Termin na pazdziernik 2005

Nie wiem dlaczego sie nie daje otworzyc. Wkleilam u siebie w pracy i jest ok. W razie gdyby jednak ktos mogl to allegro, zabawki i takie tam..dla niemowlat..druga strona..pt "tak wielu juz jest..a ty" ze zdjeciem malego Dominika... http://www.allegro.pl/item117137716_tak_wielu_juz_jest_a_ty_.html

flowers ja tez sie tak podle czuje tzn.tez sie ciesze ze maly drzemie, i nie musze za nim ganiac i tez patrze blagalnie w niebo i pogode czy ktos chociaz obieca deszcz:(( straszne to jest. jak prasuje przy zapalonym swietle wieczorem to nawet zadna muszka ani komar nie wlatuje, jakby wszystkie wyzdychaly....a reszte pozarly tez prawie zdechniete biedne ptaszki... eli dzieki za linka ...pieknie tam maja i super ze odpoczywaja i widac ze sa tam szczesliwi:)

Ewunia21 moja Kalinka tak naprawde duzo nie je 2xdziennie kaszkę ryzowa, 1x zubkę (rosołek albo taka wrzywna ziemnaczki, pietruszka, buraczek, marcheweczka) i to podane z indyczkem lub kurczaczkiem. Do menu dochodzi ok 240ml mleka (mojego) na dzien, czasami wiecej no i cyculec w nocy 2-3 razy po ok 3min. (liczyłam czas :) )aaa no i ostatnio pitku, herbatki, woda. Ostatnio odstawilam soczki, mała miala po nich dzine kupki (takie kwaśne) Tygrysicaa ja pije kawe i karmie czasami nawet 3 dziennie (rozpuszczalne lub zekspresu ciś.) Eli ja też jestem za... aby osoby nie zaglądajace zostały usuniete. No i z innej beczki. Wczoraj odebraliśmy pozwolenie na budowe. Tak wiec zaczynamy walkę o swój własny kąt. Puki co zajmiemy sie działką (ogrodzimy, doprowadzimy media) a na wiosne mam nadzieje pełna para ruszymy i na zime zamieszkamy, a takie to mamy plany:) frezja73 ja tez nie mogę otworzyc linku oj ta nasza Doda to szczęściara w takich okolicznościach przyrody wypoczywa :)

ja na sekunde. waga zdjec nie dostałam:( maly na rekach wiec tyle. ps kupilismy basenik i jedziemy testowac. wysle wam foty. pa

Eli wybacz ze się wtryniam ale pomyślaam ze sama wpisze dane Julci bo faktycznie aż głupio wymagac żebyś czytala wszytskie posty od deski do deski. Tak więc dzisiaj jestem \"zosia-samosia\":) •Sylmag.... 10.09..KUBUŚ....2700..50cm 7,5M 8600.. 76cm..1z •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 9M 7100.65cm..4z •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 8M 7300...68cm..2z •Karen ka..29.09 ALESSANDRO...3520..52cm 8M 9300...74 cm..1z •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm..8M 8315 ... 72cm..0z •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 8M 8500...76cm..2z •Mająca nadzieje 04.10 KAMILEK...3760.56 cm 6M...9000..75cm..0z •Agucha 29..05.10. NATALKA....3050...50 cm 6M 6800.. 65cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA....4300..59 cm 4M 7500..70cm •Eli.......... 08.10 KAMIL....3850...56 cm 6M 8300..70cm...6z •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..3480.56 cm 9M 7790.68,5cm.0z •Emelle..... 10.10 KAROL....3190...53 cm 7M 8500..2z •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 8 5M 9000..70cm..2z •Jokas.......10.10 Oliver....3000g..50cm 6M 7900..70cm..8z •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 9M 7500..72cm..2z •Yalu........ 11.10 DANIEL....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA....3850..54 cm 3M 6850...63cm •Siostra 22 13.10 MELISA....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 8M 8000 65cm..2z •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 9M 7350..2z •Maggie7000..20.10 NATALKA...3700..56cm 4,5M 7210..67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA....4100...63 cm 6m 10600..68cm..0z •Frezja 73.. 23.10 KONRADEK....3550..60 cm 6M 7075..70cm..2z •Megji…… 23.10 PAWEŁEK.... 3360..35 cm 6,5M 9150..2z •Ona24..... 24.10 LAURA....3080...50 cm 5,5..6900...70 cm..3z •Celebre23..24.10 LAURA....4010..53cm 7,5M..ok. 10000 72 cm..4z •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 8M 13000...86cm..8z •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480...60 cm 8M 7900..73cm.6z •ewcia26.. 30.10 JULECZKA....3000...57 cm 8,5M 8500..6 z •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA....3620..54 cm 8M 9300. 75cm..6z mama szczęściara-witamy na forum:) Zaglądaj tu i pisz co u ciebie:)

Aha-Waga- ja równiez nie dostałam zdjęć:( Tygrysicaaa-ja strasznie przeżywalam te odstawianie a okazało się ze nie jest źle.Fakt-mała budzi się w nocy 2 razy i trzeba jej mleczko przyszykować ale to trwa naprawde parę sekund więc twój mąż napewno się nie zbudzi. Zreszta-nawet jeśli-to w końcu ojcem jest, nie? A co to tylko twoje dzieko?;) Tak się przekomarzam ale to tylko dlatego że ja ostatnio tez swojmu tołkowałam ze OBOJE jestesmy rodzicami tgo samego dziecka więc nocne wstawanie nie jest tylko moim obowiązkiem. I wiesz co? Pomogło!:) od paru dni to mój mąż wstaje do Juli i robi jej mleko. Dzisiaj postanowiłam ze go pochwalę(dotychczas milcczałam bo nie moglam uwierzyć;). zaproponuje też zebyśmy wstawali na zmianę-jeden dzień on, drugi ja-przynajmniej bedziemy się wysypiać co drugi dzień. bo na razie to zrywamy się oboje profilaktycznie i żadne nie jest wypoczęte;( Tygrysicaa-i nie daj się na wyrzut że on was teraz utrzymuje bo ty pracujesz równie ciężo co twój mąż jak nie ciężej. uwierz mi-ja coś o tym wiem-nie do porównania jest sytuacja gdy się calymi dniami siedzi w domu z dzieckiem do stuacji gdy sie wraca po pracy (fakt-męczącej czasami) a tam zadowolone dziecko. ja nie zostalam stworzona do siedzenia w domu więc wg mnie bycie z dzieckiem 24/dobę jest ogromną pracą i nalezy się każdej matce/ojcu z tego tytułu ogromny szacunek i uznanie.Jeżeli któregoś dnia zdecydujesz się na odstawienie małego to pamiętaj-będzie lepiej niż sobie wyobrażasz:)A ja będę trzymać kciuki:) frezja73-Majeczka? Ale moja córa to Juleczka:) hehehe. Ale faktycznie-przed porodem zastanawialismy się rówwniez nad imieniem Majeczka. mi strasznie sie podobało ale mój mąz jakoś oponował;)No i została Julka:)

frezja a moze powiedz w jaka kategorie trzeba wejsc na allegro,bo link nie dziala. A skoro mowisz o ptaszkach,to my mielismy gniazdo jaskolek na balkonie i od tej suszy najpierw odchodzilo od muru 1cm,a za pare dni spadlo i sie rozbilo,byly dwa pisklaczki i zdechly,bardzo mi ich szkoda,zawsze wieczorami tak ladnie piszczaly,no ale to natura je zrzucila nie my i mam nadzieje,ze zadnego nieszczescia nie bedzie. Sylwia30 gratuluje,ja mieszkam w bloku i to jest straszna meczarnia,jak w klatce,bardzo co zazdroszcze swoj domek to swoj,zaden sasiad za sciana ci nie wali muzyka,dlatego kazdy weekend staramy sie wyjezdzac nad wode albo do rodzinki i nie siedziec w tych murach.Fajnie,naprawde gratuluje pozwolenia na budowe i milego,bezproblemowego wybudowania domku zycze:) Dzieki za fote Majeczki bardzo ladnie w tej chusteczce wyglada! Maly mi wlasnie usnol wiec ide tez sie torche polozyc. Ale jeszcze cosik wtrace,wczoraj sie zalamalam,mowie do meza ze wszystkie moje najlepsze kolezanki sie chajtaja i wyprowadzaja,jedna na wioske a inna do Wroclawia,zalamalam sie bo teraz to juz nikt mnie nie odwiedzi,a brakuje mi kontaktu z ludzmi,a do pracy narazie nie wracam.Jedynymi moimi kolezankami jestescie teraz Wy :)dlatego mam nadzieje,ze to forum sie nie rozpadnie tak predko bo tylko z Wami moge pogadac jak baba z babą:)

Dziewczyny a teraz dostalyście zdjęcia?bo jakieś błędy mi wyskakują....

Franek dzisiaj jest nie do zniesienia-wogóle nie może zasnać i co chwila marudzi....już prawie 14 a on jeszcze nie spał.... Sylwia 30 -gratulacje pozwolenia na budowę!!!!!!my właśnie jesteśmy na finiszu budowy i mam nadzieję na urodziny nas wszystkich się wprowadzimy....bo my wszyscy całą rodzinką jesteśmy wagi tak jakwiększosć naszych forumowych dzieciaczków:) mój mąż 1 październik ja 13 a Franek 16:)

he j dziewczyny flowersku opisalam a wiec po kolei- allegro-zabawki- dla niemowlat- w tej chwili jest to na drugiej stronie pt"tak wielu juz jest, a ty'. i obok zdjecie malego dominika. nie moge ze takie rzeczy dzieci spotykaja..serce peka...

Czesc Dziewczyny ja na krotko tylko sie zameldowac:), ze jestem. Przyjechalismy dzisiaj w nocy o3 i mam jeszcze torby nie rozpakwne. jak znajde pozniej czas to sie odezwe. papa

Sylwia to u was tak szybko mozna media podłączyć?Ale działka pewnie w mieście bo na wsi ze wszystkim trudniej my kupiliśmy na obrzezach juz w tamtym roku,narazie nie zamierzamy się budować bo nas poprostu na to nie stać,chcemy korzystać rekreacyjnie a prąd i wodę może bedziemy mieć w przyszlym roku.Skoro zamierzacie przez rok wybudować i się wprowadzić to pewnie to dla was nielada wyzwanie no i oczywiście wielka radosc. Eli myśle ze osoby które nie uczestniczą juz w forum powinny zniknac z tabelki zostańmy my które już się znamy zawsze łatwiej będzie odnależc czyja dzidzia ile urosła,czy ile waży.Eli ja mojej małej to jakoś nie mogę na ółazienkowej wadze zważyć a ty pisałaś że Kamilka ważysz na siedząco czy na stojąco? Świetne te zdjęcia od Doty,Thefly ja też kocham góry,mam taki sentyment do górskich krajobrazów,strumyczków i tej pięknej zieleni ,świerków aż do nieba ale w tym roku nic z tego. Ewcia ja kawy nie piję bo nie lubię. Moja Natalka to ostatnio taki straszek się zrobiła,jak ktoś kichnie,kaszlnie,boi się przejedzie motor ulicą płacze ostatnio nawet w markecie bała się jak kasjerka udzierała paragon z kasy .

Waga ja nie dostałam fotek:( Sylwia my też myślimy o jakieś działce, ale raczej z domem i chyba nie za szybko, bo nie ma tyle kasy. Ewcia ja jeszcze poczekam z tym odstawieniem od cyca. Flowers ja mam tylko jedną koleżankę i bardzo rzadko się z nią spotykam, bo ona studiuje i nie ma za bardzo czasu.No i chyba największym moim przyjacielem jest mąż, tylko teraz ostatnio jak wiecie nie bardzo możemy się dogadać czasem.Także Flowers nie martw się, nie jesteś sama.Może częściej zgramy się na gg. Jokas miło Cię znów czytać:) Wpadne później, bo teraz rozpisuje przetarg na piątek. Do zobaczonka.

Tygrysicaaa a Ty masz swoją firmę tak? A jaką? Co dokładnie robisz? Ewcia 26 ja i tak czytam wszystkie posty od deski do deski :) To dla mnie przyjemnośc a nie obowiązek :) Sylwia 30 no to fajnie, ze możecie się budowac. Też mi sie tak czasem taki domek marzy ale nie sądze aby się kiedyś zrealizowało to marzenie. Ania 30 u nas ważenie wyląda tak, że najpierw ja waże się z małym na rękach, później ważę się sama i od naszej wagi odejmuje moją i zostaje jego :) Ale dzis zważyłam go też sadzajac go na wadze i wyszła taka sama waga. Dziś chyba jakiegoś udaru słonecznego dostałam. Po powrocie ze spaceru było mi słabo, nie miałam siły, było mi niedobrze , bolała mnie głowa, byłam senna i nie mogłam się skoncentrować. Poszłam wiec spać. Po wstaniu nadal bolała mnie głowa i byłam osłabiona a jak ktoś cos do mnie mówił to niebardzo rozumiałam o co mu chodzi ;) Teraz mi przeszło. Jak wróce do domciu wyslę wam fotki z dzisiejszego i wczorajszego dnia. Flowers jak widzisz po moich licznych wypowiedziach ja też mam głównie was za koleżanki. Nie powiem ze inych nie mam bo mam ale kazda ma rodzinę, dzieci i brak czasu.

Eli moja firma zajmuje się serwisowaniem i sprzedażą urządzeń biurowych.Ja się zajmuję w niej papierzyskami, a mąż resztą.Jeśli się utrzyma ta firma jeszcze przez jakieś dwa lata, to jak odchowam Małego i będzie już chodził do przedszkola to chciałabym rozszerzyć firmę.Otworzyć coś jeszcze.Ale to odległe czasy i moje marzenia. Szkrabik dzis jakiś marudny i jak wstał o 9 rano tak usnął dopiero po 17 i obudził się jakieś 20minut temu.Chyba ząbki daja mu w kość. Eli czekam na fotki z niecierpliwością i postaram się może dziś wieczorem wysłać nasze z mazur. Idę kąpać Stefanka.

uuffffffff, w koncu rozpakowalam torby i teraz wszystko piore, a pozniej czeka mnie mega prasowanie co w te upaly jest meka:(. Zaczne moze od samego przejazdu z malym. Wyjechalismy o godz. 2:30 ze wzgledu na olivera, zeby jak najdluzej spal. Spisal sie dobrze tylko pod koniec podrozy juz byl troche niecierpliwy, ale to tylko pol godz przed domem moich rodzicoe na szczescie. Nie bal sie nikogo szedl do wszystkich. najbardziej ubaw mial z moja mama ktora nie moze od niego na krok odejsc:). Chrzciny sie udaly, maly byl spokojny tylko troche sie zbuntowal jak go ksiadz polewal po glowie:) W ubranku wygladal slodko, byl rowniez najstarszym dzieckiem na chrzcie:). juz taki maly kawaler:) Po imprezie w poniedzialak pojechalismy na wczasy do miedzyzdroji. Pogoda dopisywala maly spisal sie na piatke, tylko hotel nie za bardzo nam sie udal, ale sie czegos w koncu nauczylam, ze w internecie wszystko wyglada super:( maly oczywiscie w pierwszy dniu najadl sie piasku, ale juz na drugi dzien juz go nie jadl, chyba mu nie smakowal:) Wypoczelam sobie troche, nasze zycie intymne powrocilo do normy i mam nadzieje, ze tak zostanie:) bo jest naprawde teraz super. Myslam, ze po porodzie juz tak nie bedzie:) po urlopie bylismy jeszcze na 3 dni u rodzicow i dzisiaj w nocy o 3 wrocilismy. jest mi smutno bo sie do wszystkich przyzwyczailam:(. Bedzie mi ich brakowalo i tego duzego pieknego ogrodu. Jesli chodzi o dzialki budowlane to ja dostalam taka w spadku, ale w Polsce kolo moich rodzicow w przyszlosci chcemy cos tam postawic, przynajmniej mam taka nadzieje:) Oliver zaczyna nam po kilka sekund sam stac bez trzymania, chodzi jak szalony trzymajac sie mebli, wiec chyba dlugo nie potrwa jak zacznie chodzic. Potrafi rowniez z kucaka wstac i tak kilka sekund stac. Rowniez nauczyl sie schodzic z lozka, wie ze nalezy sie przekrecic spuscic nozki i juz jest na podlodze. nauczyl sie tego w hotelu bo lozko nie bylo takie wysokie, ale w domu mu nie pozwalam, bo boje sie, ze spadnie a i lozlka sa troche wyzsze. To tyle jak na poczatek, postaram sie wszystko nadrobic w czytaniu i wyslac zdjecia:)

No to jest nas mniej w tabelce. Jak ktos wróci to dopiszemy. Apeluje do Emelle, Laury 7, Aguchy 29 odezwijcie się. Czytacie nas? Was tez dawno nie było i nad wami się zastanawiałam. •Sylmag.... 10.09..KUBUŚ....2700..50cm 10,5M 10120.. 87cm..1z •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 10M 7350.68cm..4z •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 8M 7300...68cm..2z •Karen ka..29.09 ALESSANDRO...3520..52cm 8M 9300...74 cm..1z •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm..8M 8315 ... 72cm..0z •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 8M 8500...76cm..2z •Agucha 29..05.10. NATALKA....3050...50 cm 6M 6800.. 65cm •Eli.......... 08.10 KAMIL....3850...56 cm 6M 8300..70cm...6z •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..3480.56 cm 9M 7790.68,5cm.1z •Emelle..... 10.10 KAROL....3190...53 cm 7M 8500..2z •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 8 5M 9000..70cm..2z •Jokas.......10.10 Oliver....3000g..50cm 6M 7900..70cm..8z •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 9M 7500..72cm..2z •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 8M 8000 65cm..3z •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 9M 7350..2z •Sylwia30.. 21.10 KALINA....4100...63 cm 9M 11400..68cm..1z •Frezja 73.. 23.10 KONRADEK....3550..60 cm 6M 7075..70cm..2z •Megji…… 23.10 PAWEŁEK.... 3360..35 cm 6,5M 9150..2z •Ona24..... 24.10 LAURA....3080...50 cm 5,5..6900...70 cm..3z •Celebre23..24.10 LAURA....4010..53cm 7,5M..ok. 10000 72 cm..4z •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 8M 13000...86cm..8z •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480...60 cm 8M 7900..73cm.6z •ewcia26.. 30.10 JULECZKA....3000...57 cm 8,5M 8500..6 z •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA....3620..54 cm 8M 9300. 75cm..6z

Zdjęcia wysłałam. Waga 77 od Ciebie nadal nic nie dostałam. Lecę jesc i spać. papa

Jokas fajnie , że wrócilas do nas :) Czekamy na fotki.

Spróbuję jutro wysłać jeszcze raz bo teraz jestem przy kompie mojego brata a zdjęcia mam na swoim a do pokoju nie mogę na razie wejsc bo jak co wieczór franek z tatą zasypiają oglądając film:) tzn. tata ogląda a Franek leży przytulony do niego tyłem do telewizora i zasypia:) mamy 5000 postów na forum-małe święto!!!!

eli ja poproszę tego linka do doty bo dalej go nie dotałam . Może to coś moja poczta wariuje !!! twoje zdjęcia już dostałam nawet dwa razy, ale linka za chiny. Ja tak za bardzo to się nie znam na kompie więc proszę o wysłanie jeszcze raz. ewcia26- chciałabym tak wyglądać jak wyglądam albo być nawet trochę grubsza ale nie mieć takich problemów. Niestety sama sobie takiego męża wybrałam !!!! A oponke to możliwe że mam w okolicach półkól mózgowych bo chyba dostałam zaćmienia jak decydowałam się na wspólne życie !!!!! hahahahahha witaj - mama szczęsciara !!! Miło nam że ktoś jeszcze inny nas czyta, i fajnie że się w końcu odezwałaś !!!!Witamy Ciebie, Michałka i męża też !!!! Więc jak już się raz odważyłaś to mam nadzieję że znajdziesz od czasu do czasu chwilkę żeby coś skrobnąć. tygrysica - ja na twoim miejscu poszłabym na ten casting , a co to znaczy - czy mój Bączek ma szanse ze zdrowymi dziećmi , przecież on jest takim samym dzieckiem jak inne !!! I na pewno kochanym !!! Jak nie masz co robić to idź !!! I potem nam zdaj relacje !!! waga77 - Franek śliczny !!! I super to zdjęcie z tymi czerśniami, ma tam taką fajną buziunię !!! frezja - dzięki za ten link z allegro, popłakałam się !!!...... sylwia30 - fajnie że będziecie mieli własny domek !!! Powodzenia w budowie i szybkiego zamieszkania !!! jokas - witamy spowrtoem !!!

Eli ale fajne fotki przesłałaś.Super ten basenik.Chyba musze powiedzieć mężowi żeby kupić taki.Tylko gdzie ja to postawię, jak pół balkonu mam w kwiatach. Waga Twoje fotki też są super. Agus chodziło mi o jego skórę, bo wiesz jak on czasem wygląda.

tygrysica- ale czy to jest akurat najważniejsze !!!! Ale cię rozumię i to zależy od ciebie. a jak jest teraz z jego skórą? Właściwie to o tym nie pomyślałam tylko tak wypaliłam, sorki !!!

Waga- ja równiez nie dostałam zdjęć Niech sie juz skończa te upały. U nas zabkowanie nadal trwa Kubcio marudny i mleczko mu zbrzydło, a tak wogóle to jedzenie dla niego jest teraz be nie wiem czy to te upały czy zabki, wczoraj zjadł 60 ml kaszki , słoiczek 130ml owocków i wypił troszke soczku i herbatki jabłkowej i to tyle przez cały dzień a na zupki to patrzeć nie może nawet a ja wczoraj miałam dziwny przypadek rozbieram sie do kąpieli i nagle poczułam coś mokrego na rece okazało sie że to mleko, dziwne bo nie karmiłam kubcia wogóle a tu nagle laktacja u mnie , dobrze że mam teraz miesiaczkę bo bym była wystraszona że to może ciąża brrrrrr, ale chyba organizm mi sfiksował przez te upały pozdrawiam

Cześć kobitki Mam terza dużo pracy i nie piszę ale czytam ( mam nadzieję że w miarę dokładnie). Boli mnie trochę stwierdenie że ktoś nie stosuje tej metody bo jest zbyt miękki. W stosunku do dzieci jestem aż zbyt opiekuńcza a to że udało mi się wytrwać przy tej metodzie zawdzięczam wsparciu rodziny a szczególnie mężowi. Już teraz z czystym sumieniem mogę Wam napisać że było warto. Pawełek zasypia bardzo ładnie i mniej budzi się w nocy. ( ok 3-4) Metoda poskutkowała a dzięki temu po przeszło roku ( w ciąży leżałam) jutro IDZIEMY NA IMPREZĘ bez dzieci. W końcu mogę spróbować go zostawić. Przez pierwsze dwa dni męczarni Młody wydawał mi się bardziej smutny, ale teraz nie ma po tym śladu. Jest wesoły i wyspany no i co ważne w końcu mamy czas z mężem żeby być blisko siebie :) . Śpię od 3 dni w sypialni. Więc możecie pisać że jestem wyrodną matką a ja i tak będę dziękowała kumpeli która zmusiła mnie do kupna tej ksążki i paru innym które wspierały mnie na duchu w krytyczych momentach. Myślę że był to zły moment na taką naukę ze względu na upały i mam nadzieją że jak się one skończą to Młody prześpi całą noc. Jeszcze jeden sukces mojego szkraba to picie z butelki. Do mam alergików, nie wiem jak to możliwe ale Paweł zajada się kaszką mleczno-ryżową Bobovity i nie ma wysypki. Warto spróbować to patent moich koleżanek u nas się sprawdził choć po każdym posiłku mlecznym zjedzonym przeze mnie ma wysypkę. Co do picia kawy to ja piję zawsze filiżankę rano i nic mu nie jest ( nie wpływa to też na sen młodego bo to też testowałam) Jeśli chodzi o te castingi czy nie szkoda Wam dzieci? Przecież rodzice robią to tylko dla siebie żeby pokazać się przed znajomymi, bo dla dzieci to żadna atrakcja. My z racji tego że Tusia ma piękne włosy mieliśmy propozycję współpracy z firmą Wella ale nie podjęliśmy tematu. Może lepiej tak jak któraś z Was zabrać dziecko do ZOO niż do dusznego studia. Co innego zdjęcia w gazecie, wysyłajcie może komuś się uda. Eli może ty masz tą książkę Tracy? Gdybyś mogła to wyślij mi bo jestem ciekawa tego co pisze. W końcu mam te zdjęcia w małym formacie więc zaczynam próby przesłania. Jeszcze jedno nie piszecie nic na ten temat, czy tylko mój Pawełek pływa w basenie czy jeszcze ktoś zaczął tak szybko? Rewelacja polecam. ( w jeziorze też go kąpiemy) {Pozdrawiam

uffff jak gorąco :) Dziekuję wszystkim za gratulacje zwiazane z budową. Waga chyba bedę Cie zameczała pytaniami zwiazanymi z budową Ania30 my na działeczce mamy juz prąd, tatko mój jest elektrykiem i jakis czas temu podłączył go a inne media sa bardzo blisko, gaz 50m a woda 100-150m. Nasza działka jest na wsi ale to taka wies 2 km od miasta, tu buduja sie "wszyscy" z Lubina. Sprzedaja mieszkania (a są baaaardzo drogie) no i na wieś. Ta nasza wieś to ma wstretną nazwe (z całym szacunkiem do wiosek, kocham wieś) A działke dostaliśmy od rodziców ja 15arów i siostra również.Nasz domek to taka mała chatka, nawet garazu nie bedzie moze pozniej cos postawimy. Tygrysica nas tez tak do końca nie stac, ale na szczescie moi rodzice nam duzo pomagaja a i moj mąz jest chetny do pracy wiec wspólnumi siłami oczywiscie z bankiem pod reke ;) mamy nadzieje postawic domek No a teraz cos o moim skarbie... Kalinka to taki mału "głabełek" przy wszystkim musi sie podnosic, maszeruje przy meblach a jak raczkuje to z radosci zapowietrza sie i dostaje kaszelku :) Mała jest na etapie ząbkowania, wydaje mi sie że wszystkie ząbki na raz wychodzą. Dziewczyny pracujące po za domem , jak wygląda wasz dzien? Ile nie widzicie sie z Waszymi pociechami? aaa i oczywiscie dziekuje za zdjecia

Waga i Sylwia Ja właśnie skończyłam budowę a właściwie rozbudowę. Mam teraz extra domek z ładnym ogrodem, choć cały czas coś wykańczamy ( taka kosmetyka :) ) Jeśli chcecie to możecie skorzystać z mojej rady i zajrzeć na forum muratora. Są tam rewelacyjne porady dotyczące budowy a do tego mnóstwo zdjęć, można coś podpatrzeć i zapobiec wielu błędom, które niestety się popełnia. Powodzenia bo to droga przez mękę, a Wadze gratuluję że niedługo koniec.

Waga i Sylwia Ja właśnie skończyłam budowę a właściwie rozbudowę. Mam teraz extra domek z ładnym ogrodem, choć cały czas coś wykańczamy ( taka kosmetyka :) ) Jeśli chcecie to możecie skorzystać z mojej rady i zajrzeć na forum muratora. Są tam rewelacyjne porady dotyczące budowy a do tego mnóstwo zdjęć, można coś podpatrzeć i zapobiec wielu błędom, które niestety się popełnia. Powodzenia bo to droga przez mękę, a Wadze gratuluję że niedługo koniec.

Waga i Sylwia Ja właśnie skończyłam budowę a właściwie rozbudowę. Mam teraz extra domek z ładnym ogrodem, choć cały czas coś wykańczamy ( taka kosmetyka :) ) Jeśli chcecie to możecie skorzystać z mojej rady i zajrzeć na forum muratora. Są tam rewelacyjne porady dotyczące budowy a do tego mnóstwo zdjęć, można coś podpatrzeć i zapobiec wielu błędom, które niestety się popełnia. Powodzenia bo to droga przez mękę, a Wadze gratuluję że niedługo koniec.

Megji a nie dostałaś ode mnie zdjec małego w baseniku? Megji do mnie z diecie nie dotarły chociaz nie wiem czy wysyłałaś. A u nas hip hip Hurra - jedna nocna pobudka :) Sylmag to Ci organizm spłatał figla, jestem w szoku. Megji wyślę Ci ksiązkę Tracy Hogg ale skoro tamta metoda pomogła to pewnie się juz nie przyda. Swoją drogą to chociaz nie pochwalam tej metody to ciesze się, że maly zaczał się maniej budzic i możesz w miarę normalnie sypiać. U mnie dzisiaj od rana mega sprzatanie. Mój Kamil też się anmiętnie przy wszystkim podnosi ale z największa radością się nadla czołga. Styrasznie trudno go teraz wykąpać bo cały czas wstaje a jak mu się nie pozwala to płacz. Dolna dwojka się juz przebila więc 7 ząbek jest w drodze.