Kielce - czy jest ktoś z Kielc?

Klub otwarty, prosze wejsc. Setebos, nastepnym razem znajdz czas na Lorela\'s solo. Co tam nowego w gimnazjum :D Wspolczuje. Balladynko, jak moj synus? Wojtulek{kiss] Lorelai, a co u Ciebie? Jestes tak blisko ...... przez ulice. Moj balkon w polowie skonczony, pogoda nie na te robote. Pozdrawiam Was serdecznie.

Empiczka, kochana, synus spoko, jak Ci go brak, to moge jeszcze raz podrzucic - jutro wybieram sie na dyzur na 11 do roboty, na 1,5 godziny i myslalam, zeby go zabrac ze sobą, ale .... :) tak, jakos z tym balkonem troszke sie zaguzdraliscie terminowo, bo pogoda sie skiepscila, ale mi to w ogole w listopadzie chyba zrobili kafelki na balkonie i są, wiec Twoje tez sie dobrze przykleją. matko, zacząl sie czas roboty, ide jak na skazanie. marzy mi sie bycie kurą domową - i pomyslec, ze sa takie co narzekają - ja moglabym z domu nie wychodzic, siedziec z maluchem, gosci przyjmowac :) ehhh wyskoczylismy dzis do parku - cudownie bylo - jesiennie :) buziaki dla wszystkich balladynka

No to sie zapisuję :-P 26 lat jeszcze nie mężata ani nie dzieciata taka sobie po prostu z kielc a Wy??

Hehe w tym gronie to tylko ja ani nie żonaty ani nie dzieciaty i ciagle wolny i po pierwsze primo facet:D

facet facet i na dodatek przystojniak :)

No to zupełnie jak rodzynek ;-) chyba nie narzekasz :-)

Witaj Kairo w naszym klubie :) Do Setebosa, trochę więcej osób \" do wzięcia \" jest w naszym gronie, hehe, ale Ty najświeższy. . , trzeba przyznać :D Pozdrowionka , Wasza \"zatyrana\" Lorelai

No i oby jak najwięcej świerzej krwi (miłośnik wampirów) sie tu pojawiało;] Ja ostatnio cos mam z tymi rodzynami, to samo na studiach, na nauczycieli sie same kobiety kształacą, nas jest 3 na 20 osób;] Hehe i znowu mnie wzieli za ucznia i kazali trepki wdziać;] a na dzis to juz obowiazkowo marynara i krawatka na widoku;]

Aha wiesz Lora, te więcej osób do wzięcia od początku mnie intryguje, bo ja tez troszke chyba tak jak Ty lubie węszyc:P

do Setebosa, ja samica jezdem, a więc \"węszyć\" nie bardzo umiem, bo to domena samców.-hehe; co do zainteresowania Twojego, które osoby z naszego zacnego grona są do wzięcia, niech pozostanie nadal słodką tajemnicą. . . I posłużę się tutaj niemieckim przysłowiem: \"tajemnica to jeszcze nie cuda\", albo z języka suahili:\" Nie powierzaj tajemnicy temu, kto jej nie dochowuje\" Do Balladynki. .-hehe, moja droga, to ostatnie przysłowie przypomina mi śmieszne zdarzenie, które wydarzyło się lata temu w nieistniejącej już kieleckiej restauracji, gdzie podczas wspólnego posiłku, o mało co się nie udławiłaś. Tak, tajemnica powierzona mi, wróciła ustami mojego męża do Ciebie, jak bumerang. . -hehe. ;.-ech stare czasy. .

do Empik, Tak moja droga, słusznie zauważyłaś i dalej posłużę się słowami starej piosenki: "tak daleko nam do siebie i tak blisko". Jak znajdę jakąś wolną chwilę, okienko, to chętnie wproszę się do Ciebie na kawę, albo wypijemy tą czekoladę na gorąco w Lukrecji. W każdym bądź razie spodziewaj się ode mnie nagłego telefonu( nie jednego)- wyciągającego Cie z domowych pieleszy. -Do miłego . . :)

Tiaa ale ja dochowuje tajemnic ;| :P A co do węszenia to podobno wy nasze drogie samice wywąchujecie te niby bezwonne feromony, nam jest nie dane :(

Ps co u was kobiety po 30 dzieje sie z temperamentem, kurde panie nauczycielki w pokoju nauczycielskim i na ustach tylko sex króluje:D

Kairo! Venezuela! a wy co sobie myslicie?? Pokazywac sie tu czesto i cos o sobie opowiedziec;]!!!!!!!!!!

