mecia83 0 Napisano Marzec 7, 2013 Kate_27_ Ja miałam operację na Szaserów we wrześniu 2012. Mieszkam na dolnymśląsku, więc kilka godzin jazdy było. Przyjechał ze mną mąż i został te kilka dni kiedy leżałam w szpitalu. Myślałam, że dostanie L4 na opiekę na członka rodziny, ale niestety NIE. Jak leżysz w szpitalu to taka opieka się nie należy, bo w szpitalu i tak o Ciebie dbają :) Faktycznie hotel dla pacjentów jest niedaleko szpitala, ale ceny tam nie są wcale niskie... Przyjechaliśmy autem, ale jak chcesz wracać pociągiem to myślę że też będzie wygodnie. Powiem Ci, że akurat miałam tabletki przeciwbólowe pod ręką jak by coś się zaczęło dziać, ale nie było większych problemów. Trochę czułam sie zmęczona i ciężko mi się oddychało (miałam zabieg przez zatokę klinową). Wiadomo - żadna przyjemność. Ale autem to możesz się zatrzymywać często itd. Tylko od razu Ci mówię, że ja się nie czułam na siłach prowadzić samochód. Miałam bóle głowy i mogłam nią delikatnie ruszać, bo każdy szybszy ruch powodował ból. Dlatego nie odważyłabym się prowadzić autka. Ja często w pracy korzystam z komputera i też czasem mam poczucie, że oczy mi się męczą. Czasem to aż łzy mi się do oczu cisną. Chociaż po operacji jest lepiej z tym. Wcześniej to stosowałam krople do oczu bo nie wiedziałam, że to przez gruczolaka. A teraz jest OK, czasem tylko czuję, że musze odpocząć. Standardowo po operacji dostaje się 30 dni zwolnienia od dnia wyjścia ze szpitala. Ja chyba 8 dni byłam na oddziale plus 30 dni zwolnienia. Potem akurat się przeziębiłam, wiec musiałam brać sobie jeszcze tydzień L4. Ale pracę mam lekką. Jeżeli musisz podnosić coś cięzkiego to zastanawiałabym się nad posiedzeniem dłużej w domu. Sama zresztą zobaczysz, na początku ciężko będzie się schylać i szybko będziesz się męczyła. Zresztą już samo oddychanie przez nos powoduje, że jest się bardziej zasapanym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mecia83 0 Napisano Marzec 7, 2013 A umnie tak: Jutro jadę do siebie do szpitala po opis do rezonansu przysadki. TO jest pierwszy reznans od operacji usunięcia gruczolaka. Ciekawa jestem co tam się pokaże... ehh chciałabym, żeby były dobre wieści. Z tym opisem muszę jechać później do profesora Zielińskiego, ale na razie będę starała się dostać na szpital, żeby nie chodzić prywatnie. Chciałabym tak 18 lub 19 marca być w Warszawie. I wtedy profesor zadecyduje co robimy dalej. Póki co jestem na zastrzykach z somatostatin. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maniabbs Napisano Marzec 7, 2013 cześć dziewczyny byłam u prof. i termin operacji potwierdzony... miałam wypytać o badania i okres - kliszy RTG nie muszę mieć, wystarczy opis w badaniach szpitalnych, skierowanie do szpitala, EKG i krew, a co do okresu - to w niczym im nie przeszkadza. Arcilla jak samopoczucie? pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwona Napisano Marzec 8, 2013 Maniabbs to się ciesze że okres w niczym nie przeszkadza, bo pewnie będę miała;/ i pewnie będę się nie komfortowo z tym czuła no ale nic... take życie. A na kiedy masz termin? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maniabbs Napisano Marzec 8, 2013 Dziwona przyjęcie 17.03 a operacja 18.03. Jeszcze chwilę ... Zaczynam się bać, a o pakowaniu jeszcze nie myślę. A ty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwona Napisano Marzec 8, 2013 maniabbs nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze na pewno :) Ja jadę do szpitala 1.04 a 2 mam operacje wiec pewnie już sie nie spotkamy... Musisz ze spokojem do tego podejść bo wszystko się uda na pewno:) Teraz tak mówie a ciekawe jak ja będe się zachowywać jak tam pojadę :P ale będzie dobrze, pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 8, 2013 mecia83 witaj mam do ciebie takie pytanie ile dni leżałas w szpitalu na tej operacji przez nos.. bo jak czyam to leży sie tak minimum 6 dób a maxymalnie 8 dób? pozdrawiam maniabbs hej kochana, szczerze mowiac to niemam stresa jak czytam to forum to ta operacje traktuje jak zabieg bo operacja sama w sobie krótka jest jade z dobrymi myslami i dobra nadzieja ze jak mi wytna gada to bedzie inne moje życie jak to moj brat powiedział ze jak mi wytną teraz tego gada:) to będę tzw. " półgłówkiem " śmieje się z tego tekstu bo co mi pozostaje... stres działa nie korzystnie na nasze zdrowie , a śmiech to żdrowie....:))) wiec po operacji będe tzw. "półgłówkiem "takim legalym:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mania24_08_90 Napisano Marzec 8, 2013 witam Kobietki jestem juz po wizycie w szpitalu. lekrzalam na banacha. uwazam ze opieka tez jest dobra. co sie okazalo. badania hormonalne mam dobre tzn. moj gruczolak jest nieaktywny hormonalnie. na poczatku myslalam ze tylko operacja mnie czeka. jednak moj lekarz prowadzacy pokazal moja plytke z rezeonansu neurochirurgowi i radiologowi i co sie okazalo.... lekarze twiedza ze moj gruczolak jest tzw. martwy i moze sie on sie zmniejszac a nawet calkowicie wchlonac. a ten krwotok co mialam mogl wystapic podczas porodu i zostaly jego slady takze na dzien kobiet uslyszalam dobre nowiny. mam z nim nic nie robic i za 3 miesiace zrobic kontrolny rezonans jednak ja nie wiem czy to dobrze czy tez nie. a jezeli sie bedzie rosl? czy ktos mial lub slyszal o podobnym przypadku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maniabbs Napisano Marzec 8, 2013 Dziwona i Arcilla dzięki dziewczyny za wsparcie. z Wami jakoś łatwiej o tym wszystkim mysleć. Macie racje - musi być dobrze i nie ma innej opcji. W niedzielę o 8 rano mam przyjecie do szpitala a w poniedziałek operacja. Nie wiem o której godzinie, ale jakoś dam radę. Mam nadzieję, że szybko... Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 8, 2013 maniabbs Jak bede jeszcze w szpitalu to zadzwonię do Ciebie to się spotkamy i sobię pogadamy:) Pozdrawiam i może do zobaczenia Miłego dnia kobiet Tobie również...:) Dziwona bedzie dobrze napisze na forum jak wyjde ze szpitala co i jak byscie sie mniej bały ale spokojnie to to nasza lepsza przyszłosc kobietki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maniabbs Napisano Marzec 8, 2013 Arcilla nie zapomnij zapisać mojego numeru. Prof. mówił, że jeżeli chodzi o pobyt w szpitalu po zatoce i kraniotomii to różnica jest niewielka - może się zobaczymy. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 8, 2013 maniabbs Juz sobie zapisałam....:) Dobranoc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mania24_08_90 Napisano Marzec 9, 2013 nikt mi nie odpowie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 9, 2013 Mania24_08_90 nie słyszałam nic na ten temat... przykro mi:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwona Napisano Marzec 9, 2013 arcilla koniecznie daj znać i na pewno napiszesz same pozytywne wiadomości :) Więc 3majcie się :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 9, 2013 A wy kobitki jak sie czujecie??? przed wyjazdem do warszawy? Dziwona Jak bede już sie lepiej czuć to cos skrobnę na forum ze szpitala... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość supermama Napisano Marzec 9, 2013 WITAM :) Mam do was kilka pytań: Jak najlepiej skontaktować się z prof. Zielińskim? Wiem że pracuje w WIM na Szaserów, czy tam się do niego dostanę na NFZ? Czy trzeba prywatnie? Jak długo czekałyście na wizytę, a jak długo na operację? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mecia83 0 Napisano Marzec 9, 2013 Arcilla Sprawdziłam na wypisie po operacji usunięcia gruczolaka przez zatokę klinową leżałam w szpitalu 7 dni (na Szaserów). Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś szybko wyszła do domu i dobrze się czuła bo to najważniejsze. Mania24_08_90 Niestety nie słyszałam o podobnym przypadku. Ale sama chciałaby zajść w ciążę i zastanawiam się jak to będzie bo lekarze są dość sceptyczni. W czasie ciąży przysadka się powiększa... Wydaje mi się, że wieści bardzo dobre. A jak Ty się czujesz? Miałaś jakieś objawy kiedy nastąpił ten krwotok? supermama Ja pierwszy raz jak byłam u profesora to zostałam umówiona przez lekarzy ze szpitala z mojego miasta. Oni do niego zadzwonili i poprosili o konsultację. A później miałam wyznaczony termin na operację, więc nie chodziłam do niego prywatnie tylko i wyłącznie na NFZ. Na wizytę prawie wcale nie czekałam... raptem jakieś 3 dni. Natomiast co do operacji to wyznaczył mi za około 3 miesiące. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mecia83 0 Napisano Marzec 9, 2013 Wczoraj dostałam do ręki opis resonansu przysadki. Ale ten radiolog napisał, że jest faktycznie ubytek po operacji około 7 mm. Ale do tego jest też zmiana w okolicach siodła tureckiego o grubości 5 mm. Hmmm prawdopodobnie są to resztki guza. Ale z tym muszę jechać do profesora Zielińskiego, bo tylko on właściwie może powiedzieć co robimy dalej... Podpytywałam mojego endokrynologa co teraz... Czy naświetlania - na ten moment powiedział, że nie u mnie, bo skoro mam plany macierzyńskie to naświetlania odpadają. Czy kolejna operacja? - Powiedział, że jego zdaniem nie skoro planuję dziecko. Ale co profesor powie tego nie wiem.... Generalnie profesor był dość sceptycznie nastawiony co do moich planów zajścia w ciążę. Ale jak to endokrynolog powiedział że nie mogą mi mówić do mam robić i jak się uprę to mogę próbować. Ale wszystkie konsekwencje z tym związane będę ponosić JA. Bo zrobię to na własną opowiedzialność. Ehhh facetom łatwo mówić. Nie rozumieją tego :( W poniedziałek spróbuję się do niego dodzwonić do profesora i będę próbowała wstępnie umówić się na wizytę, ale w szpitalu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 9, 2013 mecia83 Hej mam do ciebie takie pytanie twój były gruczolak jakie hormony wytwarzał?? bo ja mam zespoł cuschinga i moj mikrogruczolak wytwarza kortyzol i acth... Jak sie teraz czujesz po operacji ?? A jak z kręgosłupem u ciebie sprawa wygląda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 9, 2013 Mecia83 Ja wierze w to ze zajdziesz w ciaze bo jak cos sie bardzo chce to to sie zawsze ma. Pozatym facet nigdy nie zrozumie kobiety... Faceci maja inne potrzeby od nas kobiet... Pozatym wydaje mi sie mowie z wlasnego doswiadczenia ze nie kazdy radiolog dobrze umie przeczytac opis rezonansu... Najlepiej jedz do prof. Zielinskiego i zobaczymy co ci powie. Ja mialam dwa rezonansy i na kazdym jest inny wynik podany... Masakra jakas... Bo dwoch innych radiologow robilo i podobno kazdy lepszy od siebie... Zalll:( milego wieczoru... Kobietki wam zycze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mecia83 0 Napisano Marzec 9, 2013 Arcilla Mój gruczolak wytwarza GH czyli hormon wzrostu. Po operacji hormon spadł, ale nadal nie jest w normie. Co potwierdza, że jakieś jego resztki zostały :/ Choruję na akromegalię. Ale ja miałam makrogruczolaka o wielkości 1,7 na 1,2 cm Po operacji czuję się dobrze, nawet bardzo dobrze. Ale biorę co 28 dni lek w zastrzyku, który obniża ten hormon. Dużo mniej boli mnie głowa i mam więcej energii. Gorszy problem dla mnei zajście w ciążę, bo chciałabym miec dziecko. Z kręgosłupem OK. Pewnie jak większość mam lekki skrzywienie, ale nie boli mnie i nie czuję żadnych dolegliwości. Ty masz problemy z kręgosłupem? Nadmiar kortyzolu i acth można powiązać z bólami kręgosłupa?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 9, 2013 Mecia83 Mi ostatnio chodzenie oraz zbyt dlugie bycie w jednej stalej siedzacej, stojacej lezacej pozycji sprawia bardzo duzy bol a wstanie z lozka czy wejscie na 2 pietro po schodach to jak zdobycie szyczytu o wysokosci ok.8000m odczowam gigantyczny bol ale co mam na to poradzic? Zobacze jak bedzie po operacji.. Wierze ze bedzie troszke lepiej... Dobrej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Farba do włosów 0 Napisano Marzec 10, 2013 Dziewczyny, przez 2.5 roku zażywałam Bromergon na obniżenie prolaktyny. Mój endokrynolog stwierdził że mam gruczolaka, moja prolaktyna wynosiła 89 a po mtc 189. Nie mogłam doprosić się o skierowanie na rezonans, mimo brania leków prolaktyna raz była w normie raz podnosiła do ok. 30-35. Zmieniłam lekarza, odstawiłam sobie sama bromek ponieważ miałam bóle nerek trwające ok. pół roku. Źle tolerowałam ten lek i prosiłam o zmianę ale lekarz nie spełnił mojej prośby. Dopiero gdy zmieniłam lekarza dostałam od razu skierowanie. Jestem po rezonansie, czekam na wyniki. Zastanawia mnie jedno... nie biorę leków 2 miesiące, prolaktyna podniosła się do 89 wcześniej przy tym wyniku nie miałam okresu a teraz mam, raz regularnie, raz spóźnia się tydzień czy ciut dłużej i myślę czy badanie prolaktyny z mtc jest wiarygodne. Mojego lekarza to zastanowiło dlaczego poprzedni nie dał skierowania, no i mam okres przy tym poziomie a