Lusia_79 0 Napisano Październik 24, 2006 JUz tyle razy było, ale nie zaszkodzi jak napisze sie jeszcze raz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie Napisano Październik 24, 2006 ze nie zaszkodzi :-))) ale wczoraj juz bylo pisane dla kozy na ten temat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw Napisano Październik 25, 2006 hej dziewczyny POMOCY my mamy w Polsce jakichś dobrych lekarzy??? mam gruczolaka wielkości 20 mm 17 mm 15mm wyrosło mi to take przez mojego ginekologa który leczył mnie 4 lata na nadmiar prolaktyny mówiąc że to jest typowe schorzenie dziewcząt. pare miesiecy temu zmieniłam lekarza odrazu mi powiedział że mam gruza przysadki ale nic więcej nie dodał co to jest z kąd to się wzieło czy będę żyć nic. wruciłam od niego w szoku (dobrze że są takie strony ) no ale mam zrobiony rezonans i wiem, że jest tej wielkości ponadto mam krwotok to masy guza. No i tu zaczynają sie schody pon. byłam u neurochirurga który stwierdzał że trzeba wyciąć jak nie usunę to grozi mi to ślepotą i nigdy nie urodze dziecka. no to wię ja zgodziłam sie na operacje ale ten neuro... chciał otwierać mi czaszkę! dowiedziałam się, że robią to przez noś w Katowicach więc pojechałam tam do dr Rudnika który najpierw kazał mi zrobić wszystkie badania potrzebne do tego czy operacja ma być szybciej czy później ale teraz zmienił swoje zdanie i nier chce mi zrobić tej operacji twierdząc że ja tak łatwo chciałabym mieć dosłownie problem z głowy. Hm co ja o tym mam myśleś? nie wiem jedno jest pewne mam w głowie oprucz gruczolaka to jeszcze krwawi uszkadzając przysadkę muzgową a ja z tym chodzę już od paru miesięcy. Co wy na to ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 25, 2006 witam-ja po raz pierwszy tu-i szkoda ze nie wczesniej bo wiele bym sie od was dowiedziala.moja historia jest jak wielu innych pan,trzy lata temu usunieto mi czesc jajnika wraz z z cysta-a potem doslownie zbombardowano hormonami-i tak bombardowano do kwietnia-kiedy nie dawalam juz rady zyc ,dostalam mega migreny ,zaburzenia wzroku i krecka w glowie-zbadano mi prl ktora wybuja sie do gory na mega wysokosc,zaczelam wedrowac od lekarza do lekarza-az dzieki znajomemu trafilam do poradni neurochir.w lublinie na jaczewskiego.13 zrobiono mi rezonans wczoraj byla konsultacja z lekarzem,czy ktos moze mi wyjasnic-bo prcz mikrogrucz. pokazalo sie cos wiecej-6 mm ognisko o charakterze zmiany niedokrwiennej naczyniopochodnej.co to u licha jest?;(czy to moze byc pourazowe?jezdze na motorze-czasem sie wykladam-czy to moglo powstac od uderzenia?no nic,nie bardzo zrozumialam lekarza-7mm gruczolak-leczenie to samo-czyli bromek dwa razy na dzien-i poczekamy..co ile mozna robic rezonans?i to"czekamy"i to ze to dobre wiadomosc sa dla mnie.jestem kompletnym laikiem-ale swiadomosc ze musze zyc na lekach dalej jest straszna:(pozdrawiam i dziekuje za istnienie takiego forum jak to-otwiera oczy,pomaga zwalczyc strach i niewiedze-daje czasem wiecej info niz wizyta u lekarz-dzieki ze jestescie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miska31 Napisano Październik 25, 2006 Witaj nadja78, to my chyba mamy całkowice podobne problemy; oprócz gruczolaka na przysadce mózgowej jeszcze zmiany naczyniowe w mózgu. A w ktorym konkretnie miejscu w mózgu masz to 6mm ognisko o charakterze zmiany niedokrwiennej naczyniopochodnej? Ja mam cos takiego 2cm niestety w takim miejscu mózgu gdzie medycyna nie siega i lekarze orzekli ze nic z tym nie da sie zrobić. Tylko obserwacja. Nazwano to: malformacja naczyniowa zylna z cechami uszkodzenia bariery krew-mozg. Byłam juz na konsultacji w katowicach i Warszawie i lekarze orzekli, ze niestety nic z tym nie mozna zrobić, musze z tym zyc i obesrwowac czy nie mam