Ale pogoda \"pod psem\" i z domu nawet \"psa nie wygoń\". Trochę termika wysiada i wiruski atakują, trzeba się leczyć. Próbowałam rozcieńczonym spirytem, ale nie wiem, czy pomoże? Pozdrawiam w ten jesienny dzień i zaraz do roboty wyruszam.

Jak sie macie w ten piekny poranek? :D Balladynko, ups ... stracilam okazje z Wojtusiem. Nie zawsze mam dostepny Internet. A czasem wywali mnie w srodku postu. Mam nadzieje, ze poradzilas sobie. Lorelai lecz sie. Nie mamy czasu na choroby :D Ide na spacer, nawet w deszczu. Pozdrawiam Kielce.

A przepraszam i pokornie prosze o wybaczenie :-) Troche byłam zajeta ostatnio niezdaniem egzaminu na aplikacje adwokacką :-( no ale pocieszam się że to nie moja wina bo prawie nikt sie nie dostał pogrom niesamowity moze anulują bo egzamin był z kosmosu nawet naczelna rada adwokacka sie marszczy?? eee złudzenie sprawiedliwośc to nie u nas. A cos o mnie??hmmm szukam pracy ciekawe czy sie doszukam :-P hehe wisielczy dzis mam humor

Jedna klasa, no jedna klasa na 6 dzis i zdarłem gardło, co za potwory;]

Kairo, oo kochana, aplikacja adwokacka przez dluzszy czas to byla zarezerwowana dla dzieci adwokatow, prawnikow i tym podobnych z branży - zwykly smiertelnik prawie nie mial szans - tak bylo w gdansku, nie wiem jak teraz. Empiczka, spoczko, okazji do zobaczenia Wojtuska nie zabraknie :) jesli masz ochote, to bierz go w czwartek o 9.40 :) ale to nie przymus, mam obrone na 10.00, wiec moge malucha podrzucic. ehh pogode mamy nieciekawą, spacerki coraz krotsze. Setebos - nie zapominaj - szkola to poligon! walcz dzielnie!

Fakt zawsze było tak jak balladynka mówi z tymi aplikacjami:D Hmm moze wam to anuluja kto wie A mówiłem ze mi sie tez zdarza robic za opiekunke tylko dla takich starszych kuzynów ok 4-5 lat

do Kairo to \"ciężki chleb\" sobie wybrałaś na zawód, szacuneczek. A można wiedzieć jaka specjalność? Co do sprawiedliwości, to niestety w Polsce przykro to przyznać, ale wymiar sprawiedliwości dość ciężko, opornie działa. Właśnie potrzeba \"świeżej krwi\", młodych ludzi, którzy może w tej mierze coś by ruszyli\"bryłę z posad świata\" :D Do Balladynki, cześć koleżanko, widzę, że organizujesz innym \"domowe przedszkole\"? Byle byś nie zniechęciła naszej drogiej Pani Empik przez to? Ona ma świetny kontakt z dziećmi, trzeba jej to przyznać, ale może nie nadużywać jej? Co do innej sprawy Ania S. się odezwała z Bratysławy przyjechała i ma czas w czwartek wieczorowa porą(tak ok. 19.00) chcemy się spotkać, chcesz dołączyć? Jeśli tak, to daj znać. do Setebosa; Powiem Ci tak, praca w podstawówce, czy gimnazjum, to ciężka orka, nie raz trzeba tupnąć, huknąć, ale należy przede wszystkim wypracować swoja pozycję, ustalić granice, aby młodzi nie wleźli Ci na tzw.\"łeb\" I tu masz wielkie pole do kreatywności. Negocjacje to temat, który powinien być Ci za pan brat. Polecam książkę Sztuka o motywacji Alana Loya McGinnis\' Sztuka motywacji\" i z zakresu negocjacji też jest wiele pozycji. Powiem w skrócie co do tematu negocjacji(np. w biznesie) które można przenieść również na grunt szkolny, a mianowicie oparte na: 1.zasadach, 2.zasady małych kroczków. Do Empik; Fajnie byłoby kiedyś wybrać się na wyprawę, np. krótki pobyt 2 dni w Beszeniowej na Słowacji. . i wymoczyć tam tyłeczki w wodzie termalnej. .ech, co za rozkosz.Balladynka moze to potwierdzić. Koleżanka Ania S, ta z Bratysławy mówiła o rewelacyjnym ośrodku przy granicy słowacko-Wegierskiej , ale to melodia przyszłości. Nachodza mnie takie mysli, jak taka deszczowa, smutna aura, po prostu chcę wyjechac choć kilkaset kilometrów na południe, gdzie cieplej o te pare stopni i bez deszczu(mam nadzieję). Ogólnie ma się na życie, czuje się lepiej i nie poddaje się wirusom! Cieplutkie pozdrowionka :D

A wiecie co? wczoraj byłam na spacerze z pieskiem w Alei Szarych Szeregów( mam ja za domem) i naliczyłam nowe"łby" jak to w skrócie mówi mój małżonek. I wiecie co?- zamurowało mnie, bo zobaczyłam tam Krzysztofa Pendereckiego, który jeszcze żyje, a mimo to, postawiono mu pomnik. Musze Wam sie zwierzyc, że w lutym tego roku, jak przygotowywałam pracę multimedialną z zakresu historii sztuki, to zrobiłam wywiad z 2 ma panami odpowiedizalnymi za popiersia ustawiane w tej alei i własnie zasugerowałam, że Krzysztof Penderecki, pomimo, że jeszcze żyje, jak najbardziej zasługuje na honor posiadania swojego popiersia, jako człowiek zasłuzony dla kultury muzycznej, gdyz on poprzez swoja sztuke wyszedł poza granice kraju i znany jest na całym świecie. Moze być przez zwykłych "zjadaczy chleba" nie rozumiany, ale podobnie jak Bach, czy Beethoven jest na swój sposób genialny. Tak więc . . -hehe o jedna głowę zasłużoną macie więcej , chyba przyłożyłam do tego rękę, jak myślicie?

Lorelai, gratuluje. Jeszcze nie raz upiekszysz nam miasto. Otworzylas nam kolejna strone - Deszcz? Kochaj go :D Spacer w deszczu to wspanialy tritment na cere :D Na kapiele chetnie sie wybiore. Musimy umowic sie konkretnie. Pozdrowienia dla TM i duzy dla dzidziusia. Balladynko, przez nastepne dwa tygodnie (moze 2.5) nie bede dostepna. Dzisiaj w nocy/nad ranem przyjezdza do mnie siostra z mezem z Niemiec. Moze w pozniejszym terminie? Duzy dla Wojtulka. Setbos, walcz :D przygotuj te mlodziesz do lepszego zycia i szacunku dla ..... starszych :D Kairo, kilka slow pocieszenia od znawczyn. Pewnie jest Ci lezej na duszy, ze to nie Ty zawalilas, tylko system. Pozdrawiam i sle duzo slonca do duszy :D

dzieki ech no niby lżej ze to nie ja tylko system ale z drugiej strony łatwiej byłoby sie douczyć gdyby brakło kilku punktów niz walczyć z systemem w przyszłym roku znowu zmiana ustawy i znowu nie wiadomo co. Niby próbowali udostępnić prawo dla wszystkich ale im cos nie wyszło tzn przez dwa ostatnie lata było spoko to stwierdzili ze za dużo ludzi się dostało no i zrobili taki cyrk w tym roku.Echhh No i teraz sobie szukam pracy ciekawe jak mi pójdzie

Lorelai - tak napisalas jakbym obarczala Empiczke swoim dzieckiem, bez przesady, zadnego domowego przedszola z przymusu. Dziecko ma swoją opiekunke w domu. Propozycja byla zartobliwa i mysle, ze Empiczka sama wie, jak nie dac sobie wejsc na glowe. pozdrawiam wszystkich balladynka

UU ale sie opisałyscie, hehe macie racje ze nauczycielki nieraz sa deko kopnięte jak praktykant wchodzi ;| wczoraj mi kazała zrobic to, to i tamto a dzis po 1 lekcji na mnie z \"ryjem\" ze nieprzygotowany i oni nic nie bedą umiec, wrrr to zrobiłem po swojemu a ona potem: no jak pan posłuchał moich rad od razu lepiej Na szczescie juz to koncze

Setebos rozumiem ze na praktykach jestes w szkole a z jakiego przedmiotu??

Kairo, w kielcach chyba nie ma prawa, nie? gdzie studiowalas?

Ja to biola i gegra + korki z chemii i ostatnio przypadkiem analizowałem z kumpelą wiersz do Trupa za co dostała 4. A prawko pewnie robiłas w Kraku;>

O zgrozo jest juz w Kielcach prawo na uczelni prywatnej :-O Ja studiowałam w Lublinie na UMCSie ale nie ma to jak nasze piekne Kielce Złaziłam nogi dziś z cv jutro kolejna tura Setebos to ty taki ścisło humanistyczny jesteś??Fiu fiu nie pogadasz ;-)