nie miałam wcześniej. Czy niski wzrost po mtc jest wiarygodny i przesądza o gruczolaku? Wyniki mam mieć za parę dni ale jestem ciekawa czy poprzedni lekarz faszerował mnie niepotrzebnie, może to pod wpływem stresu?? Mam niedoczynność tarczycy ale mam ją dłużej niż prolaktynę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kate_27_ Napisano Marzec 10, 2013 Arcilla mecia83 kochane dziękuje za info do operacji zostało mi 6 tyg, staram sie narazie nie myśleć o tym ale wciąż meczą mnie myśli co będzie jak pójdzie coś nie tak.... straszne uczucie... chyba zaczynam się bać..... słuchajcie a u Was też wystapił problem z nadmiernym owłosieniem? kurcze mi pojawiło sie nad górna wargą, broda i uda, strasznie to wyglada, ciekawe czy po operacji jest szansa ze sie coś ono zmniejszy... dobija mnie ta choroba, tyle ze soba niesie skutków ubocznych..... zauważyłam tez ze zebra mi bardziej wystają albo to mostek... i normalnie czuje ze te kosci mnie bolą, masakra jakaś, mam doła, głowa jak u mamuta, stopy rece gigantyczne a do tego wielgasny jezyk, w buzi mi sie normalnie nie miesci, czasami jak cos mówię trudno mi go ułożyć i seplenie jak najeta..... ludzie tylko dziwnie sie na mnie patrzą.... płakać az chce sie czasami.... dobra przepraszam, tak tylko chciałam trochę swoich smutków przelać, już nie zanudzam, Kochani zycze wszystkim poprawy wyników, udanych operacji i zdrówka trzymajcie sie!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arcilla Napisano Marzec 10, 2013 Kate_27_ Witaj ja juz jutro jade do warszawy przyjecie do szpitala mam 12 wiec twoje szesc tygodni to jeszcze kupa czasu ale jak wyjde ze szpitala bede trzymac kochna za ciebie kciuki by sie tobie wszystko udalo pozatym nie przejmuj sie ze wygladasz inaczej niz inni kazdy jest inny i wyjatkowy niepowtarzalny ja tez mam pelno wad ale zawsze staram sie obrucic je w zalety. Bo bym zwariowala gdybym tak sie zamartwiala. Co do owlosienia to tez go mam tam gdzie bym go niechciala miec no ale co ja na to poradze taka moja uroda moze po operacji zniknie... Nie smuc sie i glowa do gory... Trzymaj 13 za mnie kciuki by u mnie wszytsko poszlo ok na operacji... Pozdrawiam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maniabbs Napisano Marzec 11, 2013 Kate_27_ nie przejmuj się tym wszystkim tak bardzo... każda z nas ma jakieś uboczne skutki tego dziadostwa! jakoś sobie z tym poradzimy, a prof. to na prawdę specjalista i zrobi wszystko , żeby nam pomóc. Ja mam operację za tydzień. Też się denerwuję, ale jestem dobrej myśli i wiem, że po operacji może być tylko lepiej. Trzymaj się mocno. Powodzenia i wszystkiego dobrego. Pozdrawiam A teraz trzymamy kciuki za Arcillę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość danq1277 Napisano Marzec 11, 2013 dzien dobry. wykryli u mnie makrogruczolaka przysadki 13 mm. po badanich hormonalnych w szpitalu endokrynolog stwierdzil ze gruczolak jest nieaktywny hormonalnie. pokazal plyte z rezonansu neurochirurgom pracujacym w szpitalu. ci powiedzieli ze nie nalezy nic z nim robic poniewaz jest on tak jakby obumarly i powinnam tylko zrobic rezonans za 3 miesiace aby sprawdzic czy on maleje. trafilam na forum przez przez przypadek i chcialam sie was poradzic. czy rzeczywiscie przestac szukac dziury w calym i czekac na rezonans? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość danq1277aaaa Napisano Marzec 11, 2013 dzien dobry. wykryli u mnie makrogruczolaka przysadki 13 mm. po badanich hormonalnych w szpitalu endokrynolog stwierdzil ze gruczolak jest nieaktywny hormonalnie. pokazal plyte z rezonansu neurochirurgom pracujacym w szpitalu. ci powiedzieli ze nie nalezy nic z nim robic poniewaz jest on tak jakby obumarly i powinnam tylko zrobic rezonans za 3 miesiace aby sprawdzic czy on maleje. trafilam na forum przez przez przypadek i chcialam sie was poradzic. czy rzeczywiscie przestac szukac dziury w calym i czekac na rezonans? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość promocja ????????? Napisano Marzec 11, 2013 Nie myśl że ci ktoś tu odpisze, ja pisałam wiele razy i nikt nie odpisał :/ jak nie masz zleconej operacji to ci nikt tu nic nie odpisze o tylko takim odpisują :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach