Gruczolak przysadki

Witam tez mam gruczolaka przysadki -10mm mam pytanie, mozliwe ze wyda sie dziwne ale bede bardzo wdzieczna za jakakolwiek odpowiedz: Czy przezywalas/es kiedys albo przezywasz jakies ciezkie stresy albo obawe przed tym, ze w srodowisku, w ktorym zyjesz twojemu bliskiemu moze sie stac krzywda i czujesz sie odpowiedzialny/a za ta osobe? czy zdarza ci sie martwic? Ja na przyklad mam w domu czeste klotnie i boje sie m.in o moja mame zeby nie cierpiala to tak skrotowo- prosze bardzo serdecznie o odpowiedzi jestem ciekawa czy tez to was dotyczy-prosze pozdrawiam kasia

Cath20wp.pl stresy zdarzają się w życiu- na każdym kroku- są też większe i mniejsze tragedie-ale nigdy nie można dać się w to wciągnąć-bo wtedy depresja jak malowanie:( Dodatkowo wtedy nie ma co mówić o efektywnym leczeniu A Ty czym jesteś leczona?

Właśnie próbuję założyć specjalne forum, poświęcone gruczolakowi. ;) Na razie wymyśliłam nazwę - próbuję je zarejestrować w jednym darmowym serwisie.

Właśnie próbuję założyć specjalne forum, poświęcone gruczolakowi. ;) Na razie wymyśliłam nazwę - próbuję je zarejestrować w jednym darmowym serwisie.

ovocek na mój gust to nie ma najmniejszeo sensu. Mamy kafeterię i wystarczy, Jest druga część, w której posty wchodzą szybko i bez problemu. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3937943&start=0 Była juz próba, zresztą nieudana założenie gorum w innym miejscu. Szkoda czasu i zachodu. Myśle, że dziewczyny mnie poprą w tym względzie.

ovocek na mój gust to nie ma najmniejszeo sensu. Mamy kafeterię i wystarczy, Jest druga część, w której posty wchodzą szybko i bez problemu. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3937943&start=0 Była już próba, zresztą nieudana, założenia forum w innym miejscu. Szkoda czasu i zachodu. Myślę, że dziewczyny mnie poprą w tym względzie. Jeżeli wpis mi się powtórzy, to moja wina, bo zauważyłam (o zgrozo) błąd ortograficzny i musiałam poprawić.

Popieram Grazke, zaczynam sie juz gubic bo odkad powstalo to drugie forum jakos zniknela magia naszego forum........ i bardzo mi tego brak

do ann123 mam 18 lat i wlasnie kupilam pierwsze opakowanie Norprolacu - tylko ze mnie chodzi o tego rodzaju szczegolny stres-obawe przed niebezpieczenstwem dla bliskich Ci osob- czy szukajac w pamieci moglabys potwierdzic cos takiego? pytam z ciekawosci

do ann123 mam 18 lat i wlasnie kupilam pierwsze opakowanie Norprolacu - tylko ze mnie chodzi o tego rodzaju szczegolny stres-obawe przed niebezpieczenstwem dla bliskich Ci osob- czy szukajac w pamieci moglabys potwierdzic cos takiego? pytam z ciekawosci

do ann123 mam 18 lat i wlasnie kupilam pierwsze opakowanie Norprolacu - tylko ze mnie chodzi o tego rodzaju szczegolny stres-obawe przed niebezpieczenstwem dla bliskich Ci osob- czy szukajac w pamieci moglabys potwierdzic cos takiego? pytam z ciekawosci

Witam ponwnie;) Jestem po rezonansie magnetycznym iiii.. Nie mam guza przysadki mózgowej :) Cieszę się ogromnie, co prawda, musiałam mieć to badanie powtórzone ponieważ pielęgniarka zadzwoniła wieczór we wtorek i powiedziała aby przyjechać ponieważ: Coś jest nie tak... Nie umiała powiedzieć co... A ja odchodziłam od zmysłów przez całą noc... Ale ważny jest wynik! Tylko teraz pozostaje pytanie o co chodzi??!! Wszystko wskazywało na guza a tu nic... Pole widzenia ok, TSH ok, cała morfologia ok, Tylko Prolaktyna 460.. Dlaczego?? Ktoś ma jakieś sugestie?? Pozdrawiam wszystkie kobietki:*

Do cath20wp.pl rozumiem co czujesz, myślę, że bardzo dobrze.. Mam tak samo, martwię się bardzo dużo o innych... Że mój tato źle się czuje, że mój brat stracił prace, że drugiemu bratu brakuje kasy a mama martwi się, że my się martwimy... To ciężki kaliber, bo ja za dużo się stresuje... Wybrałam się do psychologa ale przestałam tam chodzić, bo nie mam za bardzo czasu... Tylko, że tak na prawdę, nasze zamartwianie nic a nic nie pomoże, a tylko nam psuje zdrowie... :(