jakiś dolegliwości neurologicznych. Tylko ze problem jest taki, ze mam ich mnóstwo z powodu.... i tu wielki znak zapytania, bo trudno okreslic czy tylko gruczolaka czy tez tego "naczyniaka". Może podasz mi e-maila to bardziej szczegółowo omówimy problemy naczyniaka, bo tu dziewczyny dyskutuja na temat gruczolaka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miska31 Napisano Październik 25, 2006 Widzisz nadja 78 jaka jestem zakręcona po tych wszystkich tabletach! przeciez podajesz e-maila obok pseudonimu. To co e-mailujemy na temat naczyniaka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 25, 2006 miska 31 pisz jak najbardziej-im wiecej wiadomosci tym lepiej-a jak sie do kupy poskleja to czlowiek madrzejszy sie robi,w tej chwili nie mam przed soba wyniku z MRI ale jak tylko bede w domu to napisze ci dokladnie co i jak,przepraszam jesli bedzie to dopiero jutro-moja siec netoa szwankuje-teraz jestem u rodzicow-ale w miare mozliwosci zaraz odpowiem na twojego maila.widzisz-ja szlam na rezonans z opcja;gruczolak,a tu wyszly rozne inne ciekawe nazwy;(najgorzej ze nie sa one nawet spowodowane moimi wypadkami-jezdzilam na motocyklach-tylko lekarze niebardzo wiedza dlaczego mam niedokrwienie tego plata;(teraz jestem w kropce-bo podobnie jak u Ciebie-oi kaza"czekac"tylko nie wiem za bardzo na co mam czekac?;(na lepszy czy gorszy rozwoj wypadkow?mam zamiar nieodpuscic i drazyc temat w najblizszym tygodniu -choc lekarze mowia ze nic sie z tym czyms nie da zrobic;(wiec teraz jak z lewej strony mnie serdecznie zabli leb to wpadam w istna panike ze tam sie cos dzieje-niewiedza jest paskudna sprawa;(no nic miska31 miejmy nadzieje ze to tylko wredna nazwa te wszystkie naczyniopochodne niedokrwienne;(czekam na mailapozdrawiam Ciebie i wszystkie inne osoby zainteresowane,w piatek badam prl-zobaczymy na jakim jest poziomie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 25, 2006 miska31 i wypadaja mi wlosy w oooogromnych ilosciach-jakos nie chce mis ie wierzyc ze to jesien,itp.wiem ze niektore z nas maja ten problem z brania bromka,slyszalam takie opinie no ale tylko slyszalam.jesli to bromek to jestem udokumentowanym przykladem ze wypadaja mi wlosy garsciami:(tycie?na poczatku jak przylecialam do kraju i nie wiedzialam co mam w glowie kladlam te objawy na karb branych hormonow pooperacyjnych od ginekol,pozniej jak juz zaczelam jesc broma to waga skoczyla w gore-ale mam tak nerwowy i stresujacy tryb zycia i otoczenie ze spalam straszne ilosci kalorii-tyle ze to takie glupawe miska31 bo tyje i chudne na przemian:(teraz jak zrobili mi badania wyszlo ze slaba krzepliwosc krwi jest i wogole jakby mnie mocniejszym czyms niz brom leczyli to nie dawaliby mi szans bo sil mi czasem brak-jestem niskocisnieniowcem strasznym a dokladajac bromergon ktory je obniza spie z otwartymi oczami,przestalam siadac za kolko i wogole;(wiec tez chcialabym juz wiedziec czy tak bedzie wciaz z tymi lekami czy nie;(czy da sie wrocic d normalnego zycia pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Październik 25, 2006 Hej Nadia- ja też robiłam badania na Jaczewskiego:-) W temacie jaki poruszasz niewiele sie orientuje, więc nic nowego nie napisze. Ale jeżeli chodzi o Bromka i spadki ciśnienia po nim -to moge Cie pocieszyć ze to z czasem ustępuje. Latem tego roku jeszcze chodziłam poscianach-zawsze o tej samej porze a teraz jak ręką odjął-nie mam ani senności a i ciśnienei nie jest takie niskie. Tyle tylko że takie przyzwyczajanie sie do leku lub do większej dawki trwa kilka miesiecy-u mnie przynajmniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 25, 2006 lusia-ja mysle ze juz taki moj urok;)biore broma od czerwca i jakos w sumie nic sie nie polepsza ehhh a poradnia