Gość mae_ Napisano Styczeń 9, 2012 Madzik81 no ciekawa jestem jak to u Ciebie będzie z tym kortyzolkiem po operacji Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo Napisano Styczeń 10, 2012 madzik81 - Wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki! I się nam tam nie denerwuj! :):) czarnamegan - z takim podejściem do życia i optymizmem na pewno szybko ten mężulek się znajdzie, tym bardziej, że już mówisz, że ktoś jest na horyzoncie :P Ja już wiem kiedy idę do szpitala do Warszawy. 26 stycznia idę do CZD w Warszawie na badania przedoperacyjne, a 29 na Szaserów... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnamegan 0 Napisano Styczeń 10, 2012 Hej Akroo Fajnie, że znasz już daty, a co to jest CZD w wawie? Centrum zdrowia dziecka?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo Napisano Styczeń 10, 2012 Dokładnie :) CZD to Centrum Zdrowia Dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnamegan 0 Napisano Styczeń 10, 2012 To dzisiaj miałaś ustalany termin operacji? to niecałe 3 tygodnie, bardzo szybko. Może i mi uda się tak szybko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo Napisano Styczeń 10, 2012 czarnamegan - nie, nie kochana. Termin operacji miałam ustalony w październiku. Ja mogłam sobie wybrać datę, czy chcę w grudniu, czy na początku stycznia, czy kiedy. Ale wybrałam koniec stycznia, bo akurat tak zaczynam ferie zimowe, a chodzi mi o to by w szkole nie mieć aż tak duzo zaległości, potem będę sobie powoli wszystko odrabiać, jak będę w domu, a grudnia nie wybrałam, bo mogłoby wyjść tak, jak profesor Zieliński powiedział, że mogłabym być w święta w szpitalu, a tego bym nie chciała. Pewnie gdyby nie dokuczały mi tak bóle głowy to jeszcze wcale bym się na tą operację nie zdecydowała, bo bałabym się i leczyłabym się nadal farmakologicznie. Tylko, że te leki i zastrzyki Somatuliny na obniżenie hormonu wzrostu u mnie prawie wcale nie działają. Więc wolę mieć to wszystko już za sobą. Napiszę do Ciebie na maila, jak znajdę chwilkę, żeby sobie porozmawiać a propos tego noclegu, wtedy się byśmy dogadały co do czego, jeżeli to oczywiście jest jeszcze aktualne. :) I chodziłoby mi o kilka nocek, tylko nocek (żeby nie sprawiać większego kłopotu) od 29 października dla mojej mamy, która będzie przy mnie w szpitalu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnamegan 0 Napisano Styczeń 10, 2012 Akroo Już rozumiem, rzeczywiście pisałaś kiedyś o tych terminach, teraz sobie przypominam. Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. Jasne, pisz na maila to się dogadamy, nie będzie problemu. Ile Ty Akroo masz lat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo Napisano Styczeń 10, 2012 czarnamegan - ja dopiero 17 we wrześniu skonczyłam. I już takie coś. Od 2010 roku mam wykrytą chorobę, ale objawy były już dawniej. Także pół młodości mam zmarnowane jak dotychczas. Ale jak się teraz tego pozbędę raz na zawsze, to potem sobie wszystkie "zaległości" nadrobię hihi :) Póki co, skupiam się tylko na zdrówku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnamegan 0 Napisano Styczeń 10, 2012 Akroo To młodziutka jesteś i jeszcze cała młodość przed Tobą, uwierz mi. ja mam 27, a nigdy nie miałam sama okresu, to ja to mam już z 14 lat, masakra, dobrze, że wcześnie to wykryto u Ciebie. A zdrowie jest najważniejsze, również się o tym przekonałam, teraz nic nie jest ważniejsze. Jak coś to pisz śmiało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo Napisano Styczeń 10, 2012 czarnamegan - Ty również jesteś bardzo młoda, szkoda tylko, że przez tyle lat się męczyłaś i nikt nie potrafił wskazać przyczyny Twoich dolegliwości.. :( Ale na szczęście medycyna wciąż idzie do przodu i dobrze, w ogóle to wykryto u Ciebie, pomimo upływu takiego czasu. Przynajmniej wiesz od czego to wszystko, czym jest to spowodowane. I nikt Ci już nie powie, że taka