Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

no widzisz aya...a ja siedzę w domu cały czas...:O:O:O i jestem przeważnie sama :O i muszę się zmusić i zorganizować:O...i mieć czas dla was;)hihihihihi ooo zdjęcia z pieczonek poprosimy....koniecznie.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violkam, też bym chętnie dzień od torcika zaczęła:D:D:D ale zadowolę się zwykłą bułą, jak zwykle w okolicach 9 -tej;) Amamen, a co Ty tak wcześnie????? Czyżby Niki o świcie nieomal szła do szkoły? I co z tą kalsą postanowiliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen, ja sobie tego na prawde nie wyobrażam i podziwiam Cię; pewnie to kwestia przyzwyczajenia, no i troche tego, ze Nadia długo śpi;) A spi jeszcze tak długo? No i że mieszkasz w domu, więc wydostanie się z niego nie wymaga tyle zachodu;) Ale i tak jesteś supermenka;) Ja się chyba do tego kompletnie nie nadaję:( Nie wiem, jak moja mama to robi z dzieciakami:o że i obiad ugotowany i ona jakoś egzystuje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klasą miało być;o o te koleżanki z niewyszukanym słownictwem pytam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAK TO SIE ROBI? NO CÓŻ..... normalnie.....jakoś sie nieraz udaje....hihhihihihih a Nadia zaczęła teraz wcześniej wstawać, bo choć cicho staram się np. dziś zachowywać to ona słyszy i wstaje....a z klasą to postanowilismy , że w niej zostanie, Nikola jest taka dziewczynka że daje sobie radę:) pytałam się jej czy ją przenieś ale ona stwierdziła w koncu że te dziewczyny też nie są złe:) ona z każdym sie dogada.....no z tą co tak klnie to nie:O ale z resztą owszem....zasugerowałam jej delikatnie o tej dziewczynce....żeby sie przypadkiem za bardzo z nia nie kumała:O a pania poprosiłam żeby ta dziewczynka oklęta nie siedziała z moim dzieckiem:O i ja przesadziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, ze podziwiam, i Ciebie i mamę fasolki i Mcdzię i mamę Zuzi:) Jesteście wielkie:) Ja po takim częściowo samotnym weekendzie mam dość:o:o Dobrze, ze Robert w końcu wrócił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, ze Niki nie da sobie w kaszę dmuchać;):) Super masz córunię, ale to na pewno wiesz;):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta Nikola jest bystra i wie że tamta źle robi bo w ogóle to jakiś ciężki przypadek:O ta oklęta dziewczynka:O ich jest w domu 8!!!!!! i niedawno najstarsza siostra zmarła mając 15 lat na raka;( i tam sie dzieci same wychowują......i w sumie żal mi tej małej no ale wszyscy się skarżą bo kopie, pluje dzieci no i klnie.....więc nmic więcej nie da sie zrobic, zawsze jakas czarna owca musi być:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do pływania to się zdziwiłam....że skakali to normalne, ale że na główkę????:O:O:O eeeee niemożliwe:O ale to jest pierwszy kurs?????? no chyba że akurat takie niebojące dzieciaki sa w grupie:O i nas było stopniowo...NMikola przepłynie sama kawałek i tata musi byc obok:O ale zamierzam kontynuować jej to pływanie.....bo szkoda...a zapał ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tego nie widziałam, tylko Robert mi opowiadał (sam był zdziwiony):D:D:D Oni tak wskakiwali i mieli potem pływac strzałką:o:o Nawet nie miałam pojęcia, ze to się tak szybko da zrobic:o Niby potrafie pływać, ale kompletnie nie wiedziałam, jak Mateusza tego nauczyć:o A tu proszę, tak szybko poszło i jak na razie tez jest zachwycony:):) No a jak z tym przeziębieniem? Przeszło już? Właśnie mnie olśniło, ze do czsu wycięcia migdałków każde przeziębienie mateusza zamieniało się w dość poważną chorobę i trwało ze dwa tygodnie:o A teraz już mu się katar kończy i jak na razie (odpukać;) ) nic złego się nie dzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to dobrze z Mateuszem:) to znaczy że on juz umie pływać? czy dopiero sie uczy? czy może doskonali pływanie? no bo jak?