Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość zdenerwowanak
Dareczkazona- ja na twoim miejscu tez zrobilabym rezonans, przy takich objawach jakies masz, plus guzki:( ja biore bromergon od sierpnia zeszlego roku, i przy pol tabletki funkcjonuje normalnie, przy jednej mialam nudnosci rano a przy 1,5 juz bylo mi ciezko funkcjonowac wiec lekarz kazal nie zwiekszac dawki i zostalam przy 1tabletce a gdy spadla znaczaco prolaktynka zszedl do 0,5 i tak jest do dzisiaj; wiem ze kazdy organizm inaczej reaguje ale uwazam ze nie ma sensu nastawiac sie na najgorsze bo dzialania niepozadane moga ale nie musza wystapic! ulotki mowia o 1/100 lub 1/1000 chyba najlepiej wiec sprawdzic na swoim organizmie zaczynajac od malutkiej dawki, nawet 1/4 i powolnym zwiekszaniu, mnie po 3 tygodniach juz spadla prolaktyna; kolezanka ktora miala dobra pierwsza prolaktyne a z mtcx wysoką, rowniez bralal bromergon ok.rok i czula sie dobrze wiec naprawde nie ma reguly; 3maj sie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki2030
Witam Mam ogromną prośę o jakieś rady czy wskazówki - do rzeczy , przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne przez około 7 lat - powodem były tragiczne okresy - mocne , długie o takim natężeniu bólu że nie mogłam normalnie funkcjonowac , po pigułkach się w miarę poprawiło , niestety ostatnie dwa lata to dodatkowe 20 kilogramów na plus , przeszło pół roku temu odstawiłam hormony święcie wierząc w to że waga będzie spadac , zaczęlam też myślec o ciąży - niestety waga dalej rośnie niezależnie od diet , ruchu itd , u ginekologa wykonałam badania hormonów takich jak prolaktyna , progesteron , TSH , estriadol , robiłam nawet krzywą cukrową , poza niskim progesteronem wszystkie wyniki wzorowe Lekarz endokrynolog kazał mi zrobic test hamowania deksametazonem - chociaż zaznaczył że on w to nie wierzy ale dla świętego spokoju - wynik 1,8 Wiem że normą jest wynik niższy niż 1,8 ale niższy o ile ? Nigdzie nie mogę znalezc takiej informacji , kolejna wizyta za miesiąc Nie chcę panikowac ale nie chce też sobie kiedyś zarzucac że nie zrobiłam wszystkiego żeby w porę zareagowac Poproszę o jakieś rady i z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
czescdziewczyny dawno mnie nie bylo na forum mam pytanko powiedzcie mi jak bralyscie dostinex to dostalyscie po nim okres i czy wam sie wyregolowalbo ja biore naprolak i prolaktynaspadla ale dostalam przezmiesiac okres i sie znowu zatrzymal i jak pojade wmarcu domojej endokrynolok to chce sie zapytac zeby mi pzrepisala dostineks bo po waszych wypowiedziach mam wrazenie ze jest leprzy od naprolakujak mozecie to czekam na odpowiec pozdrawiam wszystkich na forum caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączek -mnie Norprolac nie wywoływał wcale okresu, co do Dostinexu już po niespełna miesiącu brania dostałam. Przez pierwszy rok były bardzo długie cykle 45-50 dni, w drugim roku brania już 28-30, więc jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
a cha oki dzienki zaodpowiedz apowiedzciemi czy ktoras z was moze zaszla wciaze podczasbrania dostineksu bo ja bardzo bym chcialamiec dziecko i ni iem czy te tabletki daja jakis skutekpa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paczek19861 Ja dostalam @ po 1,5 miesiącu zażywania DOSTINEXSU i mam regularnie ale ostatnia @ wydała mi się ciut dziwna ponieważ trwała 2 dni a normalnie 5-6 dni i chyba się wybiore do gina na badanko.Dostinex konsumuje już 2 rok. Co do ciąży i zażywania Dostinexsu moja koleżanka właśnie chodzi w 7 miesiacu ciązy i zażywa nadal lek tylko mniejsza dawke jest pod kontrolą i oboje czują się dobrze.Wszystko zależy od organizmu i tolerancji na dany lek. Głowa do góry jesli zdecydujesz się na Dostinex mam nadzieję że wszystko będzie zmierzało w dobrym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asitka1974
Witam, jestem mama dwójki dzieci, po ciążach niestety przytyłam , nadwaga w sumie 20 kg, wyciek z piersi - podwyzszona prolaktyna, guzki na tarczycy, ostatnio pojawiły się guzki podskórne w okolicy kregosłupa, dwa na nogach. Tarczyca jest w trakcie obserwacji - podobno przewlekłe zapalennie - objawy zarówno nadczynnosci jaki i niedoczynnosci. TSH - brak ( a przynajmniej poniżej 0,1) a innych badań lekarz nie zlecił. MiesiąCZKI REGULARNE ALE STRASZNIE OBFITE - NAJWIĘKSZE TAMPONY , KTÓRE MUSZE STOSOWAĆ Z WKŁADKAMI NOCNYMI - SAME WYPADAJĄ PODCZAS KORZYSTANIA Z TOALETY - TO TAK PRZEZ PIERWSZE DWA - TRZY DNI - przepraszam za opis ale jest to naprawde problem. Włosy wypadają - nie jest jakaś masakra ale sie przerzedziły w stosunku do stanu przez ciążami. Dodam, ze ogólnie wyniki krwi w porządku. (rodzinnie wyglada trochę nieciekawie: Mama po usunięciu tarczycy - rak, rak piersi - usunięta pierś, rak jajników - usunięta macica. ) Dodam, ze zrobiłam badania genetyczne i nie mam modyfikacji genowej - tak wiec podobno to nie jest dziedziczne. Teraz wybieram sie do lekarza ale nie wiem do kogo się wybrać najpierw: do ginekologa ( czas na cytologię) do neurologa ( guzki?) do endokrynologa( tarczyca). Nie mogę isć do wszystkich od którego z nich zacząć, żeby wykluczać poszczególne rzeczy? I czy przy okazji dobrego lekarza z w/w/ zakresów możecie mi polecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asitka1974
Dodam , że interesuje mnie sprawdzony specjalista z Poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malmik
Witam, piszę tu pierwszy raz i jestem pod ogromnym wrażeniem , że tworzycie swoistą grupę przekazującą informację , porady , a czasem nawet słowa otuchy.Chcę do Was dołączyć , bo sama mam podobny problem, ale teraz nie o nim - chcę podpowiedzieć pani szukającej porady specjalisty; bardzo proszę udać się do ginekologa-endokrynologa, ponieważ przy okazji jednej wizyty zrobi cytologię i pomoże z hormonami, a jeśli to "prawdziwy specjalista" pomoże w pozostałych kwestiach, tym bardziej, że najczęściej wszystkie opisane dolegliwości są ze sobą ściśle powiązane.życzę powodzenia i żeby pani trafiła na fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peterson
Hej Dziewczyny! Dwa tygodnie temu zdiagnozowano u mnie mikrogruczolaka (10mm na 7 mm na 10 mm) i ponieważ na wizytę do endokrynologa muszę czekać do połowy marca, chciałabym Was zapytać czy tej wielkości guz powinien być operowany czy można go wyleczyć (wchłania się?) farmakologicznie? Lekarz zalecił mi zażywania Parlodelu. Nie mam żadnych dodatkowych objawów poza bardzo wysokim poziomem prolaktyny. Również poszukuję dobrego lekarza w tym zakresie w Poznaniu. Jeśli któraś z Was ma namiary na takiego to będę wdzięczna. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo i życzę powrotu do zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja juz p[o szpitalu, gruczolaka podobno nie ma już ( w pierwsym był 3 mm) ale mam watpliwosci moja prl prl 0' 276 (40-530) prl 60' 469 prl120' 2820 czy to dobry wynik lekarka 2w centrum onkologi twierdzi ze tak mi sie wydaje że jednak sie myli... i jeszcze jedno w pierwszym rezonansie moje wymiary przysadfki 16,7x7x7,9mm w kontrolnym wymiary 9x7x20mm czy mozliwe sa takie zmiany?? acha insulina (badanie krzuywa insulinowa) 7,26 (8.9-28.4), insulina po 120 min 21.0 czy to dobre? badanie krzywa cukrowa 2 punktowa 0min 98mg/dl po 120min 80mg?dl odpiszcie mi mam pełno wątpliwosc a w centrum onkologi twierdzom ze nie mam sie czym martwic i jestem juz zdrowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja juz p[o szpitalu, gruczolaka podobno nie ma już ( w pierwsym był 3 mm) ale mam watpliwosci moja prl prl 0' 276 (40-530) prl 60' 469 prl120' 2820 czy to dobry wynik lekarka 2w centrum onkologi twierdzi ze tak mi sie wydaje że jednak sie myli... i jeszcze jedno w pierwszym rezonansie moje wymiary przysadfki 16,7x7x7,9mm w kontrolnym wymiary 9x7x20mm czy mozliwe sa takie zmiany?? acha insulina (badanie krzuywa insulinowa) 7,26 (8.9-28.4), insulina po 120 min 21.0 czy to dobre? badanie krzywa cukrowa 2 punktowa 0min 98mg/dl po 120min 80mg?dl odpiszcie mi mam pełno wątpliwosc a w centrum onkologi twierdzom ze nie mam sie czym martwic i jestem juz zdrowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kamila 23
Podejrzana sprawa. Przysadka w rezonansie raz inna raz inna, czy to nie pomyłka? Przecież przysadka sama się nie zmienia, jak jest guz to przecierz rośnie. A dlaczego prolaktyna taka wysoka. Ja bym skonsultowała te wyniki z innym endokrynologiem ale neurochirurgiem od przysadki. A dlaczego piszesz, że lekarce wydaje się? To ona nie jest tego pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
czesc dziewczyny mam jeszcze jedno pytanko czy to prawda ze po dostinexsi sie strasznie tyje bo doszly mnie sluchy ze tak pa pa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paczek19861 Ja zażywam DOSTINEX juz 2lata i odkąd zażywam mam regularne @ i schudlam i to dużo bez żadnej diety.Zero pryszczy a miałam z tym problem takze w moim przypadku to mija sie z prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:)Strasznie sie ciesze,że trafilam na to forum.Ja od 5 lat zmagam sie z makrogroczulakiem przysadki.4 lata temu miałam operacje niestety nie usunięto mi guza w całości ponieważ część znajduje sie w splocie żył i tam nie ma dojścia.Mój guz wytwarzał w nadmiarze prolaktyne i hormon wzrostu.Gdy wykryto u mnie gruczolaka hormon wzrostu odpowiadał wiekowi 10-latka,tak więc jestem chora na akromegalie.Przerosły mi kości stóp,dłoni,żuchwy itd.Po operacji zaczełam dostawać zastrzyki z sandostatyny po których hormon wzrostu miał spadać a guz nie miał rosnąć,niestety po 2 latach guz urósł do rozmiarów sprzed operacji a hormon wzrostu też zaczoł rosnac.Wtedy zdecydowano wysłać mnie na radioterapie,która jak narazie powstrzymuje dalszy wzrost guza a i hormon wzrostu spada w dół ale nadal nie jestem wyleczona z akromegalii.Miesiąc temu zmieniono mi zastrzyk z sandostatyny(na który mój guz już sie uodpornił)na somatuline po której przez trzy tygodnie każdego dnia bolała mnie głowa,dopiero od czterech dni ból ustąpił ale już 25 lutego mam kolejny zastrzyk i aż boje sie myśleć co sie po nim będzie działo.Po radioterapii z miesiąca na miesiąc coraz gorzej pracują mi hormony,przez to mam niedoczynność tarczycy i musze brać hormonalną terapie zastępczą ponieważ inaczej nie dostaje miesiączki która i tak niedługo moze zaniknąć i tak w wieku 32 lat moge przechodzić menopauze,niestety radioterapia jest odpowiedzialna za to,że nigdy nie poczuje jakim szczęściem jest nosić pod swoim sercem nowe życie,nie zostane mamą ale nie miałam wyboru,guz rósł w takim tempie,że musiałam poddać sie radioterapii.Ale z tą myslą już sie pogodziłam i teraz staram sie przeżyć każdy dzień najlepiej jak tylko potrafie:)Pozdrawiam was wszystkie serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj stori
