co 2 dni bzykanie zapewni ci ciążę.Codzienne bzykanie osłabia plemniki.

Ja najpierw zrobiłam badania, posiewy czy jestem zdrowa. Wyszła mi bakteria którą prze leczyłam, później przez 7-dni probiotyk invag aby odbudować mikroflorę. Seks co drugi dzień, zero stresu, ogólnie pozytywne nastawienie i cierpliwość.

Ja polecam zakupić suplement. Osobiście stosowałam Ferti Lady. Również miałam problem aby zajść w ciążę ale moja ginekolog poradziła mi właśnie zakupić to i udało mi się zajść w ciążę.

Hej. Ja również stosowałam Ferti Lady. Jest świetny. Udało mi się zajść w ciążę po miesiącu.