TERMIN SIERPIEŃ 2005

Hallo ciezarna 17 hmmm mamy cale 22 strony jest co czytac sama zobaczysz !!!!w kazdym badz razie witam i pozdrawiam a tutaj masz adres dziewczyn ktore rodza w listopadzie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1820420&start=0 tez sobie poczytaj w razie potrzeby i kazda z nas Ci to *mam nadzieje ze moge dziewczyny w waszym imieniu* napisze sluzymy rada...pozdrawiam Was sierpniowe mamuski i wasze malenstwa

Hello Elu ja miałam, mam i pewnie będę miała zawsze te ciągłe zapalenie pochwy. Ja bardzo często używam (nawet codziennie, parę razy dziennie) krem clotrimazolum. Jest bezpieczny w ciąży ( pytałam się mojej ginekolog). Tak naprawdę ja próbowałam wszystkiego, jeszcze przez ciażą. Czopki, tabletki, antybiotyki. Miałam ciągłe zapalenie przydatków przez to. Dokładnie co pół roku latałam do gina z bólem brzucha, a diagnoza - przydatki. Pewnie jak urodzę to znowu się zacznie za parę miesięcy, bo podobnie miałam po pierwszej ciaży i przed ciążami. Taka natura, ze mamy wrażliwe te nasze dziureczki. Ania

Hej Dziewczyny, Jak cudownie po całym dniu pracy poczytac wasze wypowiedzi, super Isia tak pracuję sobie jeszcze i planuję do końca lipca ( ale po tych upałach to już tak bardzo optymistycznie na to nie patrzę :() Dzidzia w nocy mnie nie budzi, ale cierpną mi palce u rąk jak się budzę, dziwne uczucie :) Pszczoła ja też mam upławy, zrobili mi wymaz i się okzało, że mam nadmiar jakiejś bakterii, która trzyma bezpieczny poziom ph w pochwie i że nawet lepiej, że jest jej nadmiar bo nie grozi mi żadne zapalenie ani grzybica, tylko muszę niestety nosić wkładki, bo upławy są kolorku żółtawego, jakbym się posiusiała :P mam nadzieję, że mogę takie intymne rzeczy pisać i że się żadna nie zrazi :P :) Dominisia u mnie było dokładnie tak samo ze składniem tylko, że komódki a nie łóżeczka, mój mąż i brat cały dzień się głowili jak to poskładać, ale w końcu po długich godzinach się udało hihihihih Pozdrawiam was bardzo serdecznie Kochane, cieszę się, że tak dużo napisałyście Gosiaczek

Witaj agaa13 Ja właśnie zrobiłam test.Jestem w ciąży i tak jak ty leczę się na nadczynność tarczycy. Boję się o moje maleństwo.To moje drugie dziecko.Bardzo byłabym Ci wdzięczna za wszelkie rady.Czy mój dzidziuś będzie zdrowy?

Witaj agaa13 Ja właśnie zrobiłam test.Jestem w ciąży i tak jak ty leczę się na nadczynność tarczycy. Boję się o moje maleństwo.To moje drugie dziecko.Bardzo byłabym Ci wdzięczna za wszelkie rady.Czy mój dzidziuś będzie zdrowy?

serdeczne pozdrowienia dla wszystkich mamusiek, nie bardzo wiem jak uzupelnic tabelke z waga , mam nadzieje ktoras z was mi pomoze, jak do tej pory przybralalam 10 kg, dzieki z gory, do napisdania, mariola

Hello! I po upale śladu nie ma, wczorajsza burza zmieniła pogodę diametralnie, znów wracam do ciepłych butów i kurtki- nawet dobrze, bo sandały wczoraj mnie tak poocierały, ze pęcherze mam i wracałam do domu ze łzami w oczach:( Carlaa, a gdzie ty mieszkasz, chyba w jakims dużym mieście, co? Ja chciałabym ,żeby po mnie nie było mocno widać, bo wczoraj gdzieś zobaczyłam, jaki brzuch ma się w 7, a jaki w 9 miesiącu- i z tego wynika, ze za dwa miesiące pęknę:)) No to mnie pocieszyłyście z tymi upławami, własnie to chciałam usłyszec:) Skye, aj mam dokładnie jak ty, więc czuję się uspokojona- a intymne szczegóły chyba nie zrażają pań, raczej panów- i to jest powód, dla którego ja nie zachęcam męża, zeby śledził posty na tym forum. Zresztą ci, którzy zdecydowali się być przy porodzie, musza się liczyć z pewną dawką fizjologii, podobno nie jest to romantyczna randka:-P Mój mąż ostatnio w ramach szkoły rodzenia zgłębia fachowa literaturę i stwierdził, że ma ogromny szacunek do kobiet za ten trud i poświęcenie- co zresztą widać na codzień, pomaga mi bardzo, bo ja juz taka się niezdarna robię, wszystko mi z rąk leci, kręgosłup mi wysiada-dobry chłopak z niego. Mam nadzieję, ze wy też macie takie oparcie i pomoc w swoich przyszłych tatusiach, ja zaczynam doceniać, jak ważne to jest. Dominisia, ja też zawsze się zastanawiam, co czuje moje maleństwo, gdy ja sie zanoszę od smiechu, ale chyba to lubi, bo nie protestuje. Dobra, koniec, zawsze sie tak rozgadam, ze pół strony zajmuję; zostawię coś na potem, choć jak bym mogła, to bym tylko siedziała i pisała- po mamie mam takie gadulstwo, wybaczcie.Buziaki dla wszystkich mam, tat i ich pociech;)

Cześć kochane mamuśki!! Witam was serdecznie w ten piękny (na Podkarpaciu) poranek! Dzisiaj zaszalałam- jestem w pracy w bluzeczce bez rękawów i spódnicy. Sama jestem w szoku, że ona tak się rozciąga- a wyglądam w niej nawet dosyć, dosyć.. Trochę się bałam, że będę przypominac wieloryba w zabyt ciasnym wdzianku, ale jest OK. Tylko kolega z pracy z troską zauważył, że może nie poiwnnam nosić spódnicy w ciązy, bo mnie może.. podwiać i dziecko się rochoruje! :D :D :D Widzę, że możemy gadać tu o wszystkim, każdy temat jest OK. Więc powiedzcie mi, jakie macie myśli na temat karmienia piersią? Ja bardzo chcę, ale się trochę boję. Że nie będę mieć pokarmu, że moje piersi są za małe, że brodawki... Ech- taka fobia... Piszcie piszcie, ja czekam z niecierpliwością na wasze wpisy! Skye- do końca lipca?!? Podziwiam silną wolę.. .

Witajcie, Faktycznie pogoda się popsuła, a ja wczoraj wieczorem wyprałam pranie, żeby dziś rano na balkoniku powiesić :( Mariola zaraz dopiszę Twe kilogramy:) Tabelkę łatwo uzupełnić, wystarczy ją skopiować, wkleić i robić zmiany :) Dziś nic mi się nie chce, dzidzia spokojna, chyba też pogoda jej się nie podoba :) Miłego dnia, Gosia Tabelka: NICK............TERMIN...........ILOŚĆ NABYTYCH KG.............PŁEĆ ANIA69x2.........25-26.07.05............7kg............................? TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............4,5 kg...........................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg................dziewczynka NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............9,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............11kg.............dziewczynka? ISIA23................07.08.05...............7 kg............................? MYSZA28............08.08.05...............7kg..................chłopczyk PSZCZOŁA5..........08.08.05..............10 kg...........................? AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05...............8,5kg.............chłopczyk? MUTTER 32.........13.08.05................?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...............4 kg..............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............8 kg..............dziewczynka? ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? MARIOLA78.........18.08.05...............10kg............... .chłopczyk NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka KAJA 78.............26.08.05................?..............................?

Isia, Chyba uda mi się karmić maleństwo piersią :) Ja mam takie wielkie już cycki hihih, że mogłabym chyba trojaczki wykarmić, ba, cały żłobek. Noszę staniki mojej mamy, bo moje już dawno za małe. Boję się tylko, że nie będę umiała się nauczyć jak karmić i dzidzia zrezygnuje z tej formy jedzenia, wtedy ja pewnie wybuchnę i zaleję mlekiem cały dom :) Żartuję oczywiście. Tak naprawdę to moja mama zawsze miała duży biust, a jak ja się urodziłam wogóle nie miała mleka, dziwne to troszkę, poczekamy, zobaczymy :) Więc Isia na razie się na zapas nie martw :) pewnie każda z nas świetnie da sobie radę z karmieniem, głowa do góry. ok lecę, pozdrawiam, Gosia

