Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Yalu- masz sto procent racji ze baby to wredoty, zaden facet nie powiedzial przeciez zadnej z nas nic podlego albo przynajmniej nikt nic nie napisal Dota 28- mam jak ty straszny zapal do wszystkiego, dlatego tez chodze do pracy, do kolezanek, wlasciwie ti jeżdze, ale ciezko mi usiedziec w domu... Sylwia 30- ale tak jak ty gdzie dojde tam dysze, sama sie nawet z tego smieje, bo to komiczne mloda dziewczyna ( bo za taka sie mam, majac 31 lat) a sapie jak emerytka, no i schylic sie ciezko, wyszorowanie pięt okazuje sie calkiem niezlym wyczynem, kucnac do dolnej szafki i wstac , podniesc cos co upadlo...ciekawe czy wszystkie tak mamy...w tamtym tygodniu jak kleknelam w kosciele to sie balam ze nie wstane... caly czas powtarzam sobie ze to juz tuz tuz jeszcze dwa tygodnie pochodze do pracy a potem posiedze w domu...i jak wiekszosc z was zaczne sprzatanie, i pranie ciuszków, pobiegne do kosmetyczki z paznokciami a potem pobiegam po sklepach za zakupami dla maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 30
Witam serdecznie. Oczywiście że będę do was zaglądać nie wytrzymałabym dłużej jak jeden dzień zawsze mnie ciekawi co u was słychać. Sylwia 30 takie złe nastroje to chyba każda z nas miała ja mam nadzieję że już za sobą mąż ostatnio lepiej się zachowuje tzn. więcej się interesuje choć nie może znależć czasu żeby ustalić ze mną konkretne imię dla dziecka. Flowers 24 dziękuję ci że napisałaś jak stosujesz NO-SPĘ ja na początku ciąży brałam ją regularnie bo miałam tyłozgięcie macicy teraz czasami ją biorę ale najwyżej jedną.Mój lekarz jak mnie zbada to póżniej wszystko mnie boli po każdej wizycie to chora do domu przychodzę czy oni nie mogą jakoś delikatniej tego robić ?Na szczęście już nie długo. Dota 28 i Yalu ja was podziwiam za to prowadzenie samochodu w zaawansowanej ciąży niektóre dziewczyny to podobno taki strach mają w sobie,że w ogóle za kierownicę nie wsiadają.Ja jak do tej pory nie mam prawka bo też mam w sobie taki strach i wolę być pasażerem. Idę dalej poleżeć i poczytać jakąś prasę wakacje i lato dobiegają końca ale pogoda we wrześniu podobno ma być ładna więc które mogą niech korzystają ze spacerków. Pozdrawiam,ciekawe jak się ma nasza Mająca nadzieję nie odzywa się oby wszystko u niej dobrze było. jak się ma nasza Mająca nadzieję nie odzywa się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yalu !!! ja tez przymykam oko na akcje przyspieszania porodu. Ale tak jak z przesądami nie wierzę ale niektóre zastosuję. Tzn na dwa tygodnie przed zacznę pić herbatę malinową , podobno wywołuje skurcze , a tydzień przed zwiększę dawkę to dwóch dziennie. A co z tego będzie to zobaczymy !! A dziecko masz super. Ja też byłam niejadkiem i to okropnym (mam nadzieję że moja dzidzia tego po mnie nie odziedziczy), nigdy nie byłam głodna !!! Jedzenie też chowałam , ale pamiętałam żeby od czasu do czasu zrobić porządki. Tylko u mnie nie było to związane z odchudzaniem , mnie się po prostu nie chciało jeść albo nie miałam czasu . Zadyszki też dostaję przy gadaniu ale myślałam że to jest spowodowane tym że ja strasznie dużo gadam i jak tak cały dzień nie mam do kogo się odezwać to jak znajdę wolnego słuchacza to jakby mnie ze smyczy spuścili. Ja za to mam kłopoty ze spaniem , jak mąż idzie na rano do pracy to ja śpię do 9 , 9,30 i tak wstaję bo przecież nie będę leżeć do południa . A co wy piszecie z tym macierzyńskim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie!!!! 🌼 ania 30 -dzięki za pamięć!!! :) no na szczęscie narazie nic złego u mnie sie niedzieje!! bóle ustąpiły(no czasami jakiś malutki skórczyk mnie złapie,ale da się wytrzymać) :) w weekend naprawdę odpoczywałam i teraz też się oszczędzam. cieszę się strasznie że już od czwartku moja mama schodzi na emeryturę więc mi będzie pomagała przy Mateuszku. naszczęście mój mężuś jest kochany i zakupy (takie cięższe) są teraz na jego głowie. a co u was słychać??? podziwiam niektóre z was że jeszcze pracujecie zawodowo!!!!! mi by się niechciało!!! :) (ale leniuch ze mnie!! :P ) tak miło mi sie siedzi w domciu z synkiem!! :) :) :) :) no to narazie!!! pa! pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_20
Cześć dziewczyny....mąż odezwał sie po 3 dniach i przeprosił stwierdził że nigdy nie powiedział nic bardziej głupiego i że wcale tak nie myśli choć mi wcale nie jest lepiej.Próbuje to jakoś naprawić ale ja jakoś nie potrafię o tym zapomnieć.Najważniejsze że z dzidzią wszystko w porządku:D Byłam dziś na usg i dzidziol waży już 2600:D Jest słodki tak się krecił w tym ekranie jakby pozował do ujęć:) no i sisiora na pierwszy plan wywalił także nie ma juz watpliwości co do koloru ciuszków na pewno nie będą różowe:)Zaraz dokończę bo mnie szwagier z kompa wyprasza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_20
No już mnie wpuścił spowrotem:) Kurcze dziewczyny a w czym wy zamierzacie odebrać wasze maleństwa ze szpitala??W sumie to już będzie pażdziernik chłodno pewnie...Kupiłam takie śpioszki z misia takie pluszowe z zajączkiem śliczne i takiego pajacyka z kapturkiem z łapkami i stópkami ciepły jest ale nie zimowy...wystarczy?? No a o herbatce malinowej na przyspieszenie to pierwsze słyszę ale wypróbuje na pewno:) Wracam jutro do teściów i do męża............ciekawe jak sie ułoży.... 3mcie sie papa buziaki dla dzidziolków:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! asia_20 - cieszę się że mąż zmądżał!!!! niemyśl już o tym dłużej; będzie dobrze!!!! :) trzymam kciuki za to żeby wam się ułożyło!!!! :) -a dzidzię będę odbierała w zależności od pogody: albo w ocieplanym kombinezonie (no oczywiście w śpioszkach też :) ), albo w rożku i kocyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......NICK............TERMIN..... PŁEĆ....KG.....MIASTO.......IMIĘ... •Mam. z czwórką ......?.............?........?..........?..............?....... •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....3...Warszawa....Wiktoria.. •Marzenka27.......01.10.05........?........?..........?..............?....... •Izonka..............03.10.05........?........?..........?..............?....... •Etkapetka.........05.10.05.....córka.....1....Bydgoszcz.......?........ •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............09.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś.... •Ania.................07.10.05........?.........?.........?..............?....... •Pati25..............07.10.05........?.........?.....Lublin............?....... •Nimbla..............08.10.05........?.........?.........?..............?....... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...13.....Lubin.........Kalina.... •Tinker Bell.........09.10.05........?.........?.....Warszawa.......?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Sylwa..............10.10.05.........?.........?........?...............?........ •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek....... •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14......Toruń..Karol lub Kamil. •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Nika-26..........12.10.05..........?.........3..........?...............?...... •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Zuzanna 31.....13.10.05..........?..........?..........?...............?..... •Marlag...........14.10.05 .........?........3,5 ......Warszawa......?..... •Molka 75........14.10.05...........?..........?..........Kraków.......?..... •Rusałka78......14.10.05...........?..........?..............?............?..... •Atas.............15.10.05...........?..........?..............?.............?.... •Maja.............15.10.05.......corka.......9..........Lublin...........?.... •Edit 31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. •Agus7...........17.10.05........synek.....13.........Katowice.......?..... •asia_20.........17.10.05........synek......8.........Katowice.......?..... •Niunia20........17.10.05...........?.........?..........Katowice.......?.... •Ola23............17.10.05...........?.........?...............?............?..... •Lui27............18.10.05...........?.........?...............?.............?.... •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?.... •Happy 30.......22.10.05...........?.........?..............?..............?.... •Roxa............22.10.05............?.........?.............?...............?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....10 .......Bad Urach...Laura.. •Kra .............24.10.05............?.........?........Zielona Góra......?... •Angelique......25.10.05............?.........1.............?...............?... •JaninaB ........26.10.05...........?..........?..............?...............?.. •Miśka30........26.10.05...........?..........?........Warszawa.........?... •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Meliska ........30.10.05...........?.........1..........Kalisz..............?.. •Dota28.........30.10.05...........?.......7,5........Jaworzno..........?.. •Adamisia.......31.10.05...........?.........3...............?..............?... Witam po długiej przerwie, nareszcie doczekałam się w domu internetu więc będę mogła z Wami popisać. Na początek pochwalę się, że widziałam w piątek już pewnie na ostatnim usg synk, ma 2,5 kg i chyba mu się spieszy bo termin przesunął mi się na parę dni wcześniej. Może Was zainteresuje to co odnośnie macierzyńskiego dowiedziałam się od lekarza - a mianowicie powiedział, ze jeżeli zwolnienie lekarskie przypada na ok 2 tyg przed porodem to pomimo następnego wydanego może zakład pracy obciąć z macerzyńskiego ale nie jest to zasadą, a zależy wyłącznie od danego zakładu pracy bo większość z pracodawców przyjmuje zwolnienia wszystkie jak leci i honoruje je do dnia porodu. A może doradził Wam ktoś jaki laktator dobry kupić, bo nie ukrywam, że chciałabym na \"w razie co\" wziąć go ze sobą do szpitala. No dobra uciekam juz bo o tej godzinie kręgosłup mnie piecze, a Adaś nóżki w żebra wkłada :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agus7 ja za to sypiam az za duzo!!rano przebudzam sie kolo 6 i czuwam zeby maz nie zaspal do pracy a potem spie jak zabita