Twoja natura i że to wszystko przez dojrzewanie! Czasami, by się czegoś dowiedzieć lub na coś natrafić trzeba przez tyle gabinetów lekarskich przejść do tego właściwego, że głowa mała. Odezwę się do Ciebie na maila w piątek na pewno, bo teraz w szkole jeszcze mam sporo zaliczania, a w piątek zamykają mi pierwszy semestr i muszę sobie jeszcze niektóre oceny podciągnąć, by w drugim semestrze mieć nieco lepiej, bo po tej operacji pewnie też będę miała sporo godzin opuszczonych.. :) Idę już spać, bo boli mnie głowa i rano muszę wcześnie wstać, masakra. Dobranoc Kochana, śpij dobrze, niech Ci się przyśni jakiś fajny facecik hihih :P Wszystkim pozostałym także życzę dobrej nocy :) Jutro jak będę miała chwilkę, to wbiję na forum to będziemy nadal w kontakcie :) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnamegan 0 Napisano Styczeń 10, 2012 Akroo To prawda, teraz nikt nie może i powiedzieć, że jestem śpiochem, bo długo śpię, albo że wymyślam sobie bóle głowy. Jak coś to pisz, najlepiej właśnie jeszcze w tym tygodniu bo w poniedziałek idę na badania na szaserów. Facecik to mi się śni prawie codziennie;-) Spij dobrze, niech Ci ten ból przejdzie szybko do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam już pusto w głowie Napisano Styczeń 10, 2012 Witam :) Wpadłam się pożegnać. Jutro jadę na kontrolę do profesora Zielińskiego. Zobaczymy co mi powie. Ja jak byłam u niego na konsultacji pierwszej to też mogłam wybrać sobie czy chcę przed świętami czy po świętach. Tylko, że uprzedził, że właśnie może być tak, że albo w święta albo w sylwestra mogę być w szpitalu. No i jak widział, że tak trochę nie za bardzo mi się to uśmiecha to powiedział, że ok, że w listopadzie :) I na mikołajki już byłam w domu :) I w święta i w sylwestra miałam już pustą, spokojną głowę. Dobranoc Wam wszystkim :) Do czwartku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwcia 8455 Napisano Styczeń 11, 2012 mam takie pytanie czy ktoś ma do gabinetu na saszerów do doktora zielińskiego numer, wiem że ten numer był gdzieś na stronach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aguska123456 0 Napisano Styczeń 11, 2012 Hey...oto numer do prof. Zielińskiego 22 681 69 02 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwcia 8455 Napisano Styczeń 11, 2012 dzięki bardzo, jutro będę dzwonić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aguska123456 0 Napisano Styczeń 11, 2012 Wecie moze od kogo moge dostac skierowanie na pole widzenia? Wypisze mi go lekarz rodzinny czy nie bardzo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwcia 8455 Napisano Styczeń 12, 2012 na pole widzenia to trzeba do okulisty, nie trzeba mieć skierowania do okulisty, pole widzenia robi się u okulisty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnamegan 0 Napisano Styczeń 12, 2012 A JA MAM JUŻ PUSTO W GŁOWIE Hej byłaś wczoraj u prof. Zielińskiego? Co Ci powiedział? Jak wyniki? Bardzo ciekawa jestem, mam nadzieję, że wszystko jest ok. Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
macro_1990 0 Napisano Styczeń 12, 2012 Cześć! Mam 21 lat i makrogruczolaka prolaktynowego prawdopodobnie od 15/16 rok życia. Zaczęło się od bólów głowy, na które nikt zbytnio nie zwracał uwagi, dodatkowo pierwotny brak miesiączki, połowiczo zawężone pole widzenia. Potem objawy wszystkie zaczęly pasować - wypadające włosy, włosy nie tam gdzie trzeba, otyłosć brzuszna... Rok temu zaczłęto diagnozować problem: PRL - 30000 hmmm wielkie oczy, MR - macrogruczolak 5x6x7 cm. Nieoperacyjny. Poszedł bromergon - nic, dostinex - zaczelo spadać. Miałam już 4 MR wymiary spadły do ok 4x4x5 cm. Przyjmuję 2x2 tab/tydz dostinex i 9tab/dzien bromergon. Towarzyszy mi ciągły brak koncentracji, zmęczenie, niechęć, drażliwość, trudności w odnalezieniu się w nowej sytuacji, zero sponaniczności i mam wrażenie, ze jestem jakaś ogłupiała - spadek inteligencji - tragedia na studiach. Macie jakies sposobu by popawić sobie humor przy tych lekach ;) ? Ale od kiedy biore leki (troche tez mojej zasługi) schudłam 15kg to dużo przy 160 w kapeluszu ;) ale niestety mam ciągłe wrażenie, ze badziej przypominam chłopaka, niż młodą kobietę, ale cóż robić. Walczę i czekam na degradację intruza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarnuszkaa... 