Tak wpadłam na pomysł, zebyśmy wpisywali imiona do tabelki naszych maleństw, oczywiście jezeli znamy płeć :) i mamy już wybrane imię :) Karin wpisałam Oliwię. NICK............TERMIN...........ILOŚĆ NABYTYCH KG.............PŁEĆ ANIA69x2.........25-26.07.05............7kg............................? TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............4,5 kg...........................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg.....................Oliwia NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............6,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............11kg.............dziewczynka? ISIA23................07.08.05...............7 kg............................? MYSZA28............08.08.05...............7kg..................chłopczyk PSZCZOŁA5..........08.08.05..............10 kg...........................? AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05...............8,5kg.............chłopczyk? MUTTER 32.........13.08.05................?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...............4 kg..............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............8 kg..............dziewczynka? ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? MARIOLA78.........18.08.05.................?................ .chłopczyk NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka KAJA 78.............26.08.05................?..............................? U mnie trochę chłodnawo, ale dobrze. Muszę iśc do dermatologa z synkiem i mam nadzieję, ze nie będe czekała 3 godzin w poczekalni, bo padnę. Liczę, że ktoś zobaczy krzyczącego czterolatka i jego mamę w ciaży to mnie wpusci bez kolejki, pewnie to tylko marzenia:( Isia ja juz wcześniej pisałam o karmieniu piersią. Mimo wszystkich staran przeszłam na sztuczne mleko. Laktatorem nie mogłam spuscić, więc dusiłam z całej siły na pierś, az mi zyłki pękały i nic, ledwo zakryło dno butelki, a mój mały w ryk. Serce mi krawiło jak patrzyłam na głodnego synka, a zaznaczam, ze to dnia dzissiejszego niezły zniego pochłaniacz jedzenia:) Niestety mleko sztuczne kosztuje i to dużo. Chwalę sobie sztuczne mleko, bo synek naprawdę wyrósł na fajnego, zdrowego faceta, ale teraz BRADZO!!! pragnę karmic piersią. Juz mam obsesję, ciagle myslę jak to było z synkiem i raz mam nadzieję a raz już ja tracę. Nie wiem dlaczego inni mogą karmić piersią, a ja mimo wielu starań nie mogłam, bo naprawdę włożyłam wiele starań, żeby nie karmic sztucznie. Małe piersi chyba nie oznacza mało pokarmu, a sutki też mam małe i to akurat nie było problemem, bo synek chwytał je bez problemu ( położna pokazała mi jak wyciągnac sutek, zeby był większy) Skye ja też się ogromnie podziwiam. Jak Ty wytrzymujesz tyle godzin siedzieć? Pszczoła pewnie, ze piszmy tu o wszystkim. A miejsca intymne to chyba problemy dnia codziennego, myslę o zakażeniach, upławach...Także moze jedna drugiej pomoże:) Widziałyście w lipcówkach ile juz urodziło wcześniaków. Takie malutkie kruszynki, dobrze, że mieszkają w wielkich miastach, bo co ja bym zrobiła w takim malutkim szpitalu bez sprzętu dobrego. Ale sie rozpisałam, wybaczcie. Tak piszę i piszę aż mi się pić zachciało :):):) Ania

Nie zauważyłam, ze Skye poprawiłaś tabelkę wpisując Mariolę, więc jeszcze raz kopiuję:) NICK............TERMIN...........ILOŚĆ NABYTYCH KG.............PŁEĆ ANIA69x2.........25-26.07.05............7kg............................? TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............4,5 kg...........................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg......................Oliwia NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............9,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............11kg.............dziewczynka? ISIA23................07.08.05...............7 kg............................? MYSZA28............08.08.05...............7kg..................chłopczyk PSZCZOŁA5..........08.08.05..............10 kg...........................? AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05...............8,5kg.............chłopczyk? MUTTER 32.........13.08.05................?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...............4 kg..............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............8 kg..............dziewczynka? ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? MARIOLA78.........18.08.05...............10kg............... .chłopczyk NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka KAJA 78.............26.08.05................?..............................?

