komunia corki i ksiadz po koledzie

Dziś Po poludniu ksiądz będzie chodzil po koledzie. ksiądz jest z rodzaju tych księzy,co to by tylko ludzi pouczali i wiedzą lepiej jak zyc, w dodatku ja sama średniowierząca jestem, ale moja corka w tym roku idzie do komunii. Więc przede mną ciężkie chwile, uch, aż mi ciarki po plecach przechodzą. zwlaszcza, ze nie zamierzam się zgrywac na ortodyksyjna katoliczkę. To jednak jest frustujące. Macie jakies doswiadczenia w tej kwestii

wieloletnie doświadczenie...:)u nas zawsze się ksiadz czepiał, ze rodzice nie mają ślubu kościelnego. Moja mama zawsze wtedy go pytała czy córka ma za nią nieść welon. Teraz to już nikt o nic nie pyta. A jak moja siostra miała iść do komuni, to szła w innej parafi, bo w naszej to ksiądz nie chciał jej przyjąć.Jak powiedział mojej mamie, ze nie przyjdzie na jej pogrzeb to moja mama na to: Na pański też się nie wybieram\". Nie przejmuj się. Teraz kościół zmienił w większości parafi nastawienie do swoich owieczek. Przyjdzie i pójdzie. A najlepiej wymyślić jakiś temat zastępczy, zeby odwrócić uwagę.

tak sie zajelam odwracaniem uwagi, ze ksiądz ani nie pokropol mi domu ani obrazków dzieciom nie dal. i co reklamacja?!

ha ha ha, ale sie usmialam ludzie, nie przejmujcie sie, ksieza bardzo czesto po prostu pytaja jak sie zyje, czy macie prace, czy wszyscy zdrowi - to nie jakies diabły przeciez !