SAMOTNOŚĆ W SIECI ...zapraszam do rozmowy 40-latków

aha zapomniałem dodać że volume UP

Mi też się podoba:) Jak tam Margaret, pogadałyście sobie?

Julka...troszke bo nie było za duzo czasu, a raniutko przeciez do pracy... Ostatnio kiepsko u mnie z czasem wolnym :o

Witam wszystkich :-) podobno zima się zbliża !!! Aż strach się bać. Z mnie chłodnica przecieka w moim złomku. Jastem ciekawa co jeszcze przed świętami wyskoczy :-) :-) :-)

http://www.youtube.com/watch?v=vmDDOFXSgAs

.... to jeszcze jedno .......http://www.youtube.com/watch?v=vmDDOFXSgAs

Czy u Was też tak wieje dziewczyny ?

Oj tak, pada też śnieg.

Coś Ksawery nie chce opuścić mojego terytorium. Nadal wieje jak diabli i cały czas pada śnieg. Jeszcze trochę i nas zasypie. Margaret zapracowana?

Julka ....tak , ja jak zwykle w biegu ;) ...i mam dylemat bo u nas będzie jutro koncert Jerzego Połomskiego i nie wiem co zrobić, bo co prawda nie przepadam za Nim ale mysle czy nie pójść i nie posłuchać na żywo, zwłaszcza że wstęp wolny ;) ....a tego wiatru już mam dość.... Miłego popołudnia :)

Ja też za nim nie przepadam ale skoro masz taką okazję to dlaczego nie...

Julka - byłam ....ale sie nie zachwycam ;) ....tłok byl straszny, duzo emerytów...i nie moje klimaty Miłego popołudnia :)

Nie zaglądacie tu już? Ja znowu miałam awarię:(Na szczęście coś jeszcze dało się zrobić. Wesołych Świąt życzę:)

Julka ja zaglądam :) ale głupio pisac samej z sobą ;) Juz jestem odrobiona nawet nie było zle :) Życze wszystkim zdrowych , spokojnych i radosnych Swiąt :D

Normalnie Margaret kamień z serca:D Ja dopiero wróciłam z pracy. Usiadłam z kawą, Bez niej chyba długo bym nie pociągneła. O siedemnastej wybywam. Jeszcze raz wszystkiego dobrego:)

Święta, święta i po świętach...... ;)

Miałam to samo napisać:DTyle zachodu a już po... Muszę się przyznać, że wczoraj przesadziłam i dziś niestety odczuwam skutki co tu dużo mówić obżarstwa. Nie mogłam jednak się opanować. Bratanek upiekł tak smaczny sernik, że jadłam i jadłam i jadłam...A swoją drogą w życiu bym się nie spodziewała, że on potrafi takie rzeczy. Byłam dziś w końcu u okulisty, dostałam zlecenie na okulary. U optyka się dowiedziałam, że dostanę dofinansowanie z NFZ - całe 14 zł:DNie ma co, wysilili się:D

A ja nie pojadłam za duzo w Swięta bo mnie dopadło zapalenie gardła....cóż zdarza sie Miłego dnia życze... :)

To współczuję Margaret. Ja odpukać trzymam się chociaż pod tym względem;)Weekend miałam wolny, pogoda fajna także czas spędziłam aktywnie. Będąc w lesie przypomniał mi się tekst Poniedzielskiego: ' Nie boi się pani taka sama po lesie... Nie...w wilki nie wierzę...seks nawet lubię...':D A jak Twoje plany sylwestrowe?

Plany sylwestrowe? W domu przed tv ;) u nas ma byc dosc duzo wykonawcow dlatego trudno cos zobaczyc w rynku z powodu tłumów , a na tvn będzie transmisja więc zobacze więcej i z bliska ;) poza tym ostatnio tęsknie za wypoczynkiem.... :D

to ja julka, pod nickiem mi spamuje, też mam taki plan Margaret, życzę miłego wieczoru i do popisanai w Nowym Roku:)

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!!

Wzajemnie Margaret

No i mamy Nowy Roczek, zobaczymy jaki będzie ;)

Ano mamy...:)Mam nadzieję, że będzie dobry. Właściwie...żebym tylko była zdrowa to z resztą gdyby co jakoś sobie poradzę. Jakieś postanowienia na nowy rok poczyniłaś? Ja nie choć coś tam by się znalazło. Skoro jednak brak silnej woli...:D

Postanowienia to u mnie troche za duze słowo ze wzgl.na brak czasu ale kilka rzeczy chce zmienic w swoim życiu i będe sie starac tego trzymać ;)

Trzymam w takim razie kciuki za powodzenie:)Słyszałaś pewnie o tych wypadkach... Ależ bezmózgowie!!!

Tak slyszałam...niektórzy mają plewy zamiast mózgu...

Miałam kuzyna który jeżdził jak świr. Raz tylko wsiadłam z nim do samochodu. Oczywiście gaz do dechy a lało jak z cebra, dosłownie ściana wody, nic nie było widać. Cud, że dojechaliśmy cali. Skończył jednak źle. Któregoś dnia tak przywalił w drzewo, że nie było co zbierać. Miał 24 lata jak poszedł do piachu. Ten długi weekend masz wolny? Ja jutro do pracy.

Ja mam wolne od wigilii do 6 stycznia....ale siedze w domu i sie dalej kuruje bo ciągnie mi sie to bardzo dlugo....wiesz jak sie mozna leczyć chodząc do pracy....? Co jest lepiej, to za chwile znow sie pogorszy..i tak w kółko....więc teraz korzystam z wolnego i musze sie do konca doleczyć :)