Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

A taki lucytuję : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=122402033 . Nie wytrzymałam ;-) Jeśli chodiz i nazwę kierynku to mogę z Tobą tehfly konkurować- chodzi mi o długośc nazwy. Wydział : Nauka o Zywności, kierunek : towaroznawstwo, specjalność : kontrola i sterowanie jakością w gospodarce żywnościowej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale narobiłam literówek. a fe :P ;) Obiecuje poprawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre 23
eli te inne dwa wisorki, ktore jako pierwsze wkleilas mi sie bardziej podobaja ale to kwestia gustu moze tez cos zalicytuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładne Eli faktycznie szczególnie to z czerwienią ale ja nie mam uszy przekutych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Cześć wszystkim fajnie że odezwała sie Tygrysica jak uporasz się z obowiązkami to napisz gdzie w górach byliście. Thefly ja też jak nieraz obserwuję dzisiejszą młodziez to jestem w wielkiej trwodze o nasze dzieci,jak one będą żyły i jakie będą.Czasami do piaskownicy obok naszego bloku przychodza tacy starsi ja tylko patrze czy nie zaczepiają mojego 9l-letniego syna.Zreszta zawsze martwie się o niego jak jest w szkole też zawsze myśle czy nie dzieje mu sie krzywda bo on taki spokojny chłopak,nikogo nie kopnie nie uderzy. Jutro wybieramy sie na grila takiego na pozegnanie wakacji,szkoda że lato i wakacje zawsze tak szybko się kończą. Natalcia raczkuje po całym mieszkanku ale nie jest tak zwana zajrzy dziurką przynajmniej narazie,mozna jeszcze kontrolować te wędrówki bo nie przemieszcza się bardzo szybko. To chyba na tyle,miłej niedzielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre 23
Witam!! moja mała zjadła obiadek i śpi a ja wpadłam żeby coś poczytać a tu pustki. wszyscy pewnie odpoczywają po tygodniu. zajrzę wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli z tych wszystkich wisorkow bardzo podoba mi sie tylko ten co licytujesz,tamte jakos mi nie bardzo podchodza,ale to rzecz gustu:)ogolnie ja nie nosze bizuterii,wyjatkiem jest obraczka:) tygrysicaa pisz,nie nadrabiaj bo troche tego sie uzbieralo:) ania30 ja chyba tez bede bardzo przewrazliwiona,bede sie bala gdziekolwiek puscic Bartka:)mam tylko nadzieje,ze bedzie mial jakis normalnych kolegow:) u nas dzisiaj ponuroooo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil nauczył się raczkowac i teraz czołga się albo raczkuje- w zalezności od tego, która umiejętnośc mu się przypomni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a u nas rewelacja Oliver zaczal chodzic na calego, coraz to lepiej mu wychodzi:)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane po dlugiej przerwie :) :) :) Flowers przepraszam ze nie odpisalam na Twojego @. Dopiero dzis go przeczytalam. Ja w pierwszej polowie czerwca napisalam ze praktycznie do 20 sierpnia mam wakacje i jestem poza domem. A dostep do netu mialam bardzo ograniczony. Moje wakacje mozna uznac za zakonczone a tym samym licze na to ze od tej pory bede juz czestszym gosciem na kafe. Wrocilismy juz kilka dni temu ale do tej pory niestety nie udalo mi sie nadrobioc zaleglosci w czytaniu. Dziewczyny w dwa miesiace wyprodukowalyscie 50 stron!!!!!! Ja juz nie mam sznas tego przeczytac. No chyba ze w dlugie grudniowe wieczory. Przykro mi ze mnie tyle ominelo, no ale spodziewalam sie ze wylaczenie sie na tak dlugi czas tak sie wlasnie skonczy. Pisac moge tylko gdy Maly spi lub gdy jest z tata na spacerze. W przeciwnym razie nie ma o tym mowy. Na komputer reaguje bowiem zdecydowanie nadpobudliwie: slinotok, rozszerozne zrenice, przyspieszony oddech, despercakie lapanie sie spodnicy mamy i buuuuuczenie. A wszystko dlatego, ze klawiatura to super zabawa. Jednak najkochansza zabawka Olka jest bidet. ( o litosci!!!!) Potrafi siedziec pol godziny pod drzwiami lazienki i walic piastka w drzwi z nadzieja za ktos mu otworzy. Nawet gdy nikogo tam nie ma. Sluch ma doskonaly. Niewazne w ktorym jest koncu mieszkania i co robi, gdy tylko uslyszy odglos drzwi otwieranych do lazienki (nigdy go nie myli z innymi drzwiami) nadciaga z sila huraganu. Robi co moze zeby wcisnac sie do lazienki zanim drzwi sie zamkna. Oczywiscie ma to swoje dobre strony bo bidet a szczegolnie lejaca sie stamtad woda to najlepsza nagroda pocieszenia ;) ;) ;) Piskom radosci nie ma konca. Cala fabryka Fisher Price moze sie umyc... Problem zaczyna sie z chwila kapieli kiedy chce wyjsc z wanny zeby wejsc do bidetu. Rozmiary Olka zdecydowanie uniemozliwiaja mycie go w tym wynalazku. Czy Waszym dzieciom odkad odkryly raczki, kolanka i stopki tez sie wydaje ze swiat nalezy do nich? Olek jest jak przeciag. Szybko sie przemieszcza i nie wiadomo gdzie wyrzadzi szkody. Jednak i tak ten odglos raczek plaskajacych o podloge bardzo mnie rozczula. Agus tego co od Ciebie dostalam pod nazwa album nie udalo mi sie otworzyc a to dlatego ze komputerowo tkwie w sredniowieczu. Dziekuje za wszystkie zdjecia i postaram sie w miare szybko odwdzieczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre 23
eli no prawdziwa kolekcja kart!!! jakas no to gratulacje dla synusia!!!super!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenko Wiataj! Jeśli napisałas do nas w połowie czerwca to chyba nie dotarło bo my się tu juz chyba 3-4 miesiące zastanawiamy co u Ciebie! To co dostałaś od Agus to musisz jak najszybciej otworzyc bo to CUDO - prezentacja w powerpointcie ze zdjęciami naszych szkrabów- noworodków. Przepiękna! Musisz mieć powerpointa i winrar. Ja tez robiłam albm- ze zdjeciami aktualnymi. Nie zamiesciłam tak Twoich bo takowych nie posiadalam. Poza tym nie wiedzialam czy życzysz sobie w takim albumie \"wystąpić\". Ale jak tylko będziesz chciała wziac udzial w akcji - wyslij mi zdjecia aktualne i zaraz wysyłam do Ciebie album. Mam tylko prośbę- najlepiej niech to będą zdjęcia: w miarę aktualne, na jednym abys była TY z Olkiem, i dobrze by było aby były robione z bliska. Wymagania szczegółowe- najlepiej aby były to : 2 zdjęcia poziome lub 4 pionowe lub 1 poziome i 2 pionowe. To chyba tyle. WITAJ spowrotem :) Ps Podaj mi aktualne dane Olka . A jak podasz mi tez Twoje-imię i numer gg to zaraz wyśle Ci tez tabelkę z naszymi dnaymi . ( Nie pamiętam czy Ci wysyłałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Jokas wiedziałam, że będziecie pierwsi! :) SUPER.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie, Właśnie jesteśmy po wizycie mojej koleżanki z mężem i 2 letnim synkiem....ufff ale urwis- wszystko nam powyciągał z szuflad, zajrzał do każdej szafy, zabierał Natalce zabawki - no tragedia mówię Wam!!! Chyba nadawał by się do tego programu \" Niania na telefon\" -czy ktoś to oprócz mnie ogląda??? Moja koleżanka sie skarżyła, ze nie daje sobie z nim rady, że w sklepie jej ucieka i nie chce nic jeść...itd Jokas gratulacje dla dzielnego synka:) Ja jestem ciekaw czy Natalka przedepcze roczek- wszystko na to wskazuje bo rwie sie do chodzenia, a na spacerach zupełnie nie chce siedzieć w wóżku i muszę ja czymś zajmować- a to chrupkiem, a to piciem, a to pokazywać psy itd, idp.... Eli gratuluję raczkowania u Kamilka, to teraz nie posiedzisz....i trzeba mieć oczy dookoła głowy ;) Pozdrawiam sedecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karen ka super,ze sie odezwalas i ze znikniece bylo spowodowane wakacjami:) Ciekawe kiedy dota wroci z wakacji... eli niezla kolekcja kart!:)gratulacje dla Kamilka. Bartek tez zaczyna kombinowac i wychodzi mu to coraz lepiej,pozycja do raczkowania:)podejrzewam,ze najpierw zacznie raczkowac,bo chodzenie u niego wyglada tak,ze da pare kroczkow i woli siupnac na pupke:) Dzisiaj obnizalismy lozeczko na najnizszy poziom bo zaczol wstawac w lozeczku,tak kombinuje i kombinuje az w koncu staje na nogi. Ale z jedzeniem to mamy KOSZMAR!!!poprostu dostaje szalu jak widze jego apetyt,nie interesuje go kompletnie nic,nawet mleko,wlewam mu prawie sila,maz stoi i zwraca jego uwage na np.swiatelko lub tiku tiku(zegar)i wtedy zaczyna ciagnac mleko,ale wypija zaledwie 100ml!!!!mam nadzieje,ze to chwilowe i przez zeby bo slini sie i wykrzywia wargi. A enegrie to niewiem skad pobiera,ale spac jak rano wstanie potrafi isc dopiero o 16tej i to z bolami,bo na sile wstaje we woziku,maz mowi,ze chyba diabel w niego wstapil bo jest chodzacy piorun,wszedzie musi byc,pokrzyczec,a jak slyszy \"nynu\" to bunt :) karen ka sie odezwala to teraz czekamy na ewunie21,hmm ciekawe czemu znikla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maly spi, wiec mam chwile cos napisac. Dzieki za gratulacje, ale to dopiero sie zacznie teraz jak bedzie chodzil i rozrabial:). Duzo znajomych mowilo mi, ze on zacznie wczesnie chodzic, ale mi sie w to jakos nie chcialo wierzyc. Robil coprawda duze postepy, ale dzieci niektore tak maja, ze dlugo stoja juz same i przymeblach chodza a na pierwsze samodziene kroki trzeba dlugo czekac. I tak myslalam, ze bedzie u nas a tu niespodzianka:). Bardzo mila. Teraz czekam na perwsze slowa, ciekawe czy powie po polsku czy po niemiecku:). Eli ja rowniez gratuluje Kamilkowi nowej umiejetnosci:) Ten naszyjnik mi sie rowniez podoa, ktory chcesz kupic. Zmotywowalas mnie tym i rowniez na alegro chce sobie komplet kupic, srebrny z bordowym oczkem. Sa to kolczyki, pierscionek i lancuszek z wisiorkiem. Bardzo mi sie to spodobalo:) Witaj karenka po dlugiej przerwie:) To tyle u nas pa pa do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre 23
jakas a po jakiemu ty z synkiem rozmawiasz po polsku czy po niemiecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozmawiam po polsku jak jestesmy sami a jak maz w domu to po niemiecku, choc czesto i tak mowie wowczas po polsku do malego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre 23
ja tez po polsku mowie ale mala wiecej po niemiecku rozumie bo i na ulicy i babcia, prababcia i meza siostry to niemcy a ja jestesmy w domku to tez pom polsku ale my w domku nie siedzimy duzo bo to albo spacer albo idziemy do tesciow, musze nadrabiac z nia z tym polskim i to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Karenko fajnie że się odezwałaś,wypoczynek zapewne się udał więc teraz z nowa energia powrócisz do naszego grona. Jokas to gratulacje dla Olivierka w swoje urodzinki sam w drzwiach przywita wszystkich gości. A tak mi szkoda lata że jakis melancholijny nastrój mnie opanował,oby wrzesień był jeszcze cieplutki. To natyle bo mała śpiąca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELi-gratulacje dla raczkującego już Kamilka! Jokas-ale masz dzielnego syna! Super że juz samodzielnie zaczął chodzić. bedziesz musiała teraz sie nieźle nabiegać za nim;) Karen ka-witaj ponownie:) Mam nadzieję że odpoczęłaś za nas wszystkie razem wzięte:) Jak czytałam Twoje opowieści to tak jakbym swoją dziewuchę widziała-łazienka jest niezwykle pociągająca dla małych odkrywców. Julia natomiast pokochała muszlę klozetową-to chyba gorzej niz bidet:P hahaha A my wczoraj bylismy na koncercie In-Grid i Dody. Ludzi mnóstwo, głośno jak diabli al Julka przeszczęśliwa:) Oczywiście tańczyła i wybijała rytm. zawsze macha rączkami w takt muzyki-jakby rapowała-mówię wam-przesmiesznie to wygląda. MAm zresztą takie sytuacje nagrane. próbowałam wam wysłać ale cholerstwo za duże objętościeowo więc nie chce się wysyłać:( ALe jakbardziej się zdiwiłam gdy prowadzona za rączki za nic w świecie nie chciała przestać, ani wejśc do wózeczka ani być wziętą na ręcę. Chodziła i chodziła, co w takim tłumie było nienlada wyzwaniem-tata musiał przecierać szlak swymi barczystymi ramionami a co bardziej niesubordynowanych szturchał \"niechcący\" wózkiem. Wszyscy dookoła mieli ubaw po pachy no i w końcu w miesjcu w którym staliśmy zrobiło się luźniej ze względu na naszą chodząca gwiazdę-zachwyceni gapowicze dookoła a moja gwiazda na samym środku pławiąca się w luksusie uwagi i setek spojrzeń;)W końcu padł mi kregosłup i musiałam moją gwiazdę wynosić pod pachą-ku oczywiście niezadowoleniu zebranej gawiedzi i naszej wiszczącej córeczki rzecz jasna;) Uspokoiła się dopiero w samochodzie i zasnęła-ja zresztą o mały włos również. Dobrze ze to mąż prowadzil;) Reasumując- nie jestem pewna czy moj kręgosłup wytrzyma czas pomiędzy chęcia chodzenia a samodzielnymi krokami. Widziałam takie specjalne szelki... Myslicie że to głupio prowadzic na nich dziecko?Trochę jak pieska...Hmm -mąz by mnie chyba zabił:) Oki-koniec przerwy-wybaczcie. musze lecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyyny własnie się dopatrzyłam , że w tej tabelce z naszymi danymi zrobiłam bląd i pomieszałam numery gg- u Sylwi 30 wpisałam numer Stysi a przy Stysi nie ma nic. Przenieście sobie ok? A Sylwi numer gg pewnie macie bo niedawno podawała a jesli nie- dajcie znać to moge wysłać tabelkę poprawioną. Tylko dobrze by ją było przedte uzupelnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia26 ja widzialam niedawno mame,ktora prowadzila dziewczynke w takich szelkach i dobrze to wygladalo,mama ze spokojem szla wyprostowana i trzymala taki paseczek a i ta jej corcia spokojnie sobie maszerowala:) My dzisiaj pomimo zmiennej podogy poszlismy na spacer i wzielismy Bartka na hustawki,mial taki ubaw,ze zbuntowal sie gdy szlismy do domku:)Wieczorem odkrylismy,ze nasze dziecko podczas jedzenia musi miec zajecie wtedy ladnie zje cala kolacyjke,bylam w szoku jak maly zjadl kaszki160ml i nawet sie nie zorientowal kiedy byl koniec,ale obok tata musial zabawiac dziecko wyciskarka do cytryn,maly zero buntu przy jedzeniu,buzie ladnie otwieral...moral taki,ze dziecko nudzi sie podczas jedzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was o rok starsza :D aż mi się nie chce wierzyć że niedługo 30 stuknie bo czuję się jak 20. celebre - pytasz co ja robię aktualnie po tych kierunkach :D ano zarządzam garkami w kuchni i próbuję mężem a na powaznie to pracowałam w banku przed porodem ale zlikwidowali oddział więc po wychowawczym (planuję posiedziec przynajmniej do wiosny w domu) będę szukać coś w tej branży. A samochody to zbieg okoliczności bo my obok siebie nie mieszkamy z teściami, ale tez brałam to pod uwagę że może ktoś na rodzinę ogólnie cięty. Otwarcie restauracji było bardzo udane, tylu klientów mieli że sama aż stanęłam na zmywaku im pomóc bo wieczorem już słaniali sie na nogach, nie zdawałam sobie sprawy ile pracy wymaga taka obsługa paru stolików dopiero jak \"od kuchni\" to zobaczyłam to zrozumiałam. Karen ko - ho ho witamy witamy dobrze że u Was ok bo ja myślałam że astma cię powaliła do szpitala i dlatego tak długo cię nie ma. Przyłączam się do klubu pisuarowo-sedesowego tzn. ulubiony sprzęt Adulka do zwiedzenia to własnie sedes, próbowała mieszac ręką w środku nawet a ulubione pomieszczenie - oczywiście łazienka. A i ulubione zajęcie - wyrzucanie z pralki ubrań na środek łazienki. Mówię Wam rozkoszuję się każdą chwilą jak ta glista mała śpi bo jak tylko wstanie to na siedząco-raczkująco jak trąba powietrzna otwiera szuflady, szafę, wchodzi pod biurko ciągnąc drukarkę, broń boże żebym żelazko na desce do prasowania zostawiła bo już i takie próby ciągniecia deski były, no i maszerowanie przy czym się da oprócz ścian. A czasami nawet się puści na pare sekund. Jokas - gratuluję Olivierkowi !!! Ależ to silny chłopak :D ewcia26 - zdjęcia śliczne, oczęta uwodzicileskie ach a o szlekach jak najpoważniej ja tez myślę eli flowers - rozmawiałysmy na czacie o kaszy mannej ze wy te błyskawiczne a ja tą zwykłą robię. A te co wy dajecie to one już mleko mają w sobie czy trzeba dodawać, bo ja ze wzg na nutramigen to tych pszennych z owocami własnie Adulowi nie moge dawac :( a i jeszcze pożalę się że musze za pielęgniarkę chwilowo robić bo mężula zapalenie korzonków złapało, tak mi go szkoda zwijał się całą noc aż teraz przysnął z małym po zażyciu przeciwbólowych. o 10 wiozę go do lekarza ale może wy macie jakies rady na tą cholerną przypadłość zwaną też rwą kulszową, ischiasem, lumbago ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wy naprawdę dostałyście zdjęcia od Ewci 26? Bo mi się zdaje, ze od ewuni 21 i wam się pomyliło....Przynajmniej ja dostałąm od Ewuni :) Thefly jesli ma rwę kulszową to strasznie mu współczuję. Ja chyba tez miałam- chyba - bo nie została zdiagnozowana. Pierwszy raz dopadło mnie w 7 miesiącu ciązy i męczyłam się 3 tygodnie. Kolejny raz zaraz po porodzie. Znów 3 tygodnie . Koszmar. A koszmar podwójny bo w ciązy a później karmiąc nie mogłąm nic łykac i niczym się smarowac. Nie chceili mnie również prześwietlić. Maluśienkie dziecko do którego trzeba wstawac a ja niemal plackiem 3 tygodnie leżałam. Raz poczułam sie lepiej i poszłam na wybory- 10 minut drogi od domku. W połowie drogi stanęłam ani kroku dalej bo ból mnie rzucał dosłownie na chodnik... Mój tata przyjechał , wpakował mnie do samochodu ( ludzie się dziwnie patrzyli ;) ) a mąz zanióśł mnie po schodach do domu. Co ja się wymordowałam to tylko ja wiem. Thefly ja stosowałam ze względu na karmienie maśc bursztynową bo to masc homeopatyczna. Nie wiem czy to ona pomogła czy upływ 3 tygodni ale mi przeszło. Polecam jednak mocniejsze scepcyfiki. Nazw teraz nie mogę sobie przypomnieć ale w kazdej aptece Ci powiedzą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×