w lublinie bardzo mila-powaznie-ciesze sie ze tam trafilam pozdro juz znikam na dzis;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miska31 Napisano Październik 26, 2006 Nadja78 Prosze napisz dokladnie co Ci napisali w opisie badania MR jesli chodzi o te zmiany naczyniowe. Mi Lekarze po pierwszym rezonansie magnetycznym (początek kwietnia 2000) stwierdzili ze to jest nowotwor złosliwy (guz o srednicy 2cm). natychmiast trafilam do szpitala, tam zrobili mi badania krwi, końcem kwietnia 2000 mialam nastepny rezonans i czerwcu 2000 nastepny - tym razem w CSK w Ligocie. Po trzech rezonansach (3 rezonanse w ciągu trzech miesięcy!!!) postawiono diagnoze że nie jest to nowotwor tylko zmiana naczyniowa zylna z cechami uszkodzenia bariery krew-mozg. I tez tak jak Tobie wykryli mi to przy okazji gruczolaka przysadki. napisz prosze czy te zmiany wzmacniaja sie po podaniu kontrastu. Ciągle mam potworne bóle głowy, tylko trudno okreslic czy tylko z powodu gruczolaka czy równiez tego naczyniaka. Nadja78 Prfoesor w katowicack - Neurochirurg którego nazwiska w tej chwili nie pamietam - mówil, że wlasnie w Lublinie sa świetni specjalisci. Dziweczyno, nie odpuszczaj, idź i spytaj co dalej? Mi lekarze powiedzieli, że z tym nie da sie nic zrobić i mam z tym zyc, A jak dlugo....??? Tego nie wie nikt.I tak mineło juz 6 lat. Cały czas łykam tabletki na gruczolaka, przez 3 lata zażywalam Bromergon (strasznie sie po nim czulam i tylam z miesiąca na miesiąc), nasepnie zrobilam roczna przerwę, bo postanoiwlam ze urodze dzidziusia (nie zazywałam nic przez 4m-ce przed poczeciem bo chcialam oczyscić organizm z wszelkich lekow i przez 8m-cy - czyli cala ciąże) i po porodzie zazywalam Parlodel, a teraz Norprolac. Ciąże znosiłam strasznie, ale udało się i mam cudownego syna. Nadia78 ja też mam niskie cisnienie 90/60 i przyznam szczerze ze czesto mam wrażenie że zaraz padne. Tak jak Ty mam bardzo stresujace życie, w pracy cięzko!!! A wiesz, ze ktoras dziewczyna na poprzednich stronach napisala, że prawdopodobnie przez stres i nerwy tez moga się "tworzyć" gruczolaki. Tylko jak w tym swiecie mozna zyc bez nerwow i stresow, no jak? Nadja78 a po jakim czasie zazywania Bromergonu zaczęły Ci wypadac wlsoy? Może lepszy byłby dla Ciebie parlodel lubNorprolac? zapytaj lekarza. Dziewczyny, co stosujecie na te potworne bóle głowy? Ja sie juz uczuliłam na wiele leków, dostaje strasznej pokrzywki, a musze cos zazywac na bóle głwoy bo nie wytrzymam. Pozdrawiam i czekam na info. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miska31 Napisano Październik 26, 2006 A moze poza Najda78 i mna sa jeszcze jakies kobietki ktore cierpia na gruczolalka i zmiany naczyniowe w mózgu? Jesli tak to piszcie, może wiecie cos więcej na ten temat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 26, 2006 miska31 cytuje-w tylnej czesci plata ciemieniowego prawego w okolicy rogu tylnego komory bocznej prawej widoczne 6mm ognisko niedokrwienne naczyniopochodne,tak tu pisze -mam iec olejny rezonans ale jeszcze nie podali terminu,nic o wzmocneniu po kontrascie nie pisze.wlosy zaczely mi leciec po jakis 3 miesiacach brania tabletek.i musze cos z tym zrobic bo bede lysa-a niebardzo ladnie to bedzie wygladalo.jesli chodzi o cisnienie kochana misiu to miewam 50/43 np,pracuje 2 tyg w miesiacu-ale jest to tak intesywne i stresujace dla mnie ze odbija sie na zdrowiu bardzo,gratuluje ci syna;)naprawde;)u mnie nie ma dzieci-obok mnie zyje oktos kto prawdopodobnie pomogl mi zachorowac na mojego gruczolaka-moj maz to osoba olewajaca strasznie wszystko co z nim nie zwiazane i nie dajaca odejsc jak pies ogrodnika poprostu:(jesli chodzi o stres i gruczolaka-to prolaktyna jest hormonem stresu-wiec napewno stres ma wplyw