asitka 1974, peterson jezeli chodzi o dobrego specjaliste w Poznaniu - byl jeden lekarz, z ktorego bylam bardzo zadowolona - doc Meczekalski z kliniki na Polnej ale...zostal ordynatorem oddzialu endokry-ginekologicznego i zaproponowano mi przepisanie sie do innego lekarza w klinice przestalam byc jego pacjentka (byc moze jest mozliwosc zapisania sie na prywatna wizyte) na wlasna reke zaczelam szukac zastepcy, kierowalam sie opiniami na forach w internecie, ale nie jestem juz tak zadowolona jak z Meczekalskiego dlatego nie podam nazwiska u dca Meczekalskiego leczylam sie nieodplatnie, u drugiego lekarza zostawialam slone pieniadze w jego prywatnym gabinecie, ale mam wrazenie, ze ten drugi nie za bardzo angazuje sie w kontrole mojej choroby, ten pierwszy byl taki...ludzki po prostu klinka na Polnej cieszy sie dobra opinia, w moim odczuciu zajeli sie tam mna w bardzo profesjonalny sposob,w pierwszych 2 dniach jak tam trafilam wykonano szereg badan i od razu zastosowano leczenie, ktore w tym momencie uwaza sie za najskuteczniejsze, zalecono leczenie Dostinexem w odp. dawce, dostalam pierwsze opakowanie Dostinexu bezplatnie w klinice, prawdopodobnie by jak najszybciej rozpoczac leczenie, tam tez lekarz powiedzial mi o mozliwosci refundacji tego leku, z perspektywy moich doswiadczen polecilabym lekarzy z tej kliniki, ale zapewne jest w Poznaniu wiecej dobrych specjalistow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja słyszałam że w tescie z mtc po godzinie powinna prolaktyna urosnac 5 krotnie inaczej jest podejrzenie gruczolaka jak rosnie mniej. Mi nie urosła i wynik wskazuje na gruczolaka. ale lekarka jak po rezonansie zobaczyła opis ze nie ma gruczolaka to nie dociekała, niestety mam tylko opis z drugiego nie mam zdiec żeby udac się na kontrole do neurochirurga. Z tym rezonansem było tak ze ja przyszłam na niego na godzinę kogos innego tz wczesniej a tego kogoś kto miał miec przedemna dokładnie to samo badanie nie było. Myśle że zaszła jakaś straszliwa pomyłka, ale co moge zrobić, mówia że jestem zdrowa t powinnam sie cieszyc, właśnie jesli chodzi o te wymiary przysadki to czy one moga sie tak zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I martwi mnie to jeszcze ze wymiary przysadki sie powiększyły, skoro nie ma gruczolaka to przysadka chyba powinna byc mniejsza niż wtedy kiedy był... co byścier zrobiły na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj stori
rozumiem, ze ta lekarka byla onkologiem w tym wypadku najlepiej byloby skonsultowac oba zdjecia z neurochirurgiem dlaczego nie dostalas zdjec? wydaje mi sie, ze masz do nich prawo, koniecznie upomnij sie o nie, jezeli podejrzewasz, ze zaszla jakas pomylka neurochirurg powinien to zweryfikowac porownujac ze wczesniejszym zdjeciem dziwi mnie to, ze w tym centrum onkologii powiedzieli ci, ze nie masz juz czym sie martwic i ze jestes juz zdrowa...jezeli gruczolak faktycznie sie wchlonal to jest powod do radosci, ale trzeba caly czas trzymac reke na pulsie, niestety czesto zdarza sie, ze po pewnym czasie prolaktyna znowu zaczyna rosnac, dlatego konieczna jest regularna kontrola hormonow z tego powodu powinnas byc pod stala opieka endokrynologa i to on powinien zinterpretowac wynki badan hormonow wydaje mi sie, ze w tym momencie najskuteczniej byloby jak najszybciej uderzyc do tych 2 specjalistow: neurochirurg i endokrynolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj stori