Puza (albo Ania, jak wolisz)- od pisania chce się pić??Ty wiesz, że to możliwe? :D Ja trochę się martwię tym karmieniem a wszyscy mnie opieprzają, że jak nabiorę sobie tego do głowy, to nic dobrego z tego nie będzie... Jak tam u was, dziewczyny, remonty? Coś niecoś rzuciło mi się w oczy..My dopiero po obronie będziemy gotowi na wszystko- chociaż remontu w ścisłym znaczeniu tego słowa nie planujemy. Tylko że obronę mój mąż ma 2 czerwca, a ja 30 czerwca. To miesiąc różnicy! Na pewno czymś już trzeba będzie się zająć pomiędzy tymi terminami..Jeszcze nie oszalałam, żeby zostawiać sobie wszystko na lipiec... Piszcie, piszcie!!

Hallo...sierpniowe Mamuski...pozdrawiam Wszystkie!!! Mam nadzieje kolezanki ze widzialyscie o co pytalam i mam tez nadzieje ze nie ignorujecie moich pytan ??? Ciesze sie ze moge Was sobie poczytac i wziasc rady przemienic w czyn poniewaz mama nie zawsze moze udzielic odpowiedzi na wszystkie pytania mieszkam 1000 km od niej a nie mam tu takich znajomych ktore sa w podobnym stanie dlatego ciesze sie z kazdej podpowiedzi jak Was czytam to widze czasem kopie siebie Tak Pszczola mieszkam w duzym miescie nawet bardzo duzym poza granicami kraju jestem pelna obaw co do porodu tutaj ale wiem ze dla mojej kruszynki dam rade!!!! Moj malzonek bedzie przy porodzie razem ze mna nie obawia sie naszczescie tego poniewaz jest sanitariuszem wwiec ja tez sie o to nie martwie....chcialabym rodzic w wodzie....dzidzia penie tez ma radoche jak sie smiejemy bo wtedy ma karuzele w brzuszku...czujecie jak wasze maludy sie przeciagaja to jest takie smieszne i kopniaczek w zeberka chociaz teraz nabieraja cialka i nie maja ochoty do takich zabaw maja lepsza w srodku ogladaja sobie raczki nozki bawia sie pepowinka moze dlatego tak malo je czujemy...Isia co do karmienia piersia...czytalam ostatnio u dziewczyn z marca takie zalecenie od poloznej... zacząć smarować brodawki maścią Betanten, zmiękcza je i powoduje że nie pękają. Można bezpiecznie ją stosować gdy się karmi, nie trzeba zmywać...dobra jest tez podobno herbatka na pobudzenie pokarmu koperkowa lub Alette albo Milupa...nie martw sie wszystko przyjdzie z czasem te dziewczyny juz urodzily stosowaly je wiec musialobyc dobrze prawda!!!...czy Wam tez lwyplywa ja kropelki pokarmu z piersi...moj malzonek sie siemieje ze nie jeden pulk wykarmie hihihi Pogoda ....sie troszke zepsula co mnie cieszy bo te upaly na poddaszu nie do wytrzymania ..na szczescie idziemy ogladac dzisiaj mieszkania i mam nadzieje ze do konca czerwca sie wyprowadzimy...i bede mogla przygotowac pokoik dla naszego maluszka dla ktorego narazie mamy 4 imiona kazdy z rodziny tez ma i kazde jest inne ..i ladne ...mam nadzieje ze jak bedzie wybrane to moj malzonek kiedy pojdzie go zarejestrowac nie zrobi mi psikusa ...hihihih Pozdrawiam Was bardzo serdecznie znow sie rozpisalam tak jakos mnie tknelo za zanudzanie przesylam kwiatki slodkie buziaki dla Waszych malenst Carla

Hej, Carlaa, oczywiście, że czytamy wszystkie Twoje wypowiedzi i pytania, pewnie chodzi o te bolące żebra ? może nie odpowiadamy bo nas nie bolą (mnie nie), :) A tak wogól.e to się nie pochwaliłaś gdzie mieszkasz :)))) Uzupełniam tabelkę:) NICK............TERMIN...........ILOŚĆ NABYTYCH KG.............PŁEĆ ANIA69x2.........25-26.07.05............7kg............................? TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............4,5 kg...........................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg......................Oliwia NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............9,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............11kg.............dziewczynka? ISIA23................07.08.05...............7 kg............................? MYSZA28............08.08.05...............7kg..................chłopczyk PSZCZOŁA5..........08.08.05..............10 kg...........................? AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05...............8,5kg.............chłopczyk? MUTTER 32.........13.08.05................?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...............4 kg..............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............8 kg........Paulina lub Michał ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? MARIOLA78.........18.08.05...............10kg............... .chłopczyk NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka KAJA 78.............26.08.05................?..............................? Napisałam Paulina albo Michał bo ja w sumie jakoś nie dowierzam, że to w 100% dziewczynka:) No, piszcie swoje imionka też :))) Gosia

Carla ja stosowałam krem, a herbatki za duzo nie pomogły. Krem nazywa się Bepanthen, jest to masć, która goi skórę niemowląt i chroni piersi matek w okresie karmienia (mozna karmić piersia i nie zmywać kremu). Ja akurat stosowałam linomag,do skóry niemowląt też bardzo go sobie chwalę. Bepanthen mam zakupiony, jak i linomag. A żebra tez mnie bolą, szczególnie jak siedzę. Gosia śliczne imiona, szczególnie dla dziewczynki Ja mam trochę problemu z imionami, synka imę wymyślelismy dopiero jak mi wody odeszły, ale przez najblizszy czas biore męża w obroty i wymyślamy konkretnie. Może wiecie jaki proszek będziecie kupować? ja dla synka miałam bobas, a teraz wszyscy mi odradzają, a polecają lovele. Z bobasa w sumie zadowolona byłam, ale juz sama nie wiem. Ja czasami tez odnoszę podobne wrazenie jak Carlaa o tych ignorowanych pytaniach:( Mam nadzieję, ze to tylko mylne wrażenie.

Acha Carlaa mi też leci siara z piersi, już od 18 miesiąca ciaży, ale tylko jak mocniej naduszę na gruczoł np. podczas spania, jak zgniąte sobie pierś to mam na koszulce wielka plamę.

Acha Carlaa mi też leci siara z piersi, już od 18 miesiąca ciaży, ale tylko jak mocniej naduszę na gruczoł np. podczas spania, jak zgniąte sobie pierś to mam na koszulce wielka plamę.

Cześć dziewczyny.Ciesze się że już zaczynamy powoli planować imiona dla naszych maleństw.Ja mam z tym problem bo mi sie podobają niektóre bardzo,ale mojemu mężowi calkiem z innej beczki.Napiszcie jakie są wasze typowania,może wtedy uda nam się ustalić coś konkretnego pogoda dziś u mnie w miasteczku przecudna,tylko troche za duszno jak dla mnie.Wiecie niekiedy mam takie dni że mogłabym góry przenosić,a niekiedy to leżalabym w łóżku od rana do wieczora.Czy was też dopada coś takiego.Albo budze sie rano a tu cale krocze i nogo mokre,a ide siusiać wnocy nieraz pare razy.Zauważylam też że nawet bączki same uciekają i nie idzie ich już kontrolować,a tu jeszcze 2 miesiace.Idę wszamać obiadek bo zaczynam burczeć i z niecierpliwością oczekulę na dużą ilość wpisów PA KOCHANE Dominika

Cześć tiróweczki :) Puza, ja nic nie wiem jakiego proszku będę używać, czym będę smarować piersi też nie wiem, nie mogę więc nic zasugerować :) jeśli chodzi o imiona to dla dziewczynki podobają mi się opócz Paulinki :): -Joasia -Anita -Ola -Ania -Iwonka Dla chłpca: -Michał -Daniel No to tyle, miłego wieczoru, Gosia

Ja powinnam sie uczyc w zasadzie, ale jakoś lenia mam. Mój promotor wczoraj stwierdzil, ze czas by byl plan pracy jakis stworzyc, i dal mi na to 2 tygodnie, a ja mam sesję i nie chce mi sie! Chyba to przelożę jakoś, no nie chce i koniec. Czy wy też takie rozleniwione jesteście? Bo ja od paru tygodni najchętniej oddaję sie błogiemu \"nic nie robieniu\". Isia, ja też sie martwie o to karmienie piersią. Naczytalam sie (moze niepotrzebnie), jakie kobiety mają kłopoty i boje sie, ze nie dam rady- a bardzo bym chciała. Absurdalnie bardziej myślę o tym, jak ja sobie z tym dzieciaczkiem poradzę niż o trudzie porodu; niektórzy mówią, ze to oznaka dojrzałości i brania odpowiedzialności za siebie, ale ja bym tak tego nie ujęła;-P Carlaa, specjalnie cofnęłam się do twojego postu o pilce, ale szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia, co ci powiedziec-pierwsze słysze o takiej możliwosci, piłka zawsze kojarzyła mi się z porodem, ale przed czy po jako rehabilitacja to nie. Choć generalnie to całkiem logiczne, że moze pomóc, więc czemu nie skorzystać? Mimo to nie spotkałam się z czymś takim i nawet nie wiedzialabym, jak i gdzie jej szukać. Także niestety mimo najszczerszych chęci nie pomogę ci. Ja nie mam pewnosci co do płci dziecka swego, ale czuję sercem matki, że jednak Maja;-P I przy najbliższej okazji pozwolę sobie wklepać obie wersje (tzn. żeńską i męską) do tabelki, ale to już innym razem, zmykam i życzę miłego wieczorku, pa.