0 Napisano Styczeń 12, 2012 Marco przy takim Gruczolaku i takich wynikach Nie brałaś Sandostatyny Lar, tzn . zastrzyki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarnuszkaa... 0 Napisano Styczeń 12, 2012 Ja nie mam sposobu ma Akromegalię, coraz gorzej sie czuje nawet głos mi sie zmienił , niektórzy jak mnie słyszą przez telefon to mysla że z mężczyzna rozmawiaja :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
macro_1990 0 Napisano Styczeń 12, 2012 nie miałam zastrzyków. Najpierw sam bromergon - 3 tyg w szpitalu, a jak wyszłam o po 1 dostinex. Teraz od wakacji biore takie dawki jak pisałam. PRL ostatnio robiłam i już "tylko" 3500 ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
macro_1990 0 Napisano Styczeń 12, 2012 ja nie mam akromegali (mam macroprolactinoma) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarnuszkaa... 0 Napisano Styczeń 12, 2012 Aha Macro , ale to co opisujesz pasuje róniez do Akromegalii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
macro_1990 0 Napisano Styczeń 12, 2012 samototropiny mam nawwet za mało tylko PRl wybujała, a w związku z tym innych niedobór Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarnuszkaa... 0 Napisano Styczeń 12, 2012 Wiem coś o tym też bo sama oprócz Akromegalii mam Hiperprolaktynemie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam już pusto w głowie Napisano Styczeń 12, 2012 Witajcie !!! Do aguska123456 Ja robiłam sobie też badanie pola widzenia. Byłam u okulistki a ponieważ ona nie ma sprzętu w swoim gabinecie to stwierdziłam, że zrobię prywatnie. Bez skierowania. Kosztowało mnie to chyba 35 albo 40 zł. Do czarnamegan Hej :) Byłam wczoraj u prof. Zielińskiego. Miał zastrzeżenia tylko do hormonu wzrostu. Powiedział, że wynik nie jest za dobry i mogą na to wpłynąć dwie rzeczy. Albo to, że badanie hormonu wzrostu zostało zrobione trochę za wcześnie po operacji albo resztki guza w zatoce. W marcu mam kontrolny rezonans i wtedy się okaże. Zmniejszył mi dawkę hydrocortisonu z 1,5 tabletki na 1 tabletkę dziennie a za dwa tygodnie mam brać tylko pół tabletki dziennie. Jak już będę dwa tygodnie brała pół tabletki to potem mam na czczo zrobić kortyzol i znowu hormon wzrostu po obciążeniu glukozą. I zadzwonić do niego z wynikami. I powiedział, że mam się nie martwić na razie i że jeśli coś to będziemy zachodzić w głowę jak coś będzie widać na rezonansie. Jeśli będą to resztki guza to trzeba będzie go leczyć farmakologicznie i jeśli zareaguje na leki to dobrze a jeśli nie wtedy radioterapia. Nie martwię się narazie. Wierzę, że będzie dobrze. Prof. Zieliński pozwolił mi wrócić do normalnego trybu życia. I ogólnie jestem pełna optymizmu :) Do macro_1990 Hej, strasznie duży ten Twój guz. Niezłego go sobie wyhodowałaś ;) Mimo, że nie masz akromegalii to Twoje objawy są bardzo podobne. A czemu Twój guz nie jest operacyjny? Ze względu na rozmiary? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarnuszkaa... 0 Napisano Styczeń 12, 2012 Macro ma bardzo dużego, dziwie sie tylko że nie brała Sandostatyny Ja mam o 1/3 mniejszego od Mcro i biore ją juz od 5 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
macro_1990 0 Napisano Styczeń 12, 2012 ze względu na rozmiar i ułożenie - otacza tętnicę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarnuszkaa... 0 Napisano Styczeń 12, 2012 To rozumiem , nie dziwie sie lekarzom że nie chca sie podjąć operacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach