Mam dzisiaj doła. Buuu...

Taniuszka..jasne..chodz ze mna :).. Tylko ze ja zastrzeglam koledze ze to zwykle spotkanie..a on koniecznie ze to randka..hehe :P ja tam zadnych randek nie chce...bo w sercu mam Wojtka..co by nie było..jest daleko..ale nie potrafilabym byc z kims innym..nawet o to spotkanie mam wyrzuty sumienia..

Malutka - ja raz się tak spotkałam z kolegą pod nieobecność lubego........ O Jezu,ile było problemów.........kolega sobie pomyślał,że skoro się z nim umówiłam,to mu pewnie wskoczę do łóżka :P I się biedak zdziwił :P Nie dość ze pocałował mnie na siłę ( za co dostał w pysk ) ,to jeszcze wysłał mi SMS-a : \"Przepraszam że zmusiłem Cię do tego czego nie chciałaś \". A mój luby to przeczytał ( przypadkowo oczywiście :P ) , i pomyślał ze ja i on.......no wiecie......o Jezu,ile się nasłuchałam.........:P Jak w telenoweli :D Elffik - składam kondolencje.......:(Bardzo mi przykro.....ja nie znałam moich dziadków......zmarli jak byłam bardzo malutka........ Ma-dzik - ty diabełku.....:) dzięki za fajne fotki :) ten jeżyk zwłaszcza jest.....the best ...:D Rufina - witaj Nie znam Cię jeszcze,miło Cię zatem poznać,Cleo jestem :) Pozdrawiam wszystkie kobietki,buziaczki

Witajcie w ten mroźny poranek coś mi się dzieje z pocztą i mam problemy z dokopaniem się do Was a ja tak nie lubię, gdy Was nie mam ...może później wszystko się jakoś naprawi... a co do facetów i lewych spotakń to czasami tak lubię spotkać się z jakimś kolegą bez lubego i nie widzę w tym nic złego :D:D tylko tak jak Cleo napisała często i gęsto po obu stronach są inne intencje jakoś facetą trudno zrozumieć, że można się spotykać z kimś ot tak po koleżeńsku ale nic dziwnego -> widać znają swój gatunek na wylot :D:D ->

hello dziewczyny uwierzycie ze ja nie mam zadnego kolegi? . w ogolniaku chodzilam do klasy gdzie nie bylo ani jednego faceta, a potem na studiach tez nie bylo na roku chlopcow (widzac brzydka plec na filologie sie nie pcha). a poza tym jestem z natury bardzo wstydliwa, dlatego tez jest mi trudniej nawiazac kontakt z facetami :P milus ;) na dzien dobry

taniuszka ...z wiekem i kolegów przybywa :D:D:D

ło matko...siedzi tu jakaś ciotka ewy...i pierdoli 3 po 3 ...normalnie jak wyszła na chwilke to odetchnełyśmy z ulgą....niestety wróciła...... eeeeh...malutka....ja tez bym sie na randke wybrała.....ale kurka wodna mój misiek jakoś nie ma ochoty.......wczoraj tylko wyskoczylismy po pizze na wynos.... milunia!! czy uwierzysz, że na bielanach nie mam żadnej pizzy z dostawą??!!! straszczne!!!! musielismy do centrum sie przejechać!! :) cleo....więc az takim aniołem nie jest.....:) ........ taniucha ...ty to masz szczęscie....eeh szkoła bez tych okropnych facetów...:) przeciez ja w takich warunkach, gdzie nic nie rozpraszałoby mojej uwagi, byłabym prymusem!!! :D :D

ma-dzik :D -> współczuję, może zaklej jej buzikę plasterkiem??? :D oj ja bym zjadła pizze -> mniam, mniam....:D:D:D

hy! :) my wczoraj mielismy sobie kupic taka jedna, malusieńką pizzunie...:) skończyło się na tym , że kupilismy średnią na grubym ciescie, bo druga taką samą [ - jeden składnik] dostalismu gratis :) no więc mieliśmy 2 średnie, wcale nie małe pizze. :D yh! ta nasza dieta :)

a my wczoraj buszowalismy po sklepie z miskiem. ja chcialam sobie kupic jakies gatki. DZIEWCZYNY ZALAMALAM SIE !!!! nie wchodze w swoj numer spodni . mam dupsko jak stodola i pol chlewika . za to misiu kupil sobie koszule i sweter.... ;)

taniucha........znam ten ból ...jakies pół roku temu tez sie nie mieściłam w swój rozmiar....a misiek na zakupach obkupował sie jak mały dzik gdy ja w tym czasie pograżałam sie w rozpaczy....cóz...dieta, a raczej głodówka :) i juz hmmmm mieszcze się w spodnie z czasów mojej chudosci :) no ale wczoraj ta wyżerka....yhhhhhhh.....zapłace za to oj i to słono zapewne :)