Hallo Sierpniowe mamuski .... DZIEKUJE Puza Skye Pszczola :) hihihih ....az mi sie milo zrobilo i az prawie dwie stronki do czytania .... ;) :) ... zmeczenie tez mnie Dominisiu dopada tak jak rano wstajac moglabym wyprasowac wszystko co wypralam a bylo tego sporo tak w tej chwili nic juz mi sie nie chce....nozki puchna i wogole .... imiona....dziewczynki to Julianna , MArianna , Zuzanna, Jagoda chlopcy Alexander Beniamin Oliwier Kacper Dustin i Justin Skye mieszkam w Niemczech na Nordhein-Westfalen (NRW)...czasem plec dziecka to wielka niespodzianka na samym koncu...ale jak tu robic sobie niespodzianke przy takiej ilosci rzeczy do kupienia hihihihih Pozdrawiam wszystkie Mamuscki bardzo serdecznie i slodkie buziaki dla Waszych malenst zycze slodkich snow

hey, Pszczola, Carlaa, ja też padam często ze zmęczenia, dziś na przykład byłam w pracy tylko na chwilkę a jak wróciłam to zaraz mi się chciało spać, więc to chyba normalne. zaraz idę się myć i do łóżeczka :) Całuski dla Was i Brzuszków, Gosia Śpijcie dobrze

NICK............TERMIN...........ILOŚĆ NABYTYCH KG.............PŁEĆ ANIA69x2.........25-26.07.05............7kg............................? TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............4,5 kg...........................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg......................Oliwia NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............9,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............11kg.............dziewczynka? ISIA23................07.08.05...............7 kg............................? MYSZA28............08.08.05...............7kg..................chłopczyk PSZCZOŁA5..........08.08.05..............10 kg............Maja lub Tobiasz AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05...............8,5kg.............chłopczyk? MUTTER 32.........13.08.05................?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...............4 kg..............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............8 kg........Paulina lub Michał ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? MARIOLA78.........18.08.05...............10kg............... .chłopczyk NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka KAJA 78.............26.08.05................?..............................? Pozwoliłam sobie wpisać imiona, któreś z nich raczej na pewno otrzyma nasze dziecko. Ja lubię takie raczej, które mało komu się podobają, np. dla dziewczynki Halszka (pół roku przekonywałam męża i udało się, następna dziewczynka tak będzie się nazywać), i takie ze wschodu- Olgierd, Olga, Igor, Orest. Nie pamiętam więcej, ale trochę tego było. Wcześniej też była propozycja Oliwia lub Wiktoria, ale teraz mnóstwo dzieci nosi takie imiona, w tym dzieci znajomych- i jakos tak przeszło. Zafundowalam sobie z rana stres- wczoraj naczytałam się o dzieciach umierających w łonie matki w ostatnim trymestrze (moi znajomi w marcu pochowali synka) a dziś mój szkrab nie wypędził mnie z łóżka kopniakami, jak to ostatnio robi i wiecie co mi przyszło na myśl? Jestem strasznie głupia i mam nauczkę. Na szczęście oczywiście dał znak życia, żeby matki nie stresować, kochane maleństwo. Nigdy wiecej!!!! Uczulam was, nie róbcie tego, nie słuchajcie, nie czytajcie- mozna wpaść w obłęd. Ja w pierwszym trymestrze chodziłam na zajęcia z rewalidacji osób upośledzonych umysłowo (musiałam, ale nie chciałam) i doszłam do wniosku, że zajść w ciążę, donosić zdrowo rozwijające się dziecko, urodzić bez powikłań i dochować je do wieku wczesnej dorosłości graniczy z cudem...W ogóle nie wiadomo, jak to się stało, że my wszystkie jesteśmy zdrowe i płodne:) Mam nadzieję, ze jesteście mądrzejsze ode mnie i zatykacie uszy przed takimi szkodliwymi i nikomu niepotrzebnymi informacjami. Dominisia, ja też sie w ciąży czuję średnio sexy z całą tą swoją fizjologią i czasem mnie to trochę wkurza, ale trudno- chciałam to mam. Pocieszam się, ze potem w połogu bedzie jeszcze bardziej \"cieleśnie\":) Trzymajcie sie mamuśki, miłego dnia w pracy bądź w domu ( a to też praca), nie dajcie sie upałom