Do cath20wp.pl rozumiem co czujesz, myślę, że bardzo dobrze.. Mam tak samo, martwię się bardzo dużo o innych... Że mój tato źle się czuje, że mój brat stracił prace, że drugiemu bratu brakuje kasy a mama martwi się, że my się martwimy... To ciężki kaliber, bo ja za dużo się stresuje... Wybrałam się do psychologa ale przestałam tam chodzić, bo nie mam za bardzo czasu... Tylko, że tak na prawdę, nasze zamartwianie nic a nic nie pomoże, a tylko nam psuje zdrowie... :(

Witam wszystkiich Dawno nie byłam tutaj, jak sie czujecie?? Mam pytanie , mam w zapasie całe opakowanie dostinexu, kupiłam w czechach przed operacja ale dr zieliński mi wycial makrogruczolaka i jestem zdrowa jak rybka. Zabletki sa nie otwarte , zamknięte hemetycznie. Prosze o kontakt meilem jeżeli ktos jest zaintereowany kupnem. Pozdrawiam Dorota

DOTI wyslalam ci meila co do DOSTINEX jestem zainteresowana.

Gabra 20 a brałaś lub bierzesz tabletki antykoncepcyjne?

ann123 Nie brałam i nie biorę...

A oglądał ktoś "Dr House`a" w "Dwójce" A ja się zastanawiałam, dlaczego wszystkie kości mnie bolą? Myślałam, że to kręgosłup, a tu proszę - gruczolak przysadki.

Kasik 69 masz rację, to już nie to samo forum, co kiedyś. Pamiętam, jak zaczynałam się udzielać (chyba gdzieś na wiosnę) to ruch był tutaj, że hej. Teraz jeden wpis na dzień, czasami na dwa dni. Szkoda. Doti 82 witaj po dłuuugiej przerwie. Jak zdrówko. Już wszystko w porządku? Masz jakieś pojęcie o rozliczeniach z PFRON-em?

w "Hausie" tylko podejrzewano :-P

Kto mi powie kiedy najlepiej wykonac badanie prolaktyny?Dziekuje

Umiem oglądać ze zrozumieniem :) Ale jedno z rozpoznań brzmiało - gruczolak przysadki.

Hello...? Laseczki odpiszcie mi coś... Bo ja nie wiem co myśleć o tym wszystkim:(

do Grażka, ile czeka się na to miejsce w szpitalu, ablo komu tam trzeba zapłacić żeby się dostać, a operacja gruczolaka jest płatna czy refundowana.

Repciu, na razie nie myśl o operacji. Upewnij się, co tak naprawdę Ci dolega. Tomografia albo rezonans zrobione? Wyniki endo zrobione? Pole widzenia zrobione? Żadnych łapówek nikomu nie trzeba dawać. A tak w ogóle to ile Ty masz lat?

ale nie była to trafna diagnoza :-P przysadka była czysta.

Ujawnij się krytykancie.

Witam wszystkich:) Dawno się nie odzywałam, ale śledzę wszystko na bieżąco. Od jakiegoś czasu w pracy mam takie zamieszanie, że jak wracam do domu to nie mam siły na nic. We wtorek jadę na pierwszy rezonans po operacji i mam nadzieję, że przez rok nic tam nie urosło. A co do \"Dr Housa\" to często wspominają tam o gruczolakach. Nie pamiętam teraz czy to było w \"Housie\" czy może w \"Chirurgach\" (oba seriale oglądam z zainteresowaniem) ale był jeden odcinek, w którym mieli przypadek kobiety z gruczolakiem. Usunęli jej go przez nos, tak jak nam, ale w filmie jakoś szybko wypuścili ją do domu i wcale nie wyglądała jakby była po operacji. Przynajmniej w porównaniu do mnie:) Kasiu, jesteś już po zabiegu? Jak się czujesz? Pozdrawiam Was wszystkich bardzo gorąco:)

No właśnie chodzi mi o miejsce w szpitalu na te badania .

Bierzesz od rodzinnego skierowanie do szpitala na endokrynologię. Ze skierowaniem w ręku idziesz na oddział do szpitala. Łapiesz jakiegoś lekarza na korytarzu i mówisz, o co Ci chodzi. Wyznaczają Ci termin przyjęcia . To wszystko. Wybór szpitala nalezy do Ciebie. Ja chodzę na badania na Jaczewskiego. Pisałeś wcześniej, że masz już wyznaczony termin przyjęcia do szpitala?