Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona 27

DLACZEGO LUDZIE ZDRADZAJĄ???

Polecane posty

Gość Mydełko
Dobre pytnanie. Szczególnie na tym forum. Zawsze lepiej przetem zapobiegać niż potem leczyć rany. Ale jak w innych sprawach ... dopóki nie zaboli i nie da sie we znaki , nikt sobie nie zada takiego pytania, są zawsze ważniejsze sprawy... A potem jest juz z reguły za późno, i jak sie okazuje ze ta byłą najważnejsza, nie ma co ratować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojączek
Ja nie chciałbym aby mnie kobieta zdradzila,zreszta nie tylko ja.Kazdy sie pewnie tego obawia.Mimo ze ufa sie danej osobie zawsze jest jakies "ale" Trzymam za was kciuki zeby was nikt nie zdradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
mądrala - masz 100 % racji ! zdradzają ludzie nieszczęśliwi którzy nie kochają tych których zdradzają. Jeśli kocha się naprawdę nigdy nie zdradzi się ukochanej osoby. Mężczyźni często zdradzają i twierdzą zdradzając że bardzo kochają swoje żony. Kobiety jeśli zdradzają nigdy nie twierdzą że kochają tych których zdradzają :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyźni zdradzają gdy czują sie zagubieni. Kobiety zdradzaja żeby wyrwać sie z osamotnienia. Te co maja małe dzieci: nie czują sie uczuciowo i emocjonalnie samotne - żyją dla kogoś. A meżczyźni najczęściej wtedy czuja sie właśnie zagubieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea27
Czyżby rozgrzeszasz ich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat akurat
Sranie w banie, a bania pusta.... głupoty takie gadacie, że słabo sie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie szukaja w zyciu miłości. To ona jet motorem czynów najbardziej wzniosłych, ale ona posrednio też tych najbardziej podłych. Miłość sama z siebie, homonów trwa nie pielegnowana i podtrzymywana jak wyliczyli psyhologowie średnio 4 lata (miłośc nie pożądanie czy zakochanie!). Potem ludzie szukaja dalej. Kobiety z reguły odnajduja ją w miłości macierzyńskiej czego pozbawieni są z natury mezczyźni , a pozostawieni sami na placu boju meżczyźni szukają dalej miłości - wśród innych kobiet. Fajny , ale jakże PESYMISTYCZNY felieton właśnie w tym temacie ma Domagalik w najnowszym wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ona 27
pytasz dlaczego ludzie zdradzają jednocześnie możesz zapytać dlaczego ludzie srają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradziłam
zdradziałm po 7 latach bo nie kochałam swojego chłopaka i chciałam odejśc a on nie przyjmował tego do wiadomości, nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axy23
Miałam bardzo podobnie. Teraz już wiem, że mojego męża po prostu przerosła sytuacja. On nie chcial jeszcze przejsc do tego etapu zycia, który nazywa się: odpowiedzialność za własną rodzinę i ograniczenie swoich przyjemnosci. Myślę, że moje ciało w ciązy – poprzez swoją zawartość ;) – stało się dla niego wtedy uosobieniem tego przed czym podświadomie ucieka. To nie było tak, że unikał seksu z obawy o dziecko i troski o mój odpoczynek. Przeżywał swój własny ‘’dramat moralny’’ – rozdarcie – z jednej strony wierzył święcie, że będzie wspaniałym ojcem i mężem, że jego rodzina będzie szczęśliwa, że jest dobrym człowiekiem, nigdy nie chciałby nas skrzywdzić i wie czego potrzebujemy do szczęścia. Z drugiej strony (doceniając wartość rodziny i chcąc ją kiedyś w przyszłości mieć) czuł, że jego dotychczasowe beztroskie i szczęśliwe życie ulegnie drastycznej zmianie, że nie będzie już wolny, zaczną się obowiązki, rutyna, że jego marzenia legną w gruzach, bo kasę trzeba będzie wydawać nie na ukochane autko, ale na dziecko. Może nawet czuł, że nie chce (jeszcze) tego dziecka, ale potępiając takie myśli wypierał je i czuł się zagubiony w tej całej sytuacji. Czuł, że wszyscy wymagają od niego żeby stanąl na wysokości zadania. Sam tego od siebie wymagał. Chcąc podołać tym wszystkim wymaganiom czuł się ograniczony, czuł się źle i sam nie wiedział dlaczego. Nie