Cześć wszystkim przyszłym mamom! Może tak ode mnie ze dwa słowa na dobry początek dnia, bo strasznie mi się chce spać... Co do maści na popękane brodawki (sama ta wizja przyprawia mnie o dreszcz) to słyszałam, że bardzo dobrą maścią jest Pure- lan. Pamiętałam, jakiej firmy, ale nie pamiętam już. Taka przypadłość ciężarówek. Czy wy też jesteście jakieś takie..roztrzepane? Ja momentami bardzo i strasznie mnie to drażni. Co do imion- dla ewentualnej dziewczynki mamy zaklepane od dawna Weronika (po mojej ukochanej babuni). Natomiast o imię dla chłopca nadal toczymy walki :D Mnie bardzo podoba się Michał, ale ostatnio gdzie się nie odwrócę to wszędzie małe Michałki (Misie). Podoba mi się też imię Tomasz, takie nosi mój mąż- nie będziemy na wzór amerykański produkować jakiegoś \"juniora\". Ale imię podpowiadam. Ostatnio doszliśmy w tej kwestii do względnego porozumienia i jest szansa na Pawła. Co do wszystkich Wiktorów, Wiktorii, Oliwii to, szczerze mówiąc, przejadły mi się już dawno. No ale cóż, w imionach też jest moda. Od kwietnia pewnie większość urodzonych chłopców dostawała imiona Jan albo Karol, po papieżu. Też chwilowy bum, krótka moda. Tak mi się przynajmniej wydaje. A więc u mnie albo Weronika albo Paweł (matczyne serce czuje chyba jednak mężczyznę pod serduchem...) Zobaczymy. Co do karmienia piersią- odganiam od siebie wszystkie myśli na ten temat, bo to powoli staje się jakąś moją fobią... Na razie to tyle, idę czytać zaległe posty i przechodzę na odbiór. Irenka.

Hej, Pszczółko, ja też jak coś przeczytam o poronieniu albo przedwczesnej śmierci dzidziusia to potem mam strasznego stracha, że mnie też to spotka :( Dlatego staram się unikać takich tematów. Prznam się, że czytałam forum o stratach dzieci i w każdym tygodniu drżałam o moje małe, ale postanowiłam przestać panikować i teraz jest już ze mną lepiej, patrzę na wszystko dużo optymistyczniej jak np. widzę moje kuzynki, wszystkie mają dwójkę albo trójkę zdrowych ślicznych dzieci, to dlaczego ja mam nie mieć !!! Imię Maja, śliczne, Halszka, hmm, nie w moim typie, ale orginalne, :) Ja tam na szczęście nie znam żadnego Michała, ani nikt tak w moim otoeczniu dzieci nie nazwał, dlatego tak wybrałam hihihihi :) Irenko (tak przy okazjo to był mój pierwszy typ na imię dla dziewczynki Irka - śliczne :)) chyba wszystkie jesteśmy takie roztrzepane, tak to już jest, wszystko mi wypada z rąk, mam sklerozę, jestem drażliwa, okropność, ale czuję słodkie kopki w moim brzuszku to o wszystkich trudach zapominam hihi, Pozdrawiam serdecznie, Miłej pracy lub odpoczynku, śliczny dziś dzień, Całuski, Gosia