> normalnie sobie wskoczył i popłynał??????;O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy pływaja może z taka tą.....wiesz czym.....deską? bo Niki na poczatku tak pływała....... i teraz jeszcze też.......ale chodzi o to żeby doskonaliła to pływanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On sie dopiero uczy:) I z deską, albo takim makaronem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak myślałam aya:O:):):):) idę dziś sobie coś kupić......jakies ciuszki albo co......dawno nic sobie nie kupiłam...i jakos mi tak smutno czy coś:(:(:( :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam Was już w miare mozliwości, bo ludzi coraz więcej... Te buciki z Baty są świetne, widziałam fajne czerwone, czemu u nas nie ma takiego sklepu? :( No ale Oliwii już kupiłam i też są fajne, całe ze skórki, łatwo wsuwa się nóżkę w nie. Mamo Zuzki, widziałam zdjęcia z Twojej pracy, fajne masz te koleżanki ;), rzeczywiście po babochłopie nie widać że z niej taki babochłop :D:D:D Pewnie dopiero jak się odezwie można sobie wyobrazić całokształt ;) Też sie śmiałam jak Aya opisywała zachowanie koleżanki na pieczonkach :D - niezła laska ;) Koniecznie prześlij nam zdjęcia. U mnie impreza w ten piątek, mam nadzieję że się uda. A z tym okresem Aya to nieciekawa sprawa :O A może to takie jednodniowe było? Wybierasz się do gina? Elcik - jak Miłosz? lepiej mu? nie ma już gorączki? Napisałaś że miał robione badania krwi i moczu - ale tylko dlatego że wystąpiła gorączka? Od razu musieli go kłuć? Mam nadzieję że Wam i Waszym dzieciaczkom lepiej. Mnie jeszcze troche pobolewa gardło, ale jakoś się trzymam. Aya nie odpowiedziałam Ci ostatnio na to jak napisałaś że julka zasypia sama w łóżeczku - to fajnie że tak potrafi i nie płacze przy tym. Oliwia jak ją tylko kładę do łóżeczka to się rozbudza, dlatego od dłuższego czasu usypiamy razem na naszym łóżku, a potem przenoszę ją do jej łóżeczka. Sylwek Ty pisałaś że mąż miała problemy z usypianiem Emilki - a próbowaliście w ten sposób co my? Nie zasnęłaby obok Ciebie na łóżku? Oliwii wyszły w końcu ząbki. Teraz mamy 5 i szósty na dniach się pokaże. w sobotę poszłam z nią na zakupy do Rossmanna, postawiłam koszyczek na wózku, w środku było mydło i Oliwia się nim bawiła. Potem podeszłam do stoiska ze słoiczkami, mlekiem itp. i wsadziłam jeden słoiczek do koszyczka, potem zauważyłam znajomą i się zagadałyśmy. nagle słyszę \"trzask\" - mała wyrzuciła słoiczek na podłogę :O Podbiegła do nas sprzedawczyni i powiedziala że ona posprząta i nic się nie stało, więc ja wzięłam drugi słoiczek taki sam i powiedziałam że przy kasie niech skasują mi 2 razy, a ona mi na to że w żadnym wypadku, nic się nie stało, zdarza się itd... Więc byłam pozytywnie zaskoczona, nabili sobie punktów u mnie :) A wczoraj jak juz pisałam, poszedł wazon - obok telewizora stał taki przeźroczysty jakby kielich i w środku były zielone kamyczki, zielone włosie i sztuczne kwiatki, na zdjęciach pewnie gdzieś był. Oliwia nigdy tego nie ruszała a wczoraj coś zaczęła podchodzić i dotykać. Mówię jej Oliwia nie wolno, to jest be, odwróciłam się a tu bach - zbiło się... Myślałam że się tylko przewróci, ale niestety... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Wcale sięnie obraziłam amamen tylko nie byłam w piątek w pracy a w domu przez modem mam kiepskie połączenie z netem:( W czwartek po pracy okazłąo się , że Olinkę coś ugryzło w okolicach oka, skończyło sięna wizycie u lekarza i silnych lekach odczulających -bo tak zapuchła. W nocy miała stan podgorączkowy więc nie poszłam do pracy żeby Ją obserwować, ponieważok.południa wszystko było ok to ja zabrałam sieza pranie bo słonko to ładnie wyschnie .....i prałam do wieczora brrrrrrrr Za to weekend udany, odwiedzaliśmy znajomych z maleńkim dzieckiem i cieszyłam się, zę ja mam takie duże :D. Tyle napisałyście od czwartku, zę nie wiem kiedy przeczytam. Póki co miłego dnia dla wszystkich. A do amamen ja teżCiebie podziwiam , jak jestem w domu to tak sienapracuje jak nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ulotce z zastrzyku było napisanie, ze jednym ze skutków ubocznych może byc zatrzymanie okresu, najczęściej po 6 m-cach, czyli po drugim zastrzyku, ale też wcale tak być nie musi, a ja się napaliłam, i myslałam, ze od razu mi zaniknie:o:o Trwa cxiągle i tylko mam nadzieję, ze sie nie skończy, jak po cerazette, ze przejdzie w ciągłe plamienia:o:o Przypomniałaś mi Violka, tym rozbitym słoiczkiem, ze Julka ma nową pasję; wyrzucanie wszystkiego za okno, czyli jest niebezpieczna dla przechodniów:o:o, no bo z czwartego pietra to nabiera wszystko rozpędu:o Jak tylko zobaczy, ze okno jest w sypialni otwarte, a nie uchylone, to łapie coś co ma pod ręką i leci na łóżko, a potem usiłuje wywalić przez okno:D:D Wczoraj próbowała ze szklanka i z pieluszką:o:o Musze się bardzo pilnować i zamykać drzwi do sypialni, jak wietrzę:o Dostępu do innych okien na razie jeszcze nie opanowała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie robi ta Julka:D:D:D:D:D:D macie penie ubaw po pachy no ale pilnować trzeba!!!! cześć małgonia! biedna Olinka:(ale zeszło już jej to opuchnięte?.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a raportów brak????? no to co? aby my wyrabiamyz mężem normę??? hmmm tylko u nas taki gorący okres? łeeeeee ja to juz nie wiem czy ja zboczona czy wy jakieś inne????:O:O:O:O:O:O:O ide na śniadanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i opanowała jeszcze metodę nacisku na nas;) Jak czegoś chce (oczywiście na już;) ), a ja nie mog.e skurat oderwać się od innych czynności, albo nie mogę jej na coś pozwolić, to ryczy w niebogłosy i prawdziwe łzy jej płyną:o:o:o A jak trwa to zbyt długo, to...zaczyna szukać sobie innego zajęcia:o:D:D:D jakby nigdy nic:o Spryciula:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wyrabiam, z powodu tego, czego miec nie miałam;) Ale mam nadzieję, ze minie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym znalazła czas na pisanie do Was podczas weekendu, ale w domu jest Paweł :O A ja nie lubię jak on mi podgląda co ja piszę, poza tym staram się wykorzystywać czas tak jak Aya i też podziwiam moja mamę jak ona to robi, że wszystko zrobi :O ;) :D Ja też jestem zdziwiona że Mati tak od razu na główkę... :O:O Mam nadzieję że instruktor wie co robi...;) Tak piszecie o tych książkach - ja ostatnią przeczytałam jeszcze w ciąży... To był kryminał A. Christie, bo lubię, a innych książek nie czytam bo niestety nie lubię. Małgoniu, z Olą już wszystko w porządku? Zeszła jej opuchlizna? Musieliście się nieźle przestraszyć, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obuchlizna zeszła szybko i właśnie wtedy zobaczyliśmy, zę to ukąszenie wcześnie myślałam, ze to jakaś alergia :( Czytam troszkę wcześniejsze posty i coś o faruszku piszecie a ja nie mam zdjęcia mamy fasolki, kto mi podeśle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestraszeni byliśmy ale w przychodni potraktowali NAs jak panikarzy \"to nic takiego\" ehhhhhhhh. Acha zapomniałam dodać, ze jak juz emocje opadły i Olinka doszła do siebie to My normę wyrabialiśmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja normy nie wyrabiam, bo jestem niedysponowana :O:O i to nie z powodu @ 😠 Muszę niestety wybrać się do gina, niech zrobi porządek z tymi moimi dolegliwościami :O Obiecał mi jakas kurację doustną, zobaczymy, chyba po następnym @ się do niego wybiorę. Ale nie tak do końca nic nie było... Paweł może być zadowolony ;):P Mamo Zuzi, jak wirtualne spotkanie z mężem? - Udało się? :):):) Kiedy on do Ciebie wraca? Idę dziś po pracy rozejrzeć się za jakimiś bluzeczkami dla Oliwii, coś na jesień z długim rękawkiem chcę jej kupić. A teraz śniadanko :) jak mi się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgonia, wysłałam Ci zdjęcia mamy fasolki. Ja myślę że komisja powinna wyróżnić jakoś Małgonię, bo ona sie chyba najbardziej stara z nas wszystkich i raport zawsze ma pozytywny! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za zdjęcia violkam:) A czy sie staram, hmm mój mąż by powiedział, ze nie zbyt często jak dla Niego:D MAmo fasolki super wyglądasz w tym fartuszku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Matki! :D U nas norma nie wyrobiona. Już wyglądało, że coś będzie, ale wk.... się na męża no i nici Bo on OSTATECZNIE może się od gry oderwać, skoro ja mam ochotę i jestem świeżutko wykąpana, wydepilowana i w seksownej sukieneczce Z tego co pamiętam ze swojej nauki pływania, to skakania na główkę w ogóle nie było :D Szkoda wazonu Violkam :) Michał ostatnio mimo zabezpieczeń jakie ma kuchenka odkręcił sobie gaz :O Byłam w kuchni więc zauważyłam, zresztą on nie bawi się sam w kuchni, tylko jak ja robię obiad lub coś innego. Małgoniu Tobie też wysłałam zdjęcia, tak jak do wszystkich. Czemu tak jest, że Małgonia i mamaZuzki za pierwszym razem nie dostały? :O Wydaje mi się, że kluczem do poważniejszego wyglądu jest w moim przypadku zmiana fryzury. Rozpacz mnie ogarnia! Ale takie spinanie włosów jest najwygodniejsze, ja nie mam czasu na układanie codziennie włosów jakimiś piankami, lakierami itp. zresztą idzie zima i cały fryz diabli wezmą pod czapką. Ale może skrócę włosy tak do ramion i wycieniuję? ALe ja mam takie cieniekie włosy (połowa mi chyba wypadła w czasie karmienia piersią), że jak je wycieniuję , to będą chyba pojedyncze różnej długości 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisz mamo fasolki młody wygląd mnie teżczasami przeszkadza w pracy, zwłaszcza, zęjestem niska i drobna całośwygląda na sporo mniej niz 29 lat:( Ale juz się wszyscy przyzwyczaili, zętylko tak wyglądam ale mam kwalifikacje i jest łątwiej:) Co do fryzury to ja mam chyba podobne włosy jak Ty cieńkie, takie mysiate, teraz jestem na etapie zapuszczanie grzywki bo ta moja opadał i wygladałam jak MArysia sierotka ehhhhh wiec raczej nie polecam grzywki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×