Dziewczyny drogie,nie martwcie się jakimś tam dodatkowym kilogramem.......;) Nie chcę Was denerwować,ale.........ja bym tam chętnie przybyła ze 3 kg :) Ile bym nie żarła ( tak,tak!!!!! czasami wręcz się obżeram !!!!! ) ,to nie tyję ;) Bo jestem bardzo energiczna i ruchliwa :) A dziś mi się śniło,że strasznie nakrzyczałam na moją sąsiadkę z góry,panią starszą ode mnie o 20 lat :P A ja przecież taka spokojna......gdzie bym krzyczała........:) A w niedzielę jadę wreszcie na jakieś jesienne zakupy,spodnie ( bo mam tylko białe :P ),może półbutki ( fajne reklamują w TV,z Deichmanna,czarno-białe ).

cleo mi juz robienie zakupow wychodzi wszystkimi dziurami. nie to ze nie lubie ich robic, ale gdy trafian na kolajna pare spodni w ktora nie wchodze to poprostu mam juz zaklepanego dola na caly dzien ;). a jutro znow ide szukac szczescia i moze sobie jakas spodnice kupie bo mam moze ze 2-3 i to letnie. kurde mam nadzieje ze jednak wroce szczesliwa z zakupow :P. aaa i wybieram sie na zakupy z mama, bo naprawde potrafi mi doradzic a gdy wygladam w czym beznadziejnie wali prosto z mostu. niestety mojemu lubemu wszystke sie podoba, w czym nie wyjde to wygladam pieknie :P.

Zaraz ide spac! Na spotkaniu bylo super! tylko..ze...on caly czas chcial sie przytulac!!! Grrr... a ja nie! grrr... ale spoko..nie bylo nic na sile..nawet \"przypadkowych\" dotkniec..uff...przynajmniej sie jakos pozadnie zachowal..Bylo milo i fajnie...bo jest bardzo inteligentny wiec mozna z nim porozmawiac o ciekawych rzeczach! Buziaki Taniuszka..a co Twoj luby czyta Twoje SMSy??? Ja nigdy nie czytalam mojego SMSow..ani on moich (mam nadzieje)

Jejku.. miało być Cleo!!!!!!!! Ale rozkojarzona jestem..:P

witam :) jak zwykle w weekend u nas cichutenko .... ale to nic - opisze sobie monologi ;) przede wszystkim dziekuje za wyrazy wspolczucia ..... po przeczytaniu cleo pomyslalam sobie, ze i tak mialam szczescie, ze choc w dziecinstwie mialam dziadkow .... dni spedzone z nimi, wakacje u nich itd. to jedne z moich najpiekniejszycvh wspomnien z dziecinstwa .... jak chyba kazdego, kto mial tak kochajaca babcie :) jej niestety zabraklo juz 9 lat temu ...... ale wspomnien nikt juz nam (mi i bratu) nei odbierze :) widze, ze znowu temat zakupow ..... ja sobie obiecuje, ze tak kolo wiosny nieco zaszaleje ..... i nie przyjmuje do wiadomosci, ze do tej pory nei wroce do swoich dawnych rozmiarow hehehe bo chyba sie wtedy zaglodze i biedny dzidzius nie bedzie mial mamy :P widzialam ostatnio taaaakie sliczne spodnie ( a mi, zeby sie spodnie spodobaly choc na wieszaku to juz polowa sukcesu hehe) ........ ale coz - bez mierzenie nie kupie ....a teraz nie mam mozliwosci przymiarki :P za to niedlugo wybieram sie na zakupy takich miniaturkowych slicznosci :) przedwczoraj dostalam od mamy kilka kaftanikow i sliczny zielony komplecik :) nie mogla sie oprzec jak byla na miescie zeby czegos fasolce nie kupic :) a jakie to wszystko maciupenkie !! noworodkowy rozmiar - 56 :) ehhh moglabym patrzec na te cudenka caly czas - to hjuz chyba choroba :P :D co do kolegow ... mi zostal juz w sumie tylko jeden taki, z ktorym moglabym piojsc sobie na pivko bez zadnych podtekstow (tzn z naszej strony - bo misko i tak bylby zazdrosny:P) ..... ale on che sie przeprowadzic do swojej dziewczyny jakies 300 km stad ..... reszta jakos sie wykruszyla .... jeden sie glupi \"zakochal\" (tak mu sie tylko wydawalo oczywiscie) ..... potem mu przeszlo, ale to juz nie bylo to samo ..... nio i teraz pozostali tylko tacy koledzy, ktorzy sa i moi i miska ... a tacy sie przeciez nie licza :P

