Danone

Serki i jogurty Danona to jeden wielki syf...bleh,zwlaszcza jogurt pianka,i jescze ile tam nawalone roznych niepotrzebnych rzeczy!!! Nie ma to jak sprawdzone rzeczy,wracam do mojej Bakomy...

tek ktora brala zjebana zelatyne HAHAHA NIE ROB TU SPECJALNEJ REKLAMY

Nie chcę Cię martwić,ale to właśnie w skład Twojej ulubionej Bakomy weszła trefna żelatyna z sortu gnijącej padliny.Niestety żelatyna ta dostała się do produktu,gdyż producenci chcąc zatuszować odór wymieszali ją z cukrem waniliowym.Było na ten temat głośno w TVN. No ale cóż,wybór należy do Ciebie. Smacznego.

jedz bakome tam jest super zelatynka !! z "ekstremalnie" czystego zakladu

żałosni jesteście ludzie!...z Bakomy jem tylko jogurt naturalny,w ktorgo skład wchodzi mleko,mleko w proszku i bakterie....sorry mój błąd,że nie napisałam tego wcześniej....

rowniez dodawane sa komponenty na bazie zelatyny niestety w skladzie sie ich nie uwzglednia moja droga bo to tylko 2% ale jesli chodzi ota zgnila zelatyne to wystarczajaca dawka ABY czlowiek ZACHOROWAL

Współczuję Ci Twojego ciemniactwa.Gdbyś była choć trochę zorientowana w temacie jogurtów naturalnych dostrzegłabyś istotną cechę jaka wyróżnia , niestety negatywnie,jogurty naturalne Bakomy.Otóż spośród wszystkich innych jogurty naturalne Bakomy mają największe stężenie żelatyny co widać na pierwszy rzut łyżeczki :P ..i co ma okropny kwaskowaty smak:/ Ale nie martw się dziewczyno,skoro nie padłaś po tej przemielonej padlinie,nic Ci już nie zaszkodzi.Ino Twój mózg może stać się kiedyś gąbczasty.

współczucie...miałam okazję zobaczyć "od podszewki" jak sie produkuje właśnie jogurty naturalne(praktyki) tam NIE MA ŻELATYNY!!! Ludzie puknijcie sie w te łby! Cyniczna,a skad ty wiesz,że tam jest akurat 2% zelatyny??? co???

Tiaaa, a może dlatego,że Ty byłaś w Bakomie na praktykach,to nastąpiły nieprawidłowości i stąd zatrute składniki?Pewnie zamiast stać na taśmie i pilnować,siedziałaś na necie w kanciapie kierowniczki? Co do Twojego pytanie : czytaj w mojej stopce.

swoim jogurckiem ?

-> cyniczna obserwatorka Mówił ci już ktoś że jesteś beznadziejna? Bo jeśli nie to ja ci to mowie: JESTEŚ BEZNADZIEJNA!

-> cyniczna obserwatorka Czytam niektore tematy i w żadnym nie wypowiedzialas sie madrze, tylko zawsze \"zaczepnie\".

właśnie ku twojem rozczarowaniu niczym sie nie strułam,jem jogurt naturalny bakomy codziennie juz od ok.2 lat...i czuje sie ok,jeju,cyniczka,a gdzies takie mądrości wyczytala?co??? a moze w ksiazce która sama napisałas?hę?:) Cyniczka do roboty wracaj,bo jak szefowa do kanciapy przyjdzie to cienko bedzie z toba!:) i znowu dostaneisz dodatkowa ilośc garów do mycia...;) a jak chcesz to jedz te swoje Danony...pianki,serki,dania,małe głody itp. i zobaczymy jak na tym wyjdziesz:)

Oryginalością riposty to Ty zbytnio nie grzeszysz,ale cóż,zostanie Ci to wybaczone,bo jesz Bakomę.

Do Vanesski: Jeżeli tak uważnie śledzisz topiki i posty (miło że mnie zapamiętałaś :P , to chyba sama zauważyłaś,że topik Bakusi z założenia jest prowokacyjny i zaczepny dzięki jego autorce.Gdyby Bakusia chciała tę dyskusję poprowadzić na jakimś kulturalnym poziomie,to chyba swoją negatywną opinię wyraziłaby w grzeczniejszy sposób.Ale widocznie jedyna kultura na której ona się zna,to kultura bakterii.

a ty cyniczna musisz byc wielkim tchorzem,bo nie odpowiadzasz na moje pytanie....No powiedz skąd wiesz o tej zawartosci zelatyny? a jak nie mowisz to znaczy,ze zmyslasz...inaczej bys powiedziala gdzie sie NAUCZYLAS takich mądrosci o jogurtach Bakomy:):)

ja wam powiem tylko tyle, że danony to nie tylko syf w smaku ale również w składzie. chodzi o to , że danony mają napisane na opakowaniu, że nie mają konserwantów a to gówno prawda bo jest w nich najwięcej chemii ze wszystkich dostępnych na rynku jogurtów i produktów mlecznych, a to że zaiwrają żywe kul;tury bakterii to również gówno prawda. tak na powaznie to jeśli chcemy jeśc zdrowe jogurty to najlepiej jest kupować z lokalnych przetwórni mleczarskich i w dodatku te, które mają najkrótszy termin ważności. pewnie zaraz zaczną się jakieś ataki na moją osobę, więc powiem od razu, że wiem to ponieważ wykonywałam testy mikrobiologiczne właśnie na jogurtach w tym również na danonach.

