Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęśliwa mama

Po leczeniu zaszłam w ciążę-może komuś pomogę

Polecane posty

Gość Szczęśliwa mama

Po pięciu latach leczenia moim i męża udało się zaszłam w ciążę,urodziłam zdrową córeczkę i jestem szczęśliwa jak nigdy w życiu.Pomogli mi lekarze w Bytomiu.Może będę mogła komuś coś doradzić piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dori77
a co było przyczyna bezpłodnosci,ja mam hiperprolaktynemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa mama
Nie miałam owulacji .Mialam bardzo zwiększoną prolaktynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikaaa
A dlaczego nie miałaś owulacji??? Wiesz czym to było spowodowane??? Moze opowiesz coś więcej o tym jak Cię wyleczyli??? Jesli nie hcesz tutaj na forum to oto mój mail wiolcia08@tlen.pl Z góry dziekuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze sie wtrące... :) wysoka prolaktyna powoduje ze sie owulacji nie ma.... tak samo jest w przypadku karmienia piersią, duzo prolaktyny i brak owulacji... ale nie jest to wtedy bezwzględna niepłodność (karmienie) www.forum.antykoncepcja.prv.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co brałaś szczęśliwa mamusiu! na obniżenie PRL, ja biorę Bromergon od 2 miesięcy i nic, idę na badania co teraz z moją PRL i do endokrynologa dziś, zobaczę co mi powie, to podzielę się z wami moimi wrażeniami, pozrdawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, właśnie wróciłam od endokrynologa i jestem zadowolona, moja PRL(prolaktynka) właśnie się unormowała i będę myśleć poważnie o dziecku, to tzn, nie muszę się już martwić, że coś ze mną jest nie tak, ale nie naciskam na dziecko-powolutku, wszystko w czasie - nie chcę się stresować i zauważyłam że im mniej o tym myślę, tym lepiej znoszę to i cieszę sie dodatkowo sobą, że mogę trzymać moją figurkę w normie, powodzenia życzę Wam sereczne- ja szykuję się na maj z dzidziusiem - tak żeby był np. spod znaku koziorożca lub wodnika Całuję Was gorąco PS: moja Pani endokrynolog przepisała mi inny lecz by trzymać w normie prolaktynę PARLODEL - jest droższy, ale powiedziała, że jest orginalny, a Bromergon i Bromocorn to jego kopie, które właśnie wycofują ze sprzedaży. Ona poleca Parlodel dla osób myślących poważnie o dzieciach. mam nadzijeję, że mój organizm będzie dobrze znosił tenlek , tak samo jak Bromergon. Życzę wszystkim nam powodzenia w spełnianiu marzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa mama
Emika pszepraszam,ale nie mogę wysłać ci maila,coś mi się porobiło .Ze mną nie było tak długo.5 lat trwało wszystko,tzn.okazało się,że większy problem jest z moim mężem niż ze mną.Ja po bromergonie-po wyrównaniu prolaktyny nie miałam jeszcze jajeczkowania,brałam clostilbegyt,aby mieć owulację.W każdym razie teraz wiem,że wszystko trwałoby krócej,gdybym od razu pojechała do poradni leczenia bezpłodności.Mieszkam w Częstochowie i traciłam pieniądze na lekarzy,którzy zlecali mi mnóstwo badań,ale nikt nie był w stanie mi pomóc.W każdym razie życzę Ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam
mogłabyś podać namiary na lekarzy.Jestem z Zabrza więc blisko.Tylko z tymi lekarzami to takie koło fortuny dla ciebie będzie super,a mi spartaczy zdrowie,a znam już paru takich.Mimo wszystko będe wdzięczna za namiary:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa mama
Korzystałam z usług lekarzy w Warszawie w NOVUM-nie polecam.Zabiegi podobne jak w klinikach AM a ceny astronomiczne.Pomogli mi w Bytomiu .Jest to szpital Akademii Medycznej na ulicy Batorego 15.Byłam tam ostatnio w tamtym roku.Jak chciałaś być przyjęta musiałaś wykupić cegiełkę o wartości 30 zł.Telefon do nich to:032-781536.Ciężko jest się dodzwonić.Bardzo mili lekarze.Polecam:dr.Horak,dr.Grettka.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa mama