cześć mamuski mialam dziś sen że lekarz wyczytal mi ze mój dzidzius teraz juz wazy4 kg i ze to bedzie syn-dziwny ten sen-w 6 mcu ciąży 4-kilowe dziecko,az sie wystraszyłam,dziś upalny dzień dlatego wszystkie zakupy juz rano porobiłam aby w upal nie bieegac po sklepach,nie mam zbyt duzo ubrań na lato jedne spodnie,sukienkę i 2 bluzki ot i moja garderoba-w sklepie u mnie w miescie kazdy ciuszek dla cieżarneej to wydatek 100 zl,a nic fajnego nie oferują,dostalam od swoich szwagierek śliczne skarpeteczki dla dzidzi takie mniumnie i poza tym nic z ubranek nie mam ale postanowiłam od czerwca powoli kupowac najpotrzebniejsze rzeczy do ubrania niuni do szpitala, tak juz niewiele nam zostało do narodzin naszych dzieci,swiat mój się zmieni postanowilam ze przez ten rok posiedze w domku z dzidzią na urlopie bezpłatnym a za rok zacznę myslec o opiekunce i o pracy-bo teraz chce być z krudszynką,nie chce jej zostawiać a póżniej może szybciej kogoś do pomocy znajdę,bbo moja kochana mama i tesciowa miewszkają daleko piszcie co u was jak brzuszki-mój jest duzy i robi się spiczasty hihi

Dziewczęta drogie, życzę Wam wspaniałego długiego weekendu i uciekam juz (dzisiaj wcześniej) z pracki... Pozdrawiam! Prosze pogłaskać ode mnie Brzusie- pączusie!

Hallo Sierpniowe Mamuski.... ... upalek niemilosierny....mocze nozki w wodzie i jem jem jem jem.... pozdrawiam Was bardzo serdecznie....mam pytanie macie jakies domowe sposoby na kaszel ???? bo cosik mnie tu dopadlo i kaszle sobie kaszle :( Elu mialam Ci napisac ze jak sie widzi taka dzidzie w snie to DORY ZNAK Pszczola ja tez ostatnio wpadlam na materialy o porodzie w wodzie i widzilam jak to wyglada masz racje NIEPOTRZEBNIE co ma byc to bedzie kazdy porod jest indywidualny... njwazniejsze jest to aby urodzilo sie zdrowe i pozniej abysmy mogly podolac matkowaniu prawda !!! Roztargnienie i roztrzepanie to ostatnio moje drugie imie hihihi az moj kochany malzonek zaczyna sie martwic hihihih ;).... nie wiem jak bedzie z tym imieniem ale albo bedzie Aleksander Patryk po tatusiu drgie albo Dustin Patryk bo to typ tatusia...dla dziewczynki moj kochany malzonek i juz zaczyna mnie do tego przekonywac tylko penie mu sie nie uda mialobybyc Lordana...a ja szukam na e-bay wozika i fotelika pewnie niedlugo cos znajde ciekawego ... jak chcecie zobaczyc fotelik to tak wyglada http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=68430&item=7325265377&rd=1&ssPageName=WD4V ... albo taki http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=7325019412&fromMakeTrack=true .... pozdrawiam Was bardzo serdecznie i slodkie buziaki dla Waszych malenst... ;)

to znowu ja. Byłam u fryzjera dziś, tak dla poprawy nastroju, bo już nie mogłam w lustro patrzeć. Teraz dalej nie moge, bo nie poznaję siebie, matko, jestem taka marudna, ze sama ze sobą nie wytrzymuję. Poza tym trochę dziś pochodziłam, i cała jestem obolała, nogi opuchnięte (a zawsze kostki takie smukłe, teraz ani śladu po nich) i siły na nic nie mam. Dobrze, ze to juz moje ostatnie podrygi na uczelni, lada dzień zaszywam sie w domowych pieleszach i nos wyściubiam tylko na króciutkie przechadzki (niekoniecznie do sklepu). Carlaa, co ja bym na gardło brała? Moja znajoma, która jest lekarzem, mówi, ze można te wszystkie syropki z cebuli itd. ale one nic nie dają:) Zimą kaszlałam, to ulgę pzrynosiła herbata z miodem i cytrynką, a mąż dodatkowo wmuszał we mnie mleko z miodem i czosnkiem (prawie rzygałam pijąc je). Ale to było zimą, a teraz lato w pełni i gorąca herbata nie wydaje się być dobrym pomysłem...W każdym razie ta moja znajoma zdecydowanie zabroniła wszelkich pastylek na gardło-więc pewnie nic bym nie robiła, tylko cierpiała:) Nawet jak głowa mnie boli i apap przecież bezpieczny jest, to w ostateczności sie decyduję. Ale widziałam gdzieś (moze nawet tu), że dziewczyny sodą płuczą gardło- może to by pomogło?? W każdym razie syropek z cebuli niczego sobie, polecam- mimo ze mało skuteczny:) Uciekam zupkę robić, papa, buziaki.