na to,czy mamy gruczolaki w jakims stopniu.jesli chodzi o bole glowy to na mnie dziala tylko aspiryna migrenowa bayera:(ta musujaca-nic poza tym,po reszcie juz boli mnie zoladek i nic nie daje efektow-a leb boli bardzo;(z tego co mi powiedzieli jak zapytalam o tego "naczyniaka"to ze jest to zmiana nienowotworowa tylko ze jak sie zrobilo i jak jest niedokrwienie w mozgu to czy nie ma ryzyka ze znow sie zrobi albo bedzie roslo?jeju mam 10000-ce pytan a jak siedze przed lekarzem to w gardle kolek i nic z nerwow nie moge sobie przypomniec;(lekarz wciaz powtarza ze ja jestem klebek nerwow i ze najwazniejsze teraz-to brak stresu ale w mojej sytuacji to raczej nie mozliwe:(no nic bede drazyc temat pozdrawiam i zycze milego dnia bez bolu glowy:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadka Napisano Październik 26, 2006 Witam dziewczyny-ja swoja walke z prl rozpoczelam jakies 4 lata temu-kiedy poronilam swoja pierwsza dzidzie-mialam caly czas mlekotok i straszne bole glowy!! -o guzach na piersiach niewspomne-lezalam w katowicach zrobili mi rezonanas i wyszedl gruczolak-6 na 3 mm bralam norplolac-bromergon parlodel-ale prl ani drgnie!! teraz jestem na dostineksie-zobaczymy-wzielam 3 tabletke-moja ostatnia prl wynosi-180 norma do 25 Okresu niemam ju 2 lata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miska 31 Napisano Październik 26, 2006 nadja78 dzieki, że gratulujesz mi syna, to naprawde najwiekszy skarb w moim zyciu; ciesze sie że go mam :-) bo dla niego i dzieki niemu chce mi sie zyc i walczyc z tymi wszystkim dolegliwościami i bólami. Przykro mi, że masz taka sytuacje z mężem. Nadja78 jak pójdziesz do lekarza to spisz sobie na kartce wszystkie pytania i wątpliwosci; ja tak robie, bo tez zawsze sie denerwuję.Spytaj lekarza o mozliwośc zmiany leku skoro po bromergonie tak bardzo wypadaj ci włsoy. I jak Ty chodzisz i funkcjonujesz???? majac tak niskie cisnienie. Ja przy moim 90/60 mam zawroty głwoy a Ty masz 50/43 ??? O i widze, że slychasz tego samego co ja: lekarz wciąż powtarza że jestem klebek nerwów i ze najwazniejsze teraz to brak stresu - w moim przypadku to też nie możliwe. Ja w pracuje codziennnie (procz weekendów). Praca meczaca i stresujaca. Pracowac musimy bo na same leki wydawac musimy kupe kasy :-( A ja po aspirynie źle sie czuje :-( Pozdrawiami i zycze Ci milego dnia bez bólu glowy. Mnie niestety juz boli :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 26, 2006 miska31 no wlasnie-powiedz..czy moze wiesz z czego powstaly te"naczyniaki"?czy to jest genetycznie nastawione,pourazowe czy jak?czy to rosnie czy moze juz zostanie jak jest?buu a moje niskie cisnienie to jest takie od zawsze;)lekarze sie dziwiaa ponoc stres tez powoduje niskie cisnienie-mowi sie ze podnosi-ale tylko na chwile a potem gwaltownie obniza wiec.. chcialabym zajsc w ciaze ale przy tym ogromie lekow to niemozliwe-a odstawienie tez niesie ryzyko:( przykro mi ze juz boli cie glowa-ja juz w suie niebardzo pamietam jak jest ze nieboli;)wiec zycze milszego dnia pa dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadka Napisano Październik 26, 2006 Niewiem czy to ma jakies powiazanie-ale w marcu oprocz gruczolaka wyszedl mi torbiel w szyszynce!! Jak zaczelam leczenie przytylam 13 kilo w ciagu 2 miesiacow i stracilam polowe wlosow-mi naszczescie tez udalo sie i urodzilam core ma juz 19 miesiecy-ale od porodu niemam okresu a piersia karmilam tylko 1 miesiac :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miska31 Napisano Październik 26, 2006 nadja78 niestety nie wiem skąd biora sie te "naczyniaki". Pierwszy lelarz powiedzial mi, ze to pourazowe i spytal czy kiedys mialam jakiś powazny uraz głowy, drugi powiedzial, że to moglo sie juz utworzyc w 6 