rozumiem, ze ta lekarka byla onkologiem w tym wypadku najlepiej byloby skonsultowac oba zdjecia z neurochirurgiem dlaczego nie dostalas zdjec? wydaje mi sie, ze masz do nich prawo, koniecznie upomnij sie o nie, jezeli podejrzewasz, ze zaszla jakas pomylka neurochirurg powinien to zweryfikowac porownujac ze wczesniejszym zdjeciem dziwi mnie to, ze w tym centrum onkologii powiedzieli ci, ze nie masz juz czym sie martwic i ze jestes juz zdrowa...jezeli gruczolak faktycznie sie wchlonal to jest powod do duzej radosci, ale trzeba caly czas trzymac reke na pulsie, niestety czesto zdarza sie, ze po pewnym czasie prolaktyna znowu zaczyna rosnac, dlatego konieczna jest regularna kontrola hormonow wrr.... naprawde nie polecili Ci zadnego specjalisty? tylko wyslali do domu bez zdjec ze stwierdzeniem, ze nie masz juz sie czym martwic? jawna ignorancja, tak to przynajmniej wyglada z Twojego opisu... powinnas byc pod stala opieka endokrynologa i to on powinien zinterpretowac wynki badan hormonow wydaje mi sie, ze w tym momencie najskuteczniej byloby jak najszybciej uderzyc do tych 2 specjalistow: neurochirurg i endokrynolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzieli ze nie muszę juz leczyc sie u endokrynologa że nie wymagam leczenia i prawdopodobnie tamten rezonans był pomyłka i ktos źle zinterpretował zdiecie ( nie ogladali zdiec) prolaktyne podstawową zawsze miałam ok, jak miałam hiperprolaktynemie czynnosciową to był gruczolak a niby nie powinno go być a teraz jak mam hiperprolaktynemie organiczną która teoretycznie wskazuje na gruczolaka to niby go nie ma a wymiary sie powiekszyły. pozatym w kontrolnym rezonansie opis był dosć dziwny podali tylko wymiary przysadki i ze nie ma rzadnych cech gruczolaka po kontrascie. ja wtedy poszłam pojedzona na ten rezonans a powinno sie byc na czczo źle zareagowałam wtedy na kontrast moze to cos pogmatłało wynik... Już sama naprawde nie wiem jak mam to wyjasnic i co o tym mysleć. Moze faktycznie mam myslec że jestem zdrowa skoro oni tak twierdza.. Bromergonu juz nie biorę kazali odstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Maj Stori napisalas ze Dostinex moze byc refundowany, czy to prawda? moja lekarka mowila ze niestety ten lek jest najlepszy ale nie podlega refundacji. moze od tego roku cos się zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączek ja nie mam na dostinexie problemów z nadwagą-to już trzeci rok gdzie mimo 5 i więcej posiłków dziennie i zero odmawiania sobie czegokolwiek mam na zegarze niezmienne 50 kg :) Prolaktynka78 -Maj stori korzysta z indywidualniej refundacji na dostinex. Teoretycznie można się o nią ubiegać jeśli jest nietolerancja na leki, które podlegają refundacji. Smolidoli chyba coś działała w tym kierunku. Ja po jednym tel do NFZ odpuściłam sobie zmagania z tą machiną. Bardziej by mnie interesowało np. aby znaleźć osobę, która może ten lek nabyć w Czechach za 165 zł za 8 tabl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniqe29
Witam dziewczyny. W 21 dc robiłam sobie test obciążenia metoklopramidem,mój wynik to 15, a po godzinie 273. W związku z tym mam do was pytania: 1. czy na wynik miał wpływ dzień cyklu? ( bo najlepiej robic go podobno w I fazie). 2. Po zazyciu tabletki przeszłam sie przez jakies 15 min, ale potem juz grzecznie siedziałam na miejscu na pewno ze 40 minut.Wiem, że najlepiej jest siedzieć i spokojnie czekac , no ale byłam z dzieckiem więc musiałam wyjść. czy mój wynik wskazuje na mikrogruczolaka? to, ze raczek hiperprolaktynemia czynnosciowa to sobie wyczytałam. Bardzo prosze o odpowiedź na moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila23 W tym wypadku raczej trudno bedzie ludziom z forum cos Tobie doradzic, bo ciezko ocenic na ile ta lekarka z centrum onkologii byla kompetentna mi jakos ciezko sie polapac w tej calej sytuacji ale sama piszesz, ze masz waptpliwosci, powinnas je rozwiac wydaje mi sie, ze powinnas byc pod kontrola endokrynologa ze wzgledu na fakt, ze mialas wczesniej problemy z hormonami, pisalas tez cos o kortyzolu Prolaktynka 78, tak jak wczesniej napisala ann123 ja skladalam indywidualnie wniosek do dzialu gospodarki lekami NFZ, lekarz napisal mi zasw. o nadwrazlwosci na bromokryptyne (Bromergon), pisalam o tym szerzej jakies 5-6 stron wczesniej ale sama nie wiem na jakej zasadzie ta refundacja jest przyznawana, byc moze nie ma jakis oficjalnych, szczegolowych zapisow w tej kwestii i duzo zalezy od decyzji osoby rozstrzygjacej..? w kazdym razie postarac sie nie zaszkodzi, ja ten lek mialam refundowany przez ok 5 lat, ale ostatnio nie ponowilam wniosku, bo zazadano ode mnie wyniku rezonansu, a jeszcze go nie wykonalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missssssss
Mam pytanko,ile kosztuje Dostinex???,czy one wpływają na złe samopoczucie???pozdrawiam kobietki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowanak
kamila23- prolaktyna powinna wzrosnac od okolo 2 do 5 razy (około:)) więc u Ciebie jest prawie dwa razy; ja tez bym skonsultowala to zdjecie z innymi specjalistami! wierze tez ze leki dizłają na ta cholerną przysadke wiec warto uwierzyc ze jest lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylanoga21
Za dwa tygodnie mam mieć operację. Przez dwa lata lekarze mówili mi że mam guza przysadki. W grudniu dr Zieliński powiedział, że to torbiel. 10 marca jadę do W-wy. I mam takie pytanie. Czy któraś z was miała usuwany torbiel przysadki? Czy operacja wygląda tak samo jak przy usuwaniu guza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny! Jestem nowa...ale z tym samym problemem co Wy! Od 10 lat lecze sie z powodu wysokiej prolaktyny! Zaczynalam od poziomu 146ng/ml, a najlepszy wynik jaki osiagnelam to bylo 46ng/ml. Zazywalam juz chyba doslownie wszystko: Bromergon, Parlodel, Dostinex,Norprolac....10 lat temu okazalo sie, ze mam mikrogruczolaka, ktory 3 lata temu nie byl wiecej widoczny. Ale 2 miesiace temu robilam kolejne badanie i okazalo sie, ze mam 7mm cyste na przysadce! A po badaniu na stymulacje przysadki okazalo sie, ze nie tylko przysadka produkuje w moim ciele prolaktyne, ale takze gruczolak, ktory prawdopodobnie NIE jest ta cysta!!! Ja z tego nie wiele rozumiem.....chociaz tony informacji wchlanelam!! I co ciekawe, lekarze, zarowno endokrynolog jak i neurochirurg sa zdania, ze powinnam sie faszerowac norprolakiem. Owszem, zazywam juz 6 tygodni, 2 razy dziennie po 75µg (150µg na dobe) i nie tylko nadal mam mlekotok, ale i zle znosze te tabletki, dokuczaja mi bole glowy, nudnosci i juz 2 tygodnie spoznia mi sie okres (w ciazy niestety nie jestem:() Zastanawiam sie czy ktoras z Was zna jakiegos lekarza, ktory specjalizuje sie wlasnei w chorobach przysadki! Jesli tak, to prosze o jakies namiary! Miejsce w Polsce nie gra roli! Byle tylko ktos w koncu mogl mi pomoc i wyprowadzic moja prolaktyne na wlasciwe tory! I zebym w koncu miala dzidziusia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×