czasem az do 11. Zauwazylam,ze wogle ze mnie jakis spioch i w ciagu dnia nie zawsze ale przewaznie moglabym lezec bezczynnie i sluchac muzyczki:)) asia20 mi sie tez obilo o uszy ze maliny i cieple kąpiele przyspieszaja skurcze porodowe. Wogle rozwalila mnie jedna laska,taka menelowa jak lezalam w szpitalu,powiedziala ze jak chcemy szybko urodzic to dwa driny i gorąca kąpiel!!!straszna kobita,a faje kopcila jedno za drugim,zal aby tego dzieciolka. Ja dzidzie tez bede odbierala w cieplym pajacyku,rozku i kocyk,niemam zadnego kombinezona,mysle ze nie bedzie jeszcze tak strasznie zimno:)) Kurcze i pomyslec ze nie dawno byl luty i dowiedzialam sie o dzidzi:))a tu dobry miesiac i dzidzia juz moze byc na swiecie:)) Musze Wam powiedziec ze aby brakuje mi pampersow i jestem przygotowana,bo ja juz tak na zapas,u nas w rodzinie tyle wczesniakow,ze chcialam na wrzesien byc juz przygotowana do konca:)nigdy nie wiadomo kiedy ten maly rozpychacz bedzie chcial wyjsc:))Mam tylko nadzieje,ze porod sie zacznie jak bedzie maz w domu,bo sama to calkiem moge spanikowac:)) Milej nocki mamuski i caluski dla pociech🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly witam gorąco!!ja jak kupowalam wyprawke i pytalam o laktator to Pani mi doradzila zebym narazie nie kupowala bo czasami moze mi sie wcale nie przydac,podobno nie kazda potrzebuje,dlatego ja narazie sie wstrzymalam,pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Cześć, Asia - dobrze, że mąż się trochę opamiętał. Głowa do góry jakoś to będzie. Dziewczyny co do tych kąpieli to uważajcie żeby nie przesadzić z temp. - wogóle nie ma mowy o gorących kąpielach bo można przegrzać dziecko. z tego co czytałam to nawet przy porodach w wodzie temp. wody wynosi jakieś 37 st. C, a przecież temp. wewn. ciała jest zawsze ciut wyższa - czyli temp. dzidzi automatycznie też .... dlatego też tak ważne w ciąży jest obniżanie gorączki jeżeli występuje - to jest poprostu groźne dla dziecka co do malin to ostatnio czytałam, że to musi być herbatka z liści malin pita kilka tyg. przed terminem 2 razy dziennie a potem nawet częściej - to pomaga lepiej rozwierać się szyjce. Flowers te drinki to nie wiem ;) ale raczej nie bo alkohol działa rozkurczowo a przecież o wywołanie skurczy nam chodzi nie ;) napewno wino nie pomaga bo relaksuje :D ja jak już to wierzę w seksik - zwłaszcza po 9 miesiącach posuchy :D ale tak naprawdę to pewnie na nic się zdadzą te nasze wysiłki :( i urodzi się kiedy będzie chciało ;) pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do laktatora to uparłam się żeby go kupić ze względu na determinację co do karmienia. We dwoje z mężem jesteśmy alergikami więc chcę maluszka uchronić od tego jak najdłużej. A karmienie piersią właśnie ma takie działanie. Tak więc dalej czekam na wasze podpowiedzi co do laktatora. Miłego dnia przy okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam dzisiaj doła!!!! siedze i becze!!! :( :( :( :( :( :( czuję się zmęczona, nieatrakcyjna słonica i jest mi z tym dzisiaj bardzo zle!!!!!!! :( choc na jeden dzień chciałabym żeby było jak trzy lata temu! o Boże niewiem co mi dzisiaj jest!! sorki że was zanudzam.już kończe. pa! :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Mająca nadzieję - trzymaj się jakoś biedaku i nie poddawaj nastrojowi. Wszystko będzie dobrze - masz pewnie gorszy dzień. Może posłuchaj jakiejś dobrej muzyki albo wrzuć jakiś film żeby się oderwać od tych myśli. Ja trzymam za Ciebie kciuki i przesyłam pozytywne fluidy ... ale nie wiem kiedy dojdą bo to jednak kawałek drogi jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Thefly- ja karmiłam pierwsze dziecko piersią i to długo ale właściwie nie używałam laktatora tzn. miałam jakieś dwa ale żaden się nie sprawdził i lepsze okazało się ściaganie łapkami (mniej bolesne ale dłuższe oczywiście). Dlatego z własnego doświadczenia nic Ci nie umiem poradzić. ALE czytałam na jakimś forum, że dziewczyny bardzo chwalą sobie produkty AVENT-u w tym również laktatory tej firmy.... to jest jedyne co skojarzyłam A jak mówisz, że jesteście obydwoje alergikami to dziecko ma rzeczywiście większe szanse na alergię :( - będziesz musiała bardzo uważać na to co jesz. z własnego doświadczenia polecam dużą ostrożność z produktami mlecznymi (my alergikami żadnymi nie jesteśmy a dziecko ma alergię na mleko i jego prod. do dziś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy uda mi ise odpowiedzięc teraz na wszystko jak nie to wpadne później, jak zdołam lub jutro. thefly - witaj po tygodniach :), dobrze, ze u Ciebie wszystko ok. Co do laktatora to owszem ponoć AVENt jest świetny, ale równie dobry podobno canpol baby a duzo tańszy. Tak usłyszałam w sklpeie, gdzie kupuje pół mojego miasta. Ja nie mam pojęcia. Ania 30 - strach może tylko czasem, ale podobnie jest na miejscu pasażera, a jak teraz mam jeździć do pracy to wole autko niż dwa autobusy, lub jeden i 2 km pieszo. Asia - cieszę się z Toba i trzymam kciuki za olej w głowie męzusia :) Co do tej herbatki malinowej, to yalu ma racje to musza byc liście maliny, a co do przyspieszania porodu, to wysle wam linka do strony, na której sporo tych dobrych rad :) Ale to nastepnym razem, bo lecimy do znajomych. mająca nadzieje - trzymaj sie tak dalej, dotrwasz spokojnie i wcale nie jako słonica, tylko jako ślicza przyszła podwójna mama :). Ja tez byłam dzisiaj w pracy i wielu milusińskich stwierdziło, że gruba jestem, ale było też kilka osób, które stac było na to, aby zauwazyc, że przytyłam tylko na brzuchu i że to w ciązy normalne. Co do macierzyńskiego, to byłam tak zdesperowana, że wysłałam do fundacji do prawnika maila w tej sprawie. odpowiedx przekleje Wam później. wczesniej znalazłam ustawę i wiedziałam o co pytać. to na razie Kobietki, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka !!! mająca nadzieje- fajnie że wszystko się uspokoiło. Juz tak naprawdę niedługo nam zostało więc szkoda by było nie dotrzymać. Na pewno pomogło ci wypoczywanie w weekend , tak więc staraj się jak najwięcej wypoczywać chociaż pewnie ciężko jest to zrobic przy urwisie. a jak teraz mama ci pomoże to nie miej wyrzutów sumienia tylko odpoczywaj!!! asia20- widzisz fajnie że wszystko się ułożyło !!! A faceci to często tacy są że najpierw coś palną bez zastanowienia i potem myślą że jak przeproszą to jest ok. Niestety nie wszystko da się tak łatwo zapomnieć . Ale na pewno to przyjdzie z czasem. A jak się urodzi dzidzia to pewno szybko o tym zapomnisz bo nie będziesz miała czasu. A mężuś sie tak zakocha w maleństwie że pewnie powie jak on mógł kiedyś tak powiedzieć. Fajnie że z dzidzią wszystko w porządku bo to jest teraz najważniejsze. I tak jak ja bedziesz miała chłopca. Jak mu dasz na imię ? A myślę że odbiorę dzidzię w cienkich śpiochach , a na to ubiorę mu albo taki wełniany komplecik albo (dostałam właśnie od koleżanki) taki misiowy komplecik kurteczka i spodnie. A przeciez dzidzia bedzie w foteliku i na dworze przykryje go kocykiem żeby w aucie go móc odkryć i myślę że to wystarczy. I ja mam pytania co do laktatora, bo dowiedziałam sie że w szpitalu do którego chcę iść nie dokarmiają dzieci ( w razie czego) więc przynajmniej zmusi mnie to do prób karmienia , ale może ten laktator się przyda ? flowers24- na mnie też chyba przychodzi znowu okres spania , bo pomimo tego że śpię długo to wieczorkiem o 21 już marzę o łóżeczku. Fajnie że masz już wszystko przygotowane . Ja też się postaram jak najszybciej uzupełnić tą brakującą resztę, bo wolę potem nie panikować. Co do herbatki z malin to się zastanawiałam , bo czytałam też o tym że herbatka z liści malin . A czy taka jest dostępna w sklepach ? Czy mam juz ogołocić jakiś krzak malinowy z liści ? Bo tak naprawdę to nigdy nie zwracałam uwagi czy herbatki malinowe są z owoców czy z liści ? mająca nadzieję - Głowa do góry , czasami zdarzają sie takie dni ! Ale przecież jutro tez jest dzień i na pewno będzie lepszy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz opiszę Wam wczorajszy dzień !!! Załatwiłam wczoraj dużo rzeczy . Byłam u ordynatora mojego szpitala żeby wyraził zgode na poród rodzinny. i Powiedziałam mu że do szkoły rodzenia nie mogłam chodzić bo mam problemy z szyjką i łożyskiem . I on mi powiedział że to jest bzdura że nikt u nich nie zmusza pacjentek do chodzenia do szkoły rodzenia , oczywiście lubią jak tak jest i kto mi tak powiedział. (oczywiście za 5 minut pani na oddziale położniczym spytała mnie o to samo). gadał dosyć długo i stwierdził że chyba nie jest to z powodu kosztów bo przecież to nie jest dużo.(no tak jak się jest ordynatorem to 250 zł to pestka). Ale przybił mi na karcie ciąży zgodę na poród rodzinny. I zaproponował mi zrobienie badań do znieczulenia. Bo te badania trzeba zrobić wcześniej a decyzję czy chcę się znieczulic czy nie podejmę w czasie porodu. I z wynikami badań mam się zgłosić do anestezjologa. Ale na szczęście dodał że takie znieczulenie kosztuję 300 zł. Przynajmniej nie będę zaskoczona !!! Ale chyba i tak trzeba będzie odłożyć troche kasy na ten poród bo boje się że przy samym porodzie może wyjśc wiele płatnych niespodzianek. (np. fartuch dla męża) A potem poszłam na oddział położniczy i miła pani mnie oprowadziła. Nawet byłam na dwóch salach do porodów rodzinnych, całkiem fajnie , czysto i nowocześnie. Podobało mi się !!1 I teraz już na pewno tam pójdę rodzić. Ale trzeba wszystko przynieśc nawet własne sztućce i koszulę do rodzenia . ( jak sie nie przyniesie to jakieś dadzą ale lepiej mieć swoje_). I dzidzia po porodzie leży na moim brzuszku przez 2 godziny , można ją próbować przystawić do piersi.(to na sali porodowej). I po 2 godzinach kiedy mama jest przewożona na salę , dzidzia jest zabierana do ważenia itp. Ale potem dzidzie są cały czas z mamami w pokoju ( chyba że mama chciałaby odpocząć, ale to chyba niechętnie). tylko odwiedziny są trochę głupio bo od 15-18 . I pani mi cos namieszała z mężem. Bo pytałam czy przez te dwie godziny tatus jest z nami, a ona mi powiedziała że to zależy kiedy to przypadnie bo jak w nocy to idzie do domu a jak w godzinach odwiedzin to zostaje. Uważam że to głupie !!! Bo przez te dwie godzinki niech on sie też nacieszy dzidkiem . Ale myślę że to chyba zależy od \"posmarowania \" ale zobaczymy !!! I byłam wczoraj u mojej gi . Wypróbowała na mnie nowy sprzęt usg. Ale tylko pooglądałyśmy sobie dzidka bo jeszcze im nie przysłali instrukcji obsługi. Dzidzia główke ma na dole i przygotowaną do porodu. I tym razem zrobiła zdjęcie klejnotów mojego dzidka więc teraz nie ma wątpliwości że to będzie syn. UcIESZYAŁAM SIĘ !!! Chociaż chciałam dziewczynkę !!! Ale teraz najważniejsze żeby był zdrowy . A moja teściowa chodziła wczoraj za moim mężem i próbowała z niego wyciągnąc czy to będzie syn. Co mnie bardzo wkurza !!! Bo moja rodzinka dała sobie spokój z tymi pytaniami , i uszanowała naszą decyzję że wiemy tylko my. A ta przez cały czas wałkuje to samo !!! I chyba tak na złośc jej wolałabym żeby to była dziewczynka !!! Szkoda że tak nie będzie !!! Byłam też w pracy i ludzie nie umieli się zdecydować , jedni mówili że przytyłam drudzy że nie . (oczywiście oprócz brzuszka). Ale ja mam to w nosie !!! A zwolnienie dostałam na trzy tygodnie , a myślałam że będę chodzić teraz co dwa. skończyła mi się wena !!! pozdrowionka !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......NICK............TERMIN..... PŁEĆ....KG.....MIASTO.......IMIĘ... •Mam. z czwórką ......?.............?........?..........?..............?....... •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....3...Warszawa....Wiktoria.. •Marzenka27.......01.10.05........?........?..........?..............?....... •Izonka..............03.10.05........?........?..........?..............?....... •Etkapetka.........05.10.05.....córka.....1....Bydgoszcz.......?........ •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............09.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś.... •Ania.................07.10.05........?.........?.........?..............?....... •Pati25..............07.10.05........?.........?.....Lublin............?....... •Nimbla..............08.10.05........?.........?.........?..............?....... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...13.....Lubin.........Kalina.... •Tinker Bell.........09.10.05........?.........?.....Warszawa.......?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Sylwa..............10.10.05.........?.........?........?...............?........ •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek....... •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14......Toruń..Karol lub Kamil. •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Nika-26..........12.10.05..........?.........3..........?...............?...... •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Zuzanna 31.....13.10.05..........?..........?..........?...............?..... •Marlag...........14.10.05 .........?........3,5 ......Warszawa......?..... •Molka 75........14.10.05...........?..........?..........Kraków.......?..... •Rusałka78......14.10.05...........?..........?..............?............?..... •Atas.............15.10.05...........?..........?..............?.............?.... •Maja.............15.10.05.......corka.......9..........Lublin...........?.... •Edit 31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. •Agus7...........17.10.05........synek.....13,9.......Katowice...Sebastian albo Mateusz •asia_20.........17.10.05........synek......8.........Katowice.......?..... •Niunia20........17.10.05...........?.........?..........Katowice.......?.... •Ola23............17.10.05...........?.........?...............?............?..... •Lui27............18.10.05...........?.........?...............?.............?.... •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?.... •Happy 30.......22.10.05...........?.........?..............?..............?.... •Roxa............22.10.05............?.........?.............?...............?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....10 .......Bad Urach...Laura.. •Kra .............24.10.05............?.........?........Zielona Góra......?... •Angelique......25.10.05............?.........1.............?...............?... •JaninaB ........26.10.05...........?..........?..............?...............?.. •Miśka30........26.10.05...........?..........?........Warszawa.........?... •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Meliska ........30.10.05...........?.........1..........Kalisz..............?.. •Dota28.........30.10.05...........?.......7,5........Jaworzno..........?.. •Adamisia.......31.10.05...........?.........3...............?..............?... Imiona chyba takie ale może jeszcze coś sie zmieni . a w/g naszej tabelki to urodzi się 9 dziewczynek i 12 chłopaków. Hej dziewczyny !!! uzupełnijcie tabelkę !!! I odezwijcie się !!! Bo niektóre wcale się nie odzywają !!! Co u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za te info o laktatorach. Może rzeczywiście na początek nię będzie potrzebny, tym bardziej, że w szpitalu można z niego skorzystać. Co do alergii, to położna ze szkoły rodzenia mnie pocieszyła, zep mimo tego iż my mamy to dzidzia nie musi mieć bo my mamy nabytą a nie od urodzenia i to wziewną a nie pokarmową. A o macierzyński zapytałam się u siebie w kadrach, powiedziano, że jeżeli po porodzie lekarz wystawi mi takie oświadczenie, że urodziłam dzidziusia i ze urlop macierzyński ma się liczyć od dnia porodu to oni się do tego zastosują, no cóż spróbujemy, ale już widze jak chętnie mi będą coś takiego w szpitalu pisać :( Niunio albo już się obnizył albo ma bardzo ciasno bo ucisk mam na kość łonową jak cholera już nawet przyćmiewa ból kręgosłupa. Aż mąż nakrzyczał żebym w domu siedziała a nie latam po mieście. chyba go już stres zżera hi hi ostatnio śniło mu się, że rodziłam na ławce przed szpitalem a on błagał położną żeby do mnie zeszła. to na razie tyle idę poleniuchować Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 30
Agus 7 dobrze że tak dużo się dowiedziałaś w szpitalu będziesz spokojniejsza wiesz co zabrać i czego możesz oczekiwać .Twoja teściowa jest bardzo ciekawa co się urodzi czy prorokuje ci płeć dziecka? Ja ostatnio w moim rodzinnym mieście szłam z mamą jakaś babka obserwowała mnie przez okno i po kilku dniach mówi do mojej mamy: wie pani co córka urodzi ? moja mama mówi że nie wie a tamta na to chłopca bo ma spiczasty brzuch: Łyso babce będzie jęśli się dowie że urodziła się córka tak mówił lekarz ale wiecie co chyba tak do końca to pewności nie ma no jak widać męskie narządy to oczywiście nie ma dyskusji.Zdarza się jednak że lekarze się mylą nawet co do chłopców. Mająca nadzieję cieszę się że mama będzie ci pomagać dużo odpoczywaj i zbieraj siły bo nie długo okres ochronny się dla nas skończy tak się mówi że w połogu trzeba wypoczywać a kto nakarmi i przewinie chętnych może na dwa dni wystarczy.Oczywiście praca przy maluchu to sama przyjemność ale trzeba do niej mnóstwo energii.Czy do szpitala już nie musisz iść skoro bóle ustąpiły ?Nastrojami się nie przejmuj to normalne mamy teraz w sobie dużo stresu związanego ze zbliżającym się porodem i to wszystko odbija się na naszej psychice. Yalu z tą herbatką masz rację i z gorącymi kąpielami nie należy przesadzać a w ogóle to tego nie róbcie.Tak jak pisze Yalu najlepszy jest seks nasienie mężczyzny ma wpływ na szyjkę i prowokuje ją do rozwarcia.W którymś numerze MAM DZIECKO ten temat jest poruszony. Asia 20 ja na wyjście ze szpitala szykuję becik,kocyk,czapeczkę, koszulkę,kaftanik lub sweterek i śpioszki. Pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! wielkie dzięki za słowa otuchy!!! już dzisiaj z moimi nastrojami dużo lepiej!!! :) :) ania 30 -szpital narazie mnie ominął. 12.09. mam wizytę u mojego lekarza więc zobaczę co mi powie.ale narazie czuję się dobrze (lepiej) więc mam nadzieję że nietrafię na odział (przynajmniej do urodzin Mateuszka!!!!). pozdrawiam was serdecznie!!! pa!pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Agus7 - super, że na Raciborskiej tak miło Cię przyjeto :) Duzo zalezy wg mnie od tego jak kobieta sie czuje w danym miejscu, czy bardzo ja ono przeraża, czy tez nawet sie podoba. A do tego miła obsługa i wszystko ok :):) Thefly - jak masz l4 do końca to żadnego oświadczenia lekarz pisac nie musi, bo po co? W nastepnym poście przekopiuje wam odpowiedx odnosnie macierzyńskiego. hahahaha czyli męzus bardziej przezywa niz ty ten zbliżajacy sie poród. Pozdrowienia dla wrażliwego Męza:) Yalu - strasznie Ci dziekuje za te książki, drugiej jeszcze nie poskładałam do kupy, ale zrobie to wkrótce. Strasznie natomiast wciągneła mnie ta pierwsza, ale chwilowo nie mam czasu na czytanie. Mam nadzieje, że u Ciebie nastroje sie poprawiły i z brzuszkiem tez chwilowo lepiej. Dziewczyny, co do tego wywoływania porodu, to zapodaje Wam linka, gdzie wiele cennych rad sie znajduje, nie tylko odnośnie tego :):) nastepnym razem jak będę miała młoda położna na GG to zapytam, co ona o tym sądzi. A na razie Wam do poczytania, a może te, które chodzą na szkołe rodzenia zapytają swoje położne i będzie więcej opinii na ten temat. http://umamy.homestead.com/porod.html Hmmm ja powoli przyzwyczajam sie juz do pracy i bije sie z myslami, wracać czy iść na wolne, ale chyba uzaleznie to od jutrzejszego badania. Jesli będzie cos nie tak, to ide chorować, ale jesli wszystko w porzadku, to chyba na momencik wrócę. Zawsze to mniej potem stażu do odrabiania:). pozdrawiam serdecznie Dorota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaca nadzieje - na pewno dotrwasz spokojnie do urodzin syna, ale nie biegaj za duzo na zakupy i po kuchni :):) Tak brzmiało moje, z lekka rozpaczliwe, pytanie: Mam takie pytanie wg art. 180 &3 ustawy, można wykorzystać min. 2 tygodnie z urlopu macierzyńskiego. Ale co w przypadku kiedy się nie chce tego robić? Czy lekarz może wysłać pacjentkę wbrew jej woli na urlop? Co w przypadku, kiedy np. na miesiąc przed planowanym porodem jest się na L4? Czy wtedy lekarz musi wysłać pacjentkę na urlop? Pytam, bo u mnie w mieście zwyczajowo \"wysyła się\" wcześniej na urlopy macierzyńskie. Dodatkowo, w mojej rodzinie dzieci po prostu rodzą się ok 2 tygodnie po terminie planowanego porodu. W tej sytuacji \"wysłana\" na urlop straciłabym prawie miesiąc, co w przypadku tej śmiesznej liczby przysługujących mi tygodni, uważam za skandal. Proszę o odpowiedź jak można uniknąć wcześniejszego urlopu macierzyńskiego? Czy prawdą jest, że nawet przenoszenie dziecka nie oznacza wcześniejszego rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego? A taką oto otrzymałam odpowiedź: art. 180&3 kodeksu pracy daje kobiecie przywilej, a nie obowiazek, wyykorzystania czesci urlopu macierzynskiego prze porodem. Jest to tylko i wylacznie zalezne od woli kobiety. A zatem lekarz nie ma prawa nie udzielic Pani zwolnienia (jezeli są do niego wskazania) sugerujac wczesniejsze rozpoczecie urlopu macierzynskiego. Termin porodu nie ma tutaj znaczenia, gdyz jest to data w przyblizeniu. Po prostu lekarz powinien przedluzac Pani zwolnienie, dopoki Pani nie urodzi. Od dnia porodu rozpocznie Pani urlop macierzynski. Jezeli u Pani w miejscowosci jest to tak powszechna praktyka, czy moze mi Pani zdradzic, gdzie mieszka? jestesmy w trakcie oczekiwania na odpwiedz z ZUS w sprawie tego zwyczaju skracania urlopu, byc moze u Pani jest to konsekwencja nadgorliwosci urzednikow. Czy to lekarze odmawiaja przedluzania zwolnien, czy ZUS wydaje decyzje o skroceniu urlopu? Jesli to drugie, to mozna od takiej decyzji sie odwolac. Tak więc moje Panie, walczmy o swoje, składki płacimy czy chcemy, czy tez nie, a jak potrzebujemy niewielki ich zwrot, to robi sie nas w przysłowiową banie :(:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Dota niema za co :) ja tej drugiej książki też jeszcze nie czytałam a pierwszą nie do końca ale na razie mi się podoba podejście tej babki - w każdym razie przeczytać nie zaszkodzi a może akurat pomoże ;) Stronka jest super :D już złożyłam zamówienie u mamy na co poniektóre rzeczy i oby doszły na czas ;) nie a poważnie to myślę, że te metody naturalne nie zaszkodzą (stos. wg. podanych zasad) a może faktycznie pomogą - jeżeli nie w wywołaniu porodu to w jego ułatwieniu. Agus - normalnie mnie zatkało jak przeczytałam, że nie dokarmiają dzieci w szpitalu. Sorki Dziewczyny jeżeli, którąś urażę ale dla mnie to jest oburzające - typowy przykład nagonki laktacyjnej. Ja osobiście nie mam nic przeciwko karmieniu piersią - pierwsze dziecko karmiłam długo, drugie też będę jeżeli to będzie możliwe ale takie zachowanie osób trzecich mnie strasznie wnerwia - to jest moim zdaniem niepotrzebne wpędzanie kobiet w stres i to kompletnie żadnego pożytku nie przynosi a może być wręcz przeciwnie. Z tymi laktatorami to tak jak już pisałam nie umiem doradzić bo nie stosowałam praktycznie wogóle. Nie mam też pojęcia na jak długo ewentualnie takowy się przydaje - problemy z nawałem pokarmu i potrzebą jego ściągania miałam przez pierwszych kilka dni po powrocie ze szpitala a potem zdarzyło mi się dosłownie kilka razy odciągać pokarm do butli i ściąganie ręczne w zupełności wystarczyło. Wiesz co może tylko tak gadała ta położna - wydaje mi się, że raczej nie wyrzucą Twojego męża ze szpitala zaraz po porodzie nawet jak to będzie noc (pewnie pokażą mu drzwi dopiero wtedy jak przewiozą Cię na zwykłą salę a to będzie akurat noc - no żeby poprostu "nie przeszkadzał" innym kobietom). Mojemu pozwolili zostać ile chciał z dzieckiem a urodziło się o 1 w nocy i to przez cesarkę (i tak był w stroju szpitalnym bo mieliśmy mieć poród rodzinny). Ze mną oczywiście nie mógł iść ale dziecko wyprzytulał przez pół nocy ;) i o dziwo nikt go nie popędzał i nie wyrzucał pomimo, że ta noc był spokojna (nikt już więcej nie rodził tej nocy) i położne i pielegniarki pewnie mogłyby spać jak mopsy ;) no w każdym razie oby go nie wyrzucili :) Mająca nadzieję - trzymamy kciuki :) a co się dzieje z Karen ką ? Wogóle dużo Dziewczyn zamilkło .... pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
o qrcze coś nie poskładałam z tą ostatnią częścią poprzedniej wypowiedzi ... fragment dotyczący męża w szpitalu był do Agus :) czy Wy też macie takie przyćmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !! thefly - co z tą alergią ? Czyli jak któreś z rodziców ma alergię pokarmową i to od dziecka to znaczy że dzidzia to odziedziczy ? Bo ja tak mam , a od niedawna mam podobno uczulenie na jedną trawę . Ale mój mąż nie jest alergikiem . Mam nadzieję że moja dzidzia tego nie odziedziczy !!! Fajne masz sny !!! Czyli myślisz już o porodzie . Ja na razie jeszcze nie zaczęłam myśleć o tym bo nie mam czasu. Jeszcze kompletuję wyprawkę i szyje pościel , ale może to dobrze bo im później tym lepiej. ania30- moja teściowa już na samym początku uważała że będzie syn , nawet jak nie było widać brzuszka , bo ona urodziła syna to ja pewnie też. Chyba według niej to się dziedziczy !!!! I dlatego chciałam jej zrobić na złość, ale nie wyszło !!! Już widzę ten triumf na twarzy i hasło że ona wiedziała od początku !!!! BRRRRRR.... A czy lekarz sie pomylił czy nie to bym się nawet nie obraziła jakby była córeczka . Piszecie że seks na wywołanie porodu jest najlepszy , ale ja nie wiem czy bym się na to zdecydowała. Bo u mnie wiązało by się to ze strachem , a mojego męża to na pewno do tego nie zmuszę !!! ( A listonosza nie chcę trudzić !!!!! HAHSHAHAHA żart) Mam nadzieję że sytuacja zmieni się po porodzie. A herbatka malinowa chyba nie zaszkodzi a czy pomoże ? Gorące kąpiele to może przesada , ale ciepłe nie zaszkodzą . Wszystko z umiarem !!! dota28- fajnie by było żeby podczas mojego pobytu w tym szpitalu też było tak miło , a nie tylko na wstępie!! I dzięki za informacje o macierzyńskim . Wielu z nas na pewno się to przyda a przynajmniej warto znać swoje prawa. yalu - z tym karmieniem to chyba nie do końca jest tak źle. Bo jeżeli trafi się taka kobieta jak moja siostra to jak się nie postoi nad nią z batem to nic z tego. I ja myślę że dla mnie to będzie dobre bo zmobilizuje mnie to prób karmienia pomimo bólu i innych . Ale pewnie dla niektórych to będzie nagonka . A co do wyrzucania męża to też tak myślę. A pewnie okaże się samo ! Zobaczymy ! Idę poczytać o przyspieszaniu porodu !!! papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Agus - z karmieniem to niestety różnie bywa - tzn. napewno masz rację, że są kobiety, które zbyt łatwo się poddają, może mają zbyt mało wiary w siebie i takie przymuszenie może pomóc ALE są też dziewczyny, które nie są pewne albo wręcz nie chcą karmić piersią i takie przymuszanie to wtedy przesada. Może się też zdarzyć tak jak było u mnie - nie miałam wogóle pokarmu przez 6 dni - tzn. cały pobyt w szpitalu pomimo picia herbatek na laktację i regularnego przystawiania dziecka. nic nie pomogło - cała byłam pogryziona do krwi (to nie była kwestia złego przystawienia bo często położna sama przystawiała a ja też robiłam to prawidłowo) ... no ale mniejsza z bólem ... Lekarka ZABRONIŁA dokarmiać dziecko mieszankami i nie pozwoliła nawet podać mu glukozy - bo mam karmić i już! dziecko potwornie spadło na wadze, najpierw cały czas wrzeszczał z głodu bo naprawdę nie było ani kropelki pokarmu a potem już tylko cichutko wył i zawodził bo nie miał siły. przez cały ten czas nosiłam go na rękach dzień i noc próbując nakarmić i jakoś uspokoić, rana po cesarce mi się rozeszła, wdał się stan zapalny i już słaniałam się na nogach ale MAM KARMIĆ PIERSIĄ I JUŻ. nie pomogły moje prośby ani interwencja rodziny. w końcu kradłam butelki z glukozą i mieszanką w nocy i chociaż tyle go karmiłam. w końcu wypisałam się na własne żądanie (obydwoje mieliśmy zostać dłużej) i koszmar się skończył. w domu dostał najpierw sztuczną mieszankę ale napłynął mi pokarm więc zaczęłam go karmić i już wszystko było ok. Wiem - to moje osobiste przeżycie i dlatego mam uraz ale wiele dziewczyn też skarżyło się na absolutny nakaz karmienia piersią w szpitalu - rezultat - po powrocie do domu przechodziły na butle i tyle w tym temacie. No nic teraz już się tak nie dam. Pozwole aby wszystko potoczyło się swoim torem - jak nie będzie pokarmu od razu to poczekam ale nie dam siebie i dziecka wpędzić w taki horror bo komuś się coś uwidziało. Jak napłynie to ok będę karmić a jak nie to trudno - napewno nie będę męczyć i głodzić dziecka żeby go za wszelką cenę karmić. Znam też takie co to na siłę karmiły nie dbając wogóle o dietę i nie zważając na to, że dziecko uczula się na coraz więcej pokarmów .... ale to już osobna historia .... U mnie ten temat wzbudza wiele emocji a że jestem nerwus to czasem zareaguję za ostro - sorki. Cieszę się tylko, że nie zraziłam się do tego całkowicie bo faktycznie szkoda by było - karmienie może być pięknym przeżyciem i bardzo wartościowym dla dziecka ale nie można do niczego zmuszać, popędzać i czasem trzeba wielu wyrzeczeń ze strony mamy żeby karmienie przynosiło korzyści dziecku a nie wręcz przeciwnie - no ale to tylko moje zdanie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yalu - rodzę po raz pierwszy więc moje zdanie na ten temat jest teoretyczne a nie wynika z własnego doświadczenia . Bardzo chciałabym choc przez parę miesięcy karmić piersią mojego malucha. A jeśli ma być tak jak w twoim przypadku to naprawdę przesada i skandal . Bo miałam na myśli że jeśli naprawdę zobaczą że mama nie ma pokarmu to przecież nie będą głodzić dzidzi. Ale jak widzę wymyślili sobie że szpital przyjazny dziecku to znowu naciągają to w swoją stronę byleby pielęgniarki nie musiały się za dużo napracować. Współczuję przeżyć i mam nadzieję że się nie powtórzą. A ludzie naprawdę nie potrafią znaleźć jakiegoś złotego środka. Ja bym chyba tam ich pomordowała. To chyba mogłaś spokojnie nabawić się depresji , kiedy wiedziałaś że dzidzia jest głodna a ty nic nie możesz na to poradzić. Ale fajnie że odpisałaś i to dobrze że zwróciłaś moją uwagę że może też być inaczej. Przynajmniej będę przygotowana na wszystko !!! A co do wyrzeczeń podczas karmienia, czy naprawdę jadłaś tylko gotowane mięso , żadnych przypraw, pomidorków itp itd bo tak robiła moja koleżanka i jak pomyślę że przez parę miesięcy mam się tak odżywiać to nie wiem czy dam radę. Na pewno będę dalej unikać rzeczy które mnie uczulają , ale co z resztą ? Musze się w końcu zabrać za czytanie na ten temat , bo teraz to jestem zupełny laik. Pozdrowienia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×