Elfficzku - ale musisz być śliczna w tej ciąży :) Ciekawe jak to będzie kiedyś u mnie........ Już mam prawie 28 lat......pasowało by już,co ? ;) Malutka - jak napisałam,przeczytał SMS a przypadkowo :P Tak sobie po prostu grzebał w moim telefonie,wrrrr :P Ale już tego nie robi,mówi,że jakby znowu kolega do mnie napisał,to by go pokręciło ;) Woli nie wiedzieć.....i dobrze :D U mnie dziś na osiedlu straszne imprezowanie,gra głośno muzyka,rozłożyli plac zabaw,karuzele,koniki,samolociki :) jutro festyn,na którym będzie Maryla Rodowicz,i pokaz sztucznych ogni ( to lubię najbardziej ). Wreszcie jakiś ruch,bo tak tu zawsze spokojnie :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie,wypoczywajcie sobie

hello dziewczynki tak jak wczesniej pisalam mialam sobie kupic spodnice i kupilam :D. cleo u mnie ma grac \"perfect\", ale nie wiem czy sie wybierzemy z lubym. on teraz codziennie pracuje wiec zapewne odpalimy sobie jakis filmik i bedziemy sie przytulac ;). malutka grzeczna z Ciebie dziewczynka :) elfficzku ja pamietam jak kupowalysmy z mama ubranka bratankowi. jejciu jak on wtedy slodko wygladal. a juz niedlugo skonczy piec latek... jak to wszystko zlecialo nawet nie wiem kiedy, a pamietam jak usypialam na rekach tego malego brzdaca ;)

cleo ... sztuczne ognie .... oj - to dlatego uwielbiam sylwestra :P w ogóle to uwielbiam gapić sie na gwiazdy ! chyba , że jest za zimno ( tak jak dziś ) to szybko z tego rezygnuję ... madziku , narobiłaś mi smaku na pizzę ! mniam :P choć taka późna godzina ... zjadłabym jedną ze smakiem ... uwielbiam takie żarełko ! elffciu kochana - nie martw się o wagę , na pewno wszystko wróci do normy :) i elffciątko będzie miało śliczna mamusię !! :) a mój mały koteczek rośnie ;) mamuśka kotka ma dużo pokarmu , więc mała wyglada jak banieczka ... śliczna ! niedługo oczka otworzy i bedzie sama chodzić :) a ja dziś zajrzałam , bo jutro nie będę miała czasu - całą niedzielę spędzam poza domem , a wieczorkiem widzę sie z lubym ( hih ... tak nawiasem móiąc , niedawno ode mnie wyszedł :P ) więc jutrzejszy dzień zapowiada się świetnie ! buźki !!

Hey Dziewczeta pozdrawiam i miłej niedzielki zycze ;)

Juz 16:23... niedziela, Wojtek powiennien juz wczoraj zadzwonic..ale glucho...nawet kom ma wylaczony :( DÓŁ....

Buuuuuuuuuu......... Wojtek nie zadzwonil...Teraz zadzwoni najpredzej za tydzien..o i ile wogole kiedykolwiek zadzwoni..juz mam takie mysli,że tylko strzelic sobie w łeb WIELKI DÓŁ

może zadzwoni potem,może jednak mu się uda Malutka.Nie będzie tak źle,głowa do góry.:D:D:D

czesc dziewczyny, czesc robal malutka nie plakusiaj moze mu cos wypadlo i nie mogl zadzwonic. zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze ;). rufi robal a co ty tak przelotem co??? ;)

czesc sloneczka moje kochane.....ja ja ja ......pseplasam..... zbijcie mnie ale sie nie gniewajcie..... mam ostatnio przemeblowania w zyciu..... i nie mam do niczego glowy....... nawet na meza przestalam sie rzucac...hehehe...:):):) a ze zmaeczenia to padam jak kafka.... ale jeszcze tylko ok. trzy tygodnie i moze moje zycie nabierze tego wymiaru o jakim marzylam w bezsenne noce...... a wtedy wam wszystko opisze.....obiecuje.....i zawsze bede tu wracala.....bo jestescie kochane... Madusiek przepraszam....ze mne nie ma ale naprawde wszystko wam opisze tylko teraz nie chce zapeszac:):):):) Elffiku strasznie mi przykro ze twoj dziadek umarl...moj umarl dwa lata temu i tez nie pozna prawnuka bo pierwszy dopiero sie urodzi - moja siostra cioteczna jest w szostym miesiacu ciazy.... Milunia czesc zlotko... Leti kochnie nic nie wiem co tam u was ale doczytam ...buziaki Malutka mam nadzieje ze w koncu wszystko z Wojtkiem sie ulozy Taniuszka Cleo Rufi- milo ze jestes...:):) Behemocico gdzies ty jest...tez tyle spraw na glowie??? Efciusiu Ingus mam nadzieje ze Oliwka zdrowiutka a jej mama usmiechnieta...:):):) Robalku trzymajcie sie miski:):):)