chciał więc o tym myśleć, odsuwając w czasie decyzję o zmianie podejścia do życia. Dlatego unikał jak ognia sytuacji przypominających mu o nieuchronnych zmianach – przestałam być pociągającą kobietą, mój widok oznaczał problemy. A facetowi nie staje na problem (w tym wypadku na ciężarną żonę) ;) Rozmowy nic nie dawały, bo on sam nie rozumiał dlaczego nie chce się kochać. A dodatkowo pewnie wyzwalały w nim poczucie winy, co sprawiało, że tym bardziej się odsuwał. wkurzały mnie strasznie teksty w stylu - on sie czuje porzucony, ja juz sie nim nie zajmuje, a moja milosc przelalam na dziecko - to on mnie porzucal i uciekal odemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do - a ja powiem tak
Bzdura. Kobiety zdradzają i twierdzą, że kochają swoich mężów...przeżyłem i wiem!!!! Tylko jak ci mężowie się czują i o co wówczas w tym wszystkim chodzi??? To jest dopiero pytanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uh
A ja zdradziłam a potem ie mogłam mu spojrzeć w oczy, tak mi było wstyd. Chyba nie muszę mówic, że już nie jestesmy razem chociaż on o niczym się nie dowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do uh
Przynajmniej jesteś uczciwa wobec siebie i jego. Znam bowiem takie kobiety, które chcą po prostu mieć męża jelenia, który za nich i dla wszystko robi....któremu można nawtykać, a on dalej jest....Ponadto do tego wianuszka można dołożyć kochanka, którego się oszukuje i twierdzi, że związek jest nieudany.....czerpie z jego uczuć.....obserwuje posunięcia w których rujnuje on swoje życie, a potem gdy sytuacja jest niewygodna próbują wycofać się z drugiego związku.....Następnie kochanka próbują przekonać, że zawsze kochały swojego męża i....no właśnie OBU KRZYWDZĄ żadnemu nie mówią prawdy, a Ci faceci jak galaktyczni idioci KOCHAJĄ o ironio taką postać!!!! Mąż przygarnia bo chce spróbować ponownie ułożyć związek...Ona mu mówi, że go kocha a nawet kocha jeszcze bardziej niż przed zdradą...puff.....I wszystko by może było oki gdyby nie fakt, że dwa małżeństwa idą w ruinę!!!! Co myśleć o takiej kobiecie???? Co począć dalej mają oboje???? Kochanek i mąż??? Mąż skoro w sumie przygarnął to jego sprawa, ale np. kochanek ciągle widzi tę kobietę bo nie ma załóżmy innego wyjścia??? Co myślicie moje drogie Panie o takiej sytuacji??? Najlepiej zapomnieć, ale jak skoro oboje kochają...ale ona.....wobec żadnego nie była uczciwa...bo kochanka w sumie równie gorąco zapewniała o swojej miłości??? Co jest grane z tą kobietą??? Pyta Miś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w ciąży od trzech miesięcy. Od około 1,5 miesiąca mój chłopak ma chyba mnejszą ochotę żeby się ze mną kochać. Kiedyś robiliśmy to niemal codziennie a teraz ledwo raz w tygodniu. Pytam jaki jest powód, odpowiada, że nie ma. Czytając wasze wypowiedzi myślę, że chodzi niestety o to co podejrzewałam. Ma inną. Nie przyłapałam go na tym, ani nie wiem kiedy miałby to robić bo dużo czasu spędzamy razem ale dla chcącego nic trudnego. Jak moge cieszyć się ciążą skoro dostają \"po buzi\" od osoby, która była dla mnie taka ważna? Właściwie to gdyby nie to, że jestem w ciąży nie chciałoby mi się żyć. Nie chcę żyć z fałszywą osobą, sama nie dam rady finansowo. Jestem w kropce. Mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyutttr
Jest na pewno wiele przyczyn zdrady.Co do facetów,to niektórzy po prostu lubią skakać z kwiatka na kwiatek,nie angażują się w trwałe związki.Częstą przyczyną jest też brak wspólnych tematów i niedopasowanie w łóżku.Poza tym seks z nieznajomą często jest lepszy ze względu na brak zobowiązań i wzajemnego bagażu doświadczeń,zwłaszcza tych przykrych;nie mają żadnych oczekiwań względem siebie i wyprawiają najróżniejsze figle w łóżku,bo rano wstaną,powiedzą sobie Pa!i każde idzie w swoją stronę.W małżeństwie tworzy się z czasem dystans między partnerami;podział na role,obowiązki,ciągłe kłótnie o duperele,stawianie sobie poprzeczek itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×