tygodniu rozwoju plodowego jak tworzyly sie te wszystkie skomplikowane systemy nerwowe (czyli jak moja mama byla ze mna w 6 tygodniu ciazy). Trzeci lekarz wzruszyl ramionami i powiedzial, że obie teorie sa prawdopodobne lecz niekoniecznie prawdziwe. Zapytaj swojego lekarza, ciekawe co Ci powie. Moja decyzja o poczeciu dziecka była bardzo trudna. oboje z mezem dlugo się zastanawialismy, bo wiedzieliśmy ze ciąża bedzie dla mnie ogromnym ryzykiem i wiazac sie będzie z koniecznościa odstawienia lekow, ale postanowilismy ze zaryzykujemy. Nie ukrywam, bylo mi ciezko, bardzo cięzko, czulam sie fatalnie, ale sie uparlam ze dla dobra dziecka nie bede brać żadnych lekow i udalo mi sie :-) jak juz wcześniej pisłam odstawilam leki 4m-ce przed poczeciem w celu oczyszczenia organizmu i na szczęście udalo nam sie począc nasze kochane dziecko tak jak zaplanowalismy. niemniej jednak doskonale pamietam, ze się zwyczajnie baliśmy o moje zdrowie i doskonale pamietam jaka to trudna decyzja. Mój synek jest cudowny. Oczywiście odrazu po porodzie wzięłam cała serie lekow i tak mam az do dzisiaj i tak będzie pewnie do końca zycia.Nadja78 spróbuj sie podleczyc, a może wyleczyć, zapytaj lekarzy co sadza o tym że chcialabys miec dziecko. Ale ostateczna decyzja nalezy tylko i wylącznie do Ciebie. Wszystko przed Toba i musisz wierzyc że BEDZIE DOBRZE! Zrób sobie jeszcze badanie poziomu prolaktyny. A odnosnie tego naczyniaka; jak się schylam i szybko sie wyprosuje to potwornie boli mnie glowa -taki silny tetniacy ból inny od tego ktory odczuwam non-stop, robi mi sie ciemno przed oczami i trace równowage; jak ide bardzo szybko (np. czasami do autobusu sie spiesze) tak strasznie bolesnie pulsuje mi w głowie. Czy Tobie dzieje sie cos takiego? A Bernadce możemy pogratulowac córeczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 26, 2006 miska31 jeju ten bol pulsujacy mam taki sam,nie moge zawiazac sznurowadel problemem sa szafki do ktoych musze sie schylac,idac szybko tez mam jak ty-zarzucialm bieganie i tenis bo pulsowanie byl nie do zniesienia-a co wiecej nie moge idac odwrocic glowy lub spojrzec w gore bo leze:(nawet z kucaniem na chwilke jest klopot:( prolaktyne zbadam byc moze jutro juz i jutro poznam wynik-az sie boje:(chcialabym sie przedewszystkim dowiedziec czy nam moze to urosnac i czym nam to grozi?czy mozna wprowadzic jeszcze jakis lek zeby zylo sie bardziej komfortowo nam.ale to znow kolejne koszta.. bernadce gratuluje corci oczywiscie-zwlaszcza ze moja bartowa ma tez na imie bernadka i ma cudownego synka;) coz..mam nadzieje ze bedziemy w kontakcie-bo odkad tu wlazlam mam wrazenie ze przestalam byc sama z tym klopotem-dzieki wam:)mail macie wiec jak cos to pisac smialo ide troszke popracowac pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miska31 Napisano Październik 26, 2006 nadja78 idź na to badanie PRL i nie boj sie; musisz być dzielna. Wiem, wiem fajnie sie mówi drugiemu, a ja sama zawsze sie boje co mi wyjdzie w wynikach. Daj znac jak juz bedziesz miala wynik. trzymam kciuki, aby było dobrze :-) pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misia169 0 Napisano Październik 26, 2006 Czesc dziewczynki! Mam mila wiadomość. Po osmiu latach brania tabletek czyli ergolaktyna ipotem bromergon mam je odstwic podobno prolaktyna w normie. Dostalam rowniez tomograf na głowę. Wzięlam dzisiaj w obroty pania doktur i kazala mi odstawic leki. Chyba to jest powod do radości . Nie mailam operacji i po latach odstawiam leki . życze Wam tego samego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Październik 27, 2006 Misiu bardzo miła wiadomosc:-) ale chyba nie odstwisz odrazu wszystkich osimu tabsów???? tak raczej nie wolno.... a jak radziła pani doktor? ja swoja 