Gruczolak przysadki

Bozena ja mam mikrogruczlaka i problem prolaktyny - tak jak pisąłam przebadano mi hormony zeby wykluczyc zwiazek nadnerczy i innych gruczołów . Ale wiem tez ze w róznych przypadkach daja one o sobie znac. Czy mozesz napisac cos wiecej o operacji Twojej mamy, jak duzego miała guza i jak sie teraz czuje?

Do bozena_w w jakich dawkach brałaś bromergon? i w jakich dawkach bierzesz teraz dostinex?? Może i ja poproszę swojego lekarza o zmianę. Bo teraz tak jak i ty napisałaś pomimo, że biorę bromegron nadal tyję. Może nie aż tak jak przed lekiem ale jednak. Apropos badań ja do tej pory miałam wykonane jedynie: PRL THC i USG tarczycy. A o jakiekolwiek skierowanie do specjalisty muszę skamleć. TRAGEDIA Z tego co czytam to niewiele z was ma takie problemy. Pewnie wszystko zależy na jakich lekarzy się trafi i widać ja nie mam szczęścia do tych DOBRYCH :(

Cześćjestem tu nowa,mam 27 lat ,z mikrogruczolakiem 4,5 mm ale juz z niską PRL (0,8 ng/ml ) Ból głowy dokucza jeszcze baaaardzo ale już coraz mniej.O gruczolaku dowiedzialam sie 2 miesiace temu.Od 2 lat cierpie na silne zawroty głowy,które trwały nawet do 15 godzin! teraz juz są mniejsze i krótsze ale boli głowa,oczy i uszy + szumy.Kilka razy stało sie to jak jechałam do pracy samochodem- nie bede nawet pisać co wtedy przechodze.Rewelacja.2 lata wpierali mi chorobę Meniera ale nie ma uszkodzenia nerwu słuchowego,wręcz jestem nadsłyszna.Do dziś nie wiem czy mikrogruczolak ma z tym zwiazek czy nie, szukam dalej. Oczywiście próby o dzidziusia do dziś negatywne ale moze teraz jak spdła prl to coś sie wykluje:))Próbóje załatwiac konsultacje endokrynolog-neurolog. w szpit. Bielańskim.Jeżeli macie adresy i telefony do gabinetów prywat. lekarzy godnych polecenia to proszę o kontakt. pozdrawiam goraco

Ania a jaki miałaś poziom PRL? Bo ładnie i szybko Ci spadł po 2 m-cach leczenia ! Jakie przyjmujesz leki na obniżenie PRL i w jakich dawkach ? Czy najlepszy na "pozbycie" się gruczolaka jest dostinex czy może lepiej pomęczyć się z bromergonem :-( ? Ciekawa jestem ile średnio zajmuje "pozbycie" się gruczolaka ... Pozdrawiam

zalezy od gruczolaka

To nie zaciekawie :-). Choć mam nadzieję, że jednak szybciej udaje się go pozbyć.

ja juz tak kilka lat walcze.. z mikrogruczolakiem a i tak lekarze ostrzegaja ze nawet jak zniknie całkowicie po lekach to trzeba kontrolowac co jakis czas rezonansem bo istnieje ryzyko odrostu. Wiem ze to niezbyt optymistyczne ale przeciez nie zawsze musi odrosnac :-). Co do bromergonu (który w moim przypadku działa - czyli obniza prl i stopniowo hamuje /zmniejsza gruczolaka) to mnie powiedziano ze jezli jest mało skuteczny lub gdy organizm go nie toleruje wóczas stosuje sie leki z innej grupy czyli Norprolac , dostinex - to silny lek i jesli on nie zadziała to juz nic lepszego z leków nima:-(. Operacja to ostatecznosc przy duzym wzrosie guza i jesli leki nie sa skuteczne.

Druga poprawko widze ze jesteś znawcą tematu. No napewno bardziej niz ja:-). Póki co rezonansu nie bede miala-moze to i lepiej bo nie chce znów tabunu badań i kolejek. Zostaje przy Bromocornie narazie.

g

Hejka dziewczyny! mam dla wszystkich z mikrogruczolakami dobra wiadomość. Leczyłam się 10 lat na mikrogruczolaka przysadki. Byl maleńki, ok 2 milimetry. Mimo to dawal dolegliwosci. Kilka lat bralam ergolaktynę ( tj bromokryptyna tylko produkowana przez inną firmę ) Lek ten zostal wycofany i przeszlam na bromergon. Była bardzo zawiedziona bo ergolaktynę znosilam bardzo dobrze. Po przejściu na bromergon wciąż mnie bolala głowa i czulam się nie najlepiej, jednoznacznie wiazalam to z tym lekiem mimo , że sklad ten sam. Dziwne co? Kilka miesiecy temu odstawiono mi go bo po rezonansie wyszło, że się wchlonął. Cud czy co pomyslalam. Faktycznie sama chcialam odstawić leki jak nigdy dotąd. Chyba organizm sam wie co mu trzeba. Pewnie jestescie ciekawe co mi pomoglo? Myślę, że są dwa powody. Pierwszy to jednak ten bromergon ) bolala glowa ale dzialał) a drugi to ZACZĘLAM PIĆ PŁYN O NAZWIE ALVEO firmy Akuna. To jest plyn oczyszczający i wzmacniający. Piję go dlugo już od września , nie jest tani bo but koszluje ok 175 zł starcza na miesiąc. Nie przerywam bo jak widać chyba czyni cuda! Zanim go zaczęlam stosować to zasięgnełam porady lekarzy, ponieważ choruję rownież na hashimoto zapalenie tarczycy i slyszalam , żę on jest nie wskazany. Obalam to ja jestem przykładem tego , że warto wciąz coś prubować bo może pomoc. Czuję się o wiele lepiej mimo, że mamy wiosnę , ktora zawsze byla dla mnie trudna czuję się dobrze. Nie biore lekow, mam miesiaczki , glowa nie boli, nie kręci mi się w niej. Życze wAM SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA Acha jak troś chce to mogę pomoc w kupnie . Jestem z Krakowa. mam już niewielki upust na ten produkt bo troche tego wypilam !!!!

Lusia Ty tez z tego co zdazyłam zauwazyc siedzisz dobrze w temacie :-) . Tak to jest, ze prawie kazdy pacjent stara sie poznac chorobe od podszewki ;-) . A to ze zdania lekarzy, diagnoza i sposób leczenia jest rózny i nie zawsze trafny - wiadomo nie od dzis.:-( pozdrowienia

Alveo nie piłam , ale z innych preparatów uzywałam sok z Noni dosc długo i nic nie pomógł .

Agnieszkaagnieszka gratuluję powrotu do zdrowia !!! Trochę to u Ciebie trwało ale się udało !!!!!!!! Pozdrawiam

Ja narazie ufam mojemu giniowi.Teraz musze tylko toche sie odnaleźć w sytuacji kiedy na dobre przyjmuje do wiadomości ze to raczej gruczolak.Tyle tylko że ginio coś mówil o tym że jest to mikro o cechach autonomicznych-jak zwał tak zwał ale Bromek wcinam dalej. Życzę zdrówka i zmykam na prolaktyne bo tam jestem zadomowiona od dawna.

Czescdziewczyny ,w odpowiedzi piszę ze na początku przed leczeniem Prl=60 ng/ml,potem troche malała (ale nigdy nie miesciła sie w normie), potem 80, najwiecej 120.Za pierwszym razem dostałam Bromergon ale nie wytrzymałam i teraz jem non stop Norprolac (bez przerwy 5-te opakowanie)-zaznaczam że wczesniej były przerwy w stosowaniu Norprolacy stad może te skoki prl.TeraZ JAK JUZ PISAŁAM wynik jest rewelacyjny 0,8! ale samopoczucie nie najlepsze.Pozostałe hormony ACTH,tarczycowe,h.wzrosu,estrogeny ,progesteron OK.I w zasadzie to mnie trzyma na duchu, zwłaszcza jak poczytałam o problemach innych dziewczyn.Aczkolwiek nigdzie nie zetknęłam się z objawami o których pisałam wczesniej a które mam prawie od 3 lat (choroba Meniera prawdopodobnie wykluczona)- także kłania sie chyba neurolog do tego.Pozdrawiam goraco i prosze o ewentualne adresy do osób które zajmują sie leczeniem(zwłaszcza pracujacych w szpitalu Bielańskim)

aha miałam robione badanie z metoklopramidem ale brałam wczesniej Norprolac ( na tydzien przed badaniem odstawiłam) wyniki : 1) 32 ng/ml 2) tabl metoclopramid 1 -270 3} po godzinie 175 Jutro ide znowu bada c prl .Jestem ciekawa wyniku bo teraz biore po pół tabletki norprolaku.

Co do soków Noni,Alveo mam podejscie z przymrózeniem oka.Nie ma sie co czarować ale w każdym takim przypadku potrzebna jest b.dokładna diagnostyka i dobry specjalista, który poprowadzi "gruczolaka" jak trzeba a nie konowała który co chwilę mówi cos innego a jak nie wie co powiedziec to rece rozkłada.Dla mnie to norma od 3 lat . PS. jestem po szkole medycznej,dlatego tak racjonalnie do tego podchodze,co nie zmienia faktu ze przez 3 lata nikt nie wiedział o co chodzi a ja tułałam sie od lekarza do lekarza. Mam nadzieję ze teraz cos ruszy nie tylko z mikrogruczoplakiem ale i z całą reszta.Jest szansa ze trafie do dobrego specjalisty ale i tak prosze o jakies inne wskazówki od was.Pozdrawiam.

Tak czytam i czytam te najrózniejsze opinie i ogarnia mnie przerazenie. Bo, faktem jest, że choroba u każdego człowieka przebiega inaczej i leczenie musi być prowadzone indywidualnie, to jedno,...ale ...ale, po drugie, to mam wrazenie, ze dla większości konowałów robimy za króliki doświadczalne. Pediatyra mojego dziecka, jak chciałam je zaszczepić "przeciw kleszczom" (a było to pięć lat temu), nie mając pewności co do działania z innymi innymi lekami, wzięła przy mnie w garść książkę o szczepieniach i sprawdziła. Wcale to jej nie uje\ęło fachowości w moich oczach, wręcz przeciwnie. Smutne jest to, że wszystkie te informacje trzeba wydzierać od wielu lekarzy, a i tak najwięcem wiem od was.:(

do MATTA ja też najwięcej wiem z tego forum. Leczę się od roku- makrogruczolak 12 mm. Biorę bromergon 7 tabl na dobę ale zaczynałom od 1/2. Podczas brania bromka zchudłam 11 kg ale powiedziałam, że albo padnę albo zchudnę. Jestem instruktorem fitness i mam dużo ruchu ale wcześniej przed bromkiem NIC mi nie pomagało, mogłam się zagłodzić i zaćwiczyć i nic. Pozdrawiam

Befi - 7 tabletek bromka na dobę !!!!!???? A jak go tolerujesz ??? Jaki masz poziom PRL i jakie miałaś objawy wskazujące na makro...? Ja niedlugo zacznę brać bromka i, będę zaczynała od ćwiartki i już się boję jak mój organizm zareaguje :-( !

Ja też podziwiam.

Befi chyle czoła.. ja przy jednej tabletce z poczatku wysiadałam :-( i...tez schudłam , meczyły mnie mdłosci , wymioty - teraz juz po tylu latach jest ok :-)

MMSS jak zaczniesz od cwiartki to nie powinno byc zle.( ja np zaczynałam od połówki zeby przejsc na jedna tabl . teraz zaczełabym od cwiartki ) Zreszta sa osoby , które nie odczuwaja duzych skutków ubocznych bromergonu .

druga poprawka - ja też mam taką nadzieję :-). A ty już kilka lat bierzesz bromek po jednej tabletce ? - i gruczolak nadal jest? czy może zwiększyłaś dawkę bromku?

biore jedna poniewaz prl szybko zaczeła spadac i gruczolak tez uległ zmnijeszeniu ( oczywiscie to wszystko trwało ). Zreszta dla mnie istotne teraz jest zeby przede wszytskim nie rósł i zebym nie musiała isc na operacje. Ciesze sie ze bromergon jest skuteczny ale czasu to on potrzebuje duzo ;-) jesli chodzi o gruczolaka

mam pytanie do Was czy brałyscie tabletki antykoncepcyjne ? Ja brałam przez niecały rok i od tego cała jazda sie zaczeła :-(

Nigdy nie brałam, własnie napisalam na innym wątku ze zawsze byłam przeciwna.

do MMSS Nie martw się nie taki diabeł straszny... Ja też się bardzo bałam przed wzięciem pierwszego bromka - czytałam na tym forum, że dziewczynu go żle tolerują. Okazało się, że oprócz obniżania i tak niskiego już ciśnienia nie odczówam innych dolegliwości. Stałam się nałogowcem kawy i jakoś sobie radzę. Nie martw się na zapas, bromka weż na noc i jakoś się przyzwyczaisz. Zaczynałam od poziomu PRL 779 (norma 24), teraz przy 5 bromkach miałam PRL 56 i po konsultacji z neurochirurgiem biorę 7 już od 6 tyg. W poniedziałek idę na badanie PRL wię zobaczę skutek. Okresu jak nie miałam tak nie mam ale czuję, że coś się ze mną dzieje dobrego w tym kierunku. Jeżeli chodzi o objawy to tylko brak miesiączki i tycie pomimo dużej ilości ruchu a teraz po przeczytaniu forum zdałam sobie sprawę, że były również inne tylko ich nie wiązałam razem: ciągłe zmęczenie i brak libido. Do druga poprawka nigdy nie brałam tabl. antykoncepcyjnych jeżeli nie liczyć kiedyś przed laty hormonów w celu wywołania okresu (ok. roku). Kurczę a tak ciągnąc wątek tabl. antykoncepcyjnych to dla czego faceci ich nie biorą? Chyba dlatego, że nigdy nie byłybyśmy pewne czy połknęli pigułkę ! Pozdrawiam serdecznie.

Befi a recepty wypisuje Ci ogólny lekazr czy ginio?Bo Ty teraz bierzesz 7 fiolek na miesiąc. Bo wiecie co, mi ostatnio ogólny marudził czy to długo tak jeszcze -normalnie szok. Musze biegac co miesiąc po recepty bo nie chce wypisac więcej.

Befi to rzeczywiście tą PRL miałaś baaaardzo wysoką. Ale na szczęście już wraca u Ciebie do normy :-). I zapewne niedługo pojawi się u Ciebie okres :-) - czego Ci życzę (ja przy poziomie PRL - 60ng, 80ng, 40ng - mam okres regularnie). Mam właśnie nadzieję, że nie będzie u mnie tak źle z tym bromkiem ;-) . Ale jeśli obniża on ciśnienie - to będzie kłopot bo nie znoszę kawy :-( . Ja nigdy nie brałam tabletek anty i też jestem jej zdecydowaną przeciwniczką. Pozdrawiam