Zapomniałam napisać,że ja w Bytomiu urodziłam dwójkę dzieci-dziewczynki.Obydwie przyszły na świat bardziej dzięki lekarzom niż naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwo mamo, nic nie szkodzi ja też mam problemy nieraz z internetem, dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź, wiem że każdy przypadek może być inny, ale zawsze rady innych bardzo sobie cenię, my z mężem też idziemy do androloga, bo jego wyniki nie była aż tak rewelacyjne, ale i nie najgorsze. Czy twój mąż dostawał jakieś leki? My niestety mozemy korzystać z usług tylko lekarzy z Warszawy, bo mamy tu blisko, byliśmy już raz w NOVUM, nie było tak źle, może coś na to poradzą. najważniejsze że mi Prolaktyna się ustabilizowała, nie mam guza przysadki mózgowej, a i na USG widać że jest owulacja, więc zabieramy się za leczenie męża, pozdrawiam Cię serdecznie i gorąco :-), musze przyznać że ja raczej dobrze się czułam po Bromergonie, zawsze brałam ja lekarz zleciła na wieczór kiedy kładłam się spać, i raczej nie odczuwałam zbytnio nieprzyjemnych objawów, może na początku, nim organizm się przyzwyczaił, ale było to znośne, :-) pozrawiam jeszcze raz serdecznie, będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa mama
Mój mąż nie brał lekarstw,nic z nim nie można było zrobić.Zaszłam w ciążę 2 razy przez inseminację nasieniem od dawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli mam rozumieć że Twój mąż nie jest tak naprawdę biologicznym ojcem dziecka? wynikło to z badań np: przy pobraniu spermy? plemniki były nieruchliwe, - będę wdzięczna jak mi to wytłumaczysz, pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa mama
Nie jest biologicznym ojcem dzieci ale wcale tego nie widać.Nawet wszyscy twierdzą,że są do niego podobne,bo oczywiście nikt nie wie jaka jest prawda.W badaniu nasienia okazało się,że mój mąż nie ma plemników.Było spowodowane to chorobą z dzieciństwa,miał wtedy operację-jaką,nie wiem,my po prostu po diagnozie lekarza,gdy zdecydowaliśmy się na dawcę nigdy o tym nie rozmawialiśmy.Teraz też nigdy o tym nie rozmawiamy,dla nas to są nasze wspólne dzieci.Byliśmy razem przy porodzie obydwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak uważam, że nie jest to takie ważne- szczęśliwa mamo jestem z Was bardzo dumna i życzę Wam szczęścia i miłości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa mama
Dzięki.Bardzo się cieszę,że rozumiesz.Ja też życzę Ci wszystkiego najlepszego i oczywiście dzidziusia.Ciąża,poród,dziecko-to wszystko jest warte wielu wyrzeczeń.Nawet jeśli trzeba się leczyć lub podjąć trudną decyzję,jak ja o inseminacji WARTO.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaaaa
szczęsliwa mamo ,czy pojawiasz sie jeeszcze na forum ??odezwij sie , po 20 lutym wybieram sie do bytomia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaaaa
szczęsliwa mamo ,czy pojawiasz sie jeeszcze na forum ??odezwij sie , po 20 lutym wybieram sie do bytomia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa mama
Jestem.Jeśli chcesz porozmawiać przyślij mi swego maila.Porozmawiamy prywatnie we dwie.Mój adres:lenka71@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meg22
czesc szczesliwa mamo a czy znasz moze dr Leitl-Mitas z bytomia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meg22
Mam jeszcze 1 pytanie czy ta poradnia w której sie leczylas znajduje sie przy szpitalu specjalistycznym nr 2 w Bytomiu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×