1 tabl odstawiałam z poł roku zeby nie było nagłych skoków prl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prolaktynoma 0 Napisano Październik 27, 2006 achaa po 8 latach :-) nie 8 tabsów sorki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 27, 2006 misia169 gratuluje:)baaaardzo sie ciesze ze zaczniesz zycie takie jak przed choroba znow:)trzymam kciuki za Ciebie:) miska31 niestety nie zbadam prl az po wszystkich swietych-w analityku cos sie nagle zepsulo-zapraszaja po wszystkich swietych,wiec dopiero wtedy dam znac jaki wynik pozdrawiam Was bardzo serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miska31 Napisano Październik 27, 2006 nadja78 zatem trzymam kciuki aby wynik byl dobry. misia 169 gratuluje sukcesu i wygranej walki z prolaktyna :-) To pocieszyłas nas ze jednak jest szansa na powrót do normy. Ja walcze juz od 2000r czyli juz 7 rok. Może mi w 8 roku tez sie uda ??? A jak u Ciebie z bólami głowy, waga i wlosami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka31 Napisano Październik 27, 2006 Bernadko Piszesz że Ty tez przytyłas 13kg w 2miesiące. A co teraz? waga nadal idzie w góre? Może masz jakąs metodę aby przy problemach z hormonami zwlaszcza z prolaktyna i grucziolakiem powstzrymac wzrost wagi? O spadku to już pewnie mozna pomarzyć. A czy Ty zazywalas jakies leki podczas ciąży czy tez zrobilas przerwę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadka Napisano Październik 27, 2006 Do 18 tyg bralam pol bromergonu i leki na podtrzymanie-teraz zaczelam stosowac diete-i cwiczenia schudlam juz 5 i pol kilo-ale ja juz normalnie w nic sie ni miescilam-mam 176 czm wzrostu i wazylam 85 kilo!!! masakra-totalny potwor :( teraz biore dostinex-i moze to tez cos daje bo niebiore juz tab codziennie ale okresu jak niebylo tak niema Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka31 Napisano Październik 27, 2006 Bernadka Oj kobietko to i tak wygladałaś lepiej niz ja. Ja mam 170cm wzrostu i waże 92kg.I jestem zalamana!!! Jaka diete stosujesz? Ja tez staram się miec odpowiednia diete, nie jem słodyczy ani nic tłustego. Ale nie udaje mi sie stracic ani kilograma :-( Niestety jeśli chodzi o ćwiczenia to intensywnie ćwiczyc nie dam rady, bo z powodu naczyniaka nawet przy tym jak szybko ide do autobusu to tak potwornie mi pulsuje w głowie, że mam wrażenie ze ten straszny bol mi rozerwie głowę na kawalki. napisz cos więcej o swojej diecie i gratuluje że stracilas juz 5.5kg. A jak czesto zazywasz Dostinex tzn. co ile dni? Ile jest tabletek w opakowaniu i le kosztuje? Czujesz że jest to najlepszy lek dla Ciebie? Ja teraz jestem na Norprolacu. Pozdrawiam i czekam na info. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agateczka1984 Napisano Październik 27, 2006 Cześć wszystkim. Mam pytanko jak juz wcześniej pisałam mam mikrogruczolaka a lekarz leczy mnie antykoncepcyjnymi wiem ze większość z Was leczy się bromergonem i czytałam że od niego mogą wypadać włosy.Ja mam ten problem wypadają mi strasznie juz jestem prawie łysa i chce mi sie płakać.Czy to może być spowodowane tym ze biorę te leki??Juz wszystkiego mi się odechciewa. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadja78 Napisano Październik 27, 2006 agateczka nie mozna leczyc gruczolaka antykoncepcja:(przynajmniej tak mi sie wydaje:(zmien lekarza an dobrego neurochirurga on ci da to co trzeba brac przy gruczolaku miska31 ja wlasnie wrocilam z pogotowia-mega zjazd cisniniowy-dostalam kroplowke i zastrzyk przeciwbolowy-bo migrena rozsadzila mi glowe:(czuje sie zle,dzien w pracy stracony-kazdy krzywo patrzy:( trzymajcie sie kobitki bernadka napisz te diete tu albo wyslij mi na mail-jest obok nicka z gory dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach