Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoinformowana

Policystyczność jajników

Polecane posty

Gość niedoinformowana

bedac u lekarza otrzymalam diagnoze "policystycznosc jajnikow" i tylko tyle informacji , ze bede miala problemy z zajsciem w ciaze.Czy ktos wie co to jest dokladnie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zespół policystycznych jajników (PCOS) jest powszechnie rozpoznawaną nieprawidłowością endokrynologiczną występującą u kobiet, oraz najpowszechniejszą przyczyną niepłodności spowodowanej brakiem owulacji.1 Dotyczy od 3 do 6% populacji kobiet będących w wieku rozrodczym. Najistotniejszymi kryteriami rozpoznania PCOS są: hiperandrogenizm, chroniczny brak owulacji, obecność jajników policystycznych w obrazie USG przy braku innych, wtórnych przyczyn hiperandrogenizmu, takich jak wrodzony przerost nadnerczy lub nowotwór produkujący androgeny.2 Obecność obrazu policystycznych jajników w badaniu USG nie jest wystarczająca dla postawienia rozpoznania PCOS przy braku objawów klinicznych lub podwyższonym stężeniu androgenów w surowicy krwi. Najczęściej stwierdzaną nieprawidłowością biochemiczną jest hiperandrogenizm, który może być najważniejszą przyczyną zahamowania folikulogenezy. Podwyższony poziom androgenów może być pochodzenia jajnikowego lub nadnerczowego. Prawdopodobnym czynnikiem, który powoduje wystąpienie choroby, może być pierwotnie występująca nieprawidłowa regulacja cytochromu P450-17alfa. Regulacja nieprawidłowego metabolizmu androgenów może pozostawać w zależności do podwyższonego poziomu hormonu luteinizującego (LH) i hiperinsulinemii. Ten drugi czynnik jest podejrzewany o to, że działa na jajnik jako ko-gonadotropina, prowadząc do hiperandrogenizmu. Najczęściej występującymi objawami klinicznymi są: nieprawidłowości miesiączkowania, hirsutyzm, trądzik, łysienie. http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryArchiwalne/02/04.html ja to mam a na zajście w ciąże tez mam szanse u mnie objawia sie to brakiemmiesiączki, to znaczy ona jest ale raz na jakiś czas, czasem 3 miesiące, czasem pół roku pęcherzyki na jajnikach co powinny pękać nie pękają a tym sposobem nie można byc zapłodnionym, ale nie ma sie co na zapas martwić, kuzynka moja z czymś takim ma 2 fajnych urwisów co do lekarza powinnaś go wypytać o wszystko i nie wstydzić sie ze czegoś nie wiesz bo większość normalnych kobiet nie zna sie na medycynie buziaki miłego wekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Ja mam taką sprawę, ze moja endokrynolog stwierdziła u mnie policystyczność jajników i od razu przepisała mi Diane 38. Brałam ją 10 miesięcy i zaczęło to na mnie żle wpływać - problemy z przewodem pokarmowym (wypinanie brzucha, wymioty, kolka nerkowa) , zawroty głowy, zmienne nastroje, podwyższona temperatura, przytyłam 5 kg w ciągu 1 tygodnia! Po tym jak powiedziałam mojej endokrynolog o złych objawach a mówiłam jej o tym od początku ( lecz ona stwierdzała, że może mi to przejdzie!) odstawiłam lek. Lekarz przepisała mi Metformax po których miałam biegunkę, wymioty, zawroty głowy i ogólne osłabienie. Sama odstawiłam teraz ten lek, bo wystraszyłam się mojej reakcji. Na początku nic mi nie było jak zaczęłam brać lek. Potem, dopiero gdzieś około po miesiącu brania tabletek, zaczęłam tak drastycznie reagować na lek. W ogóle przeczytałam na ulotce, że moje objawy po braniu tych leków mogą zagrażać mojemu życiu i bardzo się tym przejęłam. A tak w ogóle nie rozumiem, po co mi leki dla cukrzyka skoro ja nie jestem chora na cukrzycę tylko na policystyczność? Obecnie jestem w kropce i proszę o pomoc. Nie wiem, czy dalej mam chodzić do tej endokrynolog, skoro ona nie wykonując żadnych badań, przepisuje mi takie groźne dla mojego zdrowia leki. Boję się, że jeśli znowu pójdę do niej, dostanę kolejne leki i zostanę potraktowana jak jakiś królik doświadczalny! :( Jak to powinno prawidłowo wyglądać? Jakie powinnam przejść badania nim przepiszą mi kolejne leki? Proszę bardzo o odpowiedź, bo naprawdę nie wiem, co mam robić w tej sytuacji. A czy mogę prosić może jakiś adres dobrej poradni endokrynologicznej? Bardzo proszę o pomoc i z góry z całego serca za nią dziękuję. nonko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie kilka dni temu wróciłam z kliniki w Poznaniu, leżałam na endokrynologii, gdzie zrobiono mi masę badań, które również potwierdziły pco. O tym, że mam pco wiem od kilku lat, ale dopiero teraz trafiłam w dobre ręce. Jedna taka moja uwaga, nie bierzcie Diane-35 ani innych abletek antykoncepcyjnych. To jest złe wyjście i teraz DOBRZY endokrynolodzy od tego odchodzą. Jeślimogę polecić, to ja leczę się u pani profesor Warenik-Szymankiewicz z Poznania, jest to kierownik kliniki na Polnej w Poznaniu i ordynator na oddziale endokrynologicznym. Po wizycie kieruje na 3 dni do szpitala, gdzie robi szereg badań i wtedy dopiero decyduje o leczeniu. Jest naprawdę fantastycznym lekarze z ogromną wiedzą. Jeśli chcecie wiedzieć więcej, to piszcie na maila: markotka1985@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracenka
widze markotko, ze jestes zadowolona. ciesze sie. ja tez bylam dwa tygodnie temu na badaniach. i czekam na wyniki. po raz kolejny - polecam tez szpital i pania profesor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracenka
markotka, a widzialas tam na tablicy fotke mojego pierwszego maluszka poczetego dzieki pani profesor?? mam nadzieje, ze wkrotce pojawi sie druga, a obok niej wasza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.joseph
Ja dowiedziałam się o zespole od pani profesor endorynolog z wawy, pani Bar-Andziak, ktorą bardzo polecam, przyjmuje w klinice promed na Uniwersyteckiej i w szpitalu na banacha. Wczoraj miałam nieprzyjemność dyskusji na temat zespołu z profesorem ginekologii, prof. Smolarczykiem, za wizyte o ktorego zapłaciłam 150zł i dowiedziałam się, że choroby sobie wmawiam, chociaż nawet nie spojżał na moje wyniki ze szpitala. Co do lekarstw też biore metformax, ale kiepsko na niego reaguje(biuegunka, wymioty,...)ale kilku lekarzy potwierdziło konieczność brania tego leku, częsciowo dlatego, ze ja mam wysoki poiziom insuliny. Mam teraz 20 lat i za 2 mies.wychodze zamąż. Nadal studiuje i planowałam dziecko pod koniec studiów ale jeżeli potem ma być trudniej to nie chce czekac.Tyle tylko, że nikt mi nie potrafi dobrze doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota em.
niedawno dowiedzialam sie, ze mam policystyczność jajników. Z tego co tu piszecie, okazuje sie, ze nie jest wskazane branie hormonów. Ja niestety mialam postawiona zla diagnoze i przez ponad 1,5 roku bralam środki hormonalne. Obecnie lekarz przepisał mi Spironol 100. Z tego co jest napisane w ulotce, jest to lek wskazany przy leczeniu nerek, dlatego nie do konca rozumiem co ma z tym wspólnego moja przypadłość. Poza tym mam na twarzy jakies okropne uczulenie z ktorym nie potrafi sobie poradzic ani kosmetyczna, ani dermatolog, a z tego co mowi ginekolog, to pewnie jest spowodowane pco. Jestem podłamana. Mam 20 lat, beznadziejną cere i policystyczność... =/ i tu pojawia sie moje pytanie: jakie są u Was objawy pco? czy oprócz nieregularnych miesiączek macie jakies inne symptomy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×