popieram przedmówczynie - trzeba wspierac lokalna przedsiebiorczość - jesli mieszkasz w miescie X to kupuj jogurt ze swojej mleczarni!!!! i to prawda,ze im krótsza data ważności tym mniej świństw

Do Bakusi: Pytasz się skąd wiem? Bo nie ograniczam się jedynie do kłamliwych superopinii i czytania listy składników podanych na opakowaniu.Szkoda,że Twoje czytanie ogranicza się do lektury etykiet produktów.Gdybyś czasem obejrzała programy publicystyczne,przeczytała gazetę i porozmawiała z ludźmi,może Twoje ciasne poglądy trochę by się zmienił i nabrałabyś dystansu do pewnych spraw. I po drugie,chciałam jeszcze sprostować,że NIE NAPISAŁAM W ŻADNYM POŚCIE,ŻE JESTEM FANKĄ DANONE,JA ZAJMUJĘ KRYTYCZNE STANOWISKO W SPRAWIE BAKOMY.Naucz się dziewczyno czytać ze zrozumieniem,zanim obrzucisz kogoś kolejnym błotem.

jest wyrabiana z kości, co często = gnijącej padlinie. Mieszkałam kiedys 10 lat niedaleko takich zakładów, czego tam na wysypisku nie bylo!!! Ciężarówami, pociągami zwożone, a szczury jakie tam sie pasły !!! i nie bylo wielkiego halo - taka specyfika produkcji, produkt końcowy był czysty. Fakt, że mój ojciec, który przy tym pracował do długo nie jadał galaretek :). Ale żeby żelatyna śmierdziała zgnilizną to pierwsze słyszę. A co do programów publicystycznych, szczególnie w TVNie - to są mocno nastawione na sensację=oglądalność, i do tych sensacji też trzeba podchodzić z rozsądkiem :)

pachnę borówkami zebranymi przez 98 letniego szamana z Zairu pachnę garbem afgańskiego wielbłąda pracuję na portierni

która robi wkłady dla danone. tylu spleśniałych truskawek ile było na naszej produkcji to sobie nawet nie wyobrażacie. takie owoce, które jechały do nas wiele godzin w upalny dzień a potem czekały jeszcze kilka godzin na odbiór i dostawały akceptację za łapówkę...:0 ja tam nie jem już żadnych jogurtów i kefirów:0 i nie chcę pracować w piekarni ani w innym miejscu, które mi obrzydzi resztę produktów spożywczych...

cyniczna,jestes tak żałosna....i w swoim małym rozumku pewnie nie pomiescisz juz informacji,ze do Danona tez jest dodawana zelatyna:) i skąd wiesz czy tez nie gnijąca,albo bez BSE...a powiem ci ze jest takowa dodawana. A jesli ty opierasz sie na programach publicystycznych i gazetach to szczerze ci wspolczuje takiej "wielkiej" wiedzy....:) co do etykietek,to zawieraja one połowe tego syfu ,ktory jest tam dodany... Ja ogolnie,staram sie nie jesc jogurtow do ktorych sypana jest skrobia,zapachy,cukier,emulgatory,a niestety w wiekszosci jogurtow tak jest... Zelatyna--->zgadzam sie z tobą,sensacja to dla dzisiejszej tv podstawa.A skad wiecie czy np.taki Danone tego nie nakreca???

dede---> z przykroscia musze stwierdzic,ze nawet niektore lokalmne mleczarnie sa nie najlepsze...:/,nie bede juz wymianiac,a jet jedna taka,ktora cisnie mi sie na jezyk:),bo ja sie akurt na niej zawiodłam...ale nie mowie,ze inne regionalne sa zle

Czy Ty naprawdę jesteś tak prymitywna i nie umiesz czytać.PO RAZ TRZECI CI PISZĘ,ŻE NIE JESTEM FANKĄ DANONE\'A, A W TYM TOPIKU KRYTYKUJĘ KONKRETNY PRODUKT JAKIM JEST BAKOMA. Ale ciężko z Tobą prowadzić rozmowe,bo do Twojego mózgu daleko.

LOL Ludzie :D po co się tak kłócić? Nie możecie poprostu wyrazić swojej opinni bez wyzwisk itp? ;/ Ja powiem, że tez bardzo nie lubię Danon Pianki a Danmleko nie ma w sobie tych wszystkich fajnych składników mleka bo jest superoczyszczone... :( I smakuje jak zwykłe kakao. Zdecydowanie jestem za Łaciatym :)

dobra,dobra cyniczna nie sciemniaj mi to o moim mozgu,tylko odpowiedz na pytanie!!! powiedz czy az tak slepo ufasz publicystycznm programikom???? i tylko na tej podstawie opierasz swoje twierdzenie o zelatynie?? No to pogratulowac:):) iczka,kotos wkoncu musi dosrac cynicznej;)

Dziewczyno,ale z Ciebie prymityw.. mediom ufam w takim stopniu w jakim Tobie mydlą oczy reklamy. A jeśli chcesz rozmawiać o \"dosraniu\", porozmawiaj sobie z klocem,na pewno się zrozumiecie.

ZAMYKAM TEN TOPICK NA ZAWSZE Dzieki wszystkim za uwagi,normalne:) i cyniczce,za wspaniałe odegranie swojej cynicznej roli:) To była prowokacja;)

Nie zamykaj,topiki żyją dzięki licznym rozmówcom,nie jesteś tu sama,może ktos jeszcze będzie miał ochotę skomentować.Żyjemy w wolnym kraju,chyba dyktatura nam nie grozi :P