Witajcie kochane babeczki i Ty Robalku :P .... weekend miałam zaj....- super w piątek imprezka u mnie w domciu :D w sobotę w knajpie do g. 4.30 fajnie się bawiłam i czas szybko zleciał :D w niedzielę leniuchowanie, a wieczorkiem wizyta u znajomych :D ....życzę Wam udanego tygodnia i proszę pozakopywać wszystkie dołki i doliska :D:D malutka -> bądź dzielna i rozpaczaj.... na pewno zadzwoni :D dla wszystkich

cześć Robal cześć Rufinko - witaj !! :) Taniu ;) i jak przygotowanka ? czy już dobiegają końca ? jak sobie radzicie ? trzymam kciuki Malutka ... pysiu kochana ... nie martw się ! na pewno zadzwoni ! to tak jest , że czasami sie czeka ....i czeka ... i czeka .... ale w końcu ta chwila nadejdzie i usłyszysz ten kochany głos w słuchawce życzę Ci tego z całego serducha !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Karusiu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kochana ale Cię tu dawno nie było ... stęskniłyśmy się bardzo , tęsknimy ciągle ... bo tak rzadko do nas wpadasz ... życzę Ci powodzenia we wszystkich Twoich jak na razie tajemniczych planach ! trzymaj się kochaniutka i mam nadzieję , że juz za jakiś czas wszystkiego się dowiemy , bo się martwimy cóż Cię tam trapiło :0 i życzę , żeby wszystko było w jak najlepszym porządku i układało sie według Twojej myśli !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) po weekendasie jestem szczęśliiiiiiiiwaaaaaaa był miły , sympatyczny , wesoły , pełen miluchnych chwilek ! za tydzien może z lubym wybierzemy się gdzieś na cały dzionek ! bo juz za 2 tyg. weselicho :D

dzień dobry kochanieńkie! karusia fajno, że jestes. czekam z niecierpliwoscia i nie pytam, żeby nie zapeszyć :) malutka jak to wojtek nie zadzwonił? co do cholery z ta wielka miłoscią ? jestem zbulwersowana. ty malutka, weź jakiegos staconarnego faceta znajdx a nie jakiś włóczykijów co to po świecie lataja i na nic czasu nie mają! leti taaaakkkk....weekend z ukochanym w atmosferze miłości i zrozumienia to jest to! :) cleo! elfficzku jak tam fasolka :D robal! ale sie wysiliłeś ....tez cos tam kombinujesz i nie chcesz zapeszać? hyhyhy mili kofana jak tam impressska? kacyk był? u mnie weekend w miare znośy :) w sobote polarne chłody, bo sprzataliśmy i tom mi ,,kazał,, poukładac zdjecia i wyobraźcie sobie, że on jeszcze trzyma w NASZYM domu zdjecia ze swoimi byłymi w czulących się pozach.....no i ocziwiscie JA CHISTERYZUJE. ale ok. jutro jadę do domku i przywioze 3 albumy z moim byłym tez w róznych czulących i śliniacych się pozach! a co!!! powiem, że to czecś mojego zycia i cóz ja na to mogę poradzić!! ale wieczorkiem byylismy na imprezce u kolezanki tomka (oczywiście z nami był dareczek - jak by inaczej) a chłopaki maja hopla na punkcie tańców latynoamerykańskich ....no więc dali mi taka 5 godzinną lekce salsy, i innych marang, że teraz jestem mistrzem swiata :) co wtorek i czwartek w róznych klubach i klubikach w całej warszawie organizowane są imprezy latino. przez pierwsza godzinę instruktórzy pokazuja kroki i fajno jest, bo wszyscy sie w to bawia a potem jest impreza i nie ma wybacz latino króluje na parkiecjie i jest naprawdę gorrrrąco! hej! a w niedziele do tomka rodziców....ta cześć weekendu była mnie pasjonujaca...źle się czułam miałam kaca i ....nie powiem :) ale w powrotnej drodze wstapilismy do ikei i znaleźlismy idealny stół do czesci jadalnej :) i kuchnie oglądaliśmy. a u kolezanki tomka stoi zajebista szafa przedwojenna która mamy zamiar od niej wysępic, bo ona się wyprowadza do nowego mieszkania i nie wie co z nia zrobić. a u tomka babci jest zajebista stara toaletka taka niska z wieeeelkim lustrem . cudo. do szafy i stolu bedzie pasowała jak ulał :)

łomatka..... a gdzie sie towarzystwo rozlazło? :) duzo pracy? aaaa... rozumiem :)

Ma- dusiek to suuuper jak tak opisujesz to widze ze zaczelas sie przekonywac do waszego nowego mieszkanka:):):):)...a juz mieszkacie???..a ta szafa i toaletka to brzmia bosssko i napewnobedzie to wszystko wygladalo suuuper....