Zazdrość męża o dziecko

Wracając jeszcze do autorki, kobiety zaczynając tu watki, lub w ogóle dyskusję, często nie poszukuja rozwiazania przedstawionego problemu, a po prostu wspacia w tym jak mysla i robią. To też odróznia ich od mężczyzn.

kryzys pierwszego dziecka - często sie coś takiego zdarza?

Kiedyś myślałam że nie ma czegoś takiego jak kryzys pierwszego dziecka. Że jest tylko niedojrzałość facetów. Teraz gdy nie spędzam juz tyle czasu z dzieckiem, widze to już innaczej.

Normalnie masakra miec taka zone jak ty. Bym sie autentycznie pochlastal na miejscu twojego meza, albo znalazl sobie nowa kobietke.Jestes niedojrzala i opetana swoim macierzynstwem.Puknij sie mocno w glowe zanim bedzie za pozno.

Kryzys pierwszego dziecka - to sie zdarza tylko chyba tylko jesli urodzi sie synek. Nie słyszałam zeby kobiety sie tak zachowywały przy córce

moim zdaniem większość uczestników tego forum ma rację, dla mnie jest to conajmnjie chore, ze nie chcesz spędzić z mężem chociaz trochę czasu sam na sam, nie rozumiem, co prtzeszkadza Tobie zostawic dzieciaka na jakis czas u babci( skoro nie chcesz opiekunki), swiat nie kręci się tylko dookoła dziecka. jak zaczęłam czytać Twój post, to myślałam,że chodzi o jakies niempowlę, ale tutaj niespodzianka-czterolatek!!!! no,no, jezlei tak dalej będziesz się zachowywać, to 1. wychowasz cholernego maminsynka, 2.(jak juz większość zauwazyła) zostaniesz kolejna uczestniczka forum pt zdradzane żony. zrób cos ze sobą i swoim związkeim, znaim będzie za późno. wela---> nie zgadzam się z Tobą wcale a wcale. to takie nienormalne, że mąż chce spędzić troche czasu TYLKO Z ŻONĄ??

a autorka siedzi cicho jak mysz pod miotłą :O i albo jest to prowokacja, albo nie pasuja jej odpowiedzi, bo jest tak jak pisze dell, dorka nie oczekuje rozwiązania problemu, tylko chciałaby dostac wsparcie, że ma rację i że dobrze robi.

A gdzie mozna poczytać w sieci o o tym "kryzysie pierwszego dziecka